Skocz do zawartości
qba25

przeżywalność ryb przechodzących ospe

Rekomendowane odpowiedzi

witam chciałem zapytać jak w temacie jaka jest przeżywalność ryb przechodzących ospe?przywlokłem to dziadostwo do baniaka po ostatnim zakupie i walka trwa :bang head ,jesli ktos ma takie doświadczenia proszę o info,,rybom podaje czosnek,2 wyleczyłem 2 padły a dziś na hepatusie równiez pojawiły się kropy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko o korale sie bo je z tym FMC,,szkoda ryb :crybaby:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam ten ból. Też mam chyba ospę. Jak na razie wszystko żyje choć trwa to już ponad tydzień. Podaje czosnek w pokarmie i dwie główki powiesiłem w rajtce przy przepływie. Od wczoraj podaje herbtane. Zarażony jest tylko hepatus( ma kropki) i loretka ale bez kropek ,tylko sie ociera. Błazny i mandaryn ok. Zobaczymy co z tego będzie. W walce wspomagają mnie krewecie od których niebieski domaga się regularnego czyszczenia. Reasumując na obecną chwile przeżywalność po tygodniu 100%


160 litrów (100X40X40), Ok. 12kg skały (start na suchej), 4X39W, Deltec MCE600, 2X Aquael 2600.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jest tak ze poki ryba przyjmuje pokarm szanse sa duze. Czosnek jest zrodlem witam i troche dziala jak antybiotyk. Wzmacnia odpornosc. Lampa UV rowniez pomaga, ale tak jak czosnek tez nie leczy. Leczenie w glownym jest trudne ze wzgledu na szkodliwosc lekow na korale i ciagle dzialajacy odpieniacz. Szkoda tez mikro i makro zycia na skale. Warto przestudiowac stadia rozwoju kulozeska ktory nawet bez ryb jest w stanie przetrwac w akwarium kilka tygodni. Lek FMC czy CMF to chyba to samo.


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja polecam Rx-P kenta... w sumie z 9 ryb udało mi się uratować dwa pokolce (żółtka i lteratusa), od kiedy zastosowałem wspomniany preparat. wcześniej ryby jadły, ale jak przestały to dwa, trzy dni i do kibla. powodzenia!!

daj znać na priv'a gdzie kupiłeś rybę


Pozdrawiam,

Piotrek

120x70x50 3-side view, T5, 2x6100 + 2x6550, BK 250, Profilux, DaStaCo, AF, AiO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem nie wazne gdzie kupilem rybe bo przeciez ja widzialem ale kropki zobaczylem dopiero w domu pod innym swiatlem,kazda ryba ktora kupimy moze miec ospe,czy ja widac na zewnatrz czy nie,przeciez jesli w sklepie ja wylecza to i tak moze miec nawrot,a ryby z odlowu tez ja moga miec tylko ujawni sie po jakims czasie,jak narazie ryby ladnie jedza mrozonki i czosnek i doktorek tez robi swoje:)dalem tez banana i jedza jak szalone,zobaczymy za pare dni:)mam nadzieje ze bedzie dobrze..pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem podobny problem przy zakupie hepatusa i Acanthurus nigricans niestety ten drugi nie dał rady ,ale udało się uratować hepatusa bez zadnych lekarstw

podawałem jak Ty zarełko z bananem ,czosnkiem dodatkowo zapodałem herbtanę ( nie wiem czy działa :) i ozonator

teraz hepcio smiga aż miło ,ale nie obyło się bez strat

więc jezeli mogę pomóc to mam jeszcze herbtanę i ozonator


375 L zbiornik 95 L sump / 480 W światełka - start -kwiecien 2009

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja bym napisał że kropki podobne do objawów ospy na ciele hepatusa nie są objawami tej choroby,jako jedyna ryba u mnie potrafią dostac takie objawy nawet po podmianie,jeżeli cokolwiek się zmienia w systemie tak reagują na drugi dzień po czym wszystko znika


Zaczynam od początku nie od zera .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AnT

to nie stres :( i jest dalej, już parę dni to ma i ryby dłużej będące w baniaku też padły :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też sobie ostatnio przyniosłam z nową rybą ze sklepu . Dodatkowo zaraziła mi ryby ze starej obsady.

