Zatykające się przewody w pompie dozującej Ballinga

[rpp]

Czy ktoś ma jakiś skuteczny patent na zatykające się przewody dozujące Ballinga.

Problem najbardziej dotyczy roztworu kH.

Próbowałem z zanurzoną końcówką, próbowałem z zakraplaczem - efekt taki, że po paru/nastu/ tygodniach na końcu rurki robi się zator. Ostatnio jakoś mi się udało i w porę to zauważyłem tym razem niestety przegapiłem i część roztworu kH wylądowała na podłodze (przewód zatkał się całkowicie i ciśnienie spowodowało, że spadła końcówka od strony pompy).

Jakieś sugestie jak sobie z tym problemem radzić? Może jakieś mega-specjalne przewody, które nie będą sie zatykać? A może właśnie umieścić końcówkę nad poziomem wody?

[nanorafa]

Wery interesting kłeszczyn. Może powstawanie stalaktytu w Twoim przypadku to kwestia ustawienia końcówki rurki? Zwisa czy też jest równoległa do tafli wody, tak że ostatnia kropelka może podcieknąć, zostać na rurce po czym skrystalizować a do tego mamy ułatwione parowanie z wnętrza rurki ? (btw u mnie nie powstaje zator.)

[kmirko]

Swój wężyk mam kilka centymetrów nad poziomem wody i przylega do szyby, wężyk u wylotu jest ścięty pod kątem, coś jak końcówka igły do strzykawki. Oczywiście wokoło wężyka tworzy się osad, ale na samym ujściu nigdy nie miałem problemów z drożnością.

[rpp]

@nanorafa - to nie "stalaktyt" tylko po prostu wewnątrz wężyka powstaje zator (nic nie wystaje poza końcówkę).

@kmirko - spróbuję ze ściętą końcówką i umieszczeniem jej ponad poziomem wody. Mam nadzieję, że ten sposób będzie skuteczniejszy.

[Stani]

rpp,

napisz kiedys, czy zmiana cos dala, bo mam podobnie. Tu nie chodzi o koncowke wezyka (silikonowy) tylko o cala dlugosc.

Co kilka tygodni (jak nie zapomne) "polamie" wezyk i te paprochy zostaja wypchniete, jak zapomne to cisnienie wyrzuca wezyk przy pompie.

[rpp]

@Stani - dokładnie taki mam objaw. Ostatnio wężyk zapchał się praktycznie do połowy. Po tym dałem zakraplacz licząc, że problem się rozwiąże i faktycznie na końcu zakraplacza jest czyściutko ale zator zrobił się na łączeniu z zakpraplaczem :-(

Co ciekawe takie zatykanie zawsze następuje od końcówki tej będącej w sumpie - wężyk idący od baniaka z roztworem do pompy jest czyściutki.

[nanorafa]

Może chodzi w wilgotność w otoczeniu rurki - nad akwarium większa tym samym zmniejszająca parowanie z wężyka i krystalizację węglanu sodu. Jak często pompa podaje w ciągu doby roztwór? U mnie jest 8 razy.

[thomash666]

U mnie jest to samo, też nie mogę tego zwalczyć, także przyłączam sie do pytania..

[VDR]

u mnie podaje 3ml co godzine i ... mam to samo :/ :/ Czekam na info czy pomoglo bo rowniez regularnie raz na jakis czas czyszcze wezyk zgniatajac osad :/

[rpp]

pompa chodzi u mnie 3 razy na dobę

[nanorafa]

Panowie ustawcie w takim razie 8 razy na dobę - jeśli jest taka możliwość.

@Stani - ile razy na dobę pompa chodzi ?

[marbecz]

ja podaje 6 razy na dobę ok 200ml i też mam ten problem tylko przy kh i średnio co 3 tygodnie wymieniam,wężyk jest zanurzony w wodzie

wydaje mi się że jest to związane z pęcherzykami powietrza w rurce,te kilkadziesiąt minut wystarczy do "skrystalizowania" czy jak to nazwać KH

Pozdrawiam

Mariusz

[VDR]

Panowie ustawcie w takim razie 8 razy na dobę - jeśli jest taka możliwość.

bez znaczenia - u mnie jest 24 razy na dobe i tez sie krystalizuje..

wezyk w wodzie jak u marbecza

nie naciety jak u kmirko...

[Stani]

12 x na dobe, ok 170 ml dziennie. Wezyki wpuszczone pod wode, przy wylocie z odpieniacza. Zapycha sie ostatnia polowa. Ten od kanistra do pompy jest ok.

