Skocz do zawartości
Gotterdammung

Do rowerzystów

Rekomendowane odpowiedzi

seb single speed to fajna sprawa sam kiedys mialem i singlespeeda i ostre kolo.fajna zabawa,szybkie i niezawodne.


108l z panelem+HQI 70w 13000k Aqua medic + Ati Actinic 20 000k 24w +9kg LR+LS Odpieniacz-DIY 1200l/h+jvp-101 3000l/h +obieg-600l/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwa ninja ma w pogardzie przerzutki
:thumbsup: Tylko mięśnie, a nie 28 stopniowa skrzynia biegów :harhar:

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, rowerowcy, mam pytanie techniczne :) Od jakiegos tygodnia siedzę i grzebię w wolnych chwilach na temat rowerów, próbuję znaleźć typ dla siebie i chyba już wiem :) Chyba chciałbym sobie złożyć "Singlespeeda", takie połączenie starego z nowym, czyli stara rama z jakiejś 20 letniej kolarki, i nowy osprzęt, tylko absolutne minimum, bardzo mi się takie połączenie podoba i uważam że to fajna sprawa równiez pod względem funkcjonalności, przynajmniej w mieście. Jak byłem dzieckiem to rower z przerzutkami miał tylko jeden kolega, cała reszta śmigała na czym się dało, brak przerzutek, amortyzacji, czy hamulców tarczowych nie psuł nam radości z jazdy, myślę że nadal tak może być :) Moje pytanie wiąże się z tym czy do starej ramy znajdę pasujący współczesny osprzęt? Na co zwrócić uwagę, w sensie rozmiary gwintów, średnice itp. nie chcę kupić czegoś nietypowego i potem sie martwić. Wiem ze jest tu wielu fachowców rowerowych, prosze w wolnej chwili skrobnijcie słówko, na pewno każda rada bardzo mi pomoże :welcome:

Pozdrawiam

seb

Stare szosówki mają stery jednocalowe w systemie gwintowanym. Niektórzy psioczą na to rozwiązanie, ale dobrze skręcone i zakontrowane daje radę(poza tym nowsze stery ahead wyglądają w takim klasyku jak spojler w 126p). Drugim problemem jest rozstaw tylnych haków, który w klasykach wynosi 126mm a w nowych ramach 130mm co powoduje że nowa piasta tylna nie wejdzie do starej ramy. Można to niwelować podkładkami na osi piasty(jeśli są) ale najczęściej po prostu rozgina się lekko tylne widełki, co przy ich średnicy w klasykach nie stanowi większego problemu, najłatwiej poszukać piasty tylnej pod kasetę 7 biegów, są dostępne na serwisach aukcyjnych. Hamulce pasują współczesne, sztyce siodła w klasykach to najczęściej średnica 27,2mm, wspornik kierownicy zawsze ma średnicę 22,2mm, a sama kierownica zwykle od 25 do 26mm, najczęściej jeden cal. Włoskie ramy mają inną średnicę i gwint mufy suportu, ale nie jest problemem znalezienie takich pakietów z ośką i nie jest to powód żeby rezygnować z zakupu takiej ramy. Zamierzasz szukać piasty pod nakręcany wolnobieg czy przystosować piastę od przerzutek(są dostępne adaptery do singla)? Aha, i nie składaj przypadkiem ostrego koła bez hamulców. :realmad:


Keep an open mind, but not so open that your brain falls out

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem ostre kolo peugeot bez hamulca przelożenie 53-18 jak sie juz nauczylem jeździć to bylo super.


108l z panelem+HQI 70w 13000k Aqua medic + Ati Actinic 20 000k 24w +9kg LR+LS Odpieniacz-DIY 1200l/h+jvp-101 3000l/h +obieg-600l/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jami, bardzo mi pomogłeś, dziękuję :) Ale co do tego jakiej zamierzam szukać piasty to nie wiem o czym do mnie mówisz :D Ja kompletnie nie znam się na rowerach, dlatego prosze żebyście mnie poprowadzili za raczkę :) Co do ostrego koła bez hamulców to uważam że to po prostu niebezpieczne i tyle, a tam gdzie można zrobić komuś krzywdę kończy się zabawa.

