Rury, Sump - czarna magia - prośba o pomoc

[dzym]

Stani naczytałem się i naoglądałem w internecie sumpów gdzie jest tak zrobione, że spływ jest pierwszą komorą a w drugiej stoi sobie odpieniacz. Nie wiem, które rozwiązanie jest lepsze albo jak powinno być dlatego pytam.

Ciągle nurtuje mnie pytanie co z rurą od odpieniacza (jak np. ten z linka) czy ona jest jakby odpowietrznikiem czy trzeba tam coś podłączyć.

Domyślam się, że moje pytania to zapewnie podstawy podstaw

@mrozikulus wiesz dlaczego? ponieważ to ja musiałem założyć ten temat, żebyś się do tego przekonał

Ps. błazny śmigają aż miło a ukwiał nadal focha strzela:)

Pozdrawiam

[Stani]

Nie ma takiej potrzeby, zeby dla splywu robic osobna komore a dla odpieniacza inna.

Ten odpieniacz z linku trzeba przerobic. Wyglada na to, ze te rure trzeba przerobic. To nia wyplywa woda z odpieniacza.

[Amnor]

Rozwiązanie komina rozrysowane przez Tomka sprawdza się doskonale.

Im więcej komór w SUMPie zrobisz, tym sobie bardziej utrudnisz życie. Przy takim litrażu i przy planowanym przez Ciebie zagospodarowaniu SUMPa w zupełności wystarczy Ci rozwiązanie z jedną komorą. Rozdzielanie komór ma sens jeśli planujesz zrobić refugium albo DSB.

Stosowanie komór ma też na celu wyeliminowanie bąbelków powietrza przed komora z pompą obiegową, ale można to zrobić prościej przy użyciu na przykład przegrody z gąbki przed pompą lub założeniu skarpety filtracyjnej na wylot z odpieniacza.

Każda 'sztywna' przegroda ogranicza ci pole do manewru w SUMPie. Mając jedną komorę będziesz mógł swobodnie rozstawić sprzęt tak żeby hydraulika była jak najbardziej optymalnie rozwiązana (jak najmniej kolanek itp.), wolną przestrzeń dopakować skałą i swobodnie wyjmować urządzenia na przykład do czyszczenia.

Natomiast zdecydowanie odradzam robienie zbiornika na dolewkę zintegrowanego z SUMPem. Nawet nie wiesz jak często będziesz musiał go czyścić, bo przez przypadek coś Ci do niego wpadnie, pompa zassie wodę z SUMPa albo nakapie Ci do niego słonej wody podczas prac porządkowych w SUMPie. Dużo łatwiej to zrobić kiedy możesz go wyjąć.

Co do rozwiązań w zakresie hydrauliki, to nikt Ci tego nie rozrysuje, bo to zależy głównie od Twojej szafki, a w szczególności od umiejscowienia spływu, rewizji i powrotu względem SUMPa. Najważniejsze żebyś zainstalował zawór na spływie, dobrze też zainstalować jeden na powrocie (chyba że będziesz miał pompę z regulowanym przepływem, ale i tak zawór jest dokładniejszy) oraz unikać kolanek - szczególnie na powrocie, bo to obniża wydajność pompy. No i poprowadź rury tak, żeby było ich jak najmniej - inaczej mówiąc żeby instalacja była jak najprostsza.

[shwejk]

#315770 tomasz :

Tak, najlepiej wszystko skomplikować, jakby nie można było prosto i dobrze. Jedyną zaletą Durso jest to że jak wyłączą prąd to z komina nie spłynie cała woda do sumpa. I tu zalety się kończą, zresztą wystarczy mieć sump z większym zapasem i już się okazuje że nie ma żadnych zalet. A wady?

1. kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty

2. zabiera miejsce w kominie ( a czasem przydałoby się tam swobodnie włożyć rękę)

3. nie zbiera syfu z samego dnia komina - dobrze byłoby tam dać jakąś małą pompkę cyrkulacyjną

A można to uprościć.

1. zero pracy

2. nie zabiera miejsca w kominie

3. nic nie zalega w kominie

Nie piszcie że jest głośne, bo jest tak jak Durso niesłyszalne. Na rurę spływu oczywiście musimy założyć zawór kulowy aby nim ustawić poziom wody w kominie.

Kolor niebieski to poziom wody w kominie - może być niższy, oceniamy to "na ucho". Rura rewizji jest przelotowa i możemy regulować jej wysokość.

Mam pytanie do Tomasza i innych którzy zastosowali tą metodę. Na rysunku poziom wody w kominie jest wysoki, spływ nisko, woda nie spływa też rewizją. Czy to jest w ogóle możliwe? Da się to wyregulować tylko zaworem na spływie? Wydaje mi się, że albo zawór będzie za bardzo dokręcony i wody w kominie będzie przybywać, aż zacznie przelewać się rewizją. Albo odwrotnie zawór będzie za mało dokręcony i poziom wody w kominie opadnie i będzie chlupać. A może macie jakieś specjalne niesamowicie precyzyjne zawory?

