Skocz do zawartości

Detrytus - dobry czy zly  

117 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Moj punkt widzenia na osad w sumpie

    • Nie wiem dokladnie skad sie bierze i jaki jest jego sklad
    • Nigdy sie nad tym nie zastanawialem
    • Nalezy go regularnie usuwac i przeciwdzalac odkladaniu
    • Uwazam ze jest glownym zrodlem NO3, PO4 i nic dobrego nie wnosi
    • Mysle ze warto zaglebic sie w temat, ale poki co bede osysal
    • Jest cennym zrodlem pozywienia i pelni wazna role w moim akwarium
    • Odsysam jak mi sie przypomni
    • Walcze z jego iloscia w akwarium, ale w sumpie mi nie przeszkadza, zostawiam
    • Nie mam problemow z parametrami mimo duzej jego ilosci
    • inne


Rekomendowane odpowiedzi

Gość nanokaczor

Hmmm a jakby tak zautomatyzować ten proces tak żeby kilka razy dziennie robić taką zawieruchę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm a jakby tak zautomatyzować ten proces tak żeby kilka razy dziennie robić taką zawieruchę?

poco od razu automat babka kopiąca z odpowiedniej grupy i tornada murowane :smoke:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

ale czy ona wzruszy całe dno czy tylko jego część?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cale chyba nie, ale miejscami do dna, a na drugi dzien w innym miejscu... Korale wariuja, ale woda nie jest krystalicznie czysta.  :welcome:


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cale chyba nie, ale miejscami do dna, a na drugi dzien w innym miejscu... Korale wariuja, ale woda nie jest krystalicznie czysta.  :welcome:

Stani ,a tak z ciekawości zapytam ,stosujesz węgiel?


4429_4437.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmmm temat ciekawy, spróbuję testowo nic nie robić ze swoim mini syfkiem który zbiera się w sumpie ;-) za 2 tyg zdam relację


Aktualny baniak [209 x 60 x 60 cm]

Poprzednie zbiorniki:

http://nano-reef.pl/...l-yogher-vol-2/

http://nano-reef.pl/...zko-w-glowie-;/

akwarium morskie od 03.IV.2010

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

By Dr.Ronald Shimek

Od wielu lat rekoomenduje i sugeruje akwarysta by dodawali detytrusozercow do swych DSB jak i systemow w ujeciu ogolnym. Ale jakis czas temu zapytano mnie co to dokladnie sa ci detyrusozercy i dlaczego warto dodac ich do swojego zbiornika.

W istocie, akwarystya chcialby wiedziec dlaczego w swiecie w ktorym ma zaplacicic duzo pieniedzy za zwierzeta ktore sa na ogol nie widoczne. A co gorsza dlaczego mialby placic za zwierzeta ktore kiedy juz sa widoczne - sa brzydkie?

Coz, myslalem ze odpowiedz jest oczywista. Ale po chwili zastanowienia…...moze i jest oczywista dla kogos kto jako ekolog, ktory spedzil sporo czasu pracujac tad tego typu zwierzetami, ale nie dla przecietnego hobbysty. Pytania jakie mi zadano byly naprawde trafne i niejako zmusily mnie by przedyskutowac wazne punkty.

By wytrwac w tej dyskusji do konca i moc ja podsumowac musze najpierw zaczac od detytrusu. Wtedy dopiero bedziemy mogli przedyskutowac kilka roznych rodzajow detytrusozercow i ich znaczenie w akwarium morskim

DETRYTUS I JEGO GRZECHY

Mimo ze slowo DETRYTUS ma latwa i zwiezla pisownie jego znaczenie nie jest jednoznaczne. Termin detytrus w jezyku lacinskim odnosi sie do "derivation" co oznacza "pozyskiwane w wyniku tarcia" W naszych akwariach slowo DETRYTUS jest rozumiany jako material czasteczek stalych powstaly z rozdrobnionego materialu. Owo rozdrobnienie materialu nastepuje w wyniku przetwarzania biologocznego lub fizycznego zywnosci, podloza, i wszystkiego co zyje. Odpady pochodzenia zwierzecego sa stosunkowo duze, tak wiec odpowiedznie sobie na pytanie czym jest DETRYTUS z punktu widzeni akwarysty nie jest zwiezle i latwe do sprecyzowania.

