Skocz do zawartości
Kubaaas

Rozmrozone kostki

Rekomendowane odpowiedzi

Niechcacy zostawilem dzisiaj sporo mrozonek poza zamrazarka na ok godzine. Wiekszosc sie niestety roztopila w bloczkach. Myslicie, ze po ponownym zamrozeniu beda sie nadal nadawac? Szkoda byloby mi tyle zarcia wywalac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym odradzał - w takich rozmrożonych pokarmach szybko namnażają się bakterie więc mogą się nie nadawać. Ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Ocean Nutrition wyczytalem, ze jesli temperatura kostek nie wzrosla powyzej 7 stopni i byly w nich nadal krysztalki lodu to nadaja sie do ponownego zamrazania.

Pomijajac moj przypadek to czy ktos mial kiedykolwiek jakies problemy spowodowane zepsutymi mrozonkami? Wiekszosc z nas przeciez uzywa ich a czas dojazdu do domu ze sklepu oraz sposob pakowania czesto chyba powoduje mniejsze lub wieksze rozmrozenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie część rozmroziła się przy czyszczeniu lodówki, zamroziłem ponownie i używam nadal. Ale karmię niedużo, przy bardziej hurtowych ilościach przynajmniej część wymieszałbym z tymi nierozmrożonymi.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden problem. One i tak już mogły być pięć razy rozmrożone i zamrożone.

Edytowane przez tomasz (wyświetl historię edycji)

380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden problem. One i tak już mogły być pięć razy rozmrożone i zamrożone.

W sumie racja...

Z jednej strony nie lubie ryzykowac z rybkami ale z 300-400zl tez piechota nie chodzi. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jesli beda jakos dziwnie smierdziec to nie podam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie ryzykowała, tabliczka mrożonek kosztuje 4zł rybki 100x albo więcej, pomijając sensacje żołądkowe do zejścia w męczarniach włącznie. Myślę, że nie warto. Jeśli chodzi o rozmrażanie i zamrażanie zanim jedzenie trafi do sklepu, myślę że w pewnych sytuacjach pewnie tak się zdarza, ale chyba w marginalnych przypadkach. A procesy namnażania bakterii w rybach jest bardzo szybki. Oczywiście to twoja decyzja...


4328_6803.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie robi mieszanki dla nie foto to trzeba rozmrozić wymieszać i zamrozić :)

Więc żaden problem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4zl? Raczej nie jaja ostryg, ON super shrimp, etc... i to ok 20 tabliczek. Ale mniej tutaj chodzi mi o kase a bardziej o wyrzucanie czegos co nie koniecznie jest zepsute. Oczywiscie zycie/zdrowie zwierzakow przede wszystkim wiec jesli cokolwiek zapachnie dziwnie to do kibla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żywność mrożona która trafia do sklepów jest rozmrażana i zamrażana po kilka razy (nie pytajcie skąd wiem - po prostu nazwijmy to "doświadczeniem zawodowym" ;)), z pokarmem dla rybek pewnie nie jest inaczej.

Jeśli opakowanie nie było otwarte to możesz ponownie zamrozić. Jedynie ta opcja odpada jak mrożonka była narażona bezpośrednio na światło słoneczne przez jakiś czas. Tu temperatura się podnosi zbyt niebezpiecznie do ponownego zamrożenia.

Edytowane przez Ferguss (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie robi mieszanki dla nie foto to trzeba rozmrozić wymieszać i zamrozić :)

Więc żaden problem .

Gdzie takie info znalazłeś??? bo jak dla mnie to jakaś bzdura.

Kuba zawsze możesz dodawać kostke z tych rozmrozonych do innych dobrych i pomału się ich pozbedziesz ale ja osobiście bym nie ryzykował.


155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu

1 litr NP reducing biopellets

BK 250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nigdy nie udało mi się przywieźć zamrożonych kostek ze sklepu do domu :),

o pozostawianiu ich poza lodówką podczas karmienia nie wspomnę :)

Edytowane przez adam1203 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Spora ilość 20 tabliczek w tym wypadku chyba faktycznie tylko mieszanie z pewnym pokarmem. Jeśli chodzi o cenę miałam na myśli zwykły sekstet morski, bo nie napisałeś jakiego rodzaju to był pokarm ani w jakiej ilości.


4328_6803.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewien,że jak Tomasz wspomniał,nim je kupimy były po drodze rozmrażane i zamrażane kilka razy.Po zapachu na pewno pozna się,że są zepsute.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że jesli opakowanie nie było otwarte, to mżna śmiało podawać. Ja sobie do przewożenia mrożonek ze sklepu zrobiłem styropianowe pudełko z wkładami do lodówki turystycznej;)


Sygnatura;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mrozona zywnosc po rozmrozeniu i ponowym zamrozeniu traci na wartosci odzywczej na skutek rozkladu witamin i innych biologicznie czynnych zwiazkow ale ABSOLUTNIE nadaje sie do spozycia. Jezeli rozmrozenie trawlo tak dlugo ze doszlo do rozkladu gnilnego, czyli do psucia sie to oczywiscie sie nie nadaje, ale to jest inny problem. Tu kolega pisze ze poza zamrazarka kostki byly godzine wiec o psuciu sie nie ma mowy. Mozna karmic.


1200 l Opti-White (263x85x64); 215 kg LR; Pieniek Deltec SC 2060; 2x Tunze 6001 na Multikontroller; 2x Black Python 120W; 1x HQI 250W Reeflux 12000k; 4xT5 Fiji Purple i AM ReefBlue; 2x Lajon. Sól Preis Zalane od 15.12.2009r.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie takie info znalazłeś??? bo jak dla mnie to jakaś bzdura.

Kuba zawsze możesz dodawać kostke z tych rozmrozonych do innych dobrych i pomału się ich pozbedziesz ale ja osobiście bym nie ryzykował.

Mam nadzieje że Natan sie nie obrazi ale tu jest odpowieć :)http://nano-reef.pl/topic/23185-135-l-niefoto-vol-3-natan/page__st__100

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że Natan sie nie obrazi ale tu jest odpowieć :)http://nano-reef.pl/topic/23185-135-l-niefoto-vol-3-natan/page__st__100

No jesli Twoim autorytetem jest Natan to nie mam pytań.


155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu

1 litr NP reducing biopellets

BK 250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki mały woreczek 'termo-izo'. Zamrażam wkłady do lodówek turystycznych, jadę po mrożonki (również lody) i nawet latem dowożę je elegancko zamrożone. Czasami dodatkowo owijam w zwykłą gazetę.

Pierwotnie tego 'woreczka' używałem do transportu zimnego piwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.