zolta woda

[Stani]

Tak sobie pomyslalem, ze moze bym troche ten zaniedbany temat poruszyl i ktos go nawet przeczyta

Kazdy z nas, robiac w nieco starszym akwarium podmiane wody zauwazyl, ze "stara" woda jest ciemniejsza niz nowa. Szczegolnie latwo mozna to zauwazyc, robiac podmiany przy pomocy bialych wiader. Stara woda robi sie zolta. Powodem jest nazbieranie sie w akwarium roznych garbnikow, protein, kwasow tluszczowych, fenoli, produktow z rozkladu pokarmu, dodatkow do wezy pcv, kwasow nagromadzonych w czasie chemicznej walki korali, itp.

Zbiera sie tych zwiazkow coraz wiecej, a poniewaz bardzo silnie absorbuja swiatlo, korale maja coraz ciemniej. Przede wszystkim absorbuja fale swietlne o dlugosci ponizej 500 nm i powyzej 600 nm. Poniewaz zolte widmo to to ok. 580 nm, wiec nie jest absorbowane w takiej duzej ilosci jak inne, stad mozemy zauwazyc typowe zolte zabarwienie.

Huminy wiaza tez swiatlo UV, metale i inne elementy sladowe. Zauwazono, ze nieduze ilosci zwiazkow miedzi nie maja tak zlego wplywu na korale, gdy woda w zbiorniku jest "zolta".

Huminy b. latwo sa adsorbowane przez np: adsorbery fosfatu, przez co zmniejszaja jego pierwotne przeznaczenie (zmniejszenie poziomu PO4). Moze stad klopoty niektorych akwarystow ?

Sa slabo aktywne biologicznie, czyli "naturalne" metody usuwania nie graja wiekszej roli.

Stosowane lampy UV sa przewaznie za slabe, lub przeplyw wody jest w nich za szybki. Silna lampa z malym przeplywem mozna osiagnac pozytywne efekty.

Bardzo dobre efekty mozna osiagnac stosujac wegiel i ozon.

Wegiel adsorbuje huminy wraz ze zwiazanymi w nich "materialami", przez co wymieniajac go po jakims czasie, jednoczesnie pozbywamy sie "calosci" z akwarium. Troche inaczej jest z ozonem;

ozon "rozklada" huminy na "drobne", przyswajalne dla bakterii czesci. Przy okazji uwolnione zostaja, wczesniej "zablokowane" elementy sladowe, ktore ponownie sa w akwarium do dyspozycji.

Tu powstaje problem, gdy wczesniej, przez dluzszy czas, wiazane byly wspomniane zwiazki miedzi (malo szkodliwe w "zoltej" wodzie), bedace teraz, w czystej wodzie, duzym zagrozeniem w nawet malych stezeniach. Dlatego rowniez z tego wzgledu, optymalna do pozbywania sie humin z akwarium, wydaje sie metoda laczaca ozon i wegiel.

Warto sie nad problemem zastanowic, gdyz czasami usuniecie zoltego zabarwienia odczuwalne jest dla korali jak wymiana swietlowek lub dolozenie drugiej lampy.

Edytowane 17 Października 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Włodzimierz]

Przeczytałem

[apofis]

[Fok]

Przeczytałem

[dyzio]

[seb]

Przeczytałem

Stani, a czy stosowanie ozonu nie wybija też bakterii które te cząsteczki miałby przyswoić? Ja się zastanawiam czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby na przykład stosowanie węgla w niewielkiej ilości i zmiana go co tydzień przy podmianie?

Pozdrawiam

seb

[Stani]

Czesc bakterii, bedacych w toni wodnej, oczywiscie ozon wybije i wyladuja one w przewazajacej czesci w odpieniaczu lub stana sie pozywieniem dla nastepnych, rozmnozonych w cudowny sposob za pomoca wodki.

Stosowanie wegla w malej ilosci i jak piszesz, zmienianie go co tydzien jest chyba optymalnym rozwiazaniem.

Warto zwrocic uwage na fakt, ze w zbiornikach, w ktorych wegiel laduje tylko sporadycznie, gdy woda jest juz naprawde wyraznie zolta, jednoczesne zmniejszenie oswietlenia powinno byc niekontrolowanym odruchem kazdego przezornego AquaManiaca.

[Waldi]

Staszek od 6 miesięcy stosuje wegiel w ilosci 250gr na 3 tygodnie

i wyrazny kryształ wody,i powiem że nie ma żółtej wody po podmianie,jest jakaś minimalna różnica

[Stani]

U Ciebie Waldek woda zawsze byla "krysztal".

Umisz

[kapuhy]

Staszku, ciut za daleko zapędziłeś się w nazewnictwie, w optyce zjawisko adsorbcji nie istnieje. Jest tylko zwykła, poczciwa absorbcja (lub jeszcze poczciwsze pochłanianie). Ale takie kwiatki wychodzą, gdy usilnie próbuje się dzielić włos na czworo i wprowadzać specjalistyczne słownictwo, zamiast pozostać przy zwyczajowych i funkcjonujących w codziennym użyciu określeniach, wystarczających w 100% do naszych akwarystycznych dyskusji (to oczywiście absolutnie nie jest uwaga do Ciebie).

Czy poza zażółceniem wody i ograniczaniem światła huminy mają jakiś negatywny wpływ na zbiornik (pomijając zużywanie pochłaniaczy PO4)?

Edytowane 17 Października 2012 przez kapuhy (wyświetl historię edycji)

[ejerzyk]

Jest tylko zwykła, poczciwa absorbcja (lub jeszcze poczciwsze pochłanianie).

