Cichy komin - zaworek Imperatora

[czadol81]

Problem jest taki że wymieniłem dziury w dnie akwarium a dopiero po złożeniu komina

I zalaniu stwierdziłem że tak naprawdę nie mam do niego zbyt dużego dostępu z góry.

Jest dokładnie na środku zbiornika ,prosto pod poprzecznom szybą wzmacniajom.

Rury nie są.wklejane ale nie wiem czy uda mi sie je wyciągnąć. Wieczorem zrobię fotki.

[sledzik-wawa]

Grzegorz - 100% sie zgadzam, wielkosci komina to jakisz szal. Nie mowiac juz o fakcie ze jak akwa stoi w rogu to komin w srodku jest bez sensu. Tylko balkon na 3 rury. U mnie w zadnym kolejnym akwa juz nie bedzie klasycznego wewnetrznego komina bo to marnuje miejsce... No ale czlowiek uczy sie na bledach :-(

a swoja droga czy ktos ma pomysl jak zrobic to nie majac podejscia do wiercenia od zewnatrz baniaka ? :-)

Edytowane 12 Listopada 2012 przez sledzik-wawa (wyświetl historię edycji)

[imperator]

Poza tym przy tak wysokim zamocowanym durso woda w kominie stoi jak w stawie, a na jego dnie tylko syf sie zbiera.

Grzesiu, a skąd wiesz? Testowałeś? Widzisz, właśnie jest dokładnie na odwrót niż piszesz.

Ja mogę sobie regulować poziom wody w kominie co kilka centymetrów, praktycznie między rewizją aż po sitko spływu. Teraz mam na przykład ustawiony poziom wody w kominie 10 cm poniżej grzebienia. Woda bezszelestnie spływa po ściankach komina a na jego dnie mam takie wiry, że mogę tam soli sypać i moment się wszystko rozpuszcza. Do tego ta cisza, zero pluskania czy innych dźwięków.

Dla niedowiarków wrzucę filmik jak przyjdę z pracy.

Proponuję najpierw zrobić a dopiero potem komentować.

Inmar, rewizja to rewizja, czyli na wypadek jak się sitko zatka żeby nie przelało zbiornika i po to ma być rewizja. To moje wycisza powrot z komina i odpowietrza przy starcie obiegu, bedziesz w Krakowie to wpadnij, zobaczysz na zywo.

[jacek_1970]

ja mam pudelko przelewowe blau, oczywiscie oryginalne bylo do d....y bo mialo za nisko przelewy durso i woda za grzebieniem pluskala pieniła sie i wszystko sie szybko zapowietrzało. wiec zmodyfikowalem tak ze juz sie wolniej zapowietrza, po drugie tam durso nie ma żadnych klapek bo wlasnie tam ma powietrze wchodzić zeby rurami szla woda z powietrzem wtedy nie ma lewara i woda splywa swobodnie nie siorbiąc.

A w ogole to ludzie maja za silne pompy obiegowe i niepotrzebnie pompują tyle wody z sumpa. tej wody nie ma sensu pompować więcej niż pobiera odpieniacz. reszta to marnotrawstwo energii. a jak się zmniejszy ilość wody powrotnej to szumy i chlupoty są mniejsze

[Stani]

Jacek,

majac nieco wieksze akwarium, trzeba te 3-4 tys. litrow przepompowac. Jesli masz pomysl na pudelko o takim przeplywie, ktore nie bedzie sie zapowietrzalo to smialo pisz. Niektorzy przez pudelko przepuszczaja podobno 6 tys. litrow - to tez pisz.

Ja przez pudlo puszczam 1 tys. z szczepkarium do sumpa i tez sie powietrze zbiera. Mam tam wlozyc gabke ? A jak zapchana gabka nie pusci tysiaca, tylko 990 litrow, to co bedzie ?

Wracajac do komina, mimo negatywnych aspektow estetycznych uwazam, ze komin musi byc na tyle obszerny, zeby tam mozna bylo reke wlozyc i pogmerac.

Nie chce wywolywac burzy piuszac co mysle o zbiornikach skroconych o 10 ? cm po to, zeby komin byl na zewnatrz a nie w srodku. Strata litrazu przy zajeciu nadmiernej powierzchni. Jesli mam miejsce na zewnetrzny komin, to moglbym zrobic akwa o te kilka cm dluzsze, czy nie ?

