sklepy w Łodzi????

[FoxRacing]

A jaka jest powierzchnia całego sklepu?

[minio_p]

A czy przewidziana jest sprzedaż internetowa?

[Piotrek z Pabianic]

Duża powierzchnia sklepu,spaceruje się po nim oglądając życie w akwariach,fajne oświetlenie salonu ,pięknie dopracowane wnętrze atmosfera miła i przyjemna,nareszcie coś ładnego w tym rejonie kraju,bąbelki w reklamie i w kieliszkach

Warto było czekać

:clap: panowie tak trzymać

[Harari]

Dużo dizajnu kiepsko przemyślane zbiorniki w sklepach sprawdzają się płytkie a duże zbiorniki a nie wysokie o stosunkowo małej powierzchni dna do litrażu, jak na razie kiepski wybór zwierząt (może to wina startu) ogólnie na razie cienko. Mam nadzieję że się poprawi bo mam do nich blisko.

Edytowane 9 Listopada 2013 przez Harari (wyświetl historię edycji)

[slovy]

Dużo dizajnu kiepsko przemyślane zbiorniki w sklepach sprawdzają się płytkie a duże zbiorniki a nie wysokie o stosunkowo małej powierzchni dla do litrażu, jak na razie kiepski wybór zwierząt (może to wina startu) ogólnie na razie cienko. Mam nadzieję że się poprawi bo mam do nich blisko.

Spokojnie kolego ,żeby ruszyć z kopyta ze sklepem z morszczyzną trzeba naprawdę sporej inwestycji.

Odrobinę cierpliwości i wyrozumiałości zaowocuje w przyszłości zadowoleniem każdego odwiedzającego sklep.

Tymczasem cieszmy się ,ze blisko nas powstaje taka inwestycja Wspierajmy ją ,żeby w przyszłości nie trzeba było jeździć do Warszawy , Zabrza ,czy Katowic.

[lukaszkur]

Sklep bardzo ładny, zbiorniki fakt wysokie i niewygodne do obsługi ale MOIRA chciał mieć jak w domu. Bo współwłaścicielem sklepu jest użytkownik tego forum ale albo z zaaferowania lub skromności tym się nie pochwalił.

Super, że jest sklep, w którym jak do tej pory wszystkie koralowce pochodzą z własnej hodowli. Mam nadzieję że lokalni akwaryści to docenią. Metraż robi wrażenie, wygląda to na jakieś 120-140 metrów.

Gdyby jeszcze była koncesja na alkohol to można salon połączyć z Whisky barem, częściej wpadał bym do Pabianic.

Byłem kupiłem sobie domową Acanthastree, już się ładnie otworzyła.

[Harari]

Spokojnie kolego ,żeby ruszyć z kopyta ze sklepem z morszczyzną trzeba naprawdę sporej inwestycji.

Odrobinę cierpliwości i wyrozumiałości zaowocuje w przyszłości zadowoleniem każdego odwiedzającego sklep.

Tymczasem cieszmy się ,ze blisko nas powstaje taka inwestycja Wspierajmy ją ,żeby w przyszłości nie trzeba było jeździć do Warszawy , Zabrza ,czy Katowic.

Nie trzeba mnie uspokajać boć się nie denerwuję Bardzo cieszę się że powstał sklep za miedzą i bardzo bym chciał nie wydawać na paliwo do Warszawy ale na razie ...

Nie chodzi mi o to aby "cudze chwalić swego nie znać" ale na razie jest tak sobie, co prawda jeśli w zbiornikach zaroi się od ciekawych korali to bardzo chętnie będę Pabianice odwiedzał. Podtrzymuję jednak zdanie że sklep jest nieprzemyślany, co błyszczy w domu nie zdaje egzaminu w sklepie i odwrotnie, a wyjmowanie korali po pachy w wodzie nie będzie łatwe i przyjemne a tego już się nie naprawi. Jestem też ciekawy jak na takim metrażu sprawdzi się eksperyment z koralami z "własnego podwórka" które są fajne ale wybór żaden, chyba że sklep jest tylko frontem a na zapleczu stoi farma korali.