Prawda, ale żeby być bardzo dokładnym, powinno się w tym przypadku mówić o rozpraszaniu, a nie absorbowaniu światła. W rzeczywistości żółta woda po prostu bardziej rozprasza żółte światło i dlatego nabiera takiego koloru - tak jak niebo bardziej rozprasza światło niebieskie.

Gdyby światło było absorbowane, to cała jego energia przechodziłaby w absorbent i w bardzo szybkim czasie by się mocno podgrzewał. W zjawisku rozpraszania tylko niewielka część energii jest przekazywana.

Edytowane 17 Października 2012 przez ejerzyk (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Popelnilem i poprawilem blad. Pisalem adsorbcja zamiast absorbcja.

Nie jestem znawca optyki, znalazlem takie cos:

Współczynnik pochłaniania światła[edytuj]

Współczynnik absorpcji można zdefiniować następująco: jest to odwrotność grubości warstwy po przejściu której światło ma e-krotnie mniejsze natężenie. Jednostką jego jest odwrotność metra (m−1). Współczynnik pochłaniania jest stały dla danej substancji dla światła o ustalonym składzie widmowym. Duża wartość tego współczynnika oznacza silne pochłanianie światła. Ośrodek doskonale przezroczysty ma zerowy współczynnik absorpcji. Współczynnik ten zależy od długości fali, czyli ośrodek może być bardzo przezroczysty dla światła niebieskiego, natomiast światło czerwone będzie silnie pochłaniane.

Przykładowe orientacyjne wartości współczynnika pochłaniania dla światła białego:

dla szkła ~ 1 m−1

Moim zdanien, rozpraszanie to inny temat.

Kapuhy,

negatywnym wplywem moze tez byc duze pochlanianie elementow sladowych. Z drugiej strony, wydaje sie, ze dzieki pochlanianiu roznych zwiazkow metali, akwarium z zolta woda ma pewne wlasciwosci buforujace. Dla sps-ow preferowana jest woda przezroczysta, gdzie zwiazki metali maja wiekszy wplyw na korale. Stad wniosek, czysta woda, ladniejsze i zdrowsze korale, wiecej ostroznosci i roboty, mniej potrzebnego swiatla...

Edytowane 17 Października 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[ejerzyk]

absorpcja to inne zjawisko, ale owszem, również istnieje. Polecam przeczytać to (z wikipedii):

Absorpcja – w optyce proces pochłaniania energii fali elektromagnetycznej przez substancję. Natężenie światła wiązki przechodzącej przez substancję ulega zmniejszeniu nie tylko w wyniku absorpcji, lecz również na skutek rozpraszania światła. O ile jednak promieniowanie rozproszone opuszcza ciało, to część zaabsorbowana zanika powodując wzrost energii wewnętrznej tego ciała.

Rozpraszanie światła (fal elektromagnetycznych), zjawisko oddziaływania światła z materią, w wyniku którego następuje zmiana kierunku rozchodzenia się światła, z wyjątkiem zjawisk opisanych przez odbicie i załamanie światła. Wywołuje złudzenie świecenia ośrodka.

Kolor nieba i znajdujących się na nim chmur zależy od kilku zjawisk optycznych. Najważniejszymi z nich jest rozpraszanie światła widzialnego przez molekuły powietrza, znajdujące się w powietrzu kropelki wody, kryształki lodu oraz pyły zawieszone w powietrzu.

Czyste niebo widoczne jest jako rozproszone przez powietrze promieniowanie słoneczne. Gdyby światło słoneczne nie było rozpraszane przez atmosferę, to niebo byłoby czarne i w dzień widoczne byłyby gwiazdy.

Cząsteczki gazów wchodzących w skład powietrza są znacznie mniejsze od długości fali światła słonecznego. Światło oddziałujące z małymi cząsteczkami powietrza ulega rozproszeniu (rozpraszanie Rayleigha) we wszystkich kierunkach.

W takim przypadku wielkość rozproszenia jest odwrotnie proporcjonalna do 4 potęgi długości fali. Oznacza to, że np. dla dwukrotnie mniejszej długości fali, rozpraszanie jest 16-krotnie większe. Dlatego też rozpraszanie jest największe dla fioletu, a najmniejsze dla czerwieni (które dzieli około dwukrotna długość fali). Mimo to kolor nieba nie jest fioletowy – wynika to z małej intensywności fioletu w widmie słonecznym oraz z charakterystyki czułości oka ludzkiego, stąd wypadkowa światła rozproszonego w całym widmie widzialnym daje wrażenie koloru niebieskiego.

________________________________________________________________________________

Na takiej samej zasadzie: gdy woda jest czysta, to w bardzo niewielkim stopniu rozprasza światło i jest przezroczysta. Gdy jest w niej dużo syfku, o którym wspomniałeś, syfek ten rozprasza żółte światło, przez co woda nabiera takiego koloru.

Edytowane 17 Października 2012 przez ejerzyk (wyświetl historię edycji)

[Bartol]

Przeczytałem.

PS. Stani nie sikaj więcej do akwa to nie będzie żółtego zabrawienia

[kapuhy]

Kapuhy,

negatywnym wplywem moze tez byc duze pochlanianie elementow sladowych. Z drugiej strony, wydaje sie, ze dzieki pochlanianiu roznych zwiazkow metali, akwarium z zolta woda ma pewne wlasciwosci buforujace. Dla sps-ow preferowana jest woda przezroczysta, gdzie zwiazki metali maja wiekszy wplyw na korale. Stad wniosek, czysta woda, ladniejsze i zdrowsze korale, wiecej ostroznosci i roboty, mniej potrzebnego swiatla...

Czyli huminy nie są takie straszne Dobrze znać plusy i minusy wyrzucenia ich z systemu, nim zdecydujemy się na większe zmiany w prowadzeniu zbiornika.

Ciekawy temat, dzięki za wyszperanie wiadomości