Edytowane 12 Listopada 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[imperator]

Tu macie czarno na białym:

[inmar]

Dzięki za filmik.U Ciebie ten poziom w kominie jest niski przez co hałasuje woda przelewająca się do komina.Czy można by ustawić poziom w akwa i w kominie z różnicą 1 cm ?

[jacek_1970]

A tak naprawde gdyby nie bylo tego zaworka tylko bylo zamkniete na szczelnie to by sie nie odpowietrzylo?

Poza tym minimalna zmiana wydajnosci pompy obiegowej i bedziesz miał przelanie wody w kominie albo siorbanie powietrza?

Cisze masz to prawda ale wszystko opiera sie na precyzyjnym wyregulowaniu zaworu na rurze powrotnej prawda? ile razy na tydzien trzeba korygowac jego ustawienie?

[imperator]

Marek, ten "hałas" to woda spływająca po szybie na magnes pompy cyrkulacyjnej a komórka była nad kominem, z pół metra nic już nie słychać. Oczywiście możesz zrobić 1 cm różnicy poziomu ale u mnie między 2-5 cm leci sporo bąbelków a między 5-10 jest już czysto i cicho. Podstawa to wyregulować zaworem prędkość spływu a potem już śmiga.

[inmar]

Mi chodzi,że ja mam taki problem,że jak jest różnica więcej niż 1 cm to woda mi chlupie i w nocy już nie śpię.

[Stani]

"ja mam taki problem,że jak jest różnica więcej niż 1 cm to woda mi chlupie i w nocy już nie śpię."

Marek, no przestan

Moze wspolnymi silami jakos Twojego komina wyeliminujemy

Edytowane 12 Listopada 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[imperator]

A tak naprawde gdyby nie bylo tego zaworka tylko bylo zamkniete na szczelnie to by sie nie odpowietrzylo?

Nie, zalejesz pokój jak nie masz rewizji, w najlepszym przypadku poleci rewizją jak jest dobrze ustawiona, a powrót będzie zapowietrzony.

Poza tym minimalna zmiana wydajnosci pompy obiegowej i bedziesz miał przelanie wody w kominie albo siorbanie powietrza?

Zmiana wydajności pompy (w praktyce zmniejszenie np. zatkaniem glonem jej wlotu) spowoduje obniżenie wody w kominie. Jest wtedy mniejszy słup wody więc mniejsze ciśnienie i woda wolniej spływa a więc poziom też będzie stabilny. Wystarczy wyłączyć obieg na chwilę, woda pod ciśnieniem ze zbiornika powinna przeczyścić.

Cisze masz to prawda ale wszystko opiera sie na precyzyjnym wyregulowaniu zaworu na rurze powrotnej prawda? ile razy na tydzien trzeba korygowac jego ustawienie?

Raz na dwa tygodnie widzę, że są odchylenia w jedną lub drugą (glon zatyka sitko spływu lub pompy).

Mam glony w sumpie więc jak przytkają mi pompę to jej wydajność spada i poziom w kominie się lekko obniża. Wystarczy dbać o to, żeby nic nie leciało na pompę ani nie zatykało sitka i nie trzeba będzie później regulować. Zresztą regulacja zajmuje ok. 30 sekund.

[Grzegorz Dyzma]

Dlaczego rewizja nie moze byc używana do minimalnego spływu wody?

Możesz nagarac symulacje zatkania sitka, czyli zamknąć zawór zrzutu?

Wysokość slupa wody nad otworem ma znaczenie na ilośc wody jaka przeplynie przez jego średnicę. W tym przypadku nasza rewizję.

Fajnie to wszystko działa, ale żeby nie było sytuacji ze w razie awarii woda będzie przelewać sie nad kominem ze względu na mała przepustowosc rewizji. Durso działa sprawnie bo jest efekt ssania jak w przypadku spuszczania wody za pomocą węża

Jurso mam przy samy dnie. Owszem przy wyłączeniu wody spływa mi cała woda z komina, ale to jakieś 1,5 litra

Natomiast po odpaleniu obiegu słup wody w komienie z łatwością wypycha ewentualne powietrze, zaworek mam, ale nie dotykam

[CNCRob]

ciekawe co sie stanie jak ktos przez przypadek odklei kiedys ten kawalek rekawiczki a Ciebie nie bedzie w domu? wiatr zdmuchnie, dziecko zdejmie jak sasiadka na kawe wpadnie czy cos... co wtedy?

