Ryby mi padły

[mufti]

Tak tylko napisałem, bo się załamałem. Poszła najpiękniejsza obsada i to w parę godzin. Krótko po wprowadzeniu nowego mieszkańca (3 dni wystarczyło).

Objawy typowe, szybki dech, paraliż w poruszaniu, duszenie się (skoki pod taflę wody) i potem zgon.

Przeżyły jak widzę błazny, Centropyge, garbikowate, Paracanthurus hepatus i chyba mandaryn - Synchiropus splendidus. Poszły 4 rybki: Żółtek, Veriferium, Borsuk i najbardziej ubolewany - Białobrody.

Kurna chata, pech, wczoraj był 13-ty.

Pechowy dzień, do tego Straż Miejska w Krakowie dała mi mandat koło pl. Szczepańskiego, bo wjechałem w strefę B...

Wszystko zbiegło się w czasie z zastosowaniem Chemiclean, który ładnie mi wyczyścił sinice i inne paskudzctwa, właśnie miałem podmieniać wodę po dwóch dobach.

Korale nie mają żadnych ubytków ani objawów czegokolwiek. Na szczęście...

[Tester]

no to lipa....

a jakies wysypki byly? A nowa rybka przezyla?

Ps

Kwarantanny pewnie nie bylo

[mufti]

Rybka żyje i ma kropki, stąd moje podejrzenie.

Ale mam inny trop.

Miałem ogórka - Strzykwę. Jakiś czas temu zniknęła, myślałem że poszła w skały. Być może coś ją dziabnęło w skale (np. dziki krab) i puściła soki... Jasny gwint.

Chyab się załamię teraz. Rybki miałem od początku tej obsady ponad 2 lata bez problemów żadnych.

O parametrach wody nie piszę, bo pomierzyłem wszystkim co mam i są praktycznie encyklopedyczne... Więc parametry wody z punktu widzenia tego co się mierzy są chyba prawidłowe...

[Stani]

3 dni to chyba jakby malo, zeby nowa zarazila stare i te padly.

Zdaje sie, ze teraz rowniez Ty bedziesz mocno zwracal uwage chetnym na kupno strzykwy.

[VDR]

Na ospe to nie wyglada...

Trop ze strzykwa moze byc trafny, uzywasz wegla ?

[snocho]

Trop ze strzykwą możliwy.

Ewentualnie można próbować powiązać z tymi zgonami użycie Chemicleanu. Poszły Ci m.in. Zebrasomy, a one są bardzo wrażliwe na niską zawartość tlenu w wodzie. Producent zaznacza, że przy kuracji trzeba zwiększyć natlenienie wody. Kiedyś przez użycie podobnego preparatu omal nie zabiłem 30 Zebrasom. Ale to już musisz sam ocenić, czy zdychające ryby miały objawy przyduchy.

Inna sprawa, że taka obsada w 250l... a z resztą

[mufti]

Tak, władowałem wczoraj do komory odpieniacza sporo węgla (kokosowy, ten droższy), przy okazji po podmiance 20% wody z tytułu oczyszczania po Chemiclean.

Dzisiaj rano woda kryształ. Odpieniacz odpienił pełny kubek wodnistej mazi, mocno wodnistej, kolor żółtawo brązowy, ale przezroczystej. Do tej pory miałem z reguły ciemny kolor gęstej mazi w mniejszych ilościach. Więc widać, że się coś wytrąciło porządnie.

Objawy były dokładnie takie jak pisze @snocho. Czyli typowa przyducha. Przy dnie. Jak to zobaczyłem, od razu włączyłem odpieniacz. Przez 2 doby był wyłaczony, jedynie pompy pracowały przy powierzchni.

Czy możliwe, że udusiłem ryby???

Kurde, na opakowaniu czytałem, żeby natleniać, ale nie wpadłem na to, że po wyłączeniu odpieniacza nie ma prawidłowego natleniania wody. Ehhhh, okropnie żałuję tego błędu i bardzo szkoda tych ryb. Miałem je ponad 2 lata. Bez żadnych problemów. Rosły i wcinały wszystko.