Stosowałam czosnek , ale czosnek czosnkowi nie równy . Chiński najczęsciej u nas sprzedawany , nie nadaje się moim zdaniem ( to sama chemia , dodatkowo nie leczy ) . Bardzo dobry jest Polski ekologiczny ( z własnych doświadczeń chorobowych ), i ten mogę polecić . Wszystkie ryby przeżyły ..

Edytowane przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

Mój Reefmax http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=36509&d=0

Kolekcjonuje Zoa i Acanthastrea.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podnieś temperaturę, zmniejsz zasolenie, lej herbatanę i RxP(tylko uważaj może wykończyć rozgwiazdy),włącz UV( lub ozonator, tylko ostrożnie), podawaj czosnek, Wyłączaj odpieniacz na tak gługo jak to jest możliwe ze światełkiem też ostrożnie i powodzenia.... :thumbup:


550l + 160sump, 2xHQI 150W, 6X T5. Odpieniacz 2X turboflotor 1000SL.

W przygotowaniach 320x70x70cm- Prace trwają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to postępuj według rad "bazyliusza"

ja w "swojej historii" najszybciej i najpewniej pozbywałem się zarazy Stop Parasitesem Saliferta, ale od paru lat jest on w PL trudno dostępny (jakieś przepisy :thumbdown: ).

hepatusy jako ryby bezłuskie zazwyczaj szybko łapią "ospę" przy stresie; jeżeli "ospa" została tylko na hepatusie, który pływa i je normalnie, a akwa stabilne - to nie ma wielkiego strachu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Grzegorz Dyzma' timestamp='1308822974'

Lek FMC czy CMF to chyba to samo.

To nie to samo, różnią sie jednym składnikiem, do morskiego tylko FMC Zoolek. Ponoć działa ale zmniejsz dawkę aby korali nie uszkodzić.


250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym chcial zauwazyc jedna rzecz. Podnoszenie temperatury ma sens tylko wtedy gdy w obiegu dziala UVka lub/i gdy stosujemy leki i nie mysle tu o czosnku. Samo podniesienie temperatury moze byc wrecz szkodliwe. Juz tlumacze czemu tak jest. Podniesienie temperatury przyspiesza znacznie cykl rozwojowy kulorzeska. Normalnie cykl "jaja"(bardziej jako stadium podzialowe)-larwa-postac dorosla trwa nawet do kilkunastu tygodni. Jednak w naszych warunkach, przy temperaturze rzedu 25-27 stopni cykl ten jest gwaltownie skrocony do 5-6 dni. Postac dorosla - ta ktora widzimy na rybie - jest w zasadzie bardzo odporna na leki ze wzgledu na to ze po pierwsze bardzo czesto jest nie NA skorze a POD nablonkiem a po drugie czesto podraznienie ryby powoduje wzrost produkcji sluzu ktory dodatkowo chroni kulorzeska. Podniesienie temperatury do 28-29 stopni ma na celu przyspieszenie cyklu rozwojowego co powoduje ze "kaszka" spada z ryby i zaczyna sie dzielic tworzac stadium plywki inwazyjnej. To wlasnie w tym stadium kulorzesek jest najbardziej podatny na chemie i oczywiscie UV poniewaz jest to forma plywajaca. Natomiast forma dorosla jest najbardziej szkodliwa dla ryb. Nie musze chyba mowic ze podnoszenie temperatury BEZ stosowania farmakologii i UV powoduje ze skracamy tylko czas miedzy kolejnymi pokoleniami form doroslych ktore wycienczaja rybe.

PS

Czosnek jest przereklamowany - w kazdym razie na pewno nie zabija kulorzeska. A juz na pewno wzmacnianie ryby zaatakowanej "ospa" jest spoznione conajmniej o kilka tygodni.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeżywalność ryb zależy od ich kondycji. Nowy mieszkaniec po kilku aklimatyzacjach szybciej padnie niż stary, wysypany mieszkaniec akwarium. Moja gramma była tak wysypana, że jej skóra była cała pofałdowana od białych kropek. Nowa ryba nie przeżyła gramma pływa do dzisiaj :)


450 lit + 120 lit sump; 2*150 HQI+2*54 T5 ; Deltec APF 600; AM OR 3500-obieg; 1*4500+1*8000+1*4400-cyrkulacja;

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=23191

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tester, fajnie, że zwróciłeś na to uwagę, tylko umknął Ci fakt, że kulorzęsek to nie jest pasożyt ryb morskich. Musiałbyś sprawdzić jak wygląda cykl rozwojowy Cryptocarion i Oodinium w odniesieniu do temperatury.


