Dlaczego nie używam filtrów kubełkowych.....

[Szczepan]

Intryguje mnie ten temat. A co myślisz Kamilu o braku zasilania właśnie w przypadku Reefmaxa? Pierwsza przegroda w panelu to właśnie taki kubełek.

[kapuhy]

Oryginalnie w tej komorze są biobale, ew. skałę czy chemię ludzie wrzucają, do tego dość spokojny przepływ wody, bo i pompa słabiutka. Przy braku prądu przez kilka godzin nic strasznego się nie dzieje, a przy dłuższych przerwach większym zmartwieniem jest brak cyrkulacji. Nawet parę dni bez obiegu to nie tragedia, kiedyś zaciętą obiegówkę zauważyłem po dwóch czy trzech dniach i nic złego się nie działo. Także nie ma co panikować.

Grube warstwy piachu czy szczelnie zamknięty kubeł kiszący zasyfione wkłady to inna para kaloszy.

[camell76]

Szcepan - ReefMax bez zasilania to w całości prawie kubełek. Kiedyś zaliczyłem wpadkę - brak zasilania przez 1,5 dnia. Zrobiło się szambo. Co ciekawe, poza kilkoma ślimakami i Xenią reszta po czasie doszła do siebie. Od tamtej pory cyrkulacje podłączyłem pod UPS-a.

[kapuhy]

Konrad, prawie każde akwarium pozbawione zasilania przez 1,5 dnia to kibel. I nie ma tu znaczenia typ czy wielkość. Z kubełkiem nie ma to nic wspólnego.

[camell76]

Ja na szczęście mam tego typu doświadczenie tylko z ReefMaxem. Ale pewnie masz rację - każdy zbiornik zareaguje podobnie.

[Szczepan]

Tak, wiem o tych zagrożeniach. Od dawna mam cyrkulacje pod UPS'em. Chodziło mi o panel, bo mam tam siporax i węgiel i ciekawi mnie jak długo ewentualnie to wszystko "wytrzyma" przy braku obiegu bez zabójczego wpływu na baniak.

[Ritter]

Węgiel aktywny podobnie jak np. zeolity jest adsorberem.

Przypomnijcie mi ile to litrów ma owy rzeczony "kubełek" - 5L i to wliczając wkład!? A rezerwa wody w takim obiegu wynosi...0L! Obieg kubełka jest ciśnieniowy czyli wymagający bezwzględnie hermetyczności. Rozumiem, że wężyki średnicy 14...16mm może i są "fajne", tylko ile wody jesteśmy w stanie przetransportować tymi "fajnymi" wężykami? No i jeszcze jest tyci problemik gdy coś przytrzaśnie giętki wężyk. Ilość potencjalnych katastrof jest na tyle duża i nieprzewidywalna, że jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do tego rozwiązania. Nawet w akwarium słodkowodnym.

Faktycznie kubełek nadaje się jedynie do tego by przerobić go na morski odkurzacz.

Edytowane 23 Listopada 2012 przez Ritter (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Ja w słodkim jechałem kilka lat na kubelkach i jakoś nigdy mi sie nic nie stało. Miałem od eheimow po fluvale i wszystko działało.

Tapatalk

[Ritter]

To niczego nie zmienia. W słodkowodnym także może być sump i jest on nieporównywalnie wygodniejszy. Nie ma choćby efektu gnicia na skutek zatrzymania cyrkulacji gdyż powierzchnia styku powietrza z wodą jest spora a w kubełku... zerowa.

Tak na marginesie organizmy morskie mają w stosunku do słodkowodnych znacznie niższą "plastyczność" środowiskową a związki azotu w wodzie morskiej są znacznie bardziej toksyczne jak w słodkiej.

[Grzegorz Dyzma]

Mimo ze nie jestem fanem kubelkow w morskim to mysle ze Eheim wet dry w polaczeniu z Siporaxem moze przyniesc bardzo dobry rezultat.

Mam takie utsrojostwo i przyznam szczerze ze sposob dzialania wprawia w oslupienie. Oprocz tradyjnych dwoch dolotow IN i OUT jest trzecia rurka doprowadzajaca powietrze. Podczas pracy filtra zbiera wode z dna co uniemozliwja osadzanie sie syfu. Podczas postoju filtr jest wypelniony woda. I mimo ze jest szczelnie zamkniety cokolwiek do niego wsdzimy ma doplyw tlenu.

Edytowane 25 Listopada 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[Spicy99]

Stary temat ale podzele się swoimi spostrzeżeniami. Wczoraj wieczorem wyłączyłem kubełek i zapomniałem go włączuć. Zorientowałem sie rano. Po włączeniu kubełka poleciało kilka bombelków. Żaden syf się nie pojawił ku mojemu zdziwieniu. Kubełek czyszczony ostatnio 7 miesięcy temu i nie ma prefiltra.

[Gość]

Stary temat ale podzele się swoimi spostrzeżeniami. Wczoraj wieczorem wyłączyłem kubełek i zapomniałem go włączuć. Zorientowałem sie rano. Po włączeniu kubełka poleciało kilka bombelków. Żaden syf się nie pojawił ku mojemu zdziwieniu. Kubełek czyszczony ostatnio 7 miesięcy temu i nie ma prefiltra.

Pokaż akwarium

[bob]

Stare foto mam jeszcze we fonie... wiec dorzuce stary baniaczek oczywiscie na miekko... to jak jazda maluchem... da sie ale do wyscigow z sps nie stajemy:-D

[Gość]

Stary temat ale podzele się swoimi spostrzeżeniami. Wczoraj wieczorem wyłączyłem kubełek i zapomniałem go włączuć. Zorientowałem sie rano. Po włączeniu kubełka poleciało kilka bombelków. Żaden syf się nie pojawił ku mojemu zdziwieniu. Kubełek czyszczony ostatnio 7 miesięcy temu i nie ma prefiltra.

a co masz w kubełku ?

[Rumun]

A co powiecie na zastosowanie filterka typu Aquael fan1,2 itp jako pojemnik na adsorber np fosforanow? Szkoda kupować filtr przepływowy i pompę skoro w szafie się kurzą stare filtry ze słodkich. 100-200ml jakiegoś odsorbera lub węgla powinno się zmieścić a może i więcej. Ktoś używa? Ja w pierwszym baniaku miałem chwilowo wrzucony do Fan-mini woreczek z chyba phosguardem.

[Gość]

swego czasu miałem purigen w "zwykłym chińczyku" z deszczownicą (zdemontowana) za naście zł - przy okazji robił za dodatkową cyrkulację