Wielu akwarystow ma tendencje by uznac ten material jako zbior czasteczek ziaren mineralncyh. Po czesci tak jest, ale nie do konca. Wiekszosc tego materialu jest pochodzenia organicznego i na tym polega problem. Wiele z tych szczatkow to niezjedzone resztki zywnosci, fekalia ryb i bezkregowcow. Jednak kal w wiekszoci ma zblizona wartosc co niezjedzony pokarm. Nawet jezeli mamy tradycyjne sklonnosci do myslenia o kupie jako malo przyjemnym odpaadzie to dla wielu organizmow w naszym akwarium jest to po prostu nie strawionym pozywieniem, czesto z dawka zdrowych enzymow trawiennych. Innym zrodlem pochodzneia detrytusu sa glony i ich rozklad. Produkty te obejmuja sluz i wielele innych wydzielin pochodzneia z rozkladu tkanek.

Wszystkie te materialy sa bardzo "ekologiczne" i dla wielu zwerzat stanowia bogate zrodlo w wyskoko energetyczny pokarm.

Koloejne skladniki budujace detrytus sa pochodzenia zwierzecego. Korale i inne "cnidarians" wydzielaja znaczna ilosc sluzu ktory moze ulec besposredniemu rozpuszczeniu w wodzie lub przyjc postac nierozpuszczlanych agregatow. Rowniez zlusczanie komorek, tkanki nablonkowej moze rowniez przyjac postac okruchowych formacji.

Dodtkowo derytus moze byc formowany po przez tworzenie sie skupisk bakteryjnych. Moga one powstawac w wyniku karmienia zwierzat lub po prostu w procesie rozwoju.

W sprzyjajacych warunkach bakterie obecne w akwarium rosna i dziela sie badzo sybko, czasem kilka razy w ciagu godziny. Przy tak intesnywnym wzroscie populacji powstaja plaszcze majace tendencje do sklejania sie w wartswe sluzu.

Finalowo nasz detrytus rowniez zbedzie sie skladal z nieorganicznych ziaren mineralnych powstalych na wskutek akcji zwierzat. Rycie w zywej skale, szkieletach koralowcow, ze spozytych wiekszych ziaren czesciowo rozpuszczonych w trawieniu.

Badanie wszystkich zrodel i szczatkow z jakich powstaje detrytus przekona nas ze jest to bogaty organicznie material skladajacy sie z czasteczek stalych wielkosci rzedu 0.063mm lub mniejszych. Konsystencja i sklad moga oznaczac dwie rzeczy

- detrytus moze buc uzyty jako pokarm

- w wynik zbytniego nagromadzenia jako bomba z opoznionym zaplonem czekajaca na odpalenie

Materia organiczna detrytusu naladowana jest weglowodanami takimi jak cukry, skrobia, zaazotowane bialko, niektore lipidy. Pod wieloma wzgledami jest atrakcyjnym zrodlem bogatym w zywnosc. Jednak pozostawion sam sobie w z biorniku stanie sie przedmiotem rozkladu na drodze chemicznej i biologicznej co z kolei spowoduje wzrost rozpuszczonych susbtancji lubianych przez przez glony

KONTROLA DETRYTUSU

Klopotem dla akwarystow jest to ze jest on skondensowany w skladniki odzywcze i moze byc przyczyna wielorakich problemow. Dlatego powinnismy kontrolowac go w naszych systemach, a na to pozostaje nam kilka opcji. Mozemy starac sie zredukowac ilosc formowanego detrytusu, fizycznie usuwac powstajacy, lub zaakceptowac go i pozwolic naszemu systemowi z nim zyc. Spojrzmy zatem na te alternatywy.