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w naturalnych warunkach nie, ale u nas w tankach najwyrazniej daje rade :) Byc moze jednak masz racje ze to nie kulorzesek jednak nigdzie nie znalazlem jednoznacznego stwierdzenia ze nie wystepuje w ogole w akwariach morskich.

dotatkowo sprawdzilem i porownalem cykle zyciowe kulorzeska Ichthyophthirius multifiliis, Piscinoodinium i Cryptocaryon irritans i mimo ze to zupelnie inne organizmy (kiedys kulorzesek i cryptocaryon uwazane byly za odmiane tego samego gatunku) maja podobny cykl rozwojowy i forma plywki jest najbardziej delikatna i podatna na chemie postacia ich rozwoju.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że pasożyta najłatwiej zwalczyć jest w formie pływki jest jasne. Chodziło mi o zakresy temaperatur. Cykl rozwojowy (tylko nie pamiętam czy Cryptocarion czy Ooodinium) zatrzymuje się przy niższej temperaturze niż dla kulorzęstka. Dlatego podniesienie temperatury może pozwolić przeczekać, aż przygotujemy leczenie. Bo sama temperatura to żadne lekarstwo. Temperaturą to można paletkę wyleczyć, która spokojnie 38* wytrzyma.


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ospa zabila wszystkie ryby, trwalo to jakies 4 tygodnie, nie pomogły preparaty (esha oddinex oraz waterlife octozin) nie pomogla temperatura, czosnek ani UV, miły pan w zoologicznym zaoferowal mi ozon + siarczan miedzi jako jedyne lekarstwo lecz jest juz zbyt pozno na testowanie. zoas sie pochowaly, pulsuje tylko xenia i green star polyp, reszte zabralo na wielka rafe. teraz mam tylko kraba i krewetke, trzy miesiace pustego baniaka :( po chemi mam tylko wysyp glona nitkowego , opanowalcala skale szybke i piasek. zniknely ryby wiec wyszla aptazia na kazdej skale - katastrofa

oprocz ozonu i cuso4 nie zdazylem sprawdzic tylko jednej metody ktora wyczytalem na amerykanskich forach a mianowicie obnizyc zasolenie, wiec jesli masz ospe sprawdz to zanim zaczniesz dolewac chemie, ktora u mnie nic nie pomogła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Kilka dni temu kupilem nowa rybe i wlasnie wczoraj zauwazylkem delikatne biale kropeczki a dzisiaj ta ryba ma jak by wygryziona skrzele z jednej strony i jest taka jakas nastroszona. Czy myslicie ze miala jakiegos pasozyta? Reszta ryb wyglada zdrowo


75 gal 6x54w T5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze miec pasozyta ale biale kropki to nie od tego, kropki to albo ospa albo stres, nieraz ryby wysypuje na kilka dni po transporcie itp, ale na wszelki wypadek zapodaj czosnek, bylo wiele tematow na jego temat i jedna sa za inni nie, ja stosowalem i ryby sa teraz zdrowe , czy to przez czosnek , nie wiem ale negatywnych skutkow nie zauwazylem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kiedyś czytałem to ospa bardzo często atakuje skrzela. Ja swoje rybki uchroniłem przed zagładą dzięki herbtanie i oczywiście czosnkowi do bólu. 2-3 ząbki pływały przy przelewie 24h/dobę, dodatkowo w czosnku moczyłem mrożonki. Niekiedy w takich ilościach i tak długo że ryby nie chciały jeść mrożonek. Do tego doszła jeszcze lampa UV ale już po ataku i śmierci jednej z ryb. Niestety nie dało się jej uratować. Za późno podałem herbtanę myślę. W leczeniu wspomagały mnie również bardzo dzielnie moje krewetki. Rybki jak się połapały że krewecie pomagają to czasami po dwie do jednej kreweci podpływały. Moje zdanie jest takie że im więcej metod walki tym lepiej. Mam tu oczywiście na myśli metody naturalne. A gdy do tego dodasz herbtanę to jest duża szansa powodzenia. I jeszcze jedno. Im szybciej tym lepiej. Nie ma co czekać i wmawiać sobie że może to nie ospa, może samo przejdzie, a rybka się zaczyna ocierać o skałę tylko dlatego że ją swędzi ( żarcik taki).


160 litrów (100X40X40), Ok. 12kg skały (start na suchej), 4X39W, Deltec MCE600, 2X Aquael 2600.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.