Pozdrawiam

seb

ps. Jami, moze podrzuć parę linków nawet z Allegro, tak tylko w celach informacyjnych, żebym wiedział o czym mówisz.


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi hydraulikami to wielu przesadza i a jeszcze inni robią to dla lansu i się tym hohoho.

Jadziłem i na tarczach hydraulicznych i na magurach a teraz mam vałki avida i klamki avida mechaniory - niezawodność,lekkość i staje w miejscu a jak chce to kontroluję poziom skuteczności...

Wszystko zależy do czego ma być hamulec jeśli chodzi o skuteczność hamowania to w zwykłej jeździe nie na różnicy.Ba nawet hydrauliki potrafią być bardziej awaryjne i nie w każdych warunkach da się je naprawić.

Jeśli ktoś ma uwalić obręcze błotem czy jeździć w DH to może wtedy faktycznie warto.Do tego piasty odpowiednio drożej no i widełki czy amorek też wypadało by dać lepszy.

Dla przeciętnego rowerzysty to marnowanie siana.

Do miasta amorek? - nie koniecznie jest bardziej miękko ale też power ucieka od dmuchania korbą, może i jest blokada ale co z tego jak zwykłe ważą ok.2kg a widelec 1 kg albo mniej.Chyba że ktoś kupi taniego epicona lub foxa za ponad 1000zl.

Waga roweru daje komfort bardzo duży komfort nawet odbierając mu miękkość.

Sigle speed kolega ma w mojej ocenie brakuje uniwersalności,chociaż ostatnio robi się to modne w gołych szosówkach czy rowerkach do streetu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jami, bardzo mi pomogłeś, dziękuję :) Ale co do tego jakiej zamierzam szukać piasty to nie wiem o czym do mnie mówisz :D Ja kompletnie nie znam się na rowerach, dlatego prosze żebyście mnie poprowadzili za raczkę :) Co do ostrego koła bez hamulców to uważam że to po prostu niebezpieczne i tyle, a tam gdzie można zrobić komuś krzywdę kończy się zabawa.

Pozdrawiam

seb

ps. Jami, moze podrzuć parę linków nawet z Allegro, tak tylko w celach informacyjnych, żebym wiedział o czym mówisz.

Lepiej podrzuć parę linków z rowerami które Ci się podobają, czy to mają być lata 80-te czy 90-te bo przeróbka będzie polegać na czym innym w każdym z tych przypadków. ;)

Pisałeś że chcesz kupić ramę i nowy osprzęt- odradzam, taniej i lepiej kupić coś jeżdżącego w dobrym stanie i wymontować to co niepotrzebne. Jest dużo fajnych sprzętów za 500-700 PLN, do tego z 200 na nowe opony, klocki, linki i pancerze, plus 20-100PLN(w zależności od tego co się kupi) na przerobienie na singla i można latać. Te starsze rowerki są dość żywotne. :smilieA13:


Keep an open mind, but not so open that your brain falls out

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi hydraulikami to wielu przesadza i a jeszcze inni robią to dla lansu i się tym hohoho.

Jadziłem i na tarczach hydraulicznych i na magurach a teraz mam vałki avida i klamki avida mechaniory - niezawodność,lekkość i staje w miejscu a jak chce to kontroluję poziom skuteczności...

Nie mam dla lansu, tylko dla praktyczności. Przepraszam Cię Ben_sage, ale jak ktoś mówi że ma mechaniczne i działają mu jak hydrauliki, to gada głupoty. O ile na suchym mogą być zliżone, o tyle na mokrym nie ma czego porównywać. Poza tym z moich doświadczeń o awaryjności i serwisowaniu jest dokładnie odwrotnie jak piszesz. To w V-kach trzeba na więcej rzeczy zwrócić uwagę - a to linki się wyciągają i trzeba regulować, a jak nie daj boże podczas jazdy trafisz felgę, to możesz zapomnieć o jeździe, a na tarczy dalej śmigasz. W hydraulice może ci się rozszczelnić układ - ale najpierw musiałbyś go uszkodzić mechanicznie. A że wielu wyczynowców śmiga na V-kach, to tylko po to, żeby zbić wagę roweru. Na plus V-ek przemawia ponadto cena i niższy koszt eksploatacji - na plus tarczówek hydraulicznych power hamulca, niezawodność i to że raz ustawione są bezobsługowe.