[Qlfon]

shwejk: poczytaj o zaworach "bramowych", większej precyzji nie znajdziesz ale cena rzuca się w oczy:)

[mrozikulus]

shwejk no mi sie nie udało tak ustawić zaworem żeby rewizją nie leciało , w sumie jaka to różnica jak jest cicho ... no chyba ,że nie masz rewizji to wtedy tylko bramowy zostaje

[shwejk]

Mam rewizję. Ale nie uwierzę dopóki nie zobaczę Po prostu nie potrafię..

[Amnor]

Zwykłe kulowe wystarczają. U mnie działa bez problemu. Tyle że spływ mam wyżej, nie przy samym dnie tylko 2-3 centymetry pod powierzchnią wody, ale to nie robi różnicy przy ustalaniu poziomu.

[tomasz]

Witam. Tak szczerze to dokładne ustawienie nie zawsze jest mozliwe. Czasem przelewa się przez rewizję a czasem nie. Mimo to jest cicho. Dokładna regulacja nie zawsze jest możliwa z powodu spadków napięcia w sieci o różnych porach dnia - jeśli ktoś jest np. na końcu sieci. Raz pompa po prostu podaje kilka litrów/h więcej a czasem mniej.

Amnor - spływ jest celowo na dnie aby tam nic się nie gromadziło.

[dzym]

shwejak jak się pojawię w weekend to nie będziesz miał nic przeciwko, żebym sobie poogladał jak to u Ciebie wygląda?

Zamysł jest taki, żeby wykonać całe ourowanie jak najprościej, ale żeby było jak najbardziej funkcjonalene i nie sprawiało problemu przy ewentualnym czyszczeniu. To samo tyczy się sumpa.

Pozdrawiam

[Amnor]

#317030 tomasz :

Amnor - spływ jest celowo na dnie aby tam nic się nie gromadziło.

Tak się właśnie domyśliłem. Ja z kolei zrobiłem celowo wyżej, żeby mniej wody do SUMPa spłynęło w razie awarii. Kosztem tego oczywiście, że na dnie zgromadziło mi się mnóstwo kiełży.

W moim przypadku faktycznie jest tak, że poziom wody w kominie waha się o kilka minimetrów, w zależności od napięcia w sieci. Ale i tak jest cicho, bo nawet jeśli rewizją lekko się sączy, to nic nie słychać, a z kolei w kominie zaczyna chlupać dopiero jak poziom wody spadnie o 1,5 cm od krawędzi rewizji. Zazwyczaj poziom wody utrzymuje się około 1-2mm poniżej krawędzi rewizji.

Poza tym mam też zawór na powrocie, dzięki czemu mam podwójną możliwość regulacji - to ułatwia sprawę jeśli zawór na spływie ma za duży skok.

[mrozikulus]

#317049 Amnor :

Poza tym mam też zawór na powrocie, dzięki czemu mam podwójną możliwość regulacji - to ułatwia sprawę jeśli zawór na spływie ma za duży skok.

No tak ,ale czy jest sens tłumić pompę ?

[Amnor]

Generalnie nie ma, ale jak skręcisz o 1/8 mm to w zasadzie różnicy brak, a poziom wody w kominie obniży się o włos.

Zawór mam bardziej dlatego, że pompą cyrkulacyjną zasilam też na bypasie odpieniacz i filtr. Dzięki temu nie muszę wyłączać pompy kiedy czasem trzeba odciąć powrót (choćby podmianka).

[mrozikulus]

Też mam zawór na powrocie i właśnie się pobawiłem ... udało się ustawić.

Co do spływu to aktualnie mam tak

ale muszę podnieść niestety bo jak zejdzie woda z komina to w sumpie mam 0,5cm luzu

[Borsi]

I teraz Durso by ratowało sytuacje. Durso moim zdaniem działa dobrze jak jest znużone co najmniej centymetr pod poziomem w kominie, wtedy nie ma siurbania co więcej poziomu wody w kominie powinien być niższy od poziomu wody w tanku o kilka cm zależnie od zbiornika.

[Stani]

off,

Dzym, na poprzedniej stronie napisales "odpiwniacz" ? Mam nadzieje, ze nie wiedziales co czynisz

Moze Ci tu niektorzy wybacza...

[strugas]

#317127 Stani :

off,

Dzym, na poprzedniej stronie napisales "odpiwniacz" ? Mam nadzieje, ze nie wiedziales co czynisz

Moze Ci tu niektorzy wybacza...

Nie ma nie było i nie będzie <odpiwniaczy> jedyny słuszny kierunek to <dopiwniacz> pojęmność do wyboru:4-ro,8-mio pak, lub skrzynka, sorry za off top.