[marbecz]

U mnie tak samo jak u @stani tylko część za pompą,może to efekt zużycia?

pozdrawiam

Mariusz

[nanorafa]

NaHCO3 (czyli kH) słabo rozpuszcza się w wodzie, i przy spadku temperatury roztworu nasyconego szybko się wykrystalizowuje, może rurka od dozownika przechodzi gdzieś przez chłodniejsze miejsce co powoduje krystalizację w jej wnętrzu? To może mieć miejsce jeśli kanister z roztworem kH stoi w szafce z sumpem gdzie jest cieplej niż w pokoju a rurka wyłazi na zewnątrz i biegnie do baniaka?

Może spróbujcie zrobić mniej stężone roztwory (odpowiednio zwiększając ilość dozowanego roztworu)?

[Marcmonk]

przyszedł mi taki pomysł do głowy:

skoro na wężyku doprowadzającym do pompy dozującej nie zachodzi krystalizacja, to może by tak zagiąć wężyk do góry ?? jak się to odpowiednio zrobi to cały czas będzie roztwór w wężyku i problem zniknie

[tdew]

Częstotliwość ma raczej znikome znaczenie, leje 600 ml na dobę w 24 cyklach, przewód i tak się zatyka. Próbowałem już z wężykiem zanurzonym i wiszącym nad sumpem. Ta druga opcja jest chyba lepsza ale bez jakiś rewelacyjnych efektów. Jedyne co dało poprawę to znaczne skrócenie wężyka, teraz ma jakieś 20 cm i łatwo jest go szybko przeczyścić.

Pzdr

[kmirko]

To może bardziej szczegółowo z mojej strony: Prochy kupowane z lokalnego, pewnego źródła, Balling od 7 miesięcy pompkami chińskimi Micom Liquid Feeder, roztwór KH standardowy 168g na 2l, pompy dozujące są 0,5 m powyżej i obok akwarium na szafce, wężyki od pomp do akwarium mają ok 1,5 m, dozowanie do akwarium raz na dobę 40 ml, wężyk między dozowaniami KH jest stale wypełniony roztworem, tuż za pompą pojedyncze nieliczne pęcherzyki powietrza, wężyk w akwarium umocowany pionowo ok 2 cm nad lustrem wody przylega do szyby, końcówka wężyka ścięta pod skosem, skos wylotu wężyka na zewnątrz od szyby. Osad robi się na szybie w około wylotu wężyka, natomiast nigdy nie zatkało samego wylotu, nie miałem też nigdy problemu z krystalizacją wewnątrz wężyka. Może coś z tych danych was nakieruje i zaradzi.

[ozim]

Myślałem że tylko ja mam takie problemy. Zawsze rozgniatałem końcówkę i tylko tą część wężyka kontrolowałem. Okazało się że około metrowy przewód w połowie czyli na wysokości 50 cm miał gruby osad. Raz na jakiś czas sprawdzam cały wężyk.

[nanorafa]

Żeby następowała krystalizacja musi maleć rozpuszczalność substancji, czyli albo spada temperatura, albo roztwór jest przesycony, zmiany ciśnienia + do tego brudny wężyk w środku. Jeśli podgrzewacie wodę przed rozpuszczaniem kH a dodatkowo rozpuścicie więcej soli niż jest w przepisie (czyli przesycicie roztwór) to po spadku temperatury w wężyku sól się wytrąci.

Tu nie ma cudów powody są cztery

1. Temperatura, 2. Przesycenie roztworu, 3. Ciśnienie, 4. Brudny wężyk (powstają zarodki krystalizaji).

[robi]

A nikt nie pomyślał o reakcji kh+ca oparów oczywiście osiadających na końcówkach wężyka?zmieszajcie je razem a zobaczycie o co mi chodzi.

[Stani]

robi,

masz racje, ale u mnie wezyki sa zanurzone a dozuje z odstepami po 5 minut, czyli raczej w sumpie, po pieciu minutach juz jest "nowa" woda.

Mysle o tym co napisal nanorafa. W zasadzie, jakby sie uparl, to wszystkie 4 punkty sa mozliwe.

Wezyki maja moze z 60 cm...

Tak to sie zaczyna:

[robi]

Stani ,ale przy dozowaniu pod wodą cząstki dozowane dochodzą do sąsiednich rurek i woda w okół jest silnie nasycona roztworem choć niewiele,no chyba że kapie przed zasysem .A ten węzyk pomy nr.3 na ostatnie fotce to co podaje ?

[Stani]

"3" podaje wlasnie kH. 

"2" - Mg - teraz zauwazylem, ze od mojego Mg wezyk sciemnial 

Robi, myslalem kiedys o tym mieszaniu sie roztworow z roznych rurek, dlatego dodatkowo wezyki w sumpie koncza sie na roznych wysokosciach. To nie jest przyczyna, bo wezyk "zarasta" tez daleko od sumpa. Mysle, ze zgodnie z rada jaka tu padla, bede robil stezenie kH o 10% mniejsze i po prostu dozowal 10 % wieksza dawke. Moze rzeczywiscie chodzi o temperature i nasycenie.