(...) Do miasta amorek? - nie koniecznie jest bardziej miękko ale też power ucieka od dmuchania korbą, może i jest blokada ale co z tego jak zwykłe ważą ok.2kg a widelec 1 kg albo mniej. (...)

Jak ktoś nie umie jeździć i buja całym rowerem to może i tak, poza tym nie mówimy o wyczynowej jeździe. A nadgarstki i kręgosłup po latach się odezwą, możesz być pewny. Z wagą widelca oczywiście masz rację. :)

seb - sorki za mały offtop.


300x80x80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, a ja dzisiaj jadę wybrać sobie jakiś rowerek na jedną z podopolskich wsi - gościu ponoć ma w stodole kupę starych rowerów w świetnym stanie i po świetnych cenach :) Ale będę miał oldschoolową kozę :)


Pozdrawiam,

Adam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja już po zakupach i pierwszych jazdach.W wekend zrobiłem 25 km tak na początek i jest ok.

Kupiłem rowerek miejski rama alu przerzutki w piaście cena do jakości rewelacja.Trzeba trochę pojeździć bo latka lecą.

post-9241-0-43689100-1332152980_thumb.jpg


400l,cyrkulacja 14000l/h,oświetlenie Led no i reszta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dla lansu, tylko dla praktyczności. Przepraszam Cię Ben_sage, ale jak ktoś mówi że ma mechaniczne i działają mu jak hydrauliki, to gada głupoty. O ile na suchym mogą być zliżone, o tyle na mokrym nie ma czego porównywać. Poza tym z moich doświadczeń o awaryjności i serwisowaniu jest dokładnie odwrotnie jak piszesz. To w V-kach trzeba na więcej rzeczy zwrócić uwagę - a to linki się wyciągają i trzeba regulować, a jak nie daj boże podczas jazdy trafisz felgę, to możesz zapomnieć o jeździe, a na tarczy dalej śmigasz.

W trybie miejskim jak jest deszcz nie widzę różnicy w działaniu a klocki mam zwykłe avida może są lepsze niż takie po 2 zl za sztukę.Jako że wróciłem do tej pasji w nieco tańszej wersji musiałem wybrać alternatywę.

Moim rowerem jeżdżę średnio żeby nie skłamać robię ok 3 wypady tygodniowo po 2-4godziny.

Od końca tamtego lata nic nie regulowałem, jeśli ktoś chce regulować zajmuje to 15 sekund mach i pyk.Można też regulować podczas jazdy jest coś takiego w klamce taniej avida nie wiem jak w LX więc o regulowaniu nic nie wiem, może nie w temacie jestem :sweat:

Czy linki się wyciągają być może, dosyć mocno ciągnę gdyż moja jazda czasem do tego wymaga ja na razie od blisko roku problemu tego nie mam jeśli ktoś ma tanie linki to tak jak mówiłem regulacja klamka lub klucz 15 sekund.

Jak ktoś trafi felgę to ma kiepską dętkę, oponę lub kiepską obręcz lub w ewentualnie jeździ w DH i wtedy to wymaga zakupu dobrych tarcz gdyż klocki najzwyczajniej się spalą.

Moja pasja rowerowa rozwinęła się ok.10 lat temu takiego problemu nie miałem nawet z amatorskiej jazdy w trialu - bez jaj ale w jeździe miejskiej uwalić obręcz :no

Dodam że na suchym widzę lepszą skuteczność niż u kolegi który miał kiedyś hajesy,jakieś formuły a teraz xtr jeżdżę głownie z nim.