OGRANICZNEI ZRODEL DETRYTUSU.

Najbardziej oczywistym sposobem ograniczajacym powstawanie detrytusu jest ogranicznie do minimum pokarmu wprowadzanego do naszego systemu. W dwnych czasach w erze kiedy akwarystyka morska raczkowala, by to glowny spospob na kontolowanie jego ilosci przy braku obecnego zaawansowania technicznego. Wiemy jednak zeby zapewnic prawidlowy wzrost, zdrowie, kondycje oraz wyglad korali potrzeba jedzenia- czesto sporych ilosci. Pomijajc aspekty etyczne glodzenia zwierzat konsekwencje najczesciej prowadzily ryby i korale do stanow niedozywnia i stresu. Drastycznie wzrastala smiertelnosc na wskutech chorob, pasozytow lub atakow okolicznych konkurentow.

Innnysm sposobem zmniejszenia ilosci powstajacego detrytusu bylo obnizanie temperatury do dolnych granic tolerancji dla hodowanych zwierzat. Kazde obnizenie temertury od optymalnej chocby o stopien powoduje spadek tempa przemiany materii od 3% do 5% procent. Takie postepownie sparwaia ze zwierzata nie musza byc duzo karmione, i produkuja duzo mniej. Niestety i takie postepowanie niesie za soba negatywne konsekwencje. Po pierwsze ustalenie takiej temperatury jest trudne, a jeszcze bardziej skomplikowane w przypadku obecnosci kilku gatunkow. Po drugie bardzo powolny i znikomy wzrost, oraz znacznie powazniejsze skutki takie jak trzymanie zwierzat na granicy zycia i smierci.

POZWOL POCZYM USUWAJ

Ta alternatywa jest pracochlona, ale bardzo skuteczna. Prawdopodobnie najprostszym sposobem jest pozostawinie nagiego dna zbiornika przy minimalnej ilosci zywej skaly i silna cyrkulacja w dolnych partiach. Polaczenie takie z filtracja mechaniczna (odpieniacz, wklady zatrzymujace) i odsysniem przy regularnych podmianach wody przynosi doskonale rezultaty. Sposob ten najlepiej sprawdza sie w akwarich fish only lub z bezkregowcami z racji braku potrzeby stalej kontroli skladnikow odzywczych w owdzie.

ZAAKCEPTUJ DETRYTUUS I POZWOL ZWIERZETOM SIE WSYSTKIM ZAJAC.

Zycie z detrytusem jest mozliwe pod warunkiem ze zaufamy Matce Naturze. Aby zrozumiec jak w przyrodzie sobie z nim radzi oprocz odpowiednio zaprojektowanego systemu musimy sobie zdac sprawe z uzytecznosci materiaow odzywczych detrytusu. Zawiera on wszystkie niezbedne produkty takie jak weglowodany, bialaka, tluszcze, i skladniki mineralne. Niektore z tych produktow zpozywczych takich jak weglowodany i lipidy mozna przeksztalcicic w energie chemiczna na drodze metabolizmu. Nadrtawione bialaka mozna podzielic lub strawic do amninokwasow a nastepnie syntetyzowane na nowo wbudowac w organizm wlsnych bialek. Bakterie sa chyba najleszpe w tym zakresie, poniewaz maja wyzszy stosunek azotu do wegla niz zywnosc pochodznia z wiekszosci organizmow komorkowych. Poniewaz zwiazki azotu sa budulcem bialek, oznacza to ze bakterie sa bardzo przydatne w zywioeniu ze wzgedu na procesi budowy i naprawy tkanek. Innymi slowy, w swiecie przyrody detrytus jest wyjatkowo cennym zasobem a na rafie nic nie moze sie zmarnowac.

