nano-reef.pl vs reszta świata

[zulus]

Zastanawia minie fakt podejścia do akwarystyki morskiej spotykanej na zagranicznych forach, youtubie i wielu innych miejscach z którymi się spotkałem jak zacząłem się interesować tematem 2 lata temu.

Moje pytanie brzmi.

Czy trzeba być takim purystą żeby prowadzić zbiornik.

Amerykanie przodują w tej odmienności. Dolewają kranówę albo nawet startują na niej baniak, używają jakiś uzdatniaczy, jeśli już używają RO to bez żywicy. Oświetlenie też powiedział bym, że kiepskie w porównaniu do standardów tego forum. Jakieś ledy, jakieś jarzynówki. Cyrkulacja też zdarza się nie za mocna.

I najdziwniejsze jest to że te baniaki działają i to w cale nie kulawo.

Nawet ryby potrafią w puszczać o wiele szybciej niż jest to zalecane.

Odwiedziłem kilka sklepów widziałem nawet baniak produkcyjny, który mnie zainteresował tym, że oświetlenie też było nie za mocne. I uzyskałem dwie zbieżne opinie, które mniej więcej mówiły o tym, że na forach są teoretycy bez doświadczenia i że jak bym miałem wiele baniaków to pewnie też bym wyluzował.

Jak to z tym wszystkim jest? Kto ma racje?

[Co-2]

Gdzieś kiedyś oglądałem program o wodzie w USA , każdy tam ma w piwnicy wielki filtr RO więc mogą lac tam kranówke ...

[jacek_1970]

tu na tym forum mamy grupe purystów. Są w śród nich moderatorzy którzy juz mnie straszyli banem za to ze miewam dość odmienne zdanie od nich.

Sam uzywam slabego swiatla, slabej cyrkulacji, wody RO bez DI, nie kupuje zadnych bakterii, mrozonek nie płuczę, szczyptami sypie cukier i NaNO3 (bo mam deficyt NO3 względem PO4 które zbijam węglem organicznym z cukru zamiast z biopeletów)

Wszystko u mnie żyje, rośnie i się do mnie uśmiecha

Wiec się da różnymi metodami prowadzić zbiornik.

Jedni lubią aptekę i maja do tego prawo.

Ale nie powinni odmawiać innym prawa do dyskusji o odstępstwach od ich pomysłów na sukces.

Cyba że moderatorzy chcą, żeby to było forum o tylko jednej metodzie prowadzenia zbiorników. Wtedy nie ma tu miejsca dla mnie i dla wielu innych morskich akwarystów.

[Lizard]

bullshit to tak jak jedni chodza do lekatza a inni do znachora. albo robimy cos dla pasji i postepujemy zgodnie z przez lata wypracowana etyka albo robimy cos pod cos i lejemy do akwarium chlorowana wode podsypujac szczypta soli Szacunku troche dla natury, prawdziwy hobbysta bedzie dazyl, dociekal do tego jak zapewnic najlepsze warunki swoim podopiecznym. a nie patrzyl zeby zylo i kiedy co moznaby dodac nowego zeby fajnie wygladalo..

nikt nikomu nie zabrania swoich metod ale cos takiego nie nazwalbym sukcesem, tylko niepowaznym podejsciem do tematu..

Wysyane z mojego GT-I9100 za pomoc Tapatalk 2

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Lizard (wyświetl historię edycji)

[Sting]

Zwierzęta morskie, jak wiele innych stworzeń potrafią się przystosować do różnych warunków życiowych, jeżeli tylko te są w miarę odpowiednie.

No właśnie... tylko czy w miarę odpowiednie to znaczy dobre ?

Chyba nie zawsze tak jest.

Dużo zależy od portfela i wiedzy właściciela.

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Sting (wyświetl historię edycji)

[zulus]

Nie można być ortodoksem.

Dla jednego fanem będzie prowadzenie zbiornika jak najbliżej idealnych warunków panujących w naturze bez względu na koszty.