Często mówi Adam kiedy kupisz tarcze będzie ładniej wyglądać... i ma racje...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55944e65474f13ed.html

1d08a102785bcb35m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seb, jak tam rowerek? Nie zwlekaj z zakupem, jak przyjdą ciepłe dni to już się nie potargujesz. :scooter:


Keep an open mind, but not so open that your brain falls out

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już za póżno nawet nie chcą rozmawiać ja kupiłem w styczniu.


400l,cyrkulacja 14000l/h,oświetlenie Led no i reszta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odgrzewam temat -- chce kupic dwa kolka ale budzet baaaardzo skromny - max 1000zl bo jak bedzie tak samo jak z rowerkiem stacjonarnym to szkoda kasy ;P Co prawda lubie wycieczki rowerowe ale nie wiadomo jak z czasem bedzie. Jazda typowo rekreacyjna - czyli sciezki rowerowe, las, wypady za miasto. Po miescie jesli juz to z pracy i do pracy etc. Ale i w okresie wakacyjnym moze sie zdarzyc np. wypad w Izery i tamtejsze szlaki rowerowe czy wypad na Bornholm i zjezdzenie wyspy. Ale na typowe tripy po 1000 km sie nie zanosi. 80% glownie rekreacja podmiejska po wsiach, lasach etc. Wazne - nie chce zadnego marketowego szajsu, rower ma posluzyc kilka sezonow conajmniej. Moga byc uzywane, nawet z Allegro. Nie znam sie na tym kompletnie wiec nie wiem czy Shimano Accera to np. szajs marketowy czy osprzet ktory posluzy itd itd. Licze na was ;P


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołóż z 600-700zł i zaczekaj z miesiąc. Pod koniec wakacji w sklepach zaczynają się wyprzedaże do nawet -40%. Z allegro rowera bym nie kupował bo za dużo zabawy z serwisem. Poszukaj rowerka z korbą i supportem minimum na octalink, będziesz miał kilka lat satysfakcji z jazdy. Koła w rowerach do 2tyś są beznadziejne. Jak się rozwali to można pomyśleć o złożeniu nowych na lepszych szprychach, piastach i obręczach. Ciężko tak doradzić na odległość. Najlepiej się przejść po sklepach lokalnych z kimś ogarniętym w temacie i wyszukać jakiejś okazji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek poczytaj o hierarchii grupy sprzętowej Shimano, będziesz miał większe rozeznanie. LINK


*Moja Rafka 200 l* (zlikwidowana z końcem 2016) 100x40x50, Sump 40L, Pudełko przelewowe, Lampa HQI 2x150+2x39W T5, Odpieniacz Deltec MC500, Obieg Eheim 1260, Cyrkulacja 2x Koralia3 6400l/h, LR 34kg, LS 21kg

Sprzedam wąż silikonowy 32 mm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może dodam coś od siebie...

Nie przekreślajcie rowerów z marketu...z marketu sportowego oczywiście. Sam jeżdżę na rowerze z GO SPORT-u Scrapper AR II z 2010 roku. Model identyczny (różnica w malowaniu, korbie i kasecie) jak Kross A4, robiony przez Krossa (książka serwisowa, znak na ramie itd.) z tego samego roku, cena w tamtych czasach 1800 do 2000 zł za Krossa. Obecnie A4 kosztuje 2400 (strona producenta) a osprzętowo wypada "gorzej" niż 3 letni. "Gorzej" bo jednak te gorsze grupy osprzętu z kolejnymi latami przejmują technologie od starszych grup.

Mam obecnie przejechane 7469,6 km, obecnie wymieniam już prawie łyse opony - 140 zł (opony+ dętki), rok temu wymieniłem napęd na Deore 9rz. (manetki Deore były przy rowerze) - korba, kaseta, łańcuch - 360 zł, wymieniłem pedały na zatrzaski + buty SPD 300 zł, jakieś pierdółki typu lampki itp. Tyle z kosztów eksploatacji 3 letniej.

