Skocz do zawartości
arc

Uszkodzone akwarium, fotki - reklamować czy naprawiać ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

W dniu dzisiejszym dojechało do mnie akwarium zamówione kilka tygodni temu. Nie będę podawał firmy w której zamawiałem, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. Akwarium uszkodzone raczej przy transporcie, defekt zauważyliśmy zaraz po rozpakowaniu. Uszkodzona szyba to tylni narożnik z szyby o grubości 15mm, w połowie zbiornika na wysokości ok 40 cm, do góry jest następne 40 cm. Długość uszkodzenia "odprysku" to ok 1 cm, głębokość ok 3mm - zapasu zostaje ok 12mm. Zbiornik ma ponad 1500 Litrów.

I teraz pytanie. Co z tym robić ?

Na miejscu został spisany stosowny protokół reklamacyjny. Bogu dzięki wykonawca nie dostał całej kwoty tylko jej część.

Odsyłać ? Czy szukać szklarza na miejscu - wyszlifować- zalewać i żądać rekompensaty ? Wytrzyma ?

Co o tym myślicie ?

post-22111-0-82994800-1373726817_thumb.gif

post-22111-0-16815800-1373726858_thumb.gif

post-22111-0-82997800-1373726875_thumb.gif

post-22111-0-57104800-1373726895_thumb.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z fotek widać, że jest to dosyć głęboki "wżer" i moim skromnym zdaniem zostawił bym tylko w tedy gdy było by to na dole bądź górze zbiornika a jak jest na środku szyby bal bym się zalewać. Zależy wszystko od rekompensaty którą daje producent: jeśli wystarczy ledwie na naprę nie bawił bym się i wolał uniknąć kłopotów odsyłając zbiornik ale jeśli rekompensata pokryje koszty transportu do szklarza bądź jego przyjazdu, naprawy i zostało by coś w portfelu to i tak można próbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie zalałbym tego akwarium .

Lepiej od razu reklamować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe akwarium uszkodzone - wymiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz jeszcze zalane to tylko reklamować :thumbup: Po co się stresować później :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem zdjęcia do wykonawcy akwarium, stwierdził, że jego zdaniem wystarczy tylko wyszlifować i nic złego się nie stanie - da nawet gwarancję na piśmie. Ale jeżeli chcę to wyśle transport i mam odesłać akwarium i wymieni tą szybę. Chodzi jednak o to że dzieli nas kilkaset kilometrów, co w sytuacji kiedy on naprawi a sytuacja znowu się powtórzy w innym miejscu zbiornika i znowu walnie przy załadunku lub rozładunku ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupujesz zbiorniczek i dostajesz na niego gwarancję a przychodzi do ciebie uszkodzony wykonawca ma obowiązek to naprawić a tym że tak się może znów stać się nie przejmuj, wtedy bedzie naprawiane do skutku :smiling: Ja miałem sytuację że zamówiłem baniak z przeźroczystym silikonem przyjechałem 100km go odebrać a tu silikon czarny :thumbup: Zwrot kasy za paliwo i przeklajanie baniaka :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz gwarancje - sprzedawca chce wysłać transport - więc nie ma co się zastanawiać tylko reklamować.


Pandora 224 - -zlikwidowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca zaproponowal Ci rozwiązanie wiec powinieneś z niego skorzystać, ale zdecydowanie wybrałbym wymiane szyby. Co z tego, ze da Ci gwarancje na szklo, a szkody w lokalu, zycie itd.? 1500L to nieprzelewki :p wiec wklejenie nowego szkla rozwiaze problem, bo skoro podejmuje się kleic 1500L baniak tzn, ze zna się na robocie i ponowne zlozenie wszystkiego nie będzie problemem. Szczerze trochę wspolczuje szklarzowi, bo pewnie tak jak napisales jest to wina transportu... biedne te nasze przesylki u niektórych kurierow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka przesyłka jest ubezpieczona, także szklarz nie zapłaci nic więcej tylko dostanie zwrot z ubezpieczenia. Skoro szklarz nie robi problemów to tylko wysyłka uszkodzonego i zwrot sprawnego baniaka jest sensownym wyjsciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak teraz nie zrobisz co trzeba, to odpukac jak cos sie stanie za jakisz czas, mozesz miec problem z gwarancja. Nie wymienisz, to znaczy ze produkt zostal przyjety I godzisz sie na feler, ktory w przyszlosci bedzie zutowal na gwarancje danego elementu.

Ja bym wysylal, bo to tak jak tv. Placisz kase I pixel jest wypalony, co robisz? Zostawiasz, bo tv dziala ok, czy wymieniasz, bo produkt nie jest sprawny jak byc powinien?


Pozdrawiam

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zastanawiaj się ani chwili!

doskonale Cię rozumiem , bo to naturalna sprawa próbować coś na siłę sobie wytłumaczyć - bo już widzisz w tym szkle wodę, skałę, życie i itd. - WARTO POCZEKAĆ!!! Niech to będzie porządnie zrobione.