A dla drugiego prowadzenie przy minimalnych nakładach przy zachowaniu dobrych efektów.

I jedno i drugie to hobby tyle, że nie co inne podejście.

[Lizard]

tylko zadajmy sobie pytanie. robimy to dla efektu czy z pasji? dla efektu wychodzac do parku w moskwie mozna spotkac gepardy na smyczy o to chodzi?

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[snajpa]

Koledze Zulusowi chyba bardziej chodziło o utarte schematy. Przykład - jak Seb startował z baniakiem na suchej skale to wszyscy bili mu brawo jak wpadnie tu świeżak to Ci od tych braw go zlinczują za tą metodę bo startuje się na żywej i tyle.

[Grzegorz Dyzma]

Co kraj to obyczaj.

W UK filtr kubelkowy jest tak popularny jak i nas sumpy. Jezli juz ktos ma sump to w kominie jedna dziura., Brak rewizji powrot na zewnatrz akwa. Nie latwo sie domyslic ze skoro brak sumpw kroluja odpieniacze zawieszane na tylnej szybie. Sa zasypani odpieniaczami za grosze V2 ktore za grosz nie pienia lub Deltec MCE 600 kto podchodzi do sprawy bardziej profesjonalnie. W sumpach prym wioda delteki.

Nie wiem czy nie wiekszosc biega po RO do sklepu. Sklep czesto nie wymienia zywicy wiec ROWA ktora z reszta jest tania swietnie sie sprzedaje.

Ja osobiscie nie widze powodow by podgladac co tam sie wyrabia w Ameryce czy UK i kopiowac. Na czym tu sie wzorowac co tu odgapiac? Woda wodzie nie rowna.

Metoda prowadzenia zbiornika jest wtedy kiedy poptrafimy ja poprawnie wprowadzic w zycie bez uszczerbku na zdrowiu zwierzat.

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[jaczal]

Czterdzieści lat temu też były zasady prowadzenia akwarium i do dziś zmieniły się zupełnie. Gdyby nie badania naukowców, eksperymenty i doświadczenia (kończące się często porażką) nie było by postępu w wielu dziedzinach. Nie byłoby odpieniaczy... .

[Grzegorz Dyzma]

Akwarystyke wprowadzili naukowcy, a odpieniacze pod strzeche trafily z oceanariow

[jacek_1970]

Koledze Zulusowi chyba bardziej chodziło o utarte schematy. Przykład - jak Seb startował z baniakiem na suchej skale to wszyscy bili mu brawo jak wpadnie tu świeżak to Ci od tych braw go zlinczują za tą metodę bo startuje się na żywej i tyle.

Dokładnie trafiłeś w sedno

Jak pisałem o swoich herezjach padło pytanie o mój zbiornik

(Seba 45 wpis w wątku

http://nano-reef.pl/...is/page__st__40

)

Pokazałem go i nie mogę się doczekać krytyki.

Pewnie Seb nie miał czasu odpowiedzieć, miał wtedy wielka partie nowych stworów na głowie, ale liczę że zostanę konstruktywnie skrytykowany

Pozdrawiam innych heretyków i ortodoksów

[SkoczekPL]

tu na tym forum mamy grupe purystów. Są w śród nich moderatorzy którzy juz mnie straszyli banem za to ze miewam dość odmienne zdanie od nich.

(...)

Ale nie powinni odmawiać innym prawa do dyskusji o odstępstwach od ich pomysłów na sukces.

Cyba że moderatorzy chcą, żeby to było forum o tylko jednej metodzie prowadzenia zbiorników. Wtedy nie ma tu miejsca dla mnie i dla wielu innych morskich akwarystów.

Takie głupoty piszesz że aż żal.

Zobacz że jest kilka baniaków na forum gdzie leje się tylko kranówkę i pokaż mi tam post jakiegoś moda który straszy banem właściciela tego baniaka ?

Dlaczego taka metoda nie jest polecana ? aaaaaaaaa tutaj już wchodzimy w szczegóły. Bo po 1 skad u nas woda w domu ?