Dlaczego o tym piszę? Sądzę że "dobre" komponenty zaczynają się właśnie od Deore Shimano. Brat jeździ na Alivio i jest duuuża różnica w kulturze pracy. Pewnie obecne Alivio A.D. 2013 jest lepsze. Wyżej niż Deore ( SLX, XT, XTR) jest już moim zdaniem walka o gramy - dla mnie wcale nie istotna.

Ale schodząc na ziemię i cenę 1000zł za rower - moim zdaniem nie da się !! Nie chodzi tu o lans, błyskotki, gramy itp. lecz bezpieczeństwo przede wszystkim. W górach Izerskich (Świeradów Zdrój) jestem co roku, do tego Karpacz i Szklarska (wiem okolice :)) i ja sobie nie wyobrażam zjeżdżać bez hamulców tarczowych. Tam są takie zjazdy asfaltowe że przełożenia się kończą raz dwa i w dół 70km/h na rowerku to jest coś. Bez pedałowania myślę że 60km/h jest do osiągnięcia, a chcąc uzyskać 40km/h hamulce tarczowe się gotują. Jak tam zjeżdżać na V-breakach? Codzienna wymiana klocków chyba murowana. A tarczówki (moje Auriga Comp) nie odczuwają tego wcale jeszcze dużo okładziny w nich. Z drugiej strony kolarze obecnie na Tour de France zasuwają w dół po serpentynach i jakoś hamują...

Mam zdjęcie kumpla, który wyłożył się na "Puchatku" - nie wkleję bo trochę jest odrapany - wygląda jak Rambo - błoto wszędzie uszy, oczy, krew na rękach i pot :D Jechał na komunijnym rowerze, reszta ekipy na tarczówkach dała radę.

Ogólnie podsumowując to jeżeli mamy choć cień szansy że pojedziemy w góry to lepiej wybrać tarczówki hydrauliczne. Wiem że jadąc po polu, asfaltem, w lesie na nizinach są one zbędne. Jednak wokoło mnie narobili tyle ścieżek rowerowych że jadąc w sprzyjających warunkach ok 45 km/h po płaskim piesi, biegacze, nordic walkerzy, są po cichu wdzięczni że je wożę cały czas. Swoją drogą rok temu wyrżnąłem w radiowóz :police: a rower cały.

Ważniejszy może okazać się amortyzator....... hehe nie no już kończę ale amortyzator powinien też być dobrej jakości, ja mam XCR LO i działa pięknie a jeszcze ani razu go nie otwierałem. A deszczowych i błotnistych jazd było dużo.

Podsumowując: Kross A2 jest za 1799 i powinien być gut :) Hexagony są takie jakieś komunijne :)


Obecnie suchy dok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, dobry sprzęt to taki, który jest dopasowany do potrzeb.

VDR opisał swoje przewidywanie użytkowanie roweru i zupełnie nie rozumiem skąd to ciśnienie na tarczówki i hydraulikę.

Z pełną odpowiedzialnością napiszę, że na Bornholmie nie będą potrzebne. O ile na północy wyspy jest trochę szutrówek i odrobinę stromiej, to na południu panuje na ścieżkach rowerowych asfalt, tłuści Niemcy w lycrach i rolkarze. Zjechałem tę wyspę na wiele sposobów i choć było to kilka lat temu, to nie sądzę żeby nagle im tam wyrosły jakieś góry.

Za to słabo znam Radom, ale polskie miasta zwykle nie są bardzo górzyste, więc i tutaj pewnie jakoś się da zahamować V'kami.

Mam rower na starym LX'ie, bez amortyzacji i daję radę zarówno w mieście jak i umiarkowanym terenie. W trudniejszych warunkach rzeczywiście brakuje tego, ale nie zamierzam niczego zmieniać - nie mam takiej potrzeby.

Kupiłem dwa fajne rowery na alledrogo i nie sprawiły żadnego problemu, więc będę się upierał, że nie trzeba kupować w sklepie.

