Projekt Inmar - 1000 w obiegu

[inmar]

Od tygodnia oprócz ballinga nie leję właśnie nic,tego ballinga też zmieniłem na nowszego.Na dniach będzie nowy sump to zobaczymy czy coś się zmieni a najbardziej stawiam na słabą wymianę miedzy akwarium a sumpem i woda się kłębi w akwarium.

Ma ktoś do sprzedania lub pożyczenia dobrą i cichą pompę obiegową o wydajności około 10000L/h ?

[maxch]

Snocho miał Silent Jeta

[rafal19]

Marek, weź lagunę w wersji od skiby i będziesz zadowolony http://www.reefspot.pl/sklep/product.php?id_product=1946 mocna, cicha tańsza od red dragona i aquaspeciala - praktycznie to samo

[Roman.P]

Zanim wymienisz pompę podłącz ją najpierw na elastycznym wężu, który nie będzie miał załamań i kolan 90 stopni.

Będziesz wiedział czy to pompa czy hydraulika.

[inmar]

Wstępnie oglądałem pompę laguna 10000 za 880zł,ale trzeba by podstawkę zrobić do niej.Jej pobór prądu to 120W.

Roman,tak na wężu podłączyłem na klika dni dodatkową pompę 2800,ale to nic nie zmieniło.ktoś w wcześniejszych postach doradził sprawdzić ile faktycznie teraz ta pompa wylewa wody na godzinę i chyba tak zrobię a potem dodatkowo na wężu jeszcze i się okaże.

[Roman.P]

Na początku miałem klasyczną hydraulikę pięknie poklejoną.i jazdę z obiegiem byłem taki nadgorliwy że na powrocie miałem jeszcze zawór.

Wywaliłem wszystko. Kupiłem w castoramie węża podłączyłem i zapomniałem. Wąż idzie w szafce nad sumpem po skosie tak że wypadkowa podnoszenia wody skróciła się i to znacznie.Pompę mam w ostatniej komorze patrząc od komina.

P.S. Adam_s jedzie na nj 8000 w troszkę większym obiegu.

Edytowane 21 Listopada 2012 przez BAU (wyświetl historię edycji)

[Ferag]

@inmar,

Chyba borykam się z podobnym zjawiskiem/problemem, chociać póki co nie irytuje mnie to chyba tak jak Ciebie (na razie ). Babkę z krewetką mam. I czasem potrafią nieźle przekopać piach. Ale pył, które powodują jest zupełnie inny. Sruty pierduty w stylu wytrącającego się węglanu wapnia to zupełnie nie to - widział ktoś cząstęczkę wielkości łebka od szpilki a obok nic? Mam kilka fotek, na których udało mi się to coś uwidocznić i to nie są pojedyncze cząstki. W moim przypadku ewidentnie wylatują z pompy. Ale sama pompa nic nie zasysa. Z drugiej jednak strony, jak wyłączę pompę obiegową (chociaż dotyczy to też cyrkulacyjnych) i włączę ponownie, to na początku wylatuą całkiem spore (do kilku mm) 'farfocle' - białe lub prawie przeźroczyste, zapewne siedliska bakterii odrywane z rur przy zmianie przepływu.

