Euphylia- problem po raz pierwszy....

[bleq]

Witam

Moj flagowy koralik czyli euphyllia, z ktora nigdy nie mialem problemow.

Rosla na potege. w ciagu 2 lat z 4 glowek mam 10 wiekszych od tych ktore zakupilem....

Pompowala sie maxymalnie . "macki" do 10 cm.....

Niestety w trakcie upalow gdzie temp doszla do 31 stopni obkurczyla sie i jakby zassala macki do srodka...

Chodzi o to ze nie schowala sie do szkieletu , miekka czesc z ktorej wychodza wszystkie macki jest na wierzchu ale po mackach zostaly tylko biale kropeczki ktore byly na ich koncach....

na focie w miare to widac

temperatura juz uregulowana -27 ....

ktos cos wie o co chodzi ???

pozdrawiam

Edytowane 11 Lipca 2012 przez bleq (wyświetl historię edycji)

[Walker]

Miałem to samo podczas upałów - temperatura była nawet 33 stopnie i Euphylia pokurczyła się maksymalnie ale wczoraj temperatura była już ok cały dzień i wieczorem napompowała się jak by miła pęknąć I już jest OK

[tomaszmed]

u mnie to samo. pomogl wiatrak i znowu pompuje:)

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[bleq]

czyli czekam grzecznie az zajazy ze temperatuja juz ok

dzieki i pzdr

[cYg]

miałem o to samo zapytać - czyli normalka w wyższej temperaturze

[Maciekelkk]

Witam....

W moim wypadku niestety od dwóch dni również się nie pompuje temp podczas upałów miałem ok., czyli jak na upały max w akwarium 27.5 W teraz utrzymuje 24 stopnie parametry ok.

Nie wiem, w czym może być problem....

Pozdrawiam i z góry dziękuję za ewentualne rady

Edytowane 16 Lipca 2012 przez Maciekelkk (wyświetl historię edycji)

[bleq]

U mnie to samo, nadal pokurczone

niestety jedna glowka juz zeszla......

pisze osobny post bo cos nie tak z moim akwa po tych upalach jest..

pzdr

[jedikk1]

Zejdę trochę z tematu, bo ciekawi mnie czemu macie takie temperatury w akwariach. U mnie podczas największych upałów temperatura nie przekroczyła 26 stopni, na co dzień jest 24-25 stopnie, dziś w nocy miałem nawet 22 stopnie. Używacie pokryw? Może dużo światła? Dodam, że mój pokój zawsze jest najcieplejszy w domu xd czasem w lato wytrzymać nie idzie, mimo to nie gotuje się woda. Czysta ciekawość, skąd takie różnice?

Oczywiście zdrówka dla euphylii, żeby się trzymała

[bleq]

temat temperatur to odrebny watek

u mnie 26 stopni trzymalem

w upay skoczyla bo pierwsze lato zaliczam w nowym baniaku na nowym miekszkaniu....

niestety oranzeria w salonie robi swoje .... 32 stopnie przybilo

zainstalowalem wiatraki i zbilo do 29

teraz jest 28

niestety na chlodziarke nie mam miejsca ...

[premiero]

A może miała spotkanie z quadricolorem? Bo jeśli dobrze widzę to zaraz obok jest?

[mirekaju]

Kilka butelek ze zmrożoną wodą do baniaka i szoku termicznego nie będzie.

Kiedy rośnie temperatura zasolenie rośnie...

[kapuhy]

Kiedy rośnie temperatura zasolenie rośnie...

Bzdura.

[Mystik]

Bzdura.

Dlaczego tak niekulturalnie?

Może chodziło o to, że przy wyższej temperaturze paruje więcej wody i wtedy faktycznie zasolenie rośnie.

[kapuhy]

Jeszcze ktoś weźmie sobie takie prawdy do serca i "poprawi" warunki rybkom.

Równie dobrze mogę napisać, że ze wzrostem temperatury zasolenie spada (przecież spławik pokaże niższe). Nie ma co doszukiwać się drugiego dna zgadywać o co być może chodziło, bzdura i już. Co by nie wymyślać, jeżeli do litra wody wsypie się 30g soli, to w 5 i w 50 stopniach nadal będzie tam 30g soli.

[tomcio]

Co by nie wymyślać, jeżeli do litra wody wsypie się 30g soli, to w 5 i w 50 stopniach nadal będzie tam 30g soli.

To dopiero jest bzdura...

T

[kapuhy]

Rozwiń proszę

[tomcio]

Zaprzeczyłeś jednemu z podstawowych praw fizyki... choć wiem o co Ci chodziło...

Objętość zmienia się wraz ze zmianami temperatury... Gęstość również...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Woda#Rozszerzalno.C5.9B.C4.87_temperaturowa

Pozdrawiam

T

[mazu]

Miałam ten sam problem z eufylią. Zagrzało mi wodę. Po tygodniu koralik zaczął się znowu ładnie pompować. Trzeba dać jej czasu.

