Skocz do zawartości
adams888

Nasze żony/partnerki...

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy zacząłem regularnie odwiedzac forum, moja żona początkowo nie zwracała na to uwagi. Po pewnym czasie, jak coraz czesciej mowilem o checi zalozenia morskiego baniaka zaczelo ja to draznic, argumentowala swoja niechec wzrostem kosztow energii, wody itp. (oczywiscie jest to uzasadnione ale chodzi o cos innego...)

Prawde mówiąc do dzisiaj nie rozumiem co w tym hobby ja tak drażni, w zasadzie to o akwarium nie rozmawiam z nia w ogóle, jak sie w koncu zgodzila na moj głupi (jej zdaniem) pomysl to pozniej zdanie zmieniala przy kazdej kłótni... Jestem juz na półmetku zakładania baniaka (prawdopodobnie ruszam w piątek) i zastanawiam mnie w związku z tym jak to może sie zmienic- bądź nie, po tym jak akwa bedzie juz zalane. Jak to jest u Was? Czy Wasze drugie połówki przekonywały sie do pieknych kolorów, wielości życia w zbiornikach, a moze nawet same zeczely Was zachecac do inwestowania w zbiornik. Pytanie kieruje również do tych, których partnerki od początku akceptowały Wasze hobby- jak zmienia sie nastawienie z biegiem czasu?

P. S.

Panie oczywiscie opowiadaja o swoich mezach/partnerach, jednak z uwagi na to, ze wiekszosc uzytkownikow to panowie pozwoliłem sobie użyc takiej formy.


220l 100x55x40, SUMP 140l, światło 150w hqi+3x39w t5, nj3000, deltec apf 600, dsb + refugium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja partnerka sie zlosci,jak przesiaduje przy akw. i na nano-reef -ale...kogo to obchodzi?;>

Baby takie sa i tyle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamuśki sie liczą ? maja mamuśka najpierw sie nie zgadzała ale mi pozwoliła na akwarium 12l ;D więc postawiłem i mamuśka sie w tym akwarium zakochala i pomogła mi postawić większe ;D


12litrów- było,28 grudzień 2011- ‎9 ‎lipca ‎2012 216+36sump- było, ‎9 ‎lipca ‎2012 160litrów- było, ‎22 ‎lipca ‎2013-wiosna 2014 23litry- 05.01.2015-01.08.2015 60litrów 01.08.2015-15.06.2016

240litrów + 112sump- 15.06.2016-01.04.2018

360+240 sump- 01.04.2018

98+64  sump-13.12.2018

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja Żonka,z którą jestem już ponad 21 lat zawsze akceptowała akwarium bo już wtedy je miałem a z czasem,że robiło się coraz większe to nawet jej się podobało.Zapytałem niedawno "co byś powiedziała jak byśmy postawili tu 1000L ? " odpowiedź : "FAJNIE"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego tylko partnerki? a partnerzy?? Żądam rowniouprawnienia!

Moj narzyczony to tylko marudzi co do wielkosci ze to miejsce zajmuje.


pozdrawia Magda :)

100l niefoto -start styczen 2013

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja na szczęście musi mnie wziac razem z akwarium jako: buy one get one free :)


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja Żonka,z którą jestem już ponad 21 lat zawsze akceptowała akwarium bo już wtedy je miałem a z czasem,że robiło się coraz większe to nawet jej się podobało.Zapytałem niedawno "co byś powiedziała jak byśmy postawili tu 1000L ? " odpowiedź : "FAJNIE"

Inga będzie na zlocie? Powiedz Marku, że tak, będę miał z kim Sarę zostawić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja ex dała impuls do tego co nieuniknione

sam robie na swoje pasje wiec nikomu do tego...

ba przeciwnie, to lepsze od kolekcji motyli :D


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma problemów :)

Żona rozumie co potrzeba, czasem jak przeginam z wydatkami to widzę że krzywo patrzy, ale nie raz sama mówi co by się przydało, albo kupmy rybkę, czy coś tam.