Wydaje mi się, że dość bezpiecznym zakupem byłby np. Stevens albo inna firma wyposażająca rowery w pełne grupy osprzętu, bo nie ma wtedy niebezpieczeństwa, że tylko tylna przerzutka będzie Deore, a reszta TY.

Dwa lata temu kupiłem dla żony fajnego trekkinga za ok. 900zł w całości na Deore (Stevens). Rower stary ale prawie nieużywany, oprócz kilku otarć, bez oznak używania. Warto polować, chociaż łatwiej jest komuś bardziej rozeznanemu w temacie.

ed.

Aha, Acera jest raczej słabym osprzętem. O wiele lepiej wypada Alivio, zwłaszcza stare.

Edytowane przez rs (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam koszt tarczówek w porównaniu do tego tam, jak to się nazywa no.... takie rury przeźroczyste, czerwone i jakaś kombinowana pompka z jeżem na wirniku :p A działają tak samo wsadź - zapomnij.

P.S. Jak będzie mi się chciało to wrzucę jakieś fotki z gór :)


Obecnie suchy dok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie budzet jest nieublagany - no powiedzmy +200 max ale to wtedy jesli warto faktycznie doplacic. Jak sie okaze ze rower jednak jest eksploatowany dosc intensywnie to bede myslal nad zmiana osprzetu lub calosci. Izery sa faktycznie rozne ale zawsze mozna wybrac szlaki mniej "wypoziomiczkowane" ;) Troche po Izerach z buta lazilem wiec wiem jak jest ;P Radom - i okolice sa plaskie w zasadzie ;P wiec tutaj jazda raczej typowo po plaskim.

kmirko - dzieki swietny link duzo mi powiedzial booo np. podobal mi sie ten rowerek:

http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-merida-matts-5-v-n2-2012.html?utm_campaign=2013-07&utm_content=1973&utm_medium=cpc&utm_source=nokaut.pl#nclid=72efaf2d189df76eb501c7a031cbf004

ale teraz poszukalem inaczej i trafilem na taki:

http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-univega-alpina-ht-500-deore-bezpieczny-rower.html#fragment-3

tylko ta rama taka gruba mnie nie do konca przekonuje ;P za 1149 bym go wyjal z innego sklepu o ile dostawa jest darmowa...

naprawde szukam czegos fajnego, z w miare dobrym osprzetem (zeby to nie byla najgorsza tandeta)

tylko przy moim wzroscie 165 rama 19,5 to chyba za duzo ;P 17,5 bylaby chyba ok ale niby brak na magazynie - choc kupic mozna :D


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten rowerek jeszcze mi sie podoba

http://www.rowerzyst...html#fragment-2

i troszke drozszy:

http://www.rowerzyst...html#fragment-2

ale to juz musialbym miec potwierdzenie ze faktycznie w tej cenie warto i jest to okazja ;P

i czy nie warto dorzucic jeszcze 100zl do:

http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-univega-ht-510-slx.html#fragment-2

;P

dobra a tak serio macie kilka rowerkow - co sadzicie ale uczciwie o stosunku cena/osprzet i do cena/jakosc oraz cena/economy...

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na pewno potrzebujesz MTB? Z tego co napisałeś wyżej, wcale to nie jest takie oczywiste.

Wziąłbym pod uwagę crossy, a do tego używki.

ed.

Rowery z linków to najniższa półka. Na pewno ciężkie jak cholera i problematyczne w regulacji.

ed.2

Może ta Univega...

Edytowane przez rs (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rs - wiesz patrzylem pod katem osprzetu glownie - nie patrzylem czy to mtb/atb/trek czy cross. Teoretycznie to najlepszy bylby atb - czasami w trudniejszych warunkach jak np. bardzo piaszczysta droga sie zdarzalo jechac zwyklym "goralem z marketu" - tzn pozniej prowadzic bo jechac sie nie dalo ;P szukam uniwersalnego - ale wydaje mi sie ze na rekreacyjny wypad weekendowy np 30-50km to wsio rawno co to bedzie za typ. Chetnie bym kupil uzywke - tylko majac blade pojecie rownie dobrze moge kupic kupe szmelcu, ktorego regulacja pochlonie drugie tyle gotowki. Rower ma mi posluzyc z 5 lat minimum ;P Chcialbym kupic raz i w miare solidnie, bez lansu, szpanu i wydawaniu kupy kasy na osprzet :p Shimano XTR mi sa zbedne ;P Byc moze Deora tez - aczkolwiek o tych troche poczytalem i chwala je za solidnosc i wytrzymalosc. Tourney w Meridzie ktora mi sie podobala to porazka z tego co wyczytalem.

