Ile osób leci na kranówce?

[Gość nanokaczor]

Założenie zbiornika na kranówce to zupełnie co innego niż dolewanie wody z kranu do dojrzałego akwarium. Ja leję kranówkę w połączeniu z fitoplanktonem do dojrzałego zbiornika. Robię to po to żeby wywołać wzrost glonów oraz nakarmić korale. Krzemiany i tak są na poziomie niewykrywalnym przez test saliferta bo system "wiąże" to co wlewam.

Stanowczo odradzam zakładania zbiornika na kranówce.

[Echindorus]

Wcale tak być nie musi na co dowodem są plagi kolegi, który je miał zanim nie zaczął lać kranówki.

Ewidentnie ro/di ze sztuczną solą czegoś nie dostarczała co pojawiło sie dopiero z kranówką i wszystko zaczęło zdrowo żyć.

RO/Di to prawie destylatka, a oceany zasilają rzeki bogate w mikroelementy jakich stwory potrzebują i bez nich wszystko ginie.

W oceanach zatopione są również czołgi, na których osiedlają się morskie organizmy....a w akwarium jedna śrubka może zniszczyć całe życie ale zawsze można zaryzykować.........plagi są wynikiem niewiedzy lub brakiem zrozumienia prowadzonego systemu i powstają w większości przypadków przez wprowadzanie do akwarium nieadekwatnych czynników lub podejmowania niewłaściwych decyzji. Wlewanie wody o wątpliwym składzie w większości przypadków jest takim działaniem na zasadzie.....eksperymentu, a zobaczymy co się stanie. Może być tak, że nic się nie stanie, a moze być tak, że akurat trafimy na czyszczenie rur....najważniejsze aby być świadomym podejmowanego ryzyka. Jestem przekonany, że plagi kolegi nie były spowodowane zbytnim wyjałowieniem wody z mikroelementów he he .

[Kyzak]

Nie wydaje Wam się że w tym tygodniu cały czas piszemy o krzemianach, filtrach i żywicach?

RO to nie majątek, lecz kranówka to nie trucizna. Koralię płuczę w kranówce jest ładna fioletowa

[sledzik-wawa]

Ja to raczej odczuwam tendencje stwierdzajaca ze morskie prowadzimy jak slodkie tylko slone, a caly sprzet to siema... tylko... kazdy baniak jest inny. Jak hodujemy zoa, miekasy z dolnej polki i pare latwych ryb to i z toalety mozna brac wode ( zart :-) ) ....

Morskie jak dla mnie to ciekawy roznorodny ekosystem z zyciem ktore nie stoi w kazdym sklepie akwarystycznym w supermarkecie... a wtedy sie robi problem jak nie dbamy o parametry...

Jeden maly zonk, czyszczenie rur itp i... koral za 300 do kosza x 8 sztuk = ....

Rybka za 800zł do kibla??

I wtedy warto sie zastanowic czy taka mala glupota/eksperyment jak oszczednosc na RO ma sens...

[Peniek]

U mnie w karanie leci taki rudy syf ze nawet do picia sie nie nadaje,akwarium slodkowodne na kranowce nie bardzo szlo utrzymac a morskie to juz w ogole byla by porazka.

[azja-83]

Panowie, to co piszecie tutaj to nic nowego, kilka lat temu Qubab tez miał założone testowe akwa na kranówce , z tego co pamiętam rosły mu nawet nie które gatunki acropor - niestety tylko nie które. Generalnie chodzi o to że woda wodzie nie równa a dobór korali które zniosą parametry kranówy to już inna sprawa

[Sygen]

U mnie w karanie leci taki rudy syf ze nawet do picia sie nie nadaje,akwarium slodkowodne na kranowce nie bardzo szlo utrzymac a morskie to juz w ogole byla by porazka.

Jarek bez przesady mieszkałem od ciebie rzut beretem i woda z tego samego źródła pewnie i bywałeś u mnie i widziałeś ze na kranówie było ok chyba ze teraz taka lipna woda jest

[Peniek]

@Sygen,mam stary dom i stara instalacja,nie mowiac ze czesto wode mi wylączają i po włączeniu leci ruda breja,dlatego rury mam zasyfione.

[Stani]

Przede wszystkim musimy sobie zdac sprawe, ze ilosc elementow sladowych w oceanach jest okreslona. W kilku lepszych laboratoriach na swiecie, mozna pomierzyc rowniez niektore mocno rozrzedzone. Mysle tu nie o Ca, Mg itp. tylko np: o arsenie, ktorego 1 mikrogram, jakis test "powinien" odnalezc wsrod np: ponad 10 milionow mikrogramow natrium.

