Skocz do zawartości
hubertk

Mój wielki problem z lampą LED.... od chińczyka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, kupiłem od chińczyka lampę LED, Lampa przyszła kurierem, nawet cło udało mi się zapłacić. Podłączyłem do prądu i trach korki wywaliło 1/4 lamp przestała się palić. Napisałem do Chińczya ten grzecznie odpisał żebym sprawdził kilka rzeczy i wynika, że w lampie są 4 sekcje 2 białe i 2 niebieskie. Padła jedna sekcja niebieska. Chińczyk mi napisał, że wynika z tego, że spaliły się diody w tej sekcji. W między czasie dwa dni później to samo stalo się z jedną biała sekcją. Chińczyk raz jeszcze powtierdził, że musiały się spalić kolejne diody. Chińczyk najpierw zaproponował, że prześle diody żebym wymienił spalone a następnie że prześle mi cały panel z żarówkami. OK czekam teraz na ten panel. ALE teraz mam pytania:

Zauważyłem, że w każdej z części która padła jest kilka jakby przepalonych diod.

1. Czy to możliwe żeby jedna czy dwie przepalone diody unieruchamiały całą sekcję?

2. A gdybym chciał sam wymienić przepalone diody to w jaki sposób sprawdzić, które naprawdę nie działają, może jakoś miernikiem?

3. To nie są diosy CREE tylko Epistar, czy gdybym zdecydował się na samodzielną naprawę skąd będę wiedział jaki diody dokupić i gdzie to zrobić?

pomocy plissss

hubert

Edytowane przez hubertk (wyświetl historię edycji)

120x50x50 + sump 80 l, 35 kg LR, 8 kg LS, cyrkulacja 12000 l/h, 3000 l/h, 800 l/h..., Deltec AP600, LED 144w...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz dać fotę tej lampy?


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, kupiłem od chińczyka lampę LED, Lampa przyszła kurierem, nawet cło udało mi się zapłacić. Podłączyłem do prądu i trach korki wywaliło 1/4 lamp przestała się palić. Napisałem do Chińczya ten grzecznie odpisał żebym sprawdził kilka rzeczy i wynika, że w lampie są 4 sekcje 2 białe i 2 niebieskie. Padła jedna sekcja niebieska. Chińczyk mi napisał, że wynika z tego, że spaliły się diody w tej sekcji. W między czasie dwa dni później to samo stalo się z jedną biała sekcją. Chińczyk raz jeszcze powtierdził, że musiały się spalić kolejne diody. Chińczyk najpierw zaproponował, że prześle diody żebym wymienił spalone a następnie że prześle mi cały panel z żarówkami. OK czekam teraz na ten panel. ALE teraz mam pytania:

Zauważyłem, że w każdej z części która padła jest kilka jakby przepalonych diod.

1. Czy to możliwe żeby jedna czy dwie przepalone diody unieruchamiały całą sekcję?

2. A gdybym chciał sam wymienić przepalone diody to w jaki sposób sprawdzić, które naprawdę nie działają, może jakoś miernikiem?

3. To nie są diosy CREE tylko Epistar, czy gdybym zdecydował się na samodzielną naprawę skąd będę wiedział jaki diody dokupić i gdzie to zrobić?

pomocy plissss

hubert

1. Prawdopodobnie diody w jednej sekcji są połączone szeregowo, czyli jak jedna się przepali pozostałe też nie będa świecic.

2. Mozesz sprawdzić każdą z diód zwykłym multimetrem.

3. To zależy od parametrów diód jakie były tam zastosowane nie można przegiąć z prądem.

Ogólnie naprawić taką lampe to żaden problem, jednak potrzeba mieć trochę wiedzy z dziedziny elektroniki.

Zobacz jak jest tam rozwiązane zasilanie - pewnie dla kazdego kanału jest osobny zasilacz może są na nim jakieś symbole itp.