Żebyśmy się zrozumieli, jestem bardzo za tym żeby mieć wypasiony sklep pod nosem gdzie mogę kupować zwierzaki, ale chyba także mam prawo wyrazić opinię pierwszego wrażenia które na nas zrobiła dzisiejsza wizyta.

Pomijam fakt, że obsługa nie bardzo dzisiaj wiedziała co ze sobą zrobić - ale to może "pierwszodniowa" trema

Edytowane 9 Listopada 2013 przez Harari (wyświetl historię edycji)

[slovy]

Nie trzeba mnie uspokajać boć się nie denerwuję Bardzo cieszę się że powstał sklep za miedzą i bardzo bym chciał nie wydawać na paliwo do Warszawy ale na razie ...

Nie chodzi mi o to aby "cudze chwalić swego nie znać" ale na razie jest tak sobie, co prawda jeśli w zbiornikach zaroi się od ciekawych korali to bardzo chętnie będę Pabianice odwiedzał. Podtrzymuję jednak zdanie że sklep jest nieprzemyślany, co błyszczy w domu nie zdaje egzaminu w sklepie i odwrotnie, a wyjmowanie korali po pachy w wodzie nie będzie łatwe i przyjemne a tego już się nie naprawi. Jestem też ciekawy jak na takim metrażu sprawdzi się eksperyment z koralami z "własnego podwórka" które są fajne ale wybór żaden, chyba że sklep jest tylko frontem a na zapleczu stoi farma korali.

Żebyśmy się zrozumieli, jestem bardzo za tym żeby mieć wypasiony sklep pod nosem gdzie mogę kupować zwierzaki, ale chyba także mam prawo wyrazić opinię pierwszego wrażenia które na nas zrobiła dzisiejsza wizyta.

Pomijam fakt, że obsługa nie bardzo dzisiaj wiedziała co ze sobą zrobić - ale to może "pierwszodniowa" trema

Nie mam nic wspólnego z tym sklepem , ale twoje wypowiedzi raczej odstraszają , a nie przyciągają klientów.

Jeśli masz jakieś uwagi do obsługi to na priv, bo twoje wypowiedzi nie za bardzo wspierają nasze dobro regionalne.

Pozwolisz się może rozwinąć dopiero co otwartej inwestycji..

[michalzgierz1989]

ale Fotorelacji nikt się nie odważył zrobić tutaj nie wstawię ale na FB na pewno się pojawi Ja mam pozytywne opinie oraz odczucia teraz tylko czekać jak Botia i inne zwiną żagle ale Pabianiczanie mogą teraz powiedzieć do Łodziaków my mamy salon z prawdziwego zdarzenia a wy nie choć będziemy korzystać wspólnie, Yeti jeszcze stoi pusty ale jak tylko ruszy będzie to największy zbiornik w naszym Regionie

Edytowane 9 Listopada 2013 przez michalzgierz1989 (wyświetl historię edycji)

[acezary]

ale Fotorelacji nikt się nie odważył zrobić tutaj nie wstawię ale na FB na pewno się pojawi Ja mam pozytywne opinie oraz odczucia teraz tylko czekać jak Botia i inne zwiną żagle ale Pabianiczanie mogą teraz powiedzieć do Łodziaków my mamy salon z prawdziwego zdarzenia a wy nie choć będziemy korzystać wspólnie

Ach Michał - ten twój lokalny patriotyzm

[wieluniak]

Ludzie!!!!!

Bylem i nadal jestem w tym sklepie czy salonie i atmosfera oraz ilosc korali oraz ryb mnie zadowala w zupelnosci.

Nie wiem czego oczekuja inni ale jak dla mnie na poczatek to jestem zafascysnowany podejsciem do klienta.

Wezcie pod uwage ze to jest otwarcie a ludzie ucza sie na bledach.....

Dajmy im szanse....

Ja jestem pod wrazeniem.....

Bede odwiedzal ten salon na pewno...