[kmirko]

Zostanie wówczas zassane powietrze które będzie schodzić razem z wodą i bulgocząc lądować w sumpie a poziom wody w kominie podniesie się do wysokości kolanek w durso. Może też co jakiś czas zasysać więcej powietrza i potęgować hałas spadającej i bulgoczącej wody. Ale niebezpieczeństwa przelania nie będzie.

[imperator]

Ja nie mam gumki przyklejonej bo chcialem sprawdzić czy nie spada ale przecież można dać kropelkę super glu na kancie, który nie pracuje. Ona jest ciągle wilgotna i trzyma ją podciśnienie więc nie spadnie od wiatru. Jak mi się zatka sitko spływu to wszystko poleci rewizją fi 32mm, na filmiku widać, że przy pełnym kominie poziom jest 2 mm poniżej rewizji.

Oczywiście można część wody przekierować sobie na rewizję ale wtedy już nie będzie ciszy bo będzie słychać plusk wody spadającej z 1,5 metra do sumpa.

Można też zrobić samo sitko na dnie komina, wtedy rzeczywiście słup wody wypchnie powietrze przy starcie, ale wtedy spada nam cała woda z komina do sumpa (u mnie to 35 litrow) plus to co nad grzebieniem.

[Mariusz1974]

echhhh jest jeszcze prostrzy patent

Mianowicie jesli ktos ma po prostu wystajaca rure prosto do gory w kominie - siorbie niemilosiernie .....

robimy tak

ucinamy ta rure pod katem tak 30-45 stopni ( poniej poziomu wody ) a na ta ucieta rure zakladamy obcieta gorna czesc plastikowej butelki po napoju (o znacznie wiekszej srednicy niz rura) , zakretke luzujemy tak aby sie tylko trzymala - rozczelniamy i po sprawie

Pomijam estetyke tego rozwiazania ale dziala tak samo jak durso za 120zl

nie ma mozliwosci zlego zadzialania ukladu , jak nawet dziecko wyjmie ta butelke zalozona na rure to tylko zacznie siorbac a uklad dziala dalej.

[Ferag]

echhhh jest jeszcze prostrzy patent

Mianowicie jesli ktos ma po prostu wystajaca rure prosto do gory w kominie - siorbie niemilosiernie .....

robimy tak

ucinamy ta rure pod katem tak 30-45 stopni ( poniej poziomu wody ) a na ta ucieta rure zakladamy obcieta gorna czesc plastikowej butelki po napoju (o znacznie wiekszej srednicy niz rura) , zakretke luzujemy tak aby sie tylko trzymala - rozczelniamy i po sprawie

Pomijam estetyke tego rozwiazania ale dziala tak samo jak durso za 120zl

nie ma mozliwosci zlego zadzialania ukladu , jak nawet dziecko wyjmie ta butelke zalozona na rure to tylko zacznie siorbac a uklad dziala dalej.

Mozesz to zapodaj fotke bo ciekaw jestem tego rozwiazania.

[Grzegorz Dyzma]

Nie wiem skad koszt za Durso 120zl bo to zlaczczka T i kolanko, a dziecko raczej nie powinno miec dostepu do komina. Nie wezmie buteki wrzuci zabawke

Edytowane 28 Listopada 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[daro76]

Producenci/sprzedawcy stworzyli wizje morszczyzny tak odległą dla zwykłego kowalskiego jak kosmos stąd i ceny kosmiczne .I nawet za kawałek zaślepki iście na rurkę kanalizacyjną o faktycznej wartości przysłowiowej złotówki tylko dlatego, że nazwali toto np. durso, tłumik spływu itp. itd. "walą" ceny jak by było zrobione co najmniej przez NASA, albo ze złota . To chora sytuacja, niestety prawdziwa i nie wiadomo czy się z tego już śmiać czy nad tym zapłakać, jak się widzi większość produktów do morszczyzny i ich ceny .

Edytowane 1 Grudnia 2012 przez daro76 (wyświetl historię edycji)

[Wojtek66]

echhhh jest jeszcze prostrzy patent

ucinamy ta rure pod katem tak 30-45 stopni ( poniej poziomu wody ) a na ta ucieta rure zakladamy obcieta gorna czesc plastikowej butelki po napoju (o znacznie wiekszej srednicy niz rura) , zakretke luzujemy tak aby sie tylko trzymala - rozczelniamy i po sprawie

nałożyłem na rewizję taką uciętą butelke i stłumilo hałas, ; rano zrobię coś z odpływem, ale rurki musze kupić. Pomysł Imperatora sprawdzę też