Nie nalezy sie wiec dziwic ze wiele roznych organizmow dostosowaly sie do jedzenia i wykorzystania detrytusu na swoj spsosb. Jednym z bardziej interesujacych efektow ubocznych jedzenia czegokolwiek, w tym szczatkow jest to, ze tworzy sie nowy detrytus. Spowodowane jest to niepodwazalnym prawem naturalnym nazwanym drugim prawem termodynamiki. Transfer energii i materialu nigdy nie nie jest w 100% skutecznie wykorzystany. Czesc energii i materialu zawsze przegrywa i wraca z powrotem do srodowiska. Wpraktyce oznacza to ze w celu zmniejszenia ilosci energii i materialu detrytus musi byc zjedzony, strawiony i wydalony kilka razy. Np szacuje sie kal widlonogow wydalony tuz przy powierzchni oceanu jest spozywany i wydalony okolo osmiu razy zanim dotrze do dna. Z powyzszego wynika ze podczas calego tego procesu szczatkowania bierze udzial lancuch zwierzat ktore na swoj spsosb utylizuja z korzyscia dla siebie oraz produkuja cos na boku, ale to z koleii jest jedzeniem dla nastepnych. Kiedy detrytus jest spozywany jest przetwazany jak kazde inne jedzenie.

..................................CDN


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

piekne

Gdzieś, kiedyś to już czytałem >> czy można prosić źródło??

Nie wiem jak jest w biologii ale w termodynamice 2 zasada termodynamiki brzmi tak: dS>=dQ/T Co oznacza, że wszystkim procesom samorzutnym w ujęciu makroskopowym towarzyszy wzrost entropii. Co ciekawe druga zasada termodynamiki została uratowana przez polskiego fizyka Smoluchowskiego, który stwierdził że druga zasada termodynamiki jest słuszna w układach makroskopowych. W układach mikroskopowych entropia może maleć ze względu na pojawiające się fluktuacje [które prowadzą między innymi do krystalizacji homogenicznej].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artykuł bardzo interesujący.

Dla akwarysty logicznie myślącego , obserwującego swoje akwarium i umiejącego wyciągać właściwe wnioski nie ma tam jednak zaskakujących informacji.

Detrytus jest jak napisano bombą z opóźnionym zapłonem , powoduje np. w sprzyjających warunkach powstawanie cyjano , dino i wiele innych problemów. Wiadomo że detrytusu nie należy kumulować i trzeba się go pozbywać. Nie za wszelką jednak cenę np. nie używając piasku bo zatrzymuje osad. Wiadomo że piasek potrzebny jest np. pokolcom do dobrego trawienia ale stanowi też piękną imitację dna morskiego.

Można na bieżąco pozbywać się osadu w sposób naturalny. Wymaga to jednak trochę zachodu.

Bardzo pomocne są tu zwierzęta jedzące detrytus jak wybrane gatunki ryb i skorupiaków oraz wszelkiego rodzaju wieloszczety itp.

Ryby z rodzaju babek, szczególnie te mocno kopiące. Wielu akwarystów fiksuje że robią tajfuny rozsypują piasek itd. Właśnie o to chodzi. Muł jest rozdrabniany i unosi się w toni przedostając się poprzez komin do sumpa i dobrze by było aby po drodze trafiał na filtr mechaniczny z dobrą wkładką filtrującą np. z fizeliny .

Taka wkładka wymieniana codziennie daje rewelacyjne efekty.

Ze skał trudniej usunąć osad i przydaje się wtedy raz w tygodniu delikatne pędzlowanie odkrytych fragmentów skały długim pędzelkiem.

Jeśli wszystkiego się nie usunie a na pewno tak będzie, to tragedii też nie ma bo reszta będzie pokarmem dla korali, szczególnie gdy unosi się on w toni wodnej po wzburzeniu przez babki lub pędzel.

Z czasem piasek będzie czysty i piękny a i woda będzie coraz bardziej klarowna .