Polecam

[DarkPaw1ak]

Wczoraj byłem , zobaczyłem i zaniemówiłem piękna wystawka , sporo korali do oglądania , zwierzaków jeszcze troszkę mało ale myslę że się poprawią .Co do obsługi to się nie dziwię że troszkę nieobecni pracownicy , bo to pierwszy dzień podobno ogólnie polecam sklep , a za hodowlę korali w budynku obok wieelki +

[Echindorus]

"Byłem, zobaczyłem, zwyciężyłem" tymi słowami miał zwrócić się Juliusz Cezar do senatu he he, a ja Byłem, Zobaczyłem i Uwierzyłem, że można zrobić sklep z prawdziwego zdarzenia. Wreszcie jest sklep akwarystyczny z morszczyną, a nie pseudo-magazyn. Wreszcie mogę zaparkować samochód przed sklepem bo jest na to miejsce, wreszcie mogę pospacerować między regałami ze zbiornikami bo jest na to miejsce, wreszcie mogę zobaczyć co jest w akwariach bo szyby i całe zbiorniki są czyściutkie, wreszcie mogę zobaczyć jaki towar jest aktualnie na sklepie bo jest pięknie wyeksponowany w centralnym miejscu, wreszcie mogę porozmawiać z właścicielami, którzy są bardzo pomocni i uprzejmi, podzielają moją pasję, potrafią wszechstronnie doradzić, posiadają własną wspaniałą hodowlę koralowców i to wszystko mam pod nosem!!!. Poza tym sklep jest dizajnersko urządzony i dlatego śmiało mogę powiedzieć, że zasługuje na miano salonu akwarystycznego, w którym klient czuje się trochę onieśmielony i przytłoczony emanującym wszędzie splendorem. Warto zwrócić również uwagę na podejście do klienta, którego informuje się, które zwierzęta wymagają jeszcze kwarantanny, a które śmiało można zakupić i wpuścić do swojego zbiornika. Zamówioną przeze mnie rybkę właściciel zgodził się sprzedać dopiero po kwarantannie, spożywającą pokarm. Ceny asortymentu są również godne uwagi i moim zdaniem są konkurencyjne. Ponadto można zamówić towar, który potrzebujemy i zwierza, którego aktualnie nie ma. Co do krytyki, to jeśli mam być szczery, to co mam krytykować???? że nie ma darmowego busa, który dowozi klientów z ościennych miast, że akwaria są za niskie czy za wysokie, że pogoda nie dopisała przy otwarciu??!...a co mnie to jako klienta obchodzi. Zawsze można powiedzieć, że nie ma aktualnie asortymentu, który mnie interesuje, że dostawa zwierząt w tym tygodniu była taka, a nie inna, że strona interentowa jeszcze nie gotowa itd. Wychodzę z założenia, że aby móc krytykować, to muszę mieć jakieś porównanie do jakiegoś innego sklepu, ale gdzie w okolicach znajduje się prawdziwy sklep czy salon akwarystyczny z morszczyną??? Jeśli jest, to chętnie pojadę i porównam. Pozdrawiam.

Edytowane 10 Listopada 2013 przez Echindorus (wyświetl historię edycji)

[acezary]

"Byłem, zobaczyłem, zwyciężyłem" tymi słowami miał zwrócić się Juliusz Cezar do senatu he he, a ja Byłem, Zobaczyłem i Uwierzyłem, że można zrobić sklep z prawdziwego zdarzenia. Wreszcie jest sklep akwarystyczny z morszczyną, a nie pseudo-magazyn. Wreszcie mogę zaparkować samochód przed sklepem bo jest na to miejsce, wreszcie mogę pospacerować między regałami ze zbiornikami bo jest na to miejsce, wreszcie mogę zobaczyć co jest w akwariach bo szyby i całe zbiorniki są czyściutkie, wreszcie mogę zobaczyć jaki towar jest aktualnie na sklepie bo jest pięknie wyeksponowany w centralnym miejscu, wreszcie mogę porozmawiać z właścicielami, którzy są bardzo pomocni i uprzejmi, podzielają moją pasję, potrafią wszechstronnie doradzić i to wszystko mam pod nosem!!!. Poza tym sklep jest dizajnersko urządzony i dlatego śmiało mogę powiedzieć, że zasługuje na miano salonu akwarystycznego, w którym klient czuje się trochę onieśmielony i przytłoczony emanującym wszędzie splendorem. Warto zwrócić również uwagę na podejście do klienta, którego informuje się, które zwierzęta wymagają jeszcze kwarantanny, a które śmiało można zakupić i wpuścić do swojego zbiornika. Zamówioną przeze mnie rybkę właściciel zgodził się sprzedać dopiero po kwarantannie, spożywającą pokarm. Ceny asortymentu są również godne uwagi i moim zdaniem są konkurencyjne. Ponadto można zamówić towar, który potrzebujemy i zwierza, którego aktualnie nie ma. Co do krytyki, to jeśli mam być szczery, to co mam krytykować???? że nie ma darmowego busa, który dowozi klientów z ościennych miast, że akwaria są za niskie czy za wysokie, że pogoda nie dopisała przy otwarciu??!...a co mnie to jako klienta obchodzi. Zawsze można powiedzieć, że nie ma aktualnie asortymentu, który mnie interesuje, że dostawa zwierząt w tym tygodniu była taka, a nie inna, że strona interentowa jeszcze nie gotowa itd. Wychodzę z założenia, że aby móc krytykować, to muszę mieć jakieś porównanie do jakiegoś innego sklepu, ale gdzie w okolicach znajduje się prawdziwy sklep czy salon akwarystyczny z morszczyną??? Jeśli jest, to chętnie pojadę i porównam. Pozdrawiam.