Od dłuższego czasu to nawet zajmuje się akwa więcej niż ja :)

Życzę by Twoja była dla Ciebie wsparciem :)

Szczerze, to nie za bardzo sobie wyobrażam sytuacje by żona była anty, wziąłbym i nie wytrzymał chyba :vava:;)

z praczasów podobny temat:

http://nano-reef.pl/topic/1500-co-wasze-partnerkipartnerzy-sadza-o-waszym-hobby/

i wydaje mi się że był jeszcze jeden :p


17.03.2010r - 20.08.2012 http://nano-reef.pl/...m=posts&q=27683

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mehi u dołu swojego postu umieściłem Postscriptum, mam nadzieje, ze nie poczułas sie urażona:) Co do odpowiedzi to jestem troche spokojniejszy, że i moja żona zaakceptuje, a nawet sama zainteresuje sie baniaczkiem:)


220l 100x55x40, SUMP 140l, światło 150w hqi+3x39w t5, nj3000, deltec apf 600, dsb + refugium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas od dawna mąż wspominał o morskim, ale lata temu to były naprawdę spore koszty, w tej chwili morszczyzna trafia pod strzechy i do przecietnego zjadacza chleba. Przyznam szczerze, że nigdy nie lubiłam ryb mojego Tomka, bo on zakładał akwarium po jakimś czasie się nim nudził przestawał dbać i kończyło się na tym, że sama w 9 miesiącu ciąży targałam wiadra z wodą żeby rybom zrobić podmianę, bo mi się serce ściskało. Potem sprzedawał całość za bezcen a po pół roku wszystko "apiać" od nowa a ja jako uległa żonka mówiłam tylko

- "jak chcesz kochanie" i tyle...

Z tym że przy morskim to najpierw On siedział, szukał i decydował a teraz chodzi i myli po 8 miesiącach euphylie z clavularią, akwarium jest już całkowicie moje. Czasem tylko jak rozmawiamy na jakiś temat i mówi mi jakąś pierdołę którą sam wymyśli a ja go zarzywam swoimi argumentami, to pyta czy jest coś w morszczyźnie czego jeszcze nie wiem.... A ja wiem że nic nie wiem :)

To tak na marginesie, ale ja jestem za tym, że zdrowe małżeństwo, nażeczeństwo czy ten tzw. konkubinat jeżeli nie ma wspólnych zainteresowań to chociaż nie powinno ograniczać. Ja myslę że jak Twojej partnerce pokażesz błazenki mieszkające w ukwiale to zakocha sie bez pamięci i dopiero wtedy będziecie mieli o czym :gathering:


4328_6803.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi blazenkami to swieta prawda i pewnie jeszcze kilka przypadkow przypadnie jej do gusto ;) chodz to nie zasada moze ttwoja partnerka zareagowac negatywnie :( . Wyjdzie w praniu. Moja raz kocha moj baniak a raz go nienawidzi :)

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2


960 L plus 135 sump, 8x54 plus 150 led, obieg DC12000, cyrkulacja wir :) , white skim 250 AN10000 i takie tam

6ay0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witek, lepiej bym tego nie ujął! Moje akwarium, moje hobby, moja sprawa! Ja się nie wcinam do jej trzydziestu paru par butów i piętnastu torebek!


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to działa bardzo prosto - zonka lubi siedzieć przed akwarium (nawet nazwy większości zwierzaków zna) ale jak przychodzi czas zakupow to ile na akwarium tyle na mnie (tzn na nią - drogie te oba hobby :chris: ) więc moge czesto inwestować w baniak :thumbup: .... zresztą ja np do Erybki ona do Silesi i po sprawie ... a tak serio to jak wyjadę gdzieś na dłużej to ona dzwoni ciągle do mnie że krewetka to a ryba tamto o jakiś koral jeszcze coś innego ... a najczesciej zapomina ile kropli czego i budzi mnie drugiego dnia na szkoleniu o 8 rano - masakra :wine:


ponad 1000l wody w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat.

