Skocz do zawartości
remel

Gdy prąd płynie przez wodę - Co się dzieje?

Rekomendowane odpowiedzi

A czy kiedyś kogoś akwarium zabiło ? Osobiście nie słyszałem a akwarystą jestem co najmniej 35 lat.

Ok 20 lat temu moj ojciec czyscil banke wpadla mu zarowka do wody z bolu przestal krzyczec

Sparalizowany czlowiek reka jest nie do wyjecia chyba ze zabezpieczenie zadziala

W tamtych czasach bezpieczniki naprawiane drutami wiedz nie dziwo ze go trzymalo

Reka sina jak spalona wyladowal w szpitalu gdyby mnie nie bylo padlby tam

Pomimo ze mam roznicowki itd na codzien pracuje przy elektryce zawsze wylaczam napiecie przed wsadzeniem lap ..... W angli prawie w kazdym domu jest roznicowka 30mA wiedz jest ochrona kazde gniazdo ma Pe

Miesiac temu wywalilo mi roznicowke w nocy na tablicy

okazalo sie ze turbina padla

Temperatura wody byla 23 ogrzewanie w domu nie dzialalo bo bylo brak napiecia na piecu

Gdyby tak jeszcze poczekac z 5h niewiem czy korale dadza rade w 17 stopniach dla swietego spokoju

Mam teraz po 10mA na gniazdo jestem szczeliwy niech sie wali ja jestem spokojny

Edytowane przez marine (wyświetl historię edycji)

DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST

 

POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW

Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słabo cenisz swoje życie :)

Tapatalk

W bance hahaha


DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST

 

POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW

Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marine temat naprawde mnie ciekawi, mozesz mi podeslac fotki swojej rozdzielni elektrycznej do akwarium? Lubie majsterkowac wiec moze bym sobie cos takiego zrobil z osobnymi zabezpieczeniami tylko jak co podlaczyc, przydalo by mi sie foto zapoznawcze :)


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje 300 zl za 6 roznicowek a zycie warte 5 czy 10 tys zl to jest zbedny koszt

Twój sarkazm jest całkowicie zbędny. Rozdzielenie instalacji na dwie czy trzy różnicówki daje zabezpieczenie, a szansa, że wszystkie zadziałają jednocześnie, jest bardzo mała. Poza tym przy Twoim pomyśle różnicówki na każde urządzenie 6 szt. starczy może na pikorafkę, u siebie musiałbym już mieć kilkanaście bezpieczników, co byłoby zupełnym kuriozum. A mój baniak nie należy do specjalnie rozbudowanych od strony technicznej, przy innych zbiornikach w szafce byłaby jedna wielka rozdzielnia.

CNCRob, różnicówka do zadziałania nie potrzebuje uziemienia wody. Jeżeli wystąpi przebicie i zamkniesz obieg dotykając wody i uziemienia, to również spracuje odcinając napięcie.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapuhy

Tak czy inaczej gdzies musimy wtyczki podpiac w Angli to dosc latwo rozwiazali

Tak wyglada gniazdo z rcd

post-12081-0-59517000-1354739190_thumb.jpg


DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST

 

POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW

Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tester , przecież to dwa różne tematy...nie widzisz tego ??? dwa różne pytania !

http://nano-reef.pl/...ic/#entry521034

A tak na marginesie - gdzie podziała się edycja ?


Akwa.125x55x60 + sump 80x40x40 , Maxspect 2x120w 16000k , obieg Eheim Compact +3000 , odp. diy ala ATI 200 , cyr. 4 x Tunze 6055 na Multi. 7095 , Dastaco II ala DiTus ,AquaRoche ZERO LR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to dla tego ze juz 3 piwka wypiłem i w dodatku na temat pradu nie mam zielonego pojecia bo szczerze przyznam ze po przeczytaniu tego tematu nic a nic nie wiem co mam zrobic... Dotykam stopą plytek grzebiąc w akwarium i prąd kopie. Zakladam kapcie i nie kopie... To znaczy że wszystko jest ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyłącz grzałkę i pompę obiegową - i sprawdź jeszcze raz.

Jeśli nie będzie kopało - znaczy że masz przebicie albo na uszczelce grzałki(lub jest pęknięta) - albo na stojanie silnika pompy obiegowej.

To może również dotyczyć innych pomp np.cyrkulacyjnych(metodą wyłączania/włączania powinieneś wyeliminować źródło przebicia)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wylacz jedno dotknij ,, wlacz ,, wylacz inne dotknij ,, tylko tak dojdzie co to robi ,,

chyba ze bylo tak zawsze to wtedy kontakt trzeba sprawdzic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Łapa

masz zabezpieczenie różnicowo-prądowe w instalacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedynie bezpieczniki w piwnicy... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to dla tego ze juz 3 piwka wypiłem i w dodatku na temat pradu nie mam zielonego pojecia bo szczerze przyznam ze po przeczytaniu tego tematu nic a nic nie wiem co mam zrobic... Dotykam stopą plytek grzebiąc w akwarium i prąd kopie. Zakladam kapcie i nie kopie... To znaczy że wszystko jest ok?

