Nowy laptop - który wybrać?

[Plewek01]

A może właśnie sony albo lenovo...całkiem solidne firmy.

[Ben_sage]

O hp nic nie chcę wspominać to tragedia kobieta miała pavilona 9800 problemy z grzaniem i wieszaniem.

Za 3 tyś możesz kupić: kompa za 1500zl 600zl monitor 21-23cale - stacjonarki nic nie przebije.

Za 900zl kupisz nowego aspire one od czerwca na rynku z nowym prockiem 2 rdzeniowym a nie jak do tej pory 1,320gb,3giga ram karta zintegrowana ale do neta wystarczy.

Kobieta takiego ma bateria 5-6godzin pod xp trzyma,wazy kolo 1,200g, moze otwierać dużo stron i programy problem wieszania tu już nie istnieje jak w starszych netbookach - dla mnie to rewelacyjne wyjście.Ma malutką tylko wadę kolory nie są tak ładnie nasycone jak na monitorku ale idzie przeżyć na 2 baty.

cyt:ps. ASUS to wiodący producent podzespołów: płyty główne, grafiki .... nie potrzeba lepszej rekomendacji.

Bez przesady.... z tą lepszą rekomendacją.

kolejny cyt: Poza tym pozostaje jeszcze kwastia półki cenowej - są świetne i tandetne Acery, takież same Asusy czy HP...

Otóż to czasem jeszcze ten sam sprzęt a 300zl za sam znaczek...

Co do żywotności laptopa uważam że najlepiej sprzedawać przed końcem gwarancji po tym czasie zresztą dzieją się cuda a można wziąć jeszcze solidny pieniądz jeśli ktoś oczywiście intensywnie używa.

[Radek Ch]

Za 3 tyś możesz kupić kompa za 1500zl 600zl monitor 21-23cale - stacjonarki nic nie przebije.

W zużyciu prądu i zagracaniu przestrzeni też Zakładając, że przeciętny stacjonarny komp + monitor żre jakieś 500W (tak, tak...) a przeciętny laptop 90W, to mając włączony komp 6h dziennie, na samych rachunkach za prąd rocznie posiadacz laptopa oszczędzi 500zł... A właśnie, znalazłem stare dane z 2009 roku dotyczące usterkowości, tylko żeby miały ręce i nogi, to trzeba uwzględnić procent udziału w rynku i fakt, że raport dotyczy wszystkich maszyn - stacjonarnych i przenośnych:

http://www.rescuecom.com/RESCUECOM269.html

[Grzegorz Dyzma]

To kup sobie tableta Asus Transformer. Chcesz laptopa wpinasz klawiature

[KRUPNIK_18]

Kolego nie zastanawiaj sie odrazu kup TOSCHIBA... mam w domu 2 lapki i jeszcze jednego ma mój kolega... wszystkie powyżej 2 lat bez żadnej awarii.

Nie wspominam o grawancji... W toshibie jest tak ze jak coś sie zepsuje to odrazu ci za free naprawiają nawet jak jest awaria z twojej winy

Edytowane 1 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[Ritter]

Swięte słowa -> Bierz taniego laptopa + monitor a do grania konsolę.

Opinie na temat laptopów te zamieszczane w internecie niestety nie oddają całej grozy sytuacji. Dla przykładu HP Pavilion seria DV6xxx - nagminne wylutowywanie się mostków z grafiką po ~2. latach użytkowania. No ale cóż RoHS działa! "Dobrodziejstwo" lutów bezołowiowych ma to do siebie, że 4. letni laptop, w pełni używany na co dzień, to raczej przypadek jak reguła.Szczególnie jeśli chodzi o laptopy z wyższej półki gdyż tam jest lepsza grafika a więc i cieplejsza. Co do wydajności tej ostatniej to nie porażają wydajnością mimo zapewnień producentów. Mój stary MSI był 2 razy w naprawie z tym samym czyli głośno działającym wentylatorem. Trafił pod Wrocław gdyż tam jest centrum napraw w Europie. Jakież było moje zdziwienie gdy już po gwarancji postanowiłem go wyczyścić i takie tam. Po pierwsze wentylator wymienili ale na taki o 2 razy mniejszej wydajności!!! Pasta na procesorze była wszędzie po za miejscem gdzie być powinna. Zresztą to wogóle trudno było nazwać pastą gdyż zmieniała swoje właściwości w zależności od miejsca na procesorze. W jednym miejscu sucha w drugim tłusta. Nadmienię, że po dokładnym wyczyszczeniu procesora i nasmarowaniu zwykłą pastą, nawet na tym dosyć "skromnym" chłodzeniu, procesor zmienia temperaturę pod pełnym obciążeniem o 5C a nie o 16C! Serwis normalnie rozpacz!

Dlatego wniosek jest taki, że lepiej nie zdawać się na serwis a lepiej za powiedzmy 2 lata kupić kolejnego laptopa za 1500zł.

Z duplikowaniem ekranu na dużym monitorze nigdy nie miałem problemów nawet w tak "nieokiełznanym" systemie jak Linux. Gdy zamkniemy klapę i podłączymy monitor zewnętrzny to ustawienia rozdzielczości dla tego ostatniego są przecież inne. Nez znaczenia czy monitor ma proporcje 16:9 a laptop 16:10. Zresztą zarówno nowe monitory jak i laptopy mają obecnie zwykle 16:9. Nawet jeśli ktoś używa opcji "poszerzenia", czyli oba monitory tworzą jedną wspólną przestrzeń wyświetlania, to nie spotkałem się z problemami związanymi ze współpracą.

Edytowane 1 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[ZiZi]

dodam jeszcze, że praca na dwóch ekranach jest fajna ( jeden w laptopie i drugi większy) + osobna klawiatura + dobra mysz... pracuje na 2 laptopach + do każdego drugi duży monitor - duża przestrzeń pracy a awaryjność mniejsza niż puszka... przerabiałem wszystko.. co roku 8 kz na ugrady, chłodzenie wodne kilkanaście wentylatorów, przy włączaniu komp brał prawie 400 W...byłem fanem super grafiki w grach...droga do d..

30 lat doświadczenia.. no i skończyło się na 4 tanich laptopach w rodzinie + XBOX

pozdrawiam

[Radek Ch]

Dla przykładu HP Pavilion seria DV6xxx - nagminne wylutowywanie się mostków z grafiką po ~2. latach użytkowania. No ale cóż RoHS działa! "Dobrodziejstwo" lutów bezołowiowych ma to do siebie, że 4. letni laptop, w pełni używany na co dzień, to raczej przypadek jak reguła.Szczególnie jeśli chodzi o laptopy z wyższej półki gdyż tam jest lepsza grafika a więc i cieplejsza. Co do wydajności tej ostatniej to nie porażają wydajnością mimo zapewnień producentów.

A na jakiej podstawie wyciągnąłeś te wnioski? Bo jeśli z doświadczenia serwisowego, to zrozumiem... Mam w "zasięgu" wzroku całą rodzinkę serii DV6000 - mój ma 3 lata, koleżanki 4, kumpla 4, trzy chodzą od 3 lat w pracy - żaden nie padł, żadnemu nic się nie wylutowało, a grafika w zupełności np. wystarcza do gry w Wiedźmina na full detalach bez jakiejkolwiek przycinki... (u mnie Nvidia GeForce 8400M GS).

[ZenonPL]

No widzisz, a mój DV6000 zaliczył właśnie najbardziej klasyczny pad grafiki, a człowiek z serwisu od razu gdy zobaczył, co wyciągnąłem z torby to wysunął prawidłowy wniosek co zdechło - doświadczenie mu zaprocentowało

[Radek Ch]

A to trzeba mieć pretensje do producenta grafiki, a nie składaczy laptopa

[Gość kapitan]

A na jakiej podstawie wyciągnąłeś te wnioski? Bo jeśli z doświadczenia serwisowego, to zrozumiem... Mam w "zasięgu" wzroku całą rodzinkę serii DV6000 - mój ma 3 lata, koleżanki 4, kumpla 4, trzy chodzą od 3 lat w pracy - żaden nie padł, żadnemu nic się nie wylutowało, a grafika w zupełności np. wystarcza do gry w Wiedźmina na full detalach bez jakiejkolwiek przycinki... (u mnie Nvidia GeForce 8400M GS).

No widzisz, a ja miałem 3 wśród znajomych, wszystkie miały kłopoty z Wifi i wszystkie się spaliły. Jeden już po roku.

No ale my się nie umiemy tym posługiwać jak kolega wcześniej wyjaśnił i to może przez to

[Radek Ch]

Z WiFi to jak z akwarium, więcej szczegółów do diagnozy potrzeba - gdzie stały, jakie były routery, jak skonfigurowano sieci itp. Nie zawsze winę ponosi laptop - wiem, bo przerabiałem to samo - okazało się, że wadliwy był router, a nie komp. Zresztą mnie też jeden komp się sfajczył - żoneczka zabrała do łóżeczka - do pościeli

[kapuhy]

Ale Gottiemu pomogliśmy ładnie

[VDR]

To kup sobie tableta Asus Transformer. Chcesz laptopa wpinasz klawiature

Gdzesiek, jesli to jest to co widzialem u Ciebie we Wdzydzach to super rozwiazanie Moj kolejny sprzet mobilny bedzie wlasnie taki Ale poki co mam firmowego Della D630 i mojego starego HP NX7300 ktory przezyl wiele - wlacznie z rozebraniem go na czesci pierwsze - musialem sprawdzic czy uszkodzenie zasilacza nie spowodowalo uszkodzenia plyty. Coz wyglada ze kilka kondensatorkow odparowalo i stabilizatory lekko podtopione ale nadal dziala ;) A leci juz bodajze 4 czy 5 roczek.

Mam tez IBM z serii T i gdyby nie fakt ze dysk twardy w nim w koncu polecial to tez nie do zajezdzenia maszyna byla Tylko mocy malo Ale upadkow wiele przezyla.

A wracajac do tematu - jesli to ma byc tylko biuro + internet czyli firefox i openoffice czy tam pakiet microsoftu to tak jak ktos tu pisal - bierz najtanszego + duza ilosc ramu aby nie mulil przy systemie. I tyle. Kup za 1500zl a drugie tyle przeznacz na akwarium Na np. takiego Accera czy inny bedziesz mial tez tyle samo gwarancji co na wypasiony model A i tak kazdy wypasiony model po 2-3 latach to bedzie szrot, ktorego i tak nie bedziesz naprawial w razie awarii. W wiekszosci lapkow i tak matryca jest z tej samej fabryki, elektronika ta sama, co najwyzej jakosc wykonania moze miec znaczenie choc i tak w wiekszosci produktow i tak placisz za marke a nie za to co w srodku

Na glosy typu: nie kupuj HP, nie kupuj Della, nie kupuj Toshiby itd itd. bierz poprawke. Na kazda jedna taka opinie znajdziesz setki zadowolonych uzytkownikow Gdyby lapki danej firmy sie nie psuly nie potrzebowalby ona serwisu

[Ritter]

W serwisach HP6xxx nazywają "Pavulonami" zgadnijcie dlaczego? Serwisem się nie zajmuję za to widziałem jak w czasie 2.5 miesiąca w pewnej firmie padła połowa komputerów. Bardzo to ciekawie wyglądało . Stąd moje zainteresowanie problemem.

[Radek Ch]

Ale Gottiemu pomogliśmy ładnie

A bo to taka sama pomoc jak "jaki kupić samochód, jaki kupić aparat" Czego nie kupisz i tak się prędzej czy później zepsuje - bo taka jest polityka producencka, ma się psuć. W końcu, gdyby coś niezawodnie, pewnie i szybko działało 10 lat, to kto by chciał kupić nowe? Hę? Ja osobiście kupiłbym na miejscu Gottiego Asusa, o takiego:

http://allegro.pl/wyprzedaz-asus-k53e-k53-i3-2310m-4gb-500gb-win-7-i1782463658.html

i po sprawie.

[VDR]

Ritter to samo moglbym powiedziec np. o Dellu D630 - w moim padla matryca, kumpel plyte glowna wymienial kilka razy (on ma chyba C630 albo cos podobnego - ten sam model co moj tylko mocniejsza grafa przez co sie przegrzewa bo ma zle zaprojektowane chlodzenie). Mam tez znajomego ma HP 6x i nigdy nie mial z nim problemow. Z innymi Pavilonami tez mam znajomych i tez nie narzekaja. Calkiem mozliwe ze z fabryki zeszla jakas lipna seria. Co do serwisow - pewien serwisant o Dellu powiedzial nam, ze bardzo czesto mu sie zdarza ze z lapka wyciaga nieprzykrecona srubke latajaca samopas, dlatego jak naprawia sprzet to patrzy czy ktos czego przez przypadek nie zostawil.

Radek - bardzo ladny ten Asusik

[JanuszD]

Sony vaio

[VDR]

Sony vaio

Jak to mawia moj kolega: "meskich nie bylo ?"

[JanuszD]

.

[Radek Ch]

Na bialym strasznie widac brud...

[JanuszD]

tak kiedyś jakiś wieś powiedział : białe skarpetki to szczału nie wortają tydzień chłop pochodzi i trza prać ...

[Gość kapitan]

Przecież nie musi brać białego

[JanuszD]

Mój odnośnik

Przecież nie musi brać białego ani różowego

[VDR]

Mój odnośnik

Janusz - nooo ta soczysta czerwien mrau Do malej krotkiej czerwonej pasuje

A tak na powaznie - to jesli chodzi o Vaio to jest kilka serii tych notebokow i tak na prawde nie koniecznie to musi byc to co Janusz podal. Na stronach Soniaka jest wiecej info. Sa w wersji black

Edytowane 2 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)