[kapuhy]

Zaprzeczyłeś jednemu z podstawowych praw fizyki...

Nie, nie zaprzeczyłem. Przeczytaj dokładnie mojego posta - nigdzie nie piszę o gęstości, ale o zawartości soli w wodzie. A ona nie ulega zmianie wraz z temperaturą. To, że przy podgrzaniu zwiększa się nieznacznie objętość słonej wody, nie ma dla poziomu zasolenia najmniejszego znaczenia. Rozszerzalność temperaturowa wody nie sprawia, że jest jej więcej czy mniej względem soli-ilość cząsteczek wody i soli nie ulega zmianie. I raz posolona woda w akwarium będzie miała to samo zasolenie w różnych temperaturach (i całe szczęście - inaczej utrzymywanie stałego zasolenia byłoby koszmarem).

Wracając do euphylli - przy 28 stopniach może trochę grymasić, ale w tej temp. na pewno nie powinna odchodzić na wieczną rafę. Jeżeli tak się dzieje, to przyczyn należy szukać w kiepskich parametrach, chorobie lub innych czynnikach, które dodatkowo osłabiają koralowca. Zdrowy egzemplarz z taką temp. radzi sobie bez problemów. 

[Roman.P]

Miałem 28 stopni. Nawet nie grymasiły.

[tomcio]

Nie, nie zaprzeczyłem. Przeczytaj dokładnie mojego posta - nigdzie nie piszę o gęstości, ale o zawartości soli w wodzie. A ona nie ulega zmianie wraz z temperaturą. To, że przy podgrzaniu zwiększa się nieznacznie objętość słonej wody, nie ma dla poziomu zasolenia najmniejszego znaczenia. Rozszerzalność temperaturowa wody nie sprawia, że jest jej więcej czy mniej względem soli-ilość cząsteczek wody i soli nie ulega zmianie. I raz posolona woda w akwarium będzie miała to samo zasolenie w różnych temperaturach (i całe szczęście - inaczej utrzymywanie stałego zasolenia byłoby koszmarem).

Wracając do euphylli - przy 28 stopniach może trochę grymasić, ale w tej temp. na pewno nie powinna odchodzić na wieczną rafę. Jeżeli tak się dzieje, to przyczyn należy szukać w kiepskich parametrach, chorobie lub innych czynnikach, które dodatkowo osłabiają koralowca. Zdrowy egzemplarz z taką temp. radzi sobie bez problemów. 

Hmmmm... przecież napisałem, że rozumiałem o co Ci chodziło. A wynikało to właśnie z uważnego czytania Twojego posta. Oczywiście ilość soli w akwarium, wraz ze wzrostem temperatury, się nie zmieni, chyba, że jakiś złośliwiec dosypie ukradkiem garstkę .

Nie pisałeś o zawartości soli w wodzie Pisałeś o zawartości soli w jednym litrze wody... a litr wody przy 5 i 50 stopniach celsjusza to nie to samo....

owszem nieznacznie ale jednak.... czyli gęstość jednak się zmieni.

Pozdrawiam

T

Edytowane 17 Lipca 2012 przez tomcio (wyświetl historię edycji)

[Grzegorz Dyzma]

Tomcio czemu Ty robisz ludzia solanke z mozgu. Zmiana temepratury zawsze wiaze sie ze zmiana gestosci - kazdej cieczy.

W przypadki naszego akwarium gdzie wiekszosc z nas mierzy zasolenie, wzrost temperatury nie ma znaczenia na to co pokazuje odpowiednio skalibrowany refraktrometr.

[tomcio]

hmmm... czy ja robię coś "ludzia" ???

Kolega Kapuhy podsumował wypowiedź kolegi mirekaju jednym słowem "bzdura", a ponieważ sam był w błędzie to pozwoliłem sobie na podobne podsumowanie (z emotkami oczywiście, coby nikogo nie urazić ). I tyle w temacie...

Pozdrawiam i już tematu nie zaśmiecam,

T

[Grzegorz Dyzma]

Bzdury wypisujesz i nie wezmiesz pod uwage ze ktos zaczynajacy moze na tym bazowac. Ruszyles temat od strony z ktorej Kapuhy nie rzekl ani slowa.

Zamiast napisac jak Ty to rozumiesz zapodales link Wiki ktory ma sie nijak do tematu.

Osobiscie tez jestem za slowem bzdura zamiast piep.....sz czy pier.....sz na wypisywane glupoty.

[tomcio]

Cóż.... B*****...

Nieważne, pozdrawiam

T

PS

Przeczytaj, proszę, uważnie wszystkie posty....

Edytowane 17 Lipca 2012 przez tomcio (wyświetl historię edycji)