Sprawdź czy tak samo jest jak wyłączysz pompy wszelakie - w tym cyrkulacje (o ile oczywiście nie chodzi o zwykłe przebicie)- też na prądzie się nie znam ale jeden mądry człowiek mi kiedyś coś prawił o jakimś tam indukowaniu się czegoś w wirnikach pomp - kupiłem sobie taką tytanową "elektrodę" do uziemienia (nie pamiętam dokładnie ale kosztowała kilkadziesiąt zł) i problem zniknął.

ps. słona woda jednak przewodzi prąd całkiem sprawnie ;)

pozdrawiam

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację, sprawdź, które urzadzenie jest "winne" potem będziemy dalej teoretyzować.

Zobacz czy zamiast "kopania" nie możesz użyć próbnika neonowego.

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odłącz wszystkie urządzenia. Obejż je dokładnie sprzęt. Kabel zasilający nie może być nigdzie przetarty lub przecięty, zwłaszcza miejsca gdzie kabel zasilający wchodzi do obudowy. Tam lubi się izolacja wyrwać. Sprawdz czy grzałka nie ma śladów wody wewnątrz. wszelkie podejżane urządzenia wyeliminuj. Dopiero wówczas włącz sprzęt spowrotem do prądu.

Jeśli jednak chcesz się bawić metodą eliminacji przy urządzeniach pod napięciem tak jak to ci tu paru "specjalistów" radzi, zrób to po nowym roku. Ewentualny pogrzeb zafundujesz rodzinie po świętach.


Akwarium 216L, sump 90L. Maszynownię obsługuje odpieniacz Twistman OB150INT. A za słońce robi lampa Giesemann 1x250W HQI 4x24W T5.

W charakterze nadzoru średniego jest sześć kotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak bedzie milimetr przetarcia to nic nie zobaczy ,, a przewaznie tak jest ,, probnik ,, wlaczaj sprawdzaj ,, wylaczaj ,,wlaczaj ,, i tak do skutku ,,,znajdziesz bankowo co to tam tak wariuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić kilka groszy...

Po 1...

Jeśli jest przebicie do wody a w instalacji nie ma tzw. różnicówki to najpierw sprawdziłbym to próbnikiem neonowym (jak proponował piotr7). Jeśli nic by on nie wskazał (bo np impulsy są za krótkie) to może wychwyci to najprostszy miernik (czerwony przewód do wody a czarny do ziemi... bolec w gniazdku, piorunochron, metal grzejnika starej instalacji... coś co ma kontakt z glebą). Jeśli i ta metoda zawiedzie lub nie miałbym pod ręką ww. urządzeń to zamiast miernika podpiąłbym diodę. Najtańsze ledy nie wytrzymują 5-7V, więc po włączeniu sprzętu z defektem dioda najprawdopodobniej się spali.

Wystarczy tylko odpalać sprzęty po kolei i sprawdzać wskazania "miernika".

Po 2...

Może też za mało znam się na prądzie ale czy przypadkiem odprowadzanie ładunków przebicia tytanową elektrodą do gniazdka nie zamknie nam zbiornika w obwodzie tego pseudo obiegu prądu? Zawsze mi się wydawało, że jeśli nie uziemimy żywego organizmu to ma on szansę przeżyć po podłączeniu do fazy. Wolę zapłacić 400 czy 500 zł za odpowiednią różnicówkę niż gotowac sobie zbiornik.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Krell (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mi się wydawało, że jeśli nie uziemimy żywego organizmu to ma on szansę przeżyć po podłączeniu do fazy.

Dokładnie, patrz jaskółki na drutach :)

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Jeżeli się jest na potencjale 10000000 V to nic się nie dzieje. Gorzej jeżeli na jednej części ciała jesteśmy na potencjale 10000000 V a na drugiej mamy zero a obwód jeszcze jest podłączony do źródła o dużej "wydajności" prądowej...

Kto w to nie wierzy niech zerknie tutaj:

Sprawa trochę się komplikuje jak się ma do czynienia z prądem zmiennym. Ale w dalszym ciągu jeśli dotykamy jednej fazy to tylko "jesteśmy" na jakimś tam zmiennym potencjale. Czyli prąd przez nas nie płynie i nic nam nie grozi. Oczywiście możemy czuć jakieś tam nieprzyjemne uczucie związane z przepływem stosunkowo niewielkiej liczby elektronów. Ale nie jest to dla nas groźne. Mięśnie reagują na przepływ bardzo małych prądów i stąd wynika to nieprzyjemne uczucie.