Echindorus - gdyby jeszcze były plus to dostałbyś DUŻEGO - nic dodać nic ująć.

Zobaczymy jak się sytuacja wyklaruje. W jakimś stopniu przyszłość sklepu/salonu leży w naszych rękach, a raczej portfelach. Będzie ciekawy asortyment, częste dostawy i ceny konkurencyjne - to na pewno będzie bardzo, bardzo dobrze.

Trzymam kciuki.

[bibik]

z tymi rybami po kwarantannie to pamieta że dużo sklepów na początku "nie pozwalała kupic ryby bez kwaranntanny" z biehgiem miesięcy ten zapał kwarantannowy mija

pamiętam jak w jednym sklepie kupiłem hepcia "po kwarantannie" ktory padł mi po dwóch tygodniach

od tej pory rybcie kupuje tylko od forumowiczów

hepatuś który kupiony był zaraz jak tamten padł żyje u mnie do dzisiaj

konkluzja: obserwując od 14 lat polski rynek akwarystyczny powątpiewam w ta kwaranntanne

a zreszta jak zobaczyłem u jednego znajomego że po frachcie i po kwarantannie z prawdziwego zdarzenia zastało mu 30% stanu pierwotnego to nie dziwie sie temu

pamiętam jak ze stadka hepatusów co dziennie na dnie akwarium odpadały zwłoki

wiadomo ze jest to wina dostawcy ale straty musi pokryć sprzedawca[chyba ze proces z filipińczykami]

co innego jak kupuje sie z hurtowni niemieckich ale to już są inne ceny

[Echindorus]

z tymi rybami po kwarantannie to pamieta że dużo sklepów na początku "nie pozwalała kupic ryby bez kwaranntanny" z biehgiem miesięcy ten zapał kwarantannowy mija

pamiętam jak w jednym sklepie kupiłem hepcia "po kwarantannie" ktory padł mi po dwóch tygodniach

od tej pory rybcie kupuje tylko od forumowiczów

hepatuś który kupiony był zaraz jak tamten padł żyje u mnie do dzisiaj

konkluzja: obserwując od 14 lat polski rynek akwarystyczny powątpiewam w ta kwaranntanne

a zreszta jak zobaczyłem u jednego znajomego że po frachcie i po kwarantannie z prawdziwego zdarzenia zastało mu 30% stanu pierwotnego to nie dziwie sie temu

pamiętam jak ze stadka hepatusów co dziennie na dnie akwarium odpadały zwłoki

wiadomo ze jest to wina dostawcy ale straty musi pokryć sprzedawca[chyba ze proces z filipińczykami]

