qba25 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 witam chciałem zapytać jak w temacie jaka jest przeżywalność ryb przechodzących ospe?przywlokłem to dziadostwo do baniaka po ostatnim zakupie i walka trwa :bang head ,jesli ktos ma takie doświadczenia proszę o info,,rybom podaje czosnek,2 wyleczyłem 2 padły a dziś na hepatusie równiez pojawiły się kropy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość AnT Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 mówiłem i nic FMC zapodaj : http://allegro.pl/fmc-30-ml-zoolek-pierwotniaki-bakterie-grzyby-i1662152396.html w "szczeniaku " mają Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qba25 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 tylko o korale sie bo je z tym FMC,,szkoda ryb Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość AnT Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 zapodaj linka sobie Look : http://nano-reef.pl/...__1#entry333817 zadzwoń do @Eridanus ma UV to wypożycz na chwilke od niego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
salamander74 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 Znam ten ból. Też mam chyba ospę. Jak na razie wszystko żyje choć trwa to już ponad tydzień. Podaje czosnek w pokarmie i dwie główki powiesiłem w rajtce przy przepływie. Od wczoraj podaje herbtane. Zarażony jest tylko hepatus( ma kropki) i loretka ale bez kropek ,tylko sie ociera. Błazny i mandaryn ok. Zobaczymy co z tego będzie. W walce wspomagają mnie krewecie od których niebieski domaga się regularnego czyszczenia. Reasumując na obecną chwile przeżywalność po tygodniu 100% Cytuj 160 litrów (100X40X40), Ok. 12kg skały (start na suchej), 4X39W, Deltec MCE600, 2X Aquael 2600. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Dyzma Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 Generalnie jest tak ze poki ryba przyjmuje pokarm szanse sa duze. Czosnek jest zrodlem witam i troche dziala jak antybiotyk. Wzmacnia odpornosc. Lampa UV rowniez pomaga, ale tak jak czosnek tez nie leczy. Leczenie w glownym jest trudne ze wzgledu na szkodliwosc lekow na korale i ciagle dzialajacy odpieniacz. Szkoda tez mikro i makro zycia na skale. Warto przestudiowac stadia rozwoju kulozeska ktory nawet bez ryb jest w stanie przetrwac w akwarium kilka tygodni. Lek FMC czy CMF to chyba to samo. Cytuj Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone Osprzet - Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W Suplementacja - Balling DIY HD Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DiTus Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 ja polecam Rx-P kenta... w sumie z 9 ryb udało mi się uratować dwa pokolce (żółtka i lteratusa), od kiedy zastosowałem wspomniany preparat. wcześniej ryby jadły, ale jak przestały to dwa, trzy dni i do kibla. powodzenia!! daj znać na priv'a gdzie kupiłeś rybę Cytuj Pozdrawiam, Piotrek 120x70x50 3-side view, T5, 2x6100 + 2x6550, BK 250, Profilux, DaStaCo, AF, AiO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qba25 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 moim zdaniem nie wazne gdzie kupilem rybe bo przeciez ja widzialem ale kropki zobaczylem dopiero w domu pod innym swiatlem,kazda ryba ktora kupimy moze miec ospe,czy ja widac na zewnatrz czy nie,przeciez jesli w sklepie ja wylecza to i tak moze miec nawrot,a ryby z odlowu tez ja moga miec tylko ujawni sie po jakims czasie,jak narazie ryby ladnie jedza mrozonki i czosnek i doktorek tez robi swoje:)dalem tez banana i jedza jak szalone,zobaczymy za pare dni:)mam nadzieje ze bedzie dobrze..pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alien77 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 ja mialem podobny problem przy zakupie hepatusa i Acanthurus nigricans niestety ten drugi nie dał rady ,ale udało się uratować hepatusa bez zadnych lekarstw podawałem jak Ty zarełko z bananem ,czosnkiem dodatkowo zapodałem herbtanę ( nie wiem czy działa i ozonator teraz hepcio smiga aż miło ,ale nie obyło się bez strat więc jezeli mogę pomóc to mam jeszcze herbtanę i ozonator Cytuj 375 L zbiornik 95 L sump / 480 W światełka - start -kwiecien 2009 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotrek z Pabianic Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 a ja bym napisał że kropki podobne do objawów ospy na ciele hepatusa nie są objawami tej choroby,jako jedyna ryba u mnie potrafią dostac takie objawy nawet po podmianie,jeżeli cokolwiek się zmienia w systemie tak reagują na drugi dzień po czym wszystko znika Cytuj Zaczynam od początku nie od zera . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość AnT Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 to nie stres i jest dalej, już parę dni to ma i ryby dłużej będące w baniaku też padły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotrek z Pabianic Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 podnieś temp.o około 3* nic nie stracisz a może pomoże Cytuj Zaczynam od początku nie od zera . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ona Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 (edytowane) Też sobie ostatnio przyniosłam z nową rybą ze sklepu . Dodatkowo zaraziła mi ryby ze starej obsady. Stosowałam czosnek , ale czosnek czosnkowi nie równy . Chiński najczęsciej u nas sprzedawany , nie nadaje się moim zdaniem ( to sama chemia , dodatkowo nie leczy ) . Bardzo dobry jest Polski ekologiczny ( z własnych doświadczeń chorobowych ), i ten mogę polecić . Wszystkie ryby przeżyły .. Edytowane 23 Czerwca 2011 przez nika pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji) Cytuj Mój Reefmax http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=36509&d=0 Kolekcjonuje Zoa i Acanthastrea. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bazyliusz Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 Podnieś temperaturę, zmniejsz zasolenie, lej herbatanę i RxP(tylko uważaj może wykończyć rozgwiazdy),włącz UV( lub ozonator, tylko ostrożnie), podawaj czosnek, Wyłączaj odpieniacz na tak gługo jak to jest możliwe ze światełkiem też ostrożnie i powodzenia.... Cytuj 550l + 160sump, 2xHQI 150W, 6X T5. Odpieniacz 2X turboflotor 1000SL. W przygotowaniach 320x70x70cm- Prace trwają. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qłko Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 ogólnie to postępuj według rad "bazyliusza" ja w "swojej historii" najszybciej i najpewniej pozbywałem się zarazy Stop Parasitesem Saliferta, ale od paru lat jest on w PL trudno dostępny (jakieś przepisy ). hepatusy jako ryby bezłuskie zazwyczaj szybko łapią "ospę" przy stresie; jeżeli "ospa" została tylko na hepatusie, który pływa i je normalnie, a akwa stabilne - to nie ma wielkiego strachu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzegorz.k Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 [quote name='Grzegorz Dyzma' timestamp='1308822974' Lek FMC czy CMF to chyba to samo. To nie to samo, różnią sie jednym składnikiem, do morskiego tylko FMC Zoolek. Ponoć działa ale zmniejsz dawkę aby korali nie uszkodzić. Cytuj 250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25 Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225 Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 ja bym chcial zauwazyc jedna rzecz. Podnoszenie temperatury ma sens tylko wtedy gdy w obiegu dziala UVka lub/i gdy stosujemy leki i nie mysle tu o czosnku. Samo podniesienie temperatury moze byc wrecz szkodliwe. Juz tlumacze czemu tak jest. Podniesienie temperatury przyspiesza znacznie cykl rozwojowy kulorzeska. Normalnie cykl "jaja"(bardziej jako stadium podzialowe)-larwa-postac dorosla trwa nawet do kilkunastu tygodni. Jednak w naszych warunkach, przy temperaturze rzedu 25-27 stopni cykl ten jest gwaltownie skrocony do 5-6 dni. Postac dorosla - ta ktora widzimy na rybie - jest w zasadzie bardzo odporna na leki ze wzgledu na to ze po pierwsze bardzo czesto jest nie NA skorze a POD nablonkiem a po drugie czesto podraznienie ryby powoduje wzrost produkcji sluzu ktory dodatkowo chroni kulorzeska. Podniesienie temperatury do 28-29 stopni ma na celu przyspieszenie cyklu rozwojowego co powoduje ze "kaszka" spada z ryby i zaczyna sie dzielic tworzac stadium plywki inwazyjnej. To wlasnie w tym stadium kulorzesek jest najbardziej podatny na chemie i oczywiscie UV poniewaz jest to forma plywajaca. Natomiast forma dorosla jest najbardziej szkodliwa dla ryb. Nie musze chyba mowic ze podnoszenie temperatury BEZ stosowania farmakologii i UV powoduje ze skracamy tylko czas miedzy kolejnymi pokoleniami form doroslych ktore wycienczaja rybe. PS Czosnek jest przereklamowany - w kazdym razie na pewno nie zabija kulorzeska. A juz na pewno wzmacnianie ryby zaatakowanej "ospa" jest spoznione conajmniej o kilka tygodni. Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ozim Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2011 Przeżywalność ryb zależy od ich kondycji. Nowy mieszkaniec po kilku aklimatyzacjach szybciej padnie niż stary, wysypany mieszkaniec akwarium. Moja gramma była tak wysypana, że jej skóra była cała pofałdowana od białych kropek. Nowa ryba nie przeżyła gramma pływa do dzisiaj Cytuj 450 lit + 120 lit sump; 2*150 HQI+2*54 T5 ; Deltec APF 600; AM OR 3500-obieg; 1*4500+1*8000+1*4400-cyrkulacja; http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=23191 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