Dobrze tez wiedziec, ze kiedys wyrywkowo porobiono takie laboratoryjne badania i ze zdziwieniem stwierdzono, ze w akwariach wystepuje w kazdym mililitrze o wiele wiecej mikroelementow niz srednia w oceanach. W zasadzie przyzwyczailismy sie do takich "nowosci". Tu jednak do myslenia moze dawac fakt, ze srednio biorac, ilosc elementow sladowych w naszych akwariach jest o 100 lub 200 razy wieksza !

To wszystko nagromadzilo sie z naszej wody po RO/DI i akwarystycznej soli. Ten absurdalny nadmiar oczywiscie zwieksza sie, gdy sol rozpuscimy w kranowie. Wielu jeszcze na to dozuje "elementy z butelki".

Naprawde nie obchodzi mnie, ze ktos wode przygotowuje inaczej niz ja, czy wiekszosc z nas. Chodzi mi tu o to, ze w zaleznosci od jakosci wody, czesc korali na kranowie jest do utrzymania, a czesc nie. Lepiej, zeby ktos zaczynajacy z tym hobby o tym wiedzial. My wiemy, ze za kilka miesiecy ktos nam odpowie: "przeciez inni tez jada na kranowie i maja super zbiorniki". Super ? A moze tylko wizualnie ? A gdyby tam ustawic wybarwiona akroporke z czystego szczepkarium ? Zostanie taka ?

przyklady ilosciowe:

-poziom aluminium w oceanie: 0,05 w akwarium: 251

-poziom olowiu w oceanie : 0,002 w akwarium : 11,5

-zelazo 0,056 w akwa: 39,95

-miedz: 0,254 w akwa: 41,05

Mysle, ze warto rowniez nam, stosujacym RO/DI sie zastanowic nad iloscia dodawanych mikroelementow.

Ciekawe tez sa wypowiedzi, ze ktos jedzie na kranowie, ale caly czas stosuje wegiel, adsorber silikatow itp. Niektorym zalatwia to w elegantszy i tanszy sposob RO/DI.

Stosowanie kranowy moze byc jakims ubocznym zjawiskiem prowadzenia akwarium, ale mi takie zbiorniki nie imponuja bo wiem, ze sa bardziej chore niz moje.

[Ferag]

Ja jade na kranowce ale nikogo w polsce nie zachecam do tego procederu zeby bylo jasne.

Poprostu wiem jaka mam wode tu gdzie mieszkam i dlatego to robie zreszta nie ja jedyny w tym kraju.

Wszyscy tu stosuja kranowke nie dlatego ze ich nie stac na filtry tylko dlatego ze jest poprostu odpowiednia.

Zanim zaczolem sie bawic w to hobby duzo czytalem jeszcze w polsce chyba to bylo z 8 lat temu o akwarystyce morskiej zglebialem tajniki i wtedy za boga bym nie uzyl kranowy a tutaj jak najbardziej. I nie sa to przechwalki z mojej strony ale czysta prawda. Poogladajcie programy o Islandii to zrozumiecie o czym pisze. Tu mozna pic wode z pierwszej napotkanej rzeczki i nic wam nie bedzie. Wiem wiem zaraz sie powtorza komentarze ze rury w domu z miedzi i tak dalej.

Powtarzam woda kranowa w polsce jak najbardziej NIE!!!

Tutaj ktos opisuje czystosc wody odnoszac sie do jednego z jezior þingvellir

Zacytuje tu slowa z tej strony www

"Niezaprzeczalnie jednak przeciętnie najwygodniejszym i najprostszym sposobem pozyskania dobrej wody do akwarium morskiego jest własny filtr RO (a może już taki mamy do zastosowań domowych? Jeśli tak, to kłopot z głowy). Być może część Czytelników zastanawia się nad pytaniem: czy można użyć zwykłej wody wodociągowej (odstanej) lub ze studni? Odpowiedź brzmi: tak można, ale ryzykujemy: problemy z utrzymaniem właściwych parametrów wody w akwarium, częste i obfite pojawianie się niepożądanych glonów, w najgorszym przypadku utratę co wrażliwszych zwierząt. Zdecydowanie nie polecamy tego typu eksperymentów, bo w ogólnym bilansie kosztów i pracochłonności to się nie opłaca. No chyba że ktoś mieszka na Islandii. Ta dygresja jest uzasadniona, gdyż jakiś czas temu znaleźliśmy w Internecie opis przepięknego zbiornika rafowego zasilanego wodą z kranu. Zbiornik można podziwiać na żywo właśnie na Islandii.