co innego jak kupuje sie z hurtowni niemieckich ale to już są inne ceny

Staram się kupować zwierzęta tylko w sprawdzonych i polecanych sklepach. Robiłem również zakupy w innych sklepach w Łodzi ale zawsze kupowałem zwierzęta, które pływały tam od dwóch tygodni lub prosiłem sprzedawców aby przetrzymali je dwa tygodnie od dostawy. Taki był mój warunek, od którego nie było żadnych odstępstw. Kupując w Acroporze i Erybce zdechła mi tylko jedna. Od właściciela dostałem rabat na zakup kolejnej. Wolę zapłacić więcej i dostać towar dobrej jakości. W Sea World mogłem kupić rybę od razu jak bym się uparł, ale personel zasugerował potrzebę zastosowania jeszcze kilkudniowej kwarantanny na wybrany egzemplarz na co przystałem i nie chcieli wziąć ode mnie nawet zaliczki. Jestem świadomy, że właściciele sklepów kształtują cenę zwierząt w oparciu o bilans strat i nie widzę w tym nic dziwnego. W końcu to jest biznes, a nie jadłodajnia. W akwarystyce morskiej oszczędzanie na pewnych istotnych sprawach doprowadza do pewnej katastrofy. Należy zdawać sobie jeszcze sprawę z tego, że decydując się na gatunki wyjątkowo trudne, straty wpisane są w budżet kupującego. Poza tym wybór nowych zwierząt i sukces ich aklimatyzacji w naszych zbiornikach zależy jeszcze trochę od odrobiny szczęścia oraz od wielu innych czynników, które pozwalają określić autorytet w tym hobby. Pozdrawiam.

Edytowane 10 Listopada 2013 przez Echindorus (wyświetl historię edycji)

[robertk26]

Niestety nie wszyscy jeszcze nauczyli się, że nie zawsze warto zaoszczędzić 20zł.

Sam nauczyłem się na własnej d….

Pużniej okazuje się, że oszczędzisz kilka zł. a w kibel pójdzie pare tyś.

Sklepik dla mnie bajka, niedługo zawiozę tam sobie własny fotelik a żonka tylko dowiezie papu

Sea World i wszystkiego naj..

[Szarmon]

Witam , w najbliższy czawrtek wybierm się na giełde na ul.równej.

Czy wie ktoś czy kupie lub zamówie akwarium z OW?Jeśli tak to ewentualnie u kogo zamówiać?

Z góry dzięki za opd.

Pozdrawaim.

[Bartol]

Szarmon, trochę może nie na temat giełdy, ale polecam Ci wykonanie szkiełka w Łodzi na Popiełuszki 21a w BARTGLASS. Faktycznie, zakład jest jest hotelem 5-cio gwiazdkowym i wygląda jak dziupla ale działa od wielu wielu lat i sporo osób z Łodzi kleiło tam baniaki i było ok. Pamiętaj przy zamawianiu OW, żeby zrobili to silikonem transparentnym a nie czarnym

[Szarmon]

Dzięki Bartol Zaraz poszukam nr tel. do tej firmy.

Choć i tak jadę na równą więc moze ktoś jeszcze bedzie cosik wiedział wiecej

Jeszcze raz dziekówka

Edytowane 25 Listopada 2013 przez Szarmon (wyświetl historię edycji)

[Marcin1982]

Jak chcesz OW to w Pabianicach jest fajny facet, który robi rewelacyjne baniaki ze szkła OW. Tanio nie jest, ale jakość bardzo wysoka. Jakbyś chciał numer do niego to daj znać na pw.

[Bartol]

Właśnie jeszcze w Pabianicach też ktoś był ale ja tam w końcu nie pojechałem ale to pewnie dlatego, że brałem szkło Float

[Bodzio71]

Na giełdzie sa ci wszyscy wystawcy . Pojedż i pogadaj tam i uwdzie a będzisz miał tanio i solidnie zrobione co chcesz.

[Szarmon]

Dziekuję Panowie za odp.

Pochodze, poszukam i popytam na miejcu.

Wiadomo,że chcie sie znaleśc jak najtaniej baniaczek,ale czasem warto dołożyć pare złotych.W koncu to OW i powinno to moim zdaniem porzadnie wygladać

[acezary]

Też wybierałem szklarza do OW w Łodzi.

Na Popiełuszki w OW facet kiepskko robi. Krawędzi szlifuje tylko na okragło. Ładnie wyglądają trapezowe.

Pabianice podobno dobrze ale drogo.

Ja ostatecznie zamówiłem u Przemka ze szczecina.

Kontakt na PRIVA