Akwarium - aktualnie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny teks :clapping u mnie w zbiorniku detrytus jest stałym elementem od początku,jedyne miejsce gdzie się zbiera to w sumpie,na rafce ryby ,krewetki,kraby i dobra cyrkulacja nie pozwalają na osadzanie się ale woda jest pełna małych drobinek farflocli :) w zieleniaku jest przerabiany przez zooplankton i myślę że dzięki niemu tyle tego żyje,póki co niech będzie zawsze żeby zawsze tak wszystko żyło i rosło :thumbsup:


Zaczynam od początku nie od zera .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

................CD

Kiedy detytrus jest spozywany jest przetwazany jak kazde inne jedzenie. Czesc zostanie strawiona i wykozystana czesc niestrawna (odchody) bedzie jedzeniem dla kolejnych. Z tych strawionych resztek detrytusu, niektore skladniki ze strawionego pokarmu, glownie aminokwasow i fragmentow bialek ktore wchodza w sklad pierwotnego detrytusu zostanie przyswojony przez detrusozercow i wykorzystany do budowy i naprawy wlasnych tkanek. Pochodne detrytusu (cukier, skrobia, lipidy, trojglicerydy) zostana wykorzystane w oddychaniu komorkowym, lub innymi slowy, beda spalone w celu wytwarzania energii. W koncu sa one eliminowne z organizmu jako dwutlenek wegla i wody oraz jako jon amonowy w moczu.

Niektore z lipidow (steroidy) beda wykorzystane do syntezy innych steroidow. Wiele zwierzat wykorzystuje sterydy jako hormony. Ta czesc z nich ktora nie umie sytezowac musi pobierajac z pozywienia.

Mineraly, ktore zostaly strawione, glownie w kwasnym procesie trawienia moga byc wykorzytane jako material szkieletowy lub kofaktory enzymow :vava:

Co nalezy zrozumiec z powyzszego punktu ze to co faktycznie wywozimy z akwrium w wyniku przetwarzania detrytusu, to dwutlenek wegla z oddychania komorkowego i jonu amonowego z metabolizmu bialka. Jon amonowy jak powrzechnie wiadomo jest przetwarzany przez bakterie i redukowane do azotu gazowego a ten ulatnia sie do powietrza atmosferycznego. Przez caly czas detrytusozercy sa zjadani przez jakies inne zwierze i proces w warunkach naturalnych czy sztucznych przebiega prawie identycznie.

Jezeli w sztucznym systemie stowzymy warunki do roznorosnosci o odpowiednich i odmiennych preferencjach zyweniowych praktycznie wszystkie zwiazki wegla organicznego i zwazki azotu pochodzace z zywnosci moga byc exportowane z systemu.

Choc wiekszosc zwierzat przetwarzjacy detrytus sa stosunkowo malych rozmiarow calkowita ilosc wegla i azotu exportowanego z duzego akwarium beda znaczne.

Przy srednium akwarium okolo 400L-500L i dziennej ilosci pokarmu od 15g-20g rocznie da okolo 5,3kg do 7,3kg jedzenia. Czesc z tych kilogramow zostanie spozytkowna do wzrostu zwierzat, ale wieksza eksportowana jako dwitlenek wegla i azot ostatecznie pochodzacego z moczu zwierzat.