Mojej żonie się podoba to akwarium ale nie jego cena.

Ja z tym problemu zbytnio nie mam ponieważ żona mi niczego nie odmawia a kiedy słyszy że chce coś kupić do baniaka a szczególnie za ile to zaczyna trochę narzekać , no to ja jej wtedy wpieram ze to był jej pomysł przecież ( a nie był lol: ) :yes:wallbash:

Ps.: morskie mam dopiero od kilku miesięcy wiec jeszcze sporo wydatków przede mną.

A ogólnie kiedy ją przekonywałem do tego morskiego to po youtube szperałem za jakimiś super morskimi baniakami i tłumaczyłem że to tak będzie po czasie wyglądać. yyy.. no a jak nie będzie tak wyglądać to się będę martwił później hehe.

Edytowane przez TOMEK79 (wyświetl historię edycji)

5279_5323.png

Start solniczki 07/07/2012

mój RED SEA MAX 130D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że jeśli żona/mąż stoi na stanowisku typu "nie bo nie, bo ja tak mówię, bo to jest głupie, znowu te durne rybki" to niestety, nie jest to ktoś, kto chce lub potrafi być w związku z inną osobą i wyjść poza własne widzimisię i egoizm. Często też oznacza, że jest zwyczajnie ograniczony, nie tyle umysłowo, co ma ciasne horyzonty myślowe i traktuje druga osobę jak własność. To raczej nie minie, co najwyżej przyschnie, ale i tak będzie wyciągane przy byle okazji. Z taką osobą najlepiej do wora i do lasu.

Oczywiście, pomijam sytuację finansową, gdzie mąż/żona wydaje ostatnią kasę na swoje hobby, a nie ma za co opłacić rachunków - tu nie ma o czym mówić :)

Edytowane przez ZenonPL (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witek, lepiej bym tego nie ujął! Moje akwarium, moje hobby, moja sprawa! Ja się nie wcinam do jej trzydziestu paru par butów i piętnastu torebek!

100% racji Seb :thumbup:


https://www.facebook...reaLordhowensis

Kupię szczepki Acanthastrea Lordhorwensis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że akwarium czy inne zainteresowania nie powinny wkurzac drugiej osoby bo to traci wtedy urok, tak jak napisali poprzednicy, a z wydatkami jak że wszystkim są granicę. Na pytanie po co Ci ósmy zegarek albo taka ryba? Nikt nie pyta po Tobie kolejna torebka albo kolejne buty w tym samym kolorze? Ja na szczęście nie mam tego problemu bo moja kobieta doskonale to rozumie i jej też się bardzo podoba akwarium i uszestniczy w pewnych rzeczach. W pełni popieram to co napisała koleżanka natalia83.

Wysłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akceptuje hobby żony (ogród), ona akceptuje moje hobby. Oczywiście większe wydatki wspólnie omówione i nie ma problemu. Zawsze w związku można się dogadać, kwestia taktyki i zaspokojenia potrzeb obydwu stron.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja ma swój świat,robi biżuterię,witraże i inne arystyczne rzeczy.Można powiedzieć przyjedź do mnie z flaszką a Inga powie Ci co z niej można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Mój Mąż namówił mnie na założenie morskiego...ja bym sie chyba na to nie zdecydowała bo złotówa jestem:)

Kupił wszystko-myslałam że będziemy dbać o to razem ale okazało się że on dał tylko pomysł...no i kase:)

Czasem jak były jakieś naloty i itp.to pytał jak ja dbam o swoje akwarium:)on ma przyjsc i popatrzeć i podziwiać a nie stresować się glonami:)

Zdarza się pomylić nazwy... Ale szafke mi zrobił i czasem nawet pojedzie 100km po ukwiała jak jestem w pracy żeby mi zrobić niespodzianke:)

Takich partnerów wam życzę!;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.