ps. ktora univega ? bo wrzucilem da modele - jeden taki tanszy i drugi drozszy o jakies 300zl.

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwa rowery jeden 20 cali i jeden 19 przy wzroscie 183 lepiej mi pasuje ta mniejsza, takze lepiej by było gdybys sprawdzil w sklepie która wielkość ramy ci bardziej odpowiada . U mnie w mieście są sklepy, które bazując na budżecie klienta składają rower na zamówienie, wtedy masz możliwość dobrania roweru idealnie pod siebie, myślę że w radomiu na pewno znajdziesz coś podobnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bym użytkował rower 5lat dopłaciłbym pod 2tysiące i złożył z części poświęcasz dużo czasu na forum więc znajdziesz czasu.

Złożysz sobie sporo lepszy rower.Widelec to totalny szmelc nie knął bym go kijem a jego amortyzacja to śmiech na sali, za 500zł przy składaniu roweru możesz kupić gazowego epicona - najtańszy amorek suntoura sensowny będzie pracował podobnie co marcele lub rockshock za 1000zł,sam to widziałem i wiem.

W użytkowaniu roweru gotowego za 1000 czy 1500zł nie odczujesz żadnej różnicy po za kasą.

Rowerów składałem już 4 a kupiłem więcej zmieniając gusta...trial,dirt,xc,dh i powiem warto.

Deore to już shimano klasy średniej,powiem ci że acery zbytnio się nie różnią w działaniu.

Manetki warto wziąć deore jest różnica w działaniu, przerzutki acery są niezauważalnie słabsze ale w takiej sytuacji nie warto dopłacać.Ramkę wyrwiesz do 400zł.Stery kup dobre kulki lub maszyny, suport maszyny 90-120zł jeśli isis , kwadrat taniej.Kierkę wyrwiesz 50zł,pedały 50-60zł,obręcze jakieś tanie dmki 50/szt,piasty szprychy 80-100gr,oponę race king 2.0 sztyca alu i siodło do wyboru.

Klamki avida 3jki,vki avida 3 i zmieścisz się w 2jce.

Taki sprzęt wytrzyma 5 lat i da ci komfort psychiczny...

Kobieta uparła się w tym samym czasie co składałem sobie rowerek za 2,200zł że chce jedną meride co jej się podobała, cisnęła mnie że jej to wystarczy i ok, jak złożyłem swój to sprzedaliśmy meride po sezonie.

Gotowe rowery wciskają najbardziej podłe stery,piasty,suporty,gripy,mostki,pedały,amory i szprychy,niewygodne klamki a to są najważniejsze elementy wpływające na wygodę,lekkość manewrowania i płynność.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem kupowania gotowych rowerów,chyba że ktoś mówi o kolarkach na pełnym osprzęcie tej samej serii.

Między rowerem za 1tyś a za 2tyś jest większa przepaść niż między rowerem za 2tyś a 4tys.

W tej chwili nie mam roweru ale w przyszłym roku na wiosnę mam pewien plan chodź tęsknie za rowerem to nie dosiadłbym tego za 1500zł gdyby mi ktoś dał sprzedałbym go tego samego dnia.

Pomyślisz że albo jestem idiotą albo fanatykiem a to nie prawda, uważam że kupowanie szmelcu jest dobre dla cioci kloci w tesco i dla producenta.

Tournay nie ważne czy w meridzie czy krossie pracuje jak kupa g to się nie nadaje do jazdy.

Uniwersalne są XC , możesz jeździć po lesie,po górkach,i po ulicy.

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.