DETRYTUSOZERCY W AKWARIUM RAFOWYM

Odpowiedz na pytanie co to sa ci detrytusozercy jest prosta i zlozona. Mowiac najkrocej to organizmy ktore jedza detrytus. Zagadnienie staje sie bardziej skomplikowane kiedy zadamy sobie pytanie jakie zwierzata jedza detrytus. Ponizej tabelka z podzialem na role. I juz od siebie dla zainteresowanych slonym miko i makro kosmosem. Wiele zwierzat z tabelki trafia do nas ze skala, wcale nie trzeba wszukanych sklepow i tzw DSB pack-ow. Czesc tych zwiezat uznawana jest za szkodniki szczegolnie przez nowicjuszy. Mimo ze material ma prawie 10 lat jedynie co sie zmienilo w ostatniej "dobie" to to ze wirki to nie koniecznie szkodniki, a nasariusow nie powinno sie wkladac do DSB

tabelkaca.jpg


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytal ktos ostatni material o zywieniu koralowcow w magazynie KORAL?book.gif

Merdacie cos w tym piasku, bo ja merdam dalejyes.gif


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryba merda :harhar:

@Inmar, dopiero teraz zauwazylem Twoje pytanie.

Ja tylko proponuje uzywanie wegla przez kilka dni w miesiacu. Osobiscie nie uzywam, bo podaje ozon. Bylo mi szkoda pieniedzy. :crybaby:


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio się zastanawiam... odsysać, czy nie odsysać?

Jak do tej pory przy każdej podmianie wody czyściłem sumpa, ale po dzisiejszej lekturze i konsultacji z jednym morszczakiem chyba zmienię taktykę i nie będę zbytnio ingerował. Dodam, że obecnie poza odpieniaczem i sporą ilością żywej skały w sumpie nie ma innej filtracji. Na dniach chcę dorzucić trochę glonów.

Jaka jest Wasza metoda? odsysać, zostawić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natrafiałem na ten materiał po twoim "odkopaniu" Michał i akurat się tak złożyło iż wczoraj obserwowałem swoje akwarium pod tym właśnie kontem. U mnie sump jest w ciemnościach egipskich i ładnie się w nim odkłada nalot, który łączy się w większe frakcje. Namnożyło się tam pełno rurówek (tak wyglądają) oraz spore ilości (głównie na ściankach bocznych) organizmów podobnych do gąbek. Tak samo mam w kominie, który również jest ciemnym miejscem). W zbiorniku głównym te organizmy nie są widoczne. Tylko raz na początku odessałem dno sumpa, a tak to kompletnie w nim nie grzebię. Jedynie czyszczę grzałkę i pompy ale to oczywiste. Regularnie też robię podmuchy dna wieczorem przy czyszczeniu szyb tak aby wzruszyć wierzchnią kilkumilimetrową warstwę. W pobliżu skały skutecznie robi to Mblygobius phalaena, ona również tylko zajmuje się górną warstwą. Wieczorami widuję ją nawet na skale w górnych częściach, z których też coś wsysa i pyli.

Teraz mam w planie ustawienia cyrkulatorów tak aby przez połowę dnia dmuchały w jedną stronę, a przez drugą w przeciwną. Zrobić taką namiastkę pływów i przemieszczających się mas wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja odsysam w poprzednim baniaku bez sumpa robiłem to odmulaczem.

W tym po zgrabieniu piachu część idzie do sumpa, kratka rastrowa na którym stoi shuran dobrze zatrzymuje cały syf więc po wyjęciu pienidła bardzo dużo się tam zbiera i odsysam.

Nigdy nie miałem dino ani cyjano lub nie pamiętam mogło to być na początku przygody ale nie musiało.

Biologię można sobie różnie tłumaczyć ale według mnie sump ani akwarium nie zastąpi morza czy oceanu.

Mam swoje teorie ale ich nie będę rozwijać bo nie wiem ile w tym prawdy ale się ich trzymam.

Dodatkowo denerwuje mnie syfek który jest w toni im dłużej zwlekam ze ściągnięciem tego szamba tym więcej ich jest w toni bo przepływa sumpem do obiegu a ja lubię wodę czystą i klarowną.Póki co mało sprzątam bo system świeży i jest to dobra pożywka do rozwoju wszystkich bakterii.

Jest to też bardzo dobre na start akwarium,zawsze ze starych zbiorników zlewałem wodę do dna z tym syfem i nigdy nie miałem problemu z dojrzewaniem.

