wilgoc w domu z powodu akwarium

[otarod]

Jak sobie radzicie z wilogocia w pokoju ? Od niedawna mam akwarium i juz zaczęła mi wilgoć wychodzić w narożnikach na ścianie a szyby rano to mam cale mokre. Kupilem pochłaniacz który ma wywalc szklankę wody dziennie (czekam za przesyłka). Z przykrością przyznaje ze paruje mi dziennie więcej wody z akwarium niz pochłaniacz ma przyjąć. Jak Wy sobie z tym radzicie.

Edytowane 12 Listopada 2012 przez otarod (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Do wentylacja.

Jak nie będziesz miał dobrej wentylacji to żaden pochłaniacz wilgoci Ci nie pomoże.

[Gość DarekB30]

wietrzymy mieszkanie

[Sygen]

a dobrą masz cyrkulacje powietrza w mieszkaniu?

[Radek Ch]

Mamy dobrze zrobioną wentylację. Z akwarium o pojemności 100l paruje 2l wody dziennie. Jeden człowiek wydycha około 4kg pary wodnej w ciągu doby, a więc sporo więcej. Po prostu - mieszkanie nie może być... zbyt szczelne.

[Fox]

Z 150l wody w sumie nie wyobrażam sobie żeby mogło aż tyle wyparować żeby taki efekt osiągnąć - masz tam w pomieszczeniu jakąś wentylację? Może problem jest bardziej w samym pomieszczeniu niż w akwarium?

pozdrawiam

Paweł

[sledzik-wawa]

dokladnie u mnie 350l i z powodu ze jestem cieplolubny nie wietrze non stop.

Nic mi sie nie skrapla i nic nie zagrzybia.

kwestia wentylacji, musisz wymusic cyrkulacje...

[TMK]

Wentylacja, rozszczelnienie okien, nawiewnik, akwarium z pokrywą.

Ja mam stare bardzo nieszczelne okna i wentylacje grawitacyjną kratke w kuchni i łazience. Paruje mi 5-10litrów na dobę plus podlewanie kwiatków. Zimą mam tak sucho, że elektryzuję się jak kot czarownicy.Jakieś 29% wilgotnosci, mniej niz na Saharze.

A mam dwa nawilżacze i to też niczego nie zmienia stoja w pawlaczu.

To dowód jak wentylacja i nieszczelnosci potrafia działać cuda.

Edit Paczka papierosów i latarka- poobserwować jak płynie powietrze. i sprawdzić wentylację!

Edytowane 12 Listopada 2012 przez TMK (wyświetl historię edycji)

[akvarius]

dobra wentylacja i po sprawie w mieszkaniach gdzie jest dobra cyrkulacja powietrza nie ma takich problemów tylko tam gdzie są szczelne okna ,wietrzenie bez obrazy

[Roman.P]

Jak masz znajomego mądrego kominiarza to wyjaśni zasady wentylacji-cyrkulacji w pomieszczeniach.

Chłopaki jak do tej pory dobrze piszą.

Musi być w pomieszczeniu wymiana powietrza. Jak jej nie ma następuje skroplenie pary wodnej i jej wyniku zawilgocenie ścian, sufitów itp.

[inmar]

W moim wątku o zakładaniu nowego baniaka koledzy mnie straszyli wilgocią.ale już wcześniej kiedyś miałem dwa otwarte akwaria i nie miałem z wilgocią problemu,tak więc teraz mając 1000L dalej z tym nie mam problemów.Mam za to nawiewniki w oknach i chyba dobrą cyrkulację,nigdy też nie miałem zaparowanych okien.Czyli jak wyżej piszą masz brak cyrkulacji powietrza.

[tdew]

Kupiłem osuszacz powietrza. Sama wietrzenie w zimie to za mało przy większym zbiorniku, przy mrozie ciężko trzymać uchylone okno. Wentylacja jest jaka jest, mieszkam w kamienicy która nawet nie wiem czy jest z XX wieku, wiele z tym nie zrobię. Osuszacz wyciąga bardzo ładnie wilgoć, problemy z zaciekami i pleśnią się skończyły. Pochłaniacze na jakiś proszek to raczej badziew, efekty będą słabe.

Pzdr

[TMK]

Tylko mądrego. bo u mnie jak sprawdzja wentylacje to "proszę uchylic okno"... a przecież jak sa mrozy nie uchylam okna. A mam kuchenkę gazową i piecyk.. i na wszelki wypadek czujnik CO. Polecam wszystkim od czasu jak kolezanki dziecko mało co...

[tomm]

po wymianie okien w czasie dość ciężkiej zimy miałem problem z wilgocią. tam gdzie jeden mebel stykał się z ścianą pojawił się grzyb. okazało się, że problem zniknął jak tylko zmieniliśmy z żoną dotychczasowe przyzwyczajenia, szczególnie w okresie zimowym. częste wietrzenie, pozostawienie tak długo jak można rozszczelnionych okien rozwiązało problem. nasze okna nie posiadają otworów mikro wentylacji dostępnej gdy są zamknięte, a to chyba najlepszy sposób na stałą cyrkulację powietrza w mieszkaniu.