Spalone diody mogą być tylko skutkiem np awarii zasilacza i jak zamontujesz nowe to też pójdą z dymem.

Edytowane przez Arturs (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@hubertk

Nie chciałbym bym być złym prorokiem - ale z tego co napisałeś, wygląda że "po chińsku" zrobiona jest izolacja emiterów diod poprzez warstwę miki.

nie wiem dokładnie jaki model lampy posiadasz - ale prawdopodobnie to jakiś 90/120/160W(lub podobny) chńczyk - na epistarach/nichia i zasilaczach sekcji pracujących z napięciem wyjściowym ok. 90V (+/- - gdyż zależy to od ilości diod w pojedynczej sekcji)

Zasilacze te to źródła stałoprądowe - a zmieniają się jedynie zasilacze(napięcie wyj) w zależności od ilości diod w sekcji.

Wszystkie diody lutowane są do laminatu fr4 - i mocowane poprzez warstwę miki - która znajduje się pomiędzy radiatorem - a emiterami diod.

Wygląda na to że izolacja ta(elektryczna - o pewnym współczynniku przewodnictwa cieplnego) została uszkodzona - i robi zwarcie "do masy" lampy.

Przede wszystkim - uważaj jak dotykasz tą lampę - 90 czy 120V na obudowie - to nic ciekawego szczególnie w kontakcie z wodą morską.

Producent ma niestety bezpieczeństwo ludzkie w głębokim poważaniu - a znak CE na obudowie - to China Export.

Porponuję kontaktować się z producentem i prosić o wymianę na w pełni działający model.

Szkoda Twojego życia/zdrowia - obojętnie ile nie zapłaciłeś za tę lampę.

pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, tam są takie 4 czarne pudełeczka, jak rozumiem zasilacze. Kiedy biorę kabelki od działającego segmentu i łączę z każdym czarnym pudełeczkiem to ten segment pali się bez problemu. Stąd myślę, że zasilacze są ok.... Czy mam rację? Poniżej link do filmu, który wysłałem Chińczykom..

http://www.youtube.com/watch?v=Pm0NaO1SErg&feature=plcp

h.


120x50x50 + sump 80 l, 35 kg LR, 8 kg LS, cyrkulacja 12000 l/h, 3000 l/h, 800 l/h..., Deltec AP600, LED 144w...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję uważać "dotykając' kabelki na krótko - na wyjściu zasilaczy masz około 90V(27 diod w sekcji).

Zasilacze pewnie będą ok - przyczyna leży zapewnie w panelach LED - a konkretnie w izolacji elektrycznej emiterów - Epistary nie posiadają emiterów z izolacją.


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie zmienili technologii produkcji w co wątpię, to czeka Cię jeszcze męska przygoda z wymianą panela z ledami.


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę że na płycie naklejona jest podobna srebrna folia - to czeka Cię odkręcenie - 400 śrubek przy diodach? A potem - dosyć dokładne ich dokręcenie - aby diody przylegały dobrze do radiatora..

Dlatego też - jeśli możesz - poproś producenta aby wymienił Ci lampę na nową - szkoda Twoich nerwów i pracy - tym bardziej że nie masz gwarancji że usuniesz usterkę.


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amen!

Ps. jak Ci radzą wymień szybko i oby problemów Ci nie robili. A ja się nad chinolem zastanawiałem....uffffff


c63ba191b16df5b9f04b687b9ed94668u295a276.png

730 w obiegu, Red Skim 200, HQI 3x150 - T5 2x 80,profilux III, AIO, IO, skały 28 kg i bez piachu.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diody LED to nie żarówki. Jak zostaną raz mocno przeciążone to w najlepszym wypadku stracą własności emisyjne a co to znaczy nie muszę tłumaczyć. Jeśli padło kilka w szeregu to wielce prawdopodobne, że nawet po naprawie pozostałe także długo nie poświecą na dodatek nie pełną mocą. Nie daj się zbyć diodami na wymianę. Wymień całe sekcje na nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.