A wracając do zmian potencjału na elektrodach to ja bym podchodził do nich z dużą rezerwą. Może to wynikać z wielu czynników... Trzeba by za pomocą różnych elektrod zrobić ten sam pomiar w tym samym czasie. W dodatku wszystkie pomiary powinno się prowadzić w klatce faradaya...

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co bym nie odłaczył to prąd kopie i tak... jak wszystko odłącż to nic nie kopie :) to chyba nie moze byc przepicie bo gdyby to było to bym chyba juz nie zyl? nie mam uziemień w kontaktach... a zrobienie takiego uziemienia to zły pomysł chyba bo w tedy ten prąd bedzie cały czas biegł(mam namysli to uziemienie nie w kontakcie tylko ten pret tytanowy? a tak tam sobie ten prąd siedzi ale nie mając uziemieni nigdzie nie płynie i chyba ryby go nie czują? dobrze myslę? to jest tylko takie delikatne giglanie... ale wyrazznie czuć ze prąd jest ale tyko jak nie mam kapci na nogach to kopie, jak mam to nie kopie :)

(a mozecie zrobić eksperyment? ktoś moze wsadzić palec do baniaka i stopą siegnąć do betonowej podlogi albo kaloryfera- zobaczymy czy Was tez pogilga prądzik )

Edytowane przez Łapa (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc,

też tak miałem przez długi, długi czas... przy dotykaniu obudowy lampy (T5 Blau) czuć było mrowienie,

później bylo gorzej przy wkładaniu łapy do akwa "kopało"... rozkręcałem lampę , znalazłem przebicie

ale nic dalej to samo... przy dotykaniu miernikiem obudowy / wody w akwa dioda świeciła... - napięcie.

dopiero co pomogło - wymostkowanie gniazdka (mieszkam w starej kamienicy). Od tej chwili jak ręką odjął,

woda w akwa nie świeci :) O dziwo wszystkie ryby / korale nie przejawiały niczego niepokojącego.

Lampa niestety mrowi dalej... ale wiele osób tak ma.. wydaje mi się że sól robi swoje..


PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...]nie mam uziemień w kontaktach... a zrobienie takiego uziemienia to zły pomysł chyba bo w tedy ten prąd bedzie cały czas biegł[...]

[...]wymostkowanie gniazdka[...]

@Łapa

Prąd w wodzie to albo efekt przebicia (mechanicznego uszkodzenia izolacji przewodnika) albo efekt uboczny niedostosowania instalacji do wymagań urządzenia. Za pierwsze (z tego, co wyczytałem ale sam jeszcze nie doświadczyłem) najczęściej odpowiada grzałka, za drugie, należy (moim zdaniem) obwiniać lampy T5 lub HQI, gdzie występują wysokie napięcia. Ta sama sytuacja ma miejsce w przypadku spawarek TiG, gdzie do zapalenia łuku potrzeba kilkunastu kV... Po włączeniu pozornie wszystko gra ale nie radzę siadać na obudowie podczas spawania.

Rozwiązaniem jest to co napisał Andretti - mostkowanie (chciałem o tym wspomnieć wczoraj ale C2H5OH przekierowało moje myśli ;-) ). Tłumacząc z polskiego: wymostkowanie to podłączenie bolca uziemiającego do przewodu neutralnego. Który to? - Ten dla którego próbnik neonowy nie zareaguje. Łączymy krótkim kabelkiem i woila.

UWAGA. Istnije ryzyko stosowania takiego rozwiązania ale tylko, kiedy sąsiad podpięty do tej samej rozdzielni WN posiada generator i zdażyło mu się kiedyś bezmyślnie dłubać w gniazdku (tylko dla odbiorcy końcowego jest wszystko jedno gdzie L a gdzie N w gniazdku).

Pozdrawiam.

Edit:

@Łapa

Po podłączeniu elektrody faktycznie zamkniesz obwód. Po zmostkowaniu gniazdka spowodujesz, że urządzenie generujące przebicie będzie mogło w prosty sposób pozbyć się tego, co w tej chwili bije w wodę (oczywiście nie ma to zastosowania w momencie, gdy za przebicie odpowiada uszkodzony przewód).