Oddaj , bo za miesiąc będzie to wkurzać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macie rację, nie będę szukał na miejscu żadnego szklarza i bazował na jego opiniach czy wytrzyma czy coś podleczy itd..., odsyłam do reklamacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że z wykonawcą zbiornika ciężko było się dogadać wziąłem sprawy w swoje ręce. Polerką z wodnym papierem ściernym wyszlifowałem ten odprysk i zalałem akwarium na próbę tam gdzie jest w garażu.

Stoi tak już czwarty dzień - w niedosyt tym co tutaj pisali że by nie zalali bo zaraz strzeli... Okazjonalnie stukam i pukam w tą szybę, ruszam całym zbiornikiem, wręcz szarpię i nic... Dam mu jeszcze kilka dni i chyba zaryzykuje.

Zbiornik jest klejony jakimś specjalnym "szczeliwem"- tak twierdził wykonawca. Słyszeliście o tym ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Twoje testy nie są miarodajne. Ja bym nie ryzykował. Niestety w akwarystyce pierwsze prawo Murphiego zadziwiająco często się sprawdza ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arc skoro nie mogłeś dogadać się ze sprzedawcą to podziel się od kogo masz to szkiełko. Jeśli nie chcesz na forum pisać to daj chociaż na priv :)


Akwarium nr 1: 120/60/55 

Akwarium nr 2: 90/50/50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że czas się wypowiedzieć w tej sprawie .Akwarium i stelaż zostało wykonane przez mnie .Niestety to pierwsze akwarium które zostało uszkodzone w transporcie. Chyba mogą to potwierdzić inni użytkownicy tego forum którzy mają akwaria ode mnie . Ale nie o tym mowa .

Od samego początku jak tylko Pan Arek zadzwonił że jest odprysk ,proponowałem że sciągnę akwarium do siebie i wymienię szybę ,ale również zaproponowałem że może zeszlifować dla pewności odprysk i udzielić mu dużego rabatu .

Gdy już wszystko było załatwione ,łacznie z zakupioną szybą frontową ,auto miało podjechać ,Pan Arek się rozmyślił i przestał odbierać telefon całkowicie mnie ignorując ,niestety nie przekazał mi informacji o tym że nie wyda akwarium ,dowiedziałem się o tym dopiero w momencie kiedy już był zamówiony transport .

Jedynie odpisywał na emaile ,prośiłem się jakby to mi najbardziej zależało, aby dał to akwarium do naprawy ,ale nic z tego

W czwartek ponownie po wielodniowym ignorowaniu próby nawiązania kontaktu z klientem , wysłałem do Pana Arka sms że będę u niego osobiście wyjasnić kwestię z braku jakiegokolwiek kontaktu oraz braku pozostałej płatności 2000zł .

Zadzwonłiem znowu ,sukces odebrał ! Zaczeliśmy rozmowę ,przeprosiłem że nazwałęm go oszustem w sms, ale ile można czekać . Klient nie chce ani wydać akwarium ani rozmawiać ,nawet blokuje do siebie ode mnie połaczenia to co myśleć ? Nic innego jak że zostało się oszukanym.

W piątek ponownie ustaliliśmy że napiszę umowę na wypadek uszkodzenia w transporcie oraz dalszej eksploatacji i Pan Arek wyda akwarium do transportu abym mógł wymienić szybę i jeszcze raz przekleić zbiornik aby było naprawdę solidnie .

Wchodzę na forum i znowu widzę że Pana Arek już ma inne plany . Transport jest już drugi raz zapłacony,szyba kupiona stoi już od drugiego dnia po telefonie że akwarium dotarło uszkodzone .

Szkoda tylko że ta szyba wartości około 1000zł może się nie przydać . Stracone pieniądze za zlecenie transportu,to nie są kwoty 50-100zł .

Panie Arku przed chwilą do Pana dzwoniłem i znowu Pan nie odebrał ja już nie wiem czego Pan wkońcu chce ,czy mnie wykończyć psychicznie czy zrujnować finansowo ?

Proszę mi tylko napisać w którym momencie było się ze mną ciężko dogadać ? Nie pozwolę psuć renomy ,na którą pracowałem latami .

Jest tu osoba na forum która jest w temacie i może dokładnie opisać w jaki sposób Pan Arek się zachowuje .

Prosze by pan Arek się zadeklarował na forum czy chce dać akwarium do mnie ,bo znowu wychodzę na durnia ponieważ transport zamówiony jest już kolejny raz .

Edytowane przez LLS (wyświetl historię edycji)

Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to Panie Przemku napisz Pan wszystko a nie tak jak Panu pasuje, bo ten wpis brzmi jak spowiedz przed ścięciem,

Każdy tutaj ma głowę na karku i wie że prawda zawsze jest po środku.

Dlaczego nie napisał Pan że dzwonił do mnie i nalegał abym odebrał akwarium w nocy o 24:00 kiedy nic nie było widać ?

Omawiany zbiornik jest tak ciężki że OŚMIU moich rosłych barczystych kolegów miało problem z jego rozładunkiem.

I teraz...