Edytowane 5 Listopada 2012 przez Ferag (wyświetl historię edycji)

[dale]

Panie i Panowie, mi się wydaje, mogę się mylić, ale efekty mogą być dwojakie - błyskawiczne (glony, zatrucie bezpośrednie) i długotrwałe, będące efektem akumulacji toksyn (związki chemiczne, metale ciężkie itp). Pamiętajmy że "ryba" nie żyje rok - dwa. Tak jak nasze "kranowe" akwaria. Znam osoby które mają te same ryby po kilka ładnych lat (i więcej). A wiem też, że o ile ryba słodkowodna może znieść sporą ilość różnych substancji, to ta sama ilość zabije organizm słonowodny.

Dlatego, nie tyle jest istotne, jaką drogę obierzemy, ale czy jesteśmy jej w pełni świadomi.

Choć z drugiej strony, nie ma substancji chemicznie czystych (w 100%). Nawet nasza sól, czy suplementy zawierają różne niepożądane składniki. Choćby śladowo. Ale jednak.

[Łapa]

To ja już zaczynam wątpić w te osmozy i podmiany wody to juz wogóle... miałem mega duzo cyjano w baniaku , a od czasu gdy wody nie zmieniam czyli od kwietnia/maja cyjano ustąpiło w 80% ... im wiecej czystej wody tym gozej-przynajmniej w moim przypadku

[Silver200]

to nie chodzi o czystą wode, tylko z podmianami dostarczasz pożywkę dla bakterii, nie robiąc podmiany tej pożywki ubywa. Niestety inne mniej pożądane substancje nie sa konsumowane, a wręcz przeciwnie ich stężenie wzrasta, więc zaniechanie podmian nie jest dobrym pomysłem.

[cherry_ukasz]

Tak prawdę mówiąc to nie widziałem zbiornika starszego niż 2 lata bez restartu jadącego na wodzie prosto z kranu Nie mówiąc już o zbiorniku, który urzekałby kolorami i czystością

[thomas kay]

woda wodzie nie równa... w kranie, bo osmoza godzi wszystkich i każdą wodę sprowadza do takiego samego stanu, nieważne czy macie w domu pp, miedź czy 60letnie żeliwo jak np. ja. Osmoza to taki reset który dba o stabilizację tego co lejecie do akwa. Kranówa jest niestabilna.

[cop909]

Chciałbym aby więcej osób pokazało swoje pewnie piękne akwaria prowadzone (chociaż w części) na kranówce. Dało mi to do myślenia, ew. uzupełnianie wody kranówką raz na jakiś czas. Jadę na RO+DI ale dużych przyrostów nie wodać. Zastanawiam się nad uzupełanieniem z raz na tydzień wodą z kranu. Możne powoli zacząć to stosować i obserwować korale i zwierzeta. Nie wprowadzać więcej zmian a jak coś będzie nie tak zaprzestać. Myślę że poza ew. szybszym wzrostem goló nic się nie stanie.

[Tester]

Jeden Sygen odwazny, a inni?

[thomas kay]

ja już ktoś chce koniecznie urozmaicać dolewaniem kranówy to pamiętajcie żeby ona sobie z dwa dni postała przed dolaniem do akwa.

[bober6662]

Dla mnie to nie ma sensu wkładać kupę kasy w fajny zbiornik i lecieć na kranówie,to jak tykająca bomba nie wiadomo kiedy zacznie się coś dziać nie tak,osmoza nie jest aż taka droga żeby jej nie można była sobie zakupić,czasami od filtra droższe korale wpuszczają ludzie...ja bym nie ryzykował.Ten temat bym zamienił w ankietę to było by jaśniejsze ile osób leci na kranówie...bez owijania........Ogólnie temat rzeka długi i trochę przy nudnawy

Edytowane 6 Listopada 2012 przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

[jacek_1970]

moze zamiast kranówki wode oligocenską? ja poki nie kupie soli naturalnej mam zamiar takiej uzywać do dolewania kolo 5l na tydzien do baniaka 700l w obiegu

[Peniek]

Jeden Sygen odwazny, a inni?

E juz dawno ma osmoze.

Po mojej namowie zresztą.

[Tester]

kurcze widze ze watek zmierza ku przepasci. Po co kombinowac co mozna by jeszcze stosowac zeby nie bylo za latwo kiedy filtr RODi jest jedna z tanszych i bardziej rozsadnych inwestycji. To tak jakby kupic ferrari z silnikiem od poloneza. Mozna? Pewnie ze mozna tylko po co. Oszczednosci niewiele, ale ryzyko konsekwencji duze.