[otarod]

No to ekstra bo jak ja mam teraz wymusić przepływ powietrza. pokój mogę wietrzyć ale w nocy okno otwarte odpada. Pokój mam dopiero co wyremontowany. nie przewidziałem tego.... i co ja teraz biedny mam zrobić

[golob1210]

ja mam pokrywy na każdym akwa do tego 2 pochłaniacze wilgosci i non stop otwarte lufciki w oknach... Po wilgoci ani śladu

[Fox]

A do pokoju drzwi zamykasz?

[Roman.P]

Kupiłem osuszacz powietrza. Sama wietrzenie w zimie to za mało przy większym zbiorniku, przy mrozie ciężko trzymać uchylone okno. Wentylacja jest jaka jest, mieszkam w kamienicy która nawet nie wiem czy jest z XX wieku, wiele z tym nie zrobię. Osuszacz wyciąga bardzo ładnie wilgoć, problemy z zaciekami i pleśnią się skończyły. Pochłaniacze na jakiś proszek to raczej badziew, efekty będą słabe.

Pzdr

Tu nie chodzi o wietrzenie, tylko o cyrkulację powietrza i jego właściwą wymianę.

Są normy dotyczące ilości wymian w pomieszczeniach. Właściwe ich zapewnienie nie będzie skutkowało powstawaniem wilgoci.

Należy pamiętać że trzeba zapewnić wywiew i nawiew. Osuszacze powietrza to lipa.

To tak jak w naszym przypadku usuwanie skutków jakiejś plagi bez likwidowania przyczyny.

Pozdrawiam

[inmar]

Ja tak mam nawet przy zamkniętych właśnie drzwiach.Współczuję problemu.

[sledzik-wawa]

nie otwieraj okna tylko je rozszczelnij...

[natalia83]

Borykałam się z tym problemem kilka lat temu jak postawiliśmy 240l wtedy jeszcze słodkie. W każdym pomieszczeniu odwilżacz na wielkie tabletki a woda codziennie rano do połowy okna do tego grzyb na ścianie. Próbowaliśmy naprawdę wszystkiego od wietrzenia po grzanie mieszkania, odwilżacze i inne bajery. Przychodził gość od wentylacji i sprawdzał ciągi w mieszkaniu, a mąż nacinał uszczelki w oknach dzięki czemu ciągle piździało w chacie a grzyb miał się dobrze. Problemem nie była wentylacja a mikro wentylacja, nam akurat pomogło zastosowanie specjalnych nakładek na okna które uchyla się bądź zamyka w razie potrzeby. Poszukaj o tym w internecie. Nie wiem czy pomogłam mam nadzieję że chociaż odrobinkę Ci to ułatwi rozwiązanie problemu.

[tomm]

na nowych oknach możesz wymusić mikro wentylację wycinając krótki kawałek uszczelki. jest to metoda nieco barbarzyńska, ale stosowana w mieszkaniach, które reagują grzybem i zawilgoceniem po wymianie okien.

[Kamila 27G]

nie ma rady,na noc po prostu nie zamykać drzwi od pokoju,łazienki i innych pomieszczeń.

Też borykam się z problemem parowania wody z akwarium,woda po nocy ścieka z okien na podłogę,jeśli będzie zimno w pokoju to nic to nie da :/ najgorzej jest nocą,wiadomo ruch powietrza jest słabszy,nikt nie chodzi,nie kręci się cisza Zauważyłam,że jak zostawiam otwarte pomieszczenia para na oknach nie osiada ... i ogulnie powietrze nie jest ciężkie.. gdy zamknę drzwi masakra..oddychać nie idzie takie paskudnie nagrzanei parne powietrze ... rozszczelnianie zimą okna to trochę głupiego robota,płacimy za ogrzewanie,a przez rozszczelnienie ciepło ucieka cały czas,dwa razy dziennie wietrzenie mieszkania po 5 minut i otwarte pomieszcz3nia nocą załatwią problem.

[tdew]

Tu nie chodzi o wietrzenie, tylko o cyrkulację powietrza i jego właściwą wymianę.

Są normy dotyczące ilości wymian w pomieszczeniach. Właściwe ich zapewnienie nie będzie skutkowało powstawaniem wilgoci.

Należy pamiętać że trzeba zapewnić wywiew i nawiew. Osuszacze powietrza to lipa.

To tak jak w naszym przypadku usuwanie skutków jakiejś plagi bez likwidowania przyczyny.

Pozdrawiam

Ciekawe czy te normy obowiązywały w XIX wieku. Okna mam rozszczelnione cały czas, tylko gdzie to powietrze ma uciekać.Kanał wentylacyjny do dyspozycji mam jeden, jakieś 15 m od akwarium. Mam zrobić dziurę w elewacji?

Ciekawy jestem dlaczego osuszacze to lipa i chętnie się dowiem.

Przyczyną problemów jest wilgoć a prawidłowa wentylacja jest jedną z metod jej usunięcia. Tak samo usuwa mi ją osuszacz przy okazji generując dość mocny ruch powietrza w pomieszczeniu.

Edytowane 13 Listopada 2012 przez tdew (wyświetl historię edycji)

[TMK]

Ozywiście że normy obowiazywały w XIX wieku realizowano je przez nieszczelne okna i komin pieca z cugiem. Jeśli norma nie była spełniona następowało zaczadzenie.