Załadunek - trasa kilkaset kilometrów - rozładunek. Załóżmy, że się naprawi - wymienisz tą szybę. Załadunek - kilkaset kilometrów - rozładunek.

Na zlecenie nie dostałem od ciebie żadnego papieru - umowy, fv .. nic. Przez internet puściłem tylko zaliczkę. Jaką mam teraz gwarancję że w ogóle odeslesz mi ten zbiornik, co w sytuacji kolejnego uszkodzenia ?

Sprawy by nie było gdybyś przyjechał i wymienił tą szybę u mnie na miejscu - a nie chcesz i tu jest pies pogrzebany i proszę nie tlumaczyć się że nie ma możliwośći bo kolega THE WALD tutaj z forum mówił że da się wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za zwrot akcji ;-). Panowie proponuje żebyście dogadali się poza forum w temacie akwarium i jeśli któryś z Was uzna za stosowne później ewentualnie napisali że sprawa została załatwiona pozytywnie dla obu stron bez oczerniania się wzajemnie na forum ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Twoje testy nie są miarodajne. Ja bym nie ryzykował. Niestety w akwarystyce pierwsze prawo Murphiego zadziwiająco często się sprawdza ;-)

W kwestii technicznej . Każde akwarium, każdego z was ,w momencie produkcji posiada setki mikropęknięć i drobnych odprysków po rozkroju szkła ,jesli by dalej iść tym tokiem myślenia to żadne akwarium z szkła nie miało by prawa bytu ,przecież może pęknąć .Po to się własnie między innymi szlifuje szyby ,oprócz walorów estetycznych i braku możliwości skaleczenia .

Tak samo jest w tym wypadku jest odprysk,jeżeli chce się użytkować akwarium ,dla pewności należy zeszlifować odprysk na gładko ,takie działanie pozwoli na dalszą bezpieczną eksploatację .Zwłaszcza jeśli element jest niewidoczny .

Sprawę widzę tak ,po niedzieli jest u Pana auto ,ja się dostosuję tak by było komu załadować ,sciągam akwarium naprawiam i odsyłam .

Panie Arku jaka jest decyzja ? Dokumenty na pana czekają i otrzyma Pan je po dokonaniu pełnej płatności .

Edytowane przez LLS (wyświetl historię edycji)

Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamowilem jakies tydzien temu 2 zbiorniki u LLS czyli Przemka. Swojego do tej pory do konca nie rozpakowalem bo będe go jeszcze transportowal. Ale kontakt i dogadanie sie w sprawie wykonania zbiornikow byla idealna, jak tylko bylo cos do omowienia sam dzwonil i sie jeszcze dopytywal, wiec nie chce mi sie wierzyc ze jakies problemy robil by z reklamacja. A zakladanie tematu na forum w takiej sprawie jest smieszne, bo przeciez mozna zadzwonic do wykonawcy i sie dogadac po co mieszac do tego osoby trzecie? a i tym bardziej ze sam piszesz ze nie zaplaciles jeszcze grubej kasy za ten zbiornik wiec tez do konca nie jestes fer.

odnosnie zbiornika to jesli byla by to widoczna czesc akwarium ja bym żadal wymiany szyby jesli bylo by to gdzies przy kominie to nie sadze aby to uszkodzenie mialo wplyw i bym chcial jakiejs rekompensaty za uszkodzenie/

Edytowane przez dirty_pig (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem od samego początku załatwić sprawę od reki ale do tego trzeba przynajmniej odbierać telefon .A jeszcze w czwartek mój numer był zablokowany przez Pana Arka u operatora ,aby przypadkiem go nie nękał prośbami aby dał w końcu to akwarium do naprawy .

Edytowane przez LLS (wyświetl historię edycji)

Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kwestii technicznej . Każde akwarium, każdego z was ,w momencie produkcji posiada setki mikropęknięć i drobnych odprysków po rozkroju szkła ,jesli by dalej iść tym tokiem myślenia to żadne akwarium z szkła nie miało by prawa bytu ,przecież może pęknąć .Po to się własnie między innymi szlifuje szyby ,oprócz walorów estetycznych i braku możliwości skaleczenia .

Tak samo jest w tym wypadku jest odprysk,jeżeli chce się użytkować akwarium ,dla pewności należy zeszlifować odprysk na gładko ,takie działanie pozwoli na dalszą bezpieczną eksploatację .Zwłaszcza jeśli element jest niewidoczny .

Przemek co Ty chłopie pitolisz za bzdury??? Ja szklarzem nie jestem i nie muszę się na tym znać ale wiem że jak zamawiam akwarium z dostawą do domu to znaczy że ma do mnie dojechać całe i kropka. Nie ma znaczenie czy odprysk powstał u Ciebie na stole (w co wątpię) czy w transporcie. Żadne mikropęknięcia czy odpryski mnie nie interesują. Jeżeli widzę że jest coś nie tak to reklamuje i tyle. I nie ma mowy o żadnym szlifowaniu szkła przez klienta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w którym miejscu jest problem wymienić nieszczęsną szybę u klienta? Nie będzie potrzeby akwarium kolejny raz wysyłać w jedną i druga stronę?


stopkaDamiana.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.