Natlenianie

[dale]

Mam baniak bez odpieniacza. Około 30 kilku litrów wody w obiegu. Za obiegówkę i filtrację robi tetratec ex 700. Obsada to 2 piżamy, dwa małe "nemo", dwie krewetki, babka, ślimaki i krab. Parametry "na zerze", poza azotanami - te okolice 5 mg (ale raczej poniżej). No i z wapniem przesadziłem (A+B Kenta). Bo mam ok 480 (testy saliferta). temperatura niestety dochodzi do 27 stopni (około). Akwarium mam przykryte prawie w całości. Chłodzi się wentylatorem.

Pytanie, czy w związku z rosnącą temperaturą (i spadkiem rozpuszczalności gazów) mogę/muszę założyć na końcówkę wylotu filtra dyfuzor napowietrzający ? Daje on sporą chmurę pęcherzyków powietrza plączących się po zbiorniku.

Czy takich rozwiązań się nie stosuje w morszczyźnie ?

[Gość nanokaczor]

Takich rozwiązań się nie stosuje bo drobne bombelki będą osiadać na wszystkim co znajduje się w zbiorniku.

[dale]

Dziękuję, tak myślałem .

[Stani]

27 stopni to zaden problem. Wczoraj, zanim sie zorientowalem, odczytalem 29,4°C Po podlaczeniu wentylatora, temp. spadla do 27. To byl pierwszy atak lata

Dale, jak mozesz to odkryj troche akwarium i skieruj pompe w strone powierzchni. To tez natlenia.

[Tester]

Ja natomiast na pewno bede napowietrzal wode w glownym niezaleznie od odpieniacza. Jednak zeby uniknac wspomnianych babelkow powietrza zastosuje rure srednicy 2-3cm umieszczona w przeciwleglym do komina rogu. Rura bedzie zabezpieczona przed slimakami i bedzie okolo 7 cm krotsza niz wysokosc poziomu wody - 5cm od dna i 2 cm od powierzchni. W rurze bedzie zwykly wezyk z dyfuzorem podlaczony do brzeczyka.

Czemu tak zrobie?

Otoz co pewien czas czytam o wypadkach z uduszeniem ryb na skutek zakwitu, przedawkowania wodki, wylaczenia skimmera, awarii pradu itp. Chce po prostu tego uniknac. Poza tym, o czym pisalem juz w tym poscie napowietrzenie na rafie na skutek falowania jest nieporownanie wieksze niz w akwarium wiec w dodatkowym napowietrzaniu widze same plusy z dodatkowym ustabilizowaniem pH wlacznie.

Co do wahan temperatury pisalem tez o tym w wyzej wspomnianym poscie.

Pozdro

[godeusz]

Napowietrzania –natleniania nigdy nie jest za dużo, a szczególnie latem gdy rozpuszczalność gazów w wodzie spada a jak wiadomo słoną wodę szczególnie trudno natlenić.

Każde czynności które podniosą zawartość tlenu w wodzie akwarium są nad wyraz cenne.

Nawiązując do wypowiedzi „Testera” -to podobne rozwiązanie(rurkę zębatą –tylko że dotykającą dna ząbkami i wystającą ponad lustro wody ) wymyśliłem kilka lat temu i stosuję z powodzeniem w sumpie w celu pozbycia się pęcherzyków powietrza, po odpieniaczu, aby nie zabierała ich pompa główna.

Działa to nad wyraz skutecznie.

Przypuszczam więc że pomysł „Testera” zastosowany w jego akwarium też się sprawdzi.

Pozdrawiam.

[MayFly]

Około 30 kilku litrów wody w obiegu. Obsada to 2 piżamy, dwa małe "nemo", dwie krewetki, babka, ślimaki i krab.

Nie za dużo ???

[Gość nanokaczor]

Nie za dużo ???

W wiele za dużo

Napowietrzania nigdy za wiele ale "grubymi bomblami"...

Edytowane 22 Maja 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[dale]

W wiele za dużo

Napowietrzania nigdy za wiele ale "grubymi bomblami"...

Zbiornik powstał jako szkoleniowy, za miesiąc - dwa startuje kostka 200 l. A na razie, sądząc po ruchu i braku agresji, zwierzaki mają się OK. Zero stresu, parcie na szkło i żarełko. Parametry OK. Tylko znacznie podwyższone ryzyko.

[MayFly]

Wiesz że dopiero do 200 będziesz je mógł wpuścić po 3-4 miesiącach czyli ok 5 miesięcy w kubku

[kim84]

moje 1500l 100% RO+DI po tygodniu otrzymało pierwsze życie( rozgwiazda piaskowa, śliimaki kraby, xenia i grzybowience) wszystko wygląda idealnie, po 3-4 tyg pierwszy garbik testowy..... wg. mnie chodzi o to zeby dobrze zaszczepic zbiornik bakteriami.

co do napowietrzania u mnie teraz woda ok 27' ochładzam ją i napowietrzam zarazem prostym sposobem. powrót wody z akwarium w kominie mam otwarty na 100% w kominie jest tylko ok 20cm wody (akwa wysokie na 65cm) woda tam spływa tworząc wodospad, troszke hałasuje ale woda napowietrzona, problemu z babelkami nie ma bo najpierw idzie przez sump i dopiero do akwa

Edytowane 23 Maja 2012 przez kim84 (wyświetl historię edycji)

[dale]

Wiesz że dopiero do 200 będziesz je mógł wpuścić po 3-4 miesiącach czyli ok 5 miesięcy w kubku

Po to właśnie jest ten baniak. Żeby nazbierać trochę wody. Do obecnego baniaka życie weszło po tygodniu. Po jednym dwa egzemplarze na tydzień. Obecną formę osiągnęło po miesiącu.

Żadnych plag nie zanotowałem. Startowałem ze skały, z baniaka sklepowego, piasku z torebki i wody z osmozy.

Do tego dobre bakterie i absorbenty stosowane z głową. Być może czeka mnie jeszcze "taczka" na zawartość baniaka,

Ale raczej wątpię.

W każdym razie, czytając tematy dla początkujących, zwłaszcza te dawniejsze, zauważyłem że wiele mitów padło.

Uważam, że ryzyko, w wypadku mojego bardzo skromnego projektu jest akceptowalne.