Niech sobie kto chce, prowadzi akwarium nawet na zalewajce, ale przy klopotach niech ma uczciwosc powiedziec "poskapilem na RODi i mam to czy tamto". Popatrzcie na co ladniejsze akwa - ktore z nich jest na kranowce? To o czyms swiadczy.

Dla mnie temat sie skonczyl w zasadzie z braku argumentow za kranowka.

[sledzik-wawa]

Tester - przepascia jest stosowanie kranowki. Kranowka jest dobra w nie kazdym slodkim i w oczu wodnym.

Wymyslanie takich koncepcji to nawet nie herezja bo z nia nic to nie ma wspolnego.

To glupota jak dla mnie.

Sa pewne zalozenia wynikajace z pewnych niebezpieczenstw, RO to nasze pasy bezpieczenstwa ktore warto stosowac aby nie zrobic sobie kuku.

Moge udowodnic, nawet teraz, ze pojade do centrum warszawy i wroce jadac lewostronnym ruchem jak w Anglii - tylko po co ?

Tak samo moge zaczac karmic psa nalesnikami z truflami i czekolada.. tylko po co ?

Pewne zasady ustalone sa dla bezpieczenstwa hobby ktore prowadzimy, mozemy ich nie stosowac, tak samo jak mozemy przebiegac na czerwonym - za ktoryms razem na je...nie samochod :-)

Nie ma "za kranowka" - mozna to stosowac jako przechwalka i tyle, jest to jakas opcja Jak sie ni emozna pochwalic pieknym swoim akwa... Wiekszosc poplecznikow nie pokazuje swoich wspanialych wieloletnich akwa na karnowce. Tak samo jak nikt nie zglosil sie do mnie abym mu dowiozl swoja kranowke do jego akwarium.

Jak znam zycie to za pare miesiecy znajdzie sie pare osob co stwierdzi ze korale rosna lepiej jak co wieczor kapia swojego niemowlaka w akwarium... bez sensu

Edytowane 6 Listopada 2012 przez sledzik-wawa (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Mogę się założyć o flachę, że z Sulejówka nie dojedziesz w dzień do centrum jadąc samochodem cały czas pod prąd. Samochód moze cię trzasnac nawet jak idziesz po chodniku który jest 20 metrów od jezdni w świąteczny dzień - mnie taka "kometa" mało co nie zabiła kilka lat temu. Za to na czerwonym przechodziłem z 10000 razy i nigdy nie było nawet zagrożenia ze coś mnie strzeli. Świat nie jest logiczny.

Nie pytaj po co to robić. Postaraj się wyjasnić dlaczego w pewnych okolicznościach dane rozwiazanie się sprawdza. Napisanie że to twoim zdaniem głupota nie wnosi kompletnie nic do dyskusji.

Wiele osób naśladuje na slepo innych i nawet się nie próbuje zastanowić czemu ten ktoś akurat tak robi. Tak jest najłatwiej ale to do niczego nie prowadzi. Trudniej jest wymyslić cos samemu.

Edytowane 7 Listopada 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Stani]

To moze inaczej.

Jak rozumiem, Nanokaczor ma specyficznych podopiecznych, potrzebujacych Si, a w nowej solance jest go 5 mg/l .

A po co inni stosuja kranowke ? Czy chodzi o zaoszczedzenie pieniedzy na RO, czy wody, czasu, czy korale beda bardziej kolorowe ?

No bo nie podejrzewam, ze chodzi o pokazanie innym, ze "Wy wydajecie pieniadze a ja o - na kranowce jade i wystarcza i jest ok", czyli RO to mit ?

Przyjdzie wiosna, rolnicy sypna nawozami to i problemy w akwarium moga sie pojawic. Poza tym, sklad kranowki nie jest stabilny, wiec jak tu ocenic, czy w tym tygodniu podmiana bedzie korzystna czy zaczna sie klopoty ? Przeciez przewaznie ci co jada na kranowce nie maja testow bo i tak nie moga niczego przewidziec ani zmienic.

Byla ostra dyskusja na temat roznych soli, wegla. Te najdrozsze sa wolne od PO4 itp.... chyba juz nie musze konczyc?

W zasadzie jest nas tylu, ze komus z nas uda sie jakis eksperyment i nawet akwarium ladnie wyglada.

Zadaniem takiego powaznego forum jest tez kreowanie nowych linii, ale ta z kranowka jest stara i dawno zakwestionowana, przynajmniej w zbiornikach z sps-ami. Nie twierdze, ze nie mozna miec ladnego akwarium na wodzie z kranu. Ale smialo moge stwierdzic, ze akwaria z woda oczyszczona przed posoleniem sa bardziej przewidywalne.

Edytowane 7 Listopada 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)