Rybki które przeżyły pływają teraz normalnie i podejmują pokarm. Żona mi dzwoniła, że przeżył też Mandaryn (Splendidus) i sobie żeruje oraz m.in. Hepatus, czy Magnifica. Ukwiałom też nic chyba nie ma (jeden się zwinął, ale wypuszcza trochę macki). Uhhh, chodź tyle.

Koralom na tą chwilę nic nie ma. Ani miękasom, ani twardzielom (Acropory zielone, niebieskie, Montipory). Więc daj Boże, że to już koniec tego trucia.

Ewentualny trop ze strzykwą: Strzykwy nie widzę, pewnie w skale została. Jeśli padła, to mam nadzieję, że więcej neurotoksyny nie wypuści już.

Nie wiem ile i za ile czasu mógłbym podmienić jeszcze wodę i jaką ilość. Wczoraj podmieniłem 10% i dzisiaj rano 10%.

[tomasz]

Na mój gust także kwestia braku tlenu. Co do strzykwy, to raz znalazłem gdzieś mglisty opis skutków - poszły wszystkie ryby, wszystko co chodzi i pełza i część koralowców, także strzykwa dopiero może narobić bigosu - jeśli się udusi. Wygląda na niezgodne z zasadami użycie chemicleanu.

[bibik]

ja dwa razy wydusiłem ryby raz dałem RxP i wysiał prąd: padły pokolce-drugi raz za dużo biodigestu i wódki tez padły

[premiero]

Mufti - szkoda zwierzaków, łączę się w bólu. Na pocieszenie powiem ci jedno - widziałem "awarię" strzykwy - i po tym nie ma czego zbierać, padły by Ci nie tylko praktycznie wszystkie ryby, ale i korale. Wydaje mi się, że przyducha jest przyczyną, więc więcej zgonów nie powinno być.

[adamus_23_as]

nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale popełniłes duży błąd wpuszczając nowego mieszkańca tuż przed kuracją chemiclinem,

dodatkowo... jak kiedys kupowałem ten preparat to łukasz z acropory przestrzegał żebym nie wyłączac odpieniacza tylko zdjąc kubek i pozwolic żeby woda się swobodnie przelewała.

kuracja się udała ale z drugiej strony ciężko na to zwalic całą winę bo przeważnie wszycy stosująi z reguły się nic nie dzieje.

szkoda rybe ale głowa do góry będzie dobrze.

[mufti]

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Również za to, że kolegom też żal tych biednych rybek. W końcu to życie, którym się opiekujemy. Ja je hodowałem ponad 2 lata.

W każdym razie jeszcze raz dzięki.

Wszystko wraca do normy, a ten post niech będzie kolejną przestrogą dla innych, chcących stosować podobną kuracje, do czego z resztą zachęcam, ale oczywiście zgodnie z instrukcjami producenta preparatów. Z rozwagą.

[Sygen]

a ja mam takie pytanie z innej beczki a mianowicie czy te wszystkie ryby były w 250l?

[mufti]

Tak, i nie było problemów. Miałem je od malutkich. I pływały sobie, jadły, żerowały itd...

http://nano-reef.pl/topic/40764-a-co-bede-fotki-robil-oto-moje-drugie-zycie-250l/page__view__findpost__p__389003

W sumie poszły Zebrasoma Falvescens, Veriferium, Siganus Vulpinus (borsuk) i 1 Antiasek oraz Białobrody - tego mi najbardziej żal. Pięknie mi rosły. Nie było kłótni w baniaku....

Reszta żyje. Wpuściłem Chromiski i pływają w grupce. Jedzą, wygląda dobrze. Wsadziłem po kuracji tonę węgla

[frankie]

ja dwa razy wydusiłem ryby raz dałem RxP i wysiał prąd: padły pokolce-drugi raz za dużo biodigestu i wódki tez padły

Jestem ciekaw ile tego wlałeś?