U mnie w Lublinie na dzień dobry mam 378 a ktoś kto ma domek i studnie ma tylko 60 - jest różnica prawda ?

a po 2

a po 3

itd itd

Zapytaj Qlfona czy SEBa jak ja prowadzę baniak od 18 mc - lekko byś się zdziwił.

Na forum staramy się nauczyć ludzi jak powinno być, jak powinno się prowadzić baniak - po to żeby ktoś nie umoczył kilkunastu tyś zł.

Sam jak zaczynałem 6 lat temu to robiłem wszystko zgodnie z książką (czy poradami z forum), a z czasem jak już wiedziałem więcej - mogłem eksperymentować i zmieniać. Dodać coś innego albo zrezygnować z jakiegoś sprzętu.

W/g mnie - każdy musi znać podstawy i przetartą ścieżkę do sukcesu akwarystycznego, a jak ją opanuje to potem może szukać swoich dróg - tak jak kiedyś Tomajk.

Ale nie zgadzam się z tym że tutaj jest tylko jedna słuszna linia prowadzenia baniaka, problem jest gdzie indziej. Jak zaczynamy pisać o innych "możliwościach" to najwięcej do napisania mają osoby które kompletnie nie wiedzą o co kaman, nie znają się na sprzęcie a piszą tylko żeby "gdybać".

I post wtedy wygląda mniej więcej tak:

" Spoko stary, możesz robić kisiel z krawata, mówię ci będzie dobrze. Znaczy ja sam nie wiem bo nie robiłem, ale mój kolega mi opowiadał że czytał o takim gościu co czytał na forum w Tunezji że oni takie coś robili"

Dużo piany a zero konkretów.

A jeśli któryś z modów straszył Cię banem za inne poglądy na prowadzenie baniaka - napisz mi na PW który albo daj link do postów.

[jacek_1970]

Rafał.

cieszę się z Twojej odpowiedzi.

Reszta na priv.

[Grzegorz Dyzma]

Mnie nic nie zdziwi w morskim ale zgadzam sie z tym Co pisze Skoczek. Kazda nowa osboa najpierw musi nauczyc sie lapac rownowage na nocniku a potema zaczac raczkowac, chodzic i skakac.

Bardziej doswiadczona osoba bedzie widziala co zrobic jak wyprowadzic zbiornik z bagna, Ja moge sobie wlac karnowke bo wiem jak i kiedy bez uszcerbku na baniaku. Ostatnio powstal zbiornik suchym, pasku suchej skale, bez zacierow jakie wlewal Seb i zycie juz w nim jest. ALE nowy nie wie nawet jak skonfigurowac sprzet.

Zaleta korzystania z utartych sciezek jest brak niespodzianek. Kupujac odpieniacz, RO+Di, odpowiednie swiatlo troche zywej skaly nie musimy sleczec po nocach zgelbianiu co wypisuje Dyzma , Seb, Fal , Stani Tester czy inni.

Zladasz do kupy element 1,2,3 i 4 i masz solniczke

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[sledzik-wawa]

Mnie to tylko zastanawiają takie wątki do bicia piany. Czy to z nudów?

Przecież dokładnie m.in. te same kwestie poruszane są aktualnie w 2-3 wątkach i to bardzo aktywnych.

A odpowiadają - i to to samo - dokładnie te same osoby bardzo podobnymi słowami....

Bez sensowna ponowna paplanina...

[Gość edi]

dokladnie. kij w mrowisko

[Kyzak]

A jeśli padło stwierdzenie "reszta świata" to jakie są dobre strony/fora na których można sobie coś poczytać? Wydaje mi się że to forum już "przeczytałem" w wielu wątkach są wklejane ciekawe opracowania i artykuły. Myślę że nie będzie złym wrzucenie linków - mamy Wideotekę Youtube, to teraz czas na bibliotekę

[martinniemczyk]

Nie wszyscy maja czas siedziec przy zbiorniku 24/h

ilu z Was ma psa w mieszkaniu, wiedzac ze potrzbuje on ogrodu i duzego domu?