Ja ściągam ale bez większej przesady, trochę może być ale nie za dużo to moja opinia.

Dla mnie brakuje punku w sondzie bo wybieram go ale nie do końca troszkę musi być ale nie warstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabawię się w archeologa:D ;)

Dzisiaj pierwszy raz zafundowałem swojej ekipie burzę z detrytusu :)

Grzegorz Dyzma: czy dalej zamiast karmić wzburzasz detrystus? zastanawiam się czy nie ograniczyć karmienia i dodać burzę piaskową co drugi dzień?

Macie jakieś fajne babki, ale tym razem kopiące, które dość żywiołowo kopałyby w piachu i wzburzałyby papu do kolumny wody dość regularnie?:)

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ostatnio się zastanawiam... odsysać, czy nie odsysać?
Jak do tej pory przy każdej podmianie wody czyściłem sumpa, ale po dzisiejszej lekturze i konsultacji z jednym morszczakiem chyba zmienię taktykę i nie będę zbytnio ingerował. Dodam, że obecnie poza odpieniaczem i sporą ilością żywej skały w sumpie nie ma innej filtracji. Na dniach chcę dorzucić trochę glonów.
Jaka jest Wasza metoda? odsysać, zostawić?

Ja nie odsyłałem dwa lata i nie używałem filtracji mechanicznej- zapuściłem zbiornik, rok czasu nie mogę zbić NO3. Wywalam cały piasek bo znajduje się w nim tego całe mnóstwo.. wydaje mi się ze można nie usuwać detrytusu w jakiś specjalny sposób, ale nie robienie kompletnie niczego (brak filtrów mechanicznych, brak czyszczenia piasku) może doprowadzić do katastrofy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

Ma ktoś tabelkę ze zwierzętami do DSB? Link niestety nie działa :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.07.2018 o 09:49, xyz2017 napisał:


Ja nie odsyłałem dwa lata i nie używałem filtracji mechanicznej- zapuściłem zbiornik, rok czasu nie mogę zbić NO3. Wywalam cały piasek bo znajduje się w nim tego całe mnóstwo.. wydaje mi się ze można nie usuwać detrytusu w jakiś specjalny sposób, ale nie robienie kompletnie niczego (brak filtrów mechanicznych, brak czyszczenia piasku) może doprowadzić do katastrofy...

Potwierdzam te słowa. U mnie było dokładnie tak samo, tylko nawet gorzej. Zbiornik ładny, nawet dopracowany bo to nie było moje pierwsze akwarium. Filtracja mechaniczna to tylko wata w worku i do tego pokaźna warstwa piasku. Na początku, przez dwa lata wszystko działało super. Do tego masa glonów spaghetti w refugium i kilka litrów czerwonych krasnorostów. PO4 powoli wzrastało ale koralowce były zadowolone, tylko wyraźnie spowolniły wzrost. Potem dokupiłem rollermat, w związku z czym musiałem zrobić porządek w sumpie no i się zaczęło... Jak ruszyłem to błoto, ten szlam w sumpie i akwarium to PO4 wystrzeliło w kosmos - norma przekroczona ponad 100x. NO3 to samo jakieś ogromne wartości. Niestety trochę koralowców poleciało i jedna wrażliwa ryba. Walczę teraz na wszystkie sposoby z tym i zobaczymy jak się to skończy. Teraz będę bardzo sterylnie trzymał ten zbiornik - już lepiej dolać czasami tych nutrientów, albo dokupić rybkę lub więcej karmić niż zbijać PO4 z poziomu 2,02 ppm. 

ps. ciekawostka - przy takich paramterach bardzo dobrze ma się duża, zielona acropora :D tylko ciekawe na jak długo... 

@Tarczel - to DSB bym sobie odpuścił. Znam piękny zbiornik, który po ruszeniu DSB przestał istnieć. Dla mnie ta metoda to tykająca bomba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.