Edytowane przez Krell (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MiQ

Nie podnoś sobie ciśnienia i zacznij czytać ze zrozumieniem... Pisałem o przypadku kolegi "Łapa". Gdyby miał różnicówkę w instalacji to nic by go nie kopało tylko przy każdym dotknięciu do tafli wody bezpiecznik by reagował. Najlepiej byłoby sobie taki bezpiecznik zamontować ale jak ktoś nie chce, nie umie, nie lubi to może wykonać opisany manewr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowwie na kazdej stronie piszecie to samo!!! Roznicowka, bolec, zla instalacja, zamkniecie obwodu elektroliza i wytykanie nieznajomosci podstaw elektryki dzwiga mi sie jak to czytam. Jesli nikt nie znalazl rozwiazania na kopanie bez zamykania obwodu jak piszecie to po co bic piane? Poczytajcie co bylo napisane wczesniej i niepowtazajcie sie bo jak ktos nowy zacznie czytac ten temat to dojdzie do wniosku ze z kazda strona cofa sie w czasie:))


960 L plus 135 sump, 8x54 plus 150 led, obieg DC12000, cyrkulacja wir :) , white skim 250 AN10000 i takie tam

6ay0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uziemienie jest to połączenie jakiejś części metalowej(przewodzącej) albo punktu jakiegoś obwodu elektrycznego z ziemią(dla bezpieczeństwa ludzi i urządzeń).

Robi się to po to, aby niepożądane potencjały(np. na metalowej obudowie jakiegoś urządzenia), były zwierane do ziemi.

Ziemia, po której chodzimy jest dla nas punktem odniesienia. Wszelkie napięcia, które człowiek wytwarza, zawsze są na jakimś potencjale względem ziemi(nie zawsze chcemy aby tak było - wtedy uziemiamy jakiś punkt/przewód/obwód).

Wszelkie instalacje: wodne, gazowe, kanalizacyjne, ogrzewania, powinny być łączone do ziemi(mimo, iż instalacje takie zasadniczo biegną pod ziemią, ale przecież mają izolację cieplną...a co za tym idzie elektryczną też).

Piorunochrony są też przykładem wykonania uziemienia(uziomu).

Zerowanie , to przewód zerowy w sieci zasilającej. Jak wiesz, w gniazdku w domu masz dwa kabelki(w starych instalacjach)...jeden to faza(~230V wartości skutecznej), a drugi to właśnie zero(zero nie kopie, faza tak).

Żeby cokolwiek działało, musi być przecież przepływ prądu( obwód musi być zamknięty - to wie chyba każdy kto miał fizykę w podstawówce).

W instalacjach 2 przewodowych bolec w niektórych gniazkach jest łączony(w samym gniazdku) z przewodem neutralnym. Ma to swoje wady, o których napiszę dalej...

W nowszych instalacjach(wykonywanych po 1995 roku), powinny być 3 przewody: 2 przewody robocze, czyli faza(L) i zero(N), i dodatkowo przewód ochronny(PE) - połączony w rozdzielni(przed wejściem do mieszkania) z przewodem zerowym oraz z ziemią.

Robi się to po to, aby zapewnić potencjał ziemi na "bolcu" w gniazdku.

W sieci 2 przewodowej, bolec łączony z przewodem zerowym(łączenie kawałkiem drutu w gniazdku) nie zapewnia tego, bo przewód zerowy jest przecież przewodem roboczym, płyną przez niego prądy(zamyka się przez niego obwód odbiorników), a co za tym idzie, występują spadki napięć na rezystancji przewodu...

Im większe prądy płyną(im większą moc pobieramy) oraz im dalej od ziemi mieszkamy(np. na najwyższym piętrze w bloku), tym bardziej potencjał "bolca" oddala się od ziemi(wtedy np. nasz komputer przestaje być uziemiony i może w najgorszych przypadkach kopać, a jeśli obudowa nie kopie, to często np. próbówka przyłożona do obudowy lekko świeci).

Jeśli jest poprowadzony osobno trzeci przewód(ochronny), to nie ma takich problemów - potencjał ziemi jest przez niego "dostarczony" do bolca gniazdka.

Przewód ochronny(PE) ma też duże znaczenie(a nawet jest niezbędny) w przypadku, gdy chcemy zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy, który jest urządzeniem zabezpieczającym ludzi przed porażeniem.

Wyłącznik różnicowo-prądowy mierzy(a raczej porównuje) prąd jaki płynie w przewodzie fazowym oraz w neutralnym. Jeśli odbiornik pracuje poprawnie, to oba prądy muszą mieć równe wartości.

Jeśli są nie równe, oznacza to, że część prądu z przewodu fazowego gdzieś "ucieka"(do ziemi), np. przez zepsutą izolację/obudowę jakiegoś urządzenia...albo przez ciało człowieka. Wtedy następuje szybkie odłączenie fazy. Człowiek, może nawet nie poczuć, że go prawie kopnął prąd(tak szybko następuje odłączenie). Wyłączniki takie(do zastosowań "domowych") reagują już na różnicę prądów rzędu 30mA.


DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST

 

POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW

Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.