snocho Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2011 Tester, fajnie, że zwróciłeś na to uwagę, tylko umknął Ci fakt, że kulorzęsek to nie jest pasożyt ryb morskich. Musiałbyś sprawdzić jak wygląda cykl rozwojowy Cryptocarion i Oodinium w odniesieniu do temperatury. Cytuj pzdr Michał Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2011 w naturalnych warunkach nie, ale u nas w tankach najwyrazniej daje rade Byc moze jednak masz racje ze to nie kulorzesek jednak nigdzie nie znalazlem jednoznacznego stwierdzenia ze nie wystepuje w ogole w akwariach morskich. dotatkowo sprawdzilem i porownalem cykle zyciowe kulorzeska Ichthyophthirius multifiliis, Piscinoodinium i Cryptocaryon irritans i mimo ze to zupelnie inne organizmy (kiedys kulorzesek i cryptocaryon uwazane byly za odmiane tego samego gatunku) maja podobny cykl rozwojowy i forma plywki jest najbardziej delikatna i podatna na chemie postacia ich rozwoju. Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
snocho Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2011 To, że pasożyta najłatwiej zwalczyć jest w formie pływki jest jasne. Chodziło mi o zakresy temaperatur. Cykl rozwojowy (tylko nie pamiętam czy Cryptocarion czy Ooodinium) zatrzymuje się przy niższej temperaturze niż dla kulorzęstka. Dlatego podniesienie temperatury może pozwolić przeczekać, aż przygotujemy leczenie. Bo sama temperatura to żadne lekarstwo. Temperaturą to można paletkę wyleczyć, która spokojnie 38* wytrzyma. Cytuj pzdr Michał Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zachu Zgłoś Napisano 26 Lipca 2011 U mnie ospa zabila wszystkie ryby, trwalo to jakies 4 tygodnie, nie pomogły preparaty (esha oddinex oraz waterlife octozin) nie pomogla temperatura, czosnek ani UV, miły pan w zoologicznym zaoferowal mi ozon + siarczan miedzi jako jedyne lekarstwo lecz jest juz zbyt pozno na testowanie. zoas sie pochowaly, pulsuje tylko xenia i green star polyp, reszte zabralo na wielka rafe. teraz mam tylko kraba i krewetke, trzy miesiace pustego baniaka po chemi mam tylko wysyp glona nitkowego , opanowalcala skale szybke i piasek. zniknely ryby wiec wyszla aptazia na kazdej skale - katastrofa oprocz ozonu i cuso4 nie zdazylem sprawdzic tylko jednej metody ktora wyczytalem na amerykanskich forach a mianowicie obnizyc zasolenie, wiec jesli masz ospe sprawdz to zanim zaczniesz dolewac chemie, ktora u mnie nic nie pomogła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Valdi Zgłoś Napisano 6 Września 2011 Witam wszystkich. Kilka dni temu kupilem nowa rybe i wlasnie wczoraj zauwazylkem delikatne biale kropeczki a dzisiaj ta ryba ma jak by wygryziona skrzele z jednej strony i jest taka jakas nastroszona. Czy myslicie ze miala jakiegos pasozyta? Reszta ryb wyglada zdrowo Cytuj 75 gal 6x54w T5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qba25 Zgłoś Napisano 6 Września 2011 moze miec pasozyta ale biale kropki to nie od tego, kropki to albo ospa albo stres, nieraz ryby wysypuje na kilka dni po transporcie itp, ale na wszelki wypadek zapodaj czosnek, bylo wiele tematow na jego temat i jedna sa za inni nie, ja stosowalem i ryby sa teraz zdrowe , czy to przez czosnek , nie wiem ale negatywnych skutkow nie zauwazylem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
salamander74 Zgłoś Napisano 6 Września 2011 Z tego co kiedyś czytałem to ospa bardzo często atakuje skrzela. Ja swoje rybki uchroniłem przed zagładą dzięki herbtanie i oczywiście czosnkowi do bólu. 2-3 ząbki pływały przy przelewie 24h/dobę, dodatkowo w czosnku moczyłem mrożonki. Niekiedy w takich ilościach i tak długo że ryby nie chciały jeść mrożonek. Do tego doszła jeszcze lampa UV ale już po ataku i śmierci jednej z ryb. Niestety nie dało się jej uratować. Za późno podałem herbtanę myślę. W leczeniu wspomagały mnie również bardzo dzielnie moje krewetki. Rybki jak się połapały że krewecie pomagają to czasami po dwie do jednej kreweci podpływały. Moje zdanie jest takie że im więcej metod walki tym lepiej. Mam tu oczywiście na myśli metody naturalne. A gdy do tego dodasz herbtanę to jest duża szansa powodzenia. I jeszcze jedno. Im szybciej tym lepiej. Nie ma co czekać i wmawiać sobie że może to nie ospa, może samo przejdzie, a rybka się zaczyna ocierać o skałę tylko dlatego że ją swędzi ( żarcik taki). Cytuj 160 litrów (100X40X40), Ok. 12kg skały (start na suchej), 4X39W, Deltec MCE600, 2X Aquael 2600. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach