Chińska pompka dozująca

[inmar]

W wątku VSV napisałem,że raz ta pompka podała mi jednorazowo 80ml.Myślałem,że to może przypadkowo coś zrobiłem,ale dziś w nocy koledze zrobiła to samo 175ml.Czy to przypadki czy one tak mają,miał ktoś podobny przypadek jeszcze ?

http://zoofokus.pl/?cblue,135

[VDR]

Inmar ja troche inne pytanko, jak ustsliliscie ze podala 80 czy 175ml ? Zanabylem te pompeczki, ale dopiero sie ucze obslugi :/ Poki co jeszcze nie mam odpalonych produkcyjnie.

[inmar]

Bo ja wcześniej rozrobiłem 100ml i tak po dwóch dniach mogło zostać z 80ml i wieczorem tyle było a rano pusty.Kolega miał podobnie.

Obsługa prościutka.

[VDR]

I wszystko jasne. W instrukcji nie widzialem licznika przeplywu stad moje pytanie. Teraz zrodzilo sie drugie w jednym i drugim przypadku pompa podala wszystko co miala w butli ?

[qba25]

kupujecie badziewo a pozniej bedzie placz ze wam baniak padnie, a co jakbys mial tam butle 0,5 l i podala by wszystko?? moim zdaniem chinska to mozna kupic lampe ,lub np. jvp ( sam mam) bo nie narobia takich szkod jak taka pompka, kupcie jedna a porzadna i juz albo lejcie reka np w dwoch dawkach i po sprawie, wiem ze to duza wygoda ale czy warto ryzykowac?? pozdr

Edytowane 17 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[chodi]

Z tanimi pompkami od naszych skosnookich przyjaciol jest taki numer, ze potrafia "nie uszczelnic" wezyka po zakonczeniu pompowania. wtedy plyn ( woda ) jak po zassaniu plucem smiga w jedna lub druga strone w zaleznosci co jest wyzej. Konczy sie to jednorazowym wlaniem calosci dozowanego plynu (jesli pojemnik stoi wyzej niz lustro wody sumpa) lub lekka powodzia jesli wezyk jest zanuzony w sumpie a butla stoi nizej

Wykonalem obie te akcje podczas testow chinskich wynalazkow. Jedyna pewna metoda to ustawienie butli z dozowanym plynem na nizszym poziomie i ustawienie rurki ponad lustrem wody sumpa lub uzycie zaworka jednokierunkowego na wezyku.

chyba ze w tym przypadku wina lezy typowo po stronie chinskiego kontrolera

pozdrawiam

lukasz

[VDR]

Qba25 - jak na chinska produkcje to pompeczki wykonane pierwsza klasa. Pompa w nich jest wymienna. Ogolnie nie moge narzekac co do wykonania a i inne firmy zaczynaja je sprzedawac pod wlasna marka. Zobaczymy jak beda dzialac. Z tego co wiem ro Kidult uzywa i sobie chwali. Jesli faktycznie jest tak jak pisze Chodi to kwestia zaworka. Jesli pompka pompuje nie zwazajac na to co kontrolerze to juz gorzej.

[tomasz]

U mnie od kilku miesięcy podają Ballinga - 480ml dziennie każda. Nigdy się nie pomyliły, poziom w kanistrtach jest zawsze równy.

[KIDULT]

u mnie tak samo

[to1mas]

Ja stosuje te pompy od trzech miesięcy do dozowania zeostartu 0,8 ml podzielone 3x dziennie i 3 ml podzielone 3x dziennie k-balance. jak do tej pory nie miałem z nimi żadnego problemu. Dobrze jest wymienić wężyk w głowiczce na weżyk santoprenowy z pomp grotecha, dokładniejsze dozowanie i nie ma problemów z przedawkowaniem

[lemon]

mam i jestem zadowolony...

P.S. to1mas pompka wlewa min. 1 ml... tak czy inaczej 2,4 ml zeostartu dziennie wydaje się być trochę za dużo

[inmar]

Ja nie żałuję,że ją kupiłem,zepsuć może się wszystko.Z kolegą kupowaliśmy razem i może to była wadliwa seria,ale on ma jeszcze trzy sztuki i pracują dobrze.Co do Chińskich produktów to powinniśmy się już przyzwyczaić,że mało co jest tam nie produkowanych a jakość już dawno jest wysoka.Określenie "Chiński" już ma inne znaczenie.

[to1mas]

lemon czytałeś dobrze instrukcje obsługi i kalibracji tej pompki, bo z tego co widze to chyba nawet nie miałeś jej w ręce. Jak ja ustawisz to nawet możesz podać 01 ml w jednej dawce

[inmar]

lemon czytałeś dobrze instrukcje obsługi i kalibracji tej pompki, bo z tego co widze to chyba nawet nie miałeś jej w ręce. Jak ja ustawisz to nawet możesz podać 01 ml w jednej dawce

Chyba można,kalibrując ją odpowiednio.

[to1mas]

zgadza sie inmar, można ją skalibrować do bardzo małych dawek gdzie przy innych pompach można o tym tylko pomażyć.

No i cena też nie jest wygórowana ale wężyki trzeba wymienić.

Edytowane 19 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[lukasz.s4]

Ja nie żałuję,że ją kupiłem,zepsuć może się wszystko.Z kolegą kupowaliśmy razem i może to była wadliwa seria,ale on ma jeszcze trzy sztuki i pracują dobrze.Co do Chińskich produktów to powinniśmy się już przyzwyczaić,że mało co jest tam nie produkowanych a jakość już dawno jest wysoka.Określenie "Chiński" już ma inne znaczenie.

chińskie czy nie chińskie nie ma żadnego znaczenia ważna jest kontrola jakości wielu wiodących producentów wykonuje w Chinach swoje sztandarowe modele bo w Europie wychodzi po prostu za drogo

[inmar]

zgadza sie inmar, można ją skalibrować do bardzo małych dawek gdzie przy innych pompach można o tym tylko pomażyć.

No i cena też nie jest wygórowana ale wężyki trzeba wymienić.

Mam dopiero kilka miesięcy więc chyba na wężyki jeszcze czas a w razie czego jakie będą pasować ?

[to1mas]

te z grotecha sa dobre

[inmar]

To może profilaktycznie wymienić ten wężyk czy nie ma sensu ?

[J@cekWro]

Mam 3 szt. od 4 dni walczę z jedną która nie chce podawać płynu.

Niby wypełnię cały wężyk i zrobię test działania ... wydaje się że jest ok,

ale przy kolejnym kontrolnym podejściu wężyk jest pusty i pompowanie według dawki nic nie daje.

Więc znów dłuższe ręczne pompowanie w celu wypełnienia wężyka ale jakiś czas później jest to samo.

Rozbierałem pompę i poprawiałem ułożenie wężyka, skomplikowanej konstrukcji tam nie ma i teoretycznie powinno działać ... ale działać nie chce.

Może jednak wymiana na wężyk grotecha ?

to1mas - jakie miałeś problemy i z czego wywnioskowałeś że wymiana konieczna ?

[lemon]

to1mas bez sensu złośliwość... mam jedną... a że nie potrzebuję dawki 0,1 ml to może nie doczytałem...

[to1mas]

ale tu niema żadnej złośliwości

A co do wężyków to te grotecha są zrobione ze specjalnej gumy która jest przystosowana do pomp perlistycznych i nie twardnieja jak te orginalne silikonowe w tych pompkach.

Edytowane 20 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[inmar]

O tych pompkach powiem jeszcze jedno,że nie można ich smarować bo wtedy ośka silnika się ślizga.Od dwóch dni coś mi nie dolewała co mnie bardzo dziwiło,ale dzięki Wojtesowi doszliśmy do tego,że nie smaruje się ich.Łatwo wszystko się rozbiera więc po oczyszczeniu wszystko chodzi jak trzeba.