Próbowałem "śledzić pojedyncze cząstki i część z nich 'znika' ale na pewno nie jest to tylko powietrze/tlen/cokolwiek gazowego by miało się kierować ku powierzchni. Część z nich krąży sobie w wodzie - mam wrażenie, że ich wyporność jest zerowa - ani nie toną, ani nie idą ku górze. Co ciekawe moje spostrzeżenia co do farfocli wyrzucanych przy włączaniu/wyłączaniu pomp są podobne. Mam wrażenie, że u mnie te śmieci lecą właśnie z pomp. Ja to tłumaczę sobie tak. Woda za odpieniaczem jest bogata w tlen. Z takiej wody, jak trafia do pompy, to na zakrętach, przeszkodach zawsze będzie się wytrącała część tego telnu. To zresztą widać nie tylko w takich przypadkach. Zbiera się bąbel i z czasem jak urośnie wylatuje i 'rozwala' się po akwarium w postaci małych pęcherzyków powietrza. Może przy okazji tego procesu część materii, która widoczna jest przy włączaniu/wyłączaniu pomp jest przez ów powietrze 'zabierana' i widoczna w akwarium jako te 'farfocle'. Skarpeta na wylocie, ani nic na wlocie nie eliminują tego zjawiska. To wg mnie generuje się w rurach z sumpa do akwarium. Jak wyłączę obieg i zostawie tylko cyrkulację to 'syfek' znika. Ale w sumpie go nie ma. Też eksperymentuję. Może uda się coś ustalić... Póki co nie obserwuję żadnych negatywnych skutków tego 'czegoś' poza oczywiście wizualnymi/estetycznymi.

pad

W 100% zgadzam sie z toba mam dokladnie ten sam problem i zalozona skarpete a wczesniej nawet wate na pompy cyrkulacyjne zakladalem po 2 dniach wygladaly jak z kaluzy poprostu brazowe. Przestalem uzywac waty i odpuscilem bo w koncu jak to wygladalo. A zreszta po wyjaciu waty zaraz bylo to samo w wodzie.

Podejrzewam ze mam ten sam problem co inmar.

Najdziwniwjsze jest to ze kazdego rodzaju syf w zbiorniku np. po przedmuchaniu skal znika natychmias wiec to zanieczyszczenie tez powinno zniknac.

Inmar mam pytanie czy rano jak wstajesz i zapala sie swiatlo tez masz wrazenie ze woda jest prawie w 100% klarowna?

Bo ja tak mam tyle ze wtedy swiece sama aktynika i nie widze zanieczyszczen.

Nie wiem czy to ryby przez te 30 minut od zapalenia sie aktyniki do zapalenia bialego swiatla maca podloze a zwlaszcza moj hepatus wariat, ktory wydmuchuje kazdy zakamarek zeby mu sie cos poderwlo i moc to cos zjesc czy przy aktynice poprostu nie widac tego zwal jak zwal "zanieczyszczenia".

[inmar]

Właśnie sprawdziłem swój obieg i jeśli dobrze policzyłem to mam 1800L/h z 6000 jakie powinny być nie licząc strat podnoszenia.Napełniłem 5-cio litrową bańkę w 10 sekund.Jutro zakupię odpowiedni wąż i zamienię dotychczasowy powrót i podam ile się poprawiło.Wąż chcę kupić o przekroju około 25mm.

Rano woda wydaje się klarowniejsza,ale po nocy cyrkulacja jeszcze chodzi na 30% a poza tym jest słabe oświetlenie przez co może syfku nie widać.

[Roman.P]

Sprawdziłeś na wysokości akwarium czy na wylocie z pompy?

[inmar]

Na wylocie w akwarium,czyli w najważniejszym miejscu.

[Ferag]

inmar nie chce cie martwic ale zebys mial nawet 20000 l/h to i tak nie tedy droga. Ten syf w wodzie bierze sie skad inad .Sam nie wiem skad.

Edytowane 21 Listopada 2012 przez Ferag (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Ja mam węża coś koło 30mm. Tak że jak go wciskałem na rurę 32 mm i wylot z pompy to końcówki węża musiałem podgrzać.

Możesz sprawdzić i przeliczyć wydajność pompy na poziomie sumpa?

P.S Ferag nie zmienia to postaci rzeczy że Marek ma problem z obiegiem

Edytowane 21 Listopada 2012 przez BAU (wyświetl historię edycji)

[MiQ]

też niestety mam taki pływający syf - tak jak pisałem nie miałem go jak nie było ryb - myślę że to one są przyczyną ...

ja na razie z tym żyję i nic nie robię - nawet skarpetę wywaliłem bo się po 3-4 dniach zapychała cała

[inmar]

Tylko ja się nie chcę zgadzać na ten syf,w starym baniaczku miałem czystą wodę a ryb miałem podobną ilość,w tym duże pokolce.