Moim zdaniem kazdy robi co moze,by bylo jak najlepiej, a nagiecia pojawiaja sie u kazdego...

[dyszka17]

Koledze Zulusowi chyba bardziej chodziło o utarte schematy. Przykład - jak Seb startował z baniakiem na suchej skale to wszyscy bili mu brawo jak wpadnie tu świeżak to Ci od tych braw go zlinczują za tą metodę bo startuje się na żywej i tyle.

Kwintesencja całego tematu!

[zulus]

Chodziło mi o to i drugą rzecz. Czy warto wydawać tysiące złotych na co wydawać nie trzeba?

Koronną rzeczą w akwarystyce morskiej jest odpieniacz.

Kawał rury czasem mniejszy czasem większy plus pompa i ceny parę tysięcy złotych albo nawet parenaście. To jest chore. Ja rozumiem, że jest tam jeszcze pompa ale żadna pompa nie jest warta takich pieniędzy.

W akwarystyce słodkowodnej np. używa się pomp do CO grundfosa super wykonanaych, wydajnych absolutnie cichych, które kosztują po 300zł.

Weźmy dla przykładu coś takiego.

http://sprzedajemy.pl/pompa-grundfos-typ-up-20-30-n-150,370353

pompa z nierdzewki z kąpozytowym wirnikiem i jest pewien ze bije na głowy wszystkie koszmarnie dragony.

Ta przykładowa pompa jest akurat 3-fazowa ale grundfos ma w swojej ofercie dużo pomp.

Heh chyba poszukam coś do i kupie do testów bo pisząc to sam się napaliłem

Edytowane 22 Listopada 2012 przez zulus (wyświetl historię edycji)

[Gość DarekB30]

Chodziło mi o to i drugą rzecz. Czy warto wydawać tysiące złotych na co wydawać nie trzeba?

Koronną rzeczą w akwarystyce morskiej jest odpieniacz.

Kawał rury czasem mniejszy czasem większy plus pompa i ceny parę tysięcy złotych albo nawet parenaście. To jest chore. Ja rozumiem, że jest tam jeszcze pompa ale żadna pompa nie jest warta takich pieniędzy.

W akwarystyce słodkowodnej np. używa się pomp do CO grunfosa super wykonanaych, wydajnych absolutnie cichych, które kosztują po 300zł.

zulus

jak sobie wyobrażasz swoje wymarzone akwarium?

nie musisz się rozpisywać poprostu wklej fotkę akwarium które chciałbyś mieć, takie które Ci się podoba

[robi]

Widzisz zulus,tu masz racje , ale zaraz niektórzy napiszą że pompa,obliczenia,wykonanie itp. itd . i to temu tyle kosztuje a jak drogi to wkładzasz do wody włączasz i zapominasz.Guzik prawda ! a płacić trzeba bo jesteśmy omamieni ...

[Snakecharner]

Jakas mania ostatnio panuje.

Nie rozumiem Was , co Was boli ?

Panowie czy ktoś za Was kupuje cos do akwarium.

Dajcie juz spokój , lejcie kranowke . nie robcie testow przeciez nikt Wam nie karze tego robic.

Ale robcie to w swoich akwariach .

[Grzegorz Dyzma]

Nie trzeba wydawac tysiecy zloty, ale jak ktos chce to moze. Da sie zamonotwac dolewke od spluczki klozetowej a mozna dac jakies czujniki i sterownik

Mozna kupic Bubbel Kinga za kilka tysiecy a mozna wogole obejsc sie bez odpieniacza. To nie jest serce systemu

NIe spotkalem sie tu na forum zeby holdowalo sie koniecznie jedan sciezke czy forme, natomiast wiele osob bardzo odwaznie wyraza opinie na temat produktow czy metod kiedy nawet oczy nie widzialy i rece nie macaly a jedynie ze slyszenia.

EDIT: mamy epoke oswiecenia chyba , kazdy chce cos odkryc dla siebie i byc trendy

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)