[Ferag]

No i jak tam inmar na froncie? Wymysliles cos ? Bo tez czekam zeby cos poprawic u siebie.

[inmar]

Właśnie przywiozłem nowy sump,jutro chyba je podmienię.Generalnie nie wymieniam go z powodu farfocli a ciasnoty,czy coś to przy okazji zmieni to czas pokaże.Od dwóch prawie tygodni oprócz ballinga nie leję niczego a woda bez zmian więc to nie wina produktów AF.

Po tym wszystkim wyjdzie racja Tomasza o pyleniu skały,ale u mnie nie widziałem ani jednej sztuki wieloszczeta,może coś jeszcze innego tam siedzi ?

[nanorafa]

Pisz Inmar co z tą wymianą na węża, jestem strasznie ciekawy efektu!

Edytowane 23 Listopada 2012 przez nanorafa (wyświetl historię edycji)

[inmar]

Teraz to już mi się nie chce sprawdzać przed jutrzejszą walką,ale sprawdzę to.By mojego sumpa wymienić muszę odkręcić obudowę stelaża,zdemontować półki na sprzęt elektroniczny,wyjąć zbiornik na solankę,wcześniej zdemontować hydraulikę łączącą kanalizację z rewizją i sumpem......i potem wszystko w drugą stronę klejąc jeszcze nową hydraulikę powrotu i rewizji wody z zbiornika .

[Ferag]

Podsunales dobra teorie ze to skala pyli. Ja u siebie tez mysle ze to bedzie skala no ale zobaczymy. Czekam z niecierpliwoscia co u ciebie wyjdzie po wymianie sampa.

Edytowane 24 Listopada 2012 przez Ferag (wyświetl historię edycji)

[Michalevo]

Uważam, ze Tomasz ma całkowita racje. U mnie dokładnie te same działania poczynilem i dalej pełno syfu.... Tylko ile jeszcze to potrwa?

[inmar]

Podmiana sumpa załatwiona,czas prawie 12 godzin,z nóg lecę a kolan nie czuję,wszystko sam robiłem.Oczywiście o wielu rzeczach zapomniałem i musiałem kombinować,chodzi o hydraulikę bo wcześniej pionowo schodziła a teraz musi iść na koniec sumpa.Jest teraz bardziej przestrzenniej,dużo więcej miejsca na sumpa.cały siporax zmieścił się w jednej komorze i jest spora komora na pompę i dodatkowe filtry przepływowe.Kolejny raz okazuje się,że najprostsze rozwiązania są najlepsze.Mój poprzedni sump był kopią Snocha,ale nie wziąłem pod uwagę,że jego był szerszy o drugie tyle niż ja miałem dotychczas.Do systemu doszło ponad 100L wody.

Co do paprochów w wodzie to bez obiegu przez 12 godzin wygląd wody się nie zmienił.Spotkała mnie też ciekawostka,bo w kominie w siporaxie mieszkał sobie chromis i magnifica.

Edytowane 24 Listopada 2012 przez inmar (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

A jak z wydajnością obiegu?

[inmar]

Na razie nie sprawdzałem bo nie mam już siły,pompa idzie na razie na tej samej hydraulice powrotnej,ale popracuję nad tym.Mam jeszcze całą obudowę do zamontowania plus półki w środku i podłączenie całej elektroniki,ale to już nie dziś.

[Yarcio]

Jak już wszystko zrobisz na cacy to prosimy o zdjęcia nowego sumpa

Edytowane 24 Listopada 2012 przez Yarcio (wyświetl historię edycji)

[inmar]

Zrobiłem fotkę jak stał osobno,zrobię potem całości i zapodam.