Twistman 620 w obiegu

[Jacek_Lublin]

adres znasz jak coś siedzę w domu

507-183-132

pozdrawiam Jacek

[twistman]

siema,

Może kogoś zainteresuje jak się robi "Zalew Zemborzycki" ze zbirnika za pomocą małej pompki :-)

[p_szubert]

Przynajmniej tak było, bo do systemu dołączył filterek fluidyzacyjny FP-400-100 z rewelacyjnym jak dla mnie zasypem Phosphate Minus filoetowej linii Aquaforest.

Z jaką pompą masz spięty filtr?

[twistman]

Miałem pod ręką 1000l/h. Okazało sie że jest ok.

Miałem pod ręką 1000l/h. Okazało sie że jest ok.

[twistman]

Żeby nie było, że "szewc bez butów chodzi" :-)

Dosłownie 2 godziny temu upchnąłem w moim systemie nowe "dziecko" TWISTMAN.eu - czyli odpieniacz OB-200-EXT.

Podjął pracę praktycznie od razu. Ustawienia to zanurzenie na 27cm (polecamy od 23 do 30 cm) a pompa wyskalowana sterownikiem na połowie skali.

Fajnie to chodzi i coś zaczyna pojawiać się w kubku.

Zapraszam na filmik:

[R.I.P]

Odpieniek bardzo fajny i z pewnością z każdą godziną będzie wydajniejszy ... ale jaki ładniutki środek akwarium .....

PK

[twistman]

Środek akwarium nieco zaniedbany bo "Pan" ostatnio od rana do nocy w pracy :-) Za wszystko odpowiada automatyka a ja ciesze sie akwarium w weekendy [przy podmianach].

Ostatnio były małe zmiany: do obsady dołączyły 2 nowe ryby, czyli brzydal i chelmon. Brzydal do koszenia majano (trochę już zjadł, chociaż chyba bardziej smakują mu zoa) a chelmon jako jego uczeń w jedzeniu majano. Wymyslilem sobie to tak, że po pozbyciu się palgi brzydal dostanie eksmisje (bo jednak lubie zoa i lpsy) a chelmon zostanie pilnowac odradzajacych sie majano (to ładna rybka jest :-)

[JadwigaMorska]

plan świetny, oby scenariusz poszedł zgodnie z założeniami a aktorzy niech wypełnią swoje role

[twistman]

Majano ciągle ubywa. Niestety ubywa też ciągle zoasów i kochany brzydal wykończył dużą euphylię. No cóż widocznie mu posmakowała :-)

Dla dobra wszystkich mieszkańców akwarium musimy przymykać oko na tego typu zachowania...

Akwarium na dzień dzisiejszy wygląda tak:

PS. zdjęcia jak zwykle komórką, więc kolory.. sami wiecie.

[Michał BB]

ja również zakupiłem brzydala do walki z majano i wszystko wyglądało, że idzie w dobrym kierunku... do czasu... rybcia zaczęła podgryzać LPS, a że majano już nie było widać więc zapadła decyzja, że brzydal zmienia dom. LPS odżyły, ale majano również ostatnio na próbę zakleiłem dwie sztuki i na chwilę obecną wygląda, że to jest dobry sposób. Zobaczymy co będzie dalej

[twistman]

próbowałem zaklejania wcześniej...

Nie pomaga, majano wyłażą obok lub pokazują się w innym miejscu. Do tego wygląda to paskudnie na skale.

[Miklas]

Mam to samo z brzydalem przy walce z aiptasią. Obecnie kibluje w sumpie.

Pozdrawiam, Marek.

[dale]

Ech, miałem i ja, dwa brzydale, aiptasię zeżarły, zoasy też. Naiwnie myślałem że mam problem z głowy.

Tydzień je łapałem "na słoik". Ale w końcu złapałem. Niestety na obecną chwilę, wygląda że jedynie krewetki lub ślimaki się

u mnie sprawdzą. Tyle że znowu zapomniałem zamówić (przesyłka w weekendy - z "wiadomego źródła" ).

[twistman]

Mój Brzydał wyjadł całe majano w zbiorniku. Zabrał się też za zoasy, ale te oddałem bo postanowiłem się z nim nie rozstawać.

Po tym manewrze okazało się że rybcia zaczęła się nudzić, któregoś pięknego dnia nie wypłynęła na poranne żarciołko - a że to nie było w jej stylu, wiedziałem już że coś jest nie tak.... Znalazłem ją po długich poszukiwaniach zasuszoną za akwarium, skubaniec z nudów sobie skoki nocne urządził. Powiem szczerze, że miałem z jej powodu doła, przyzwyczaiłem się do tego brzydactwa a robotę z majano zrobiła nieocenioną.

Dzisiaj już u mnie pływa nowy malutki osobniczek tego samego gatunku, który już chyba z nami zostanie :-)

[Jacek_Lublin]

Krzysiek ja kupiłem też ostatnio w Murenie bo aiptasia wyskoczyła ,a wczoraj zobaczyłem jak zajada się polipami tumidy , na szczęście złapałem go dzisiaj rano jak spał przy pompach będzie pływał w sumpie jak pojawi się inwazja aiptazji to na dwa dni pójdzie na górę

pozdrawiam Jacek

[twistman]

Widzisz, jednak trzeba mieć jednego na podorędziu :-) No przynajmniej u mnie w przypadku majano.

Aptasi nie widuję - chyba że w kominie, resztą zajęły się skutecznie wundermani.

Ten od Ciebie to był spoko osobnik....

[twistman]

Stan akwarium skłania do refleksji. Skończył się etap świeżutkiego zbiornika, pojawiają się nowe problemy.

Akwarium ma już ponad 2 lata, koralowce są zdecydowanie przerośnięte a ich zagęszczenie w zdecydowanie (jak na mój gust) za małym już akwarium powoduje wojnę chemiczną pomiędzy gatunkami.

W sposób widoczny odbija się to na kondycji korali. Co ciekawe koralowce trudne z definicji ( red dragon, tricolory, etc.) mają się świetnie, cierpią natomiast niektóre formozy i zdecydowanie milleapory.

Gdyby nie to, że praktycznie co 2 tygodnie robię w zbiorniku "grube łamanie" podejrzewam, że byłby do tej pory armageddon.

Pomimo sporej obsady rybnej (17 szt.) parametry da się jak do tej pory utrzymać w ryzach. Bez większego problemu utrzymuję NO3 na poziomie 1 a PO4 w okolicach zera, więc o tym że zbiornik się "skończył" pod względem filtracji nie może być mowy.

Teraz już wiem że zakładając nowy zbiornik o tym litraży zdecydowałbym się na dużo mniejszą ilość gatunków korali, dając im zdecydowanie większą przestrzeń.

Moim marzeniem byłoby to, aby powstał cudowny preparat, który wlewany do zbiornika hamowałby definitywnie wzrost korali, nie wpływając na ich kondycję i wybarwienie. Nie lubię dużych okazów, szczególnie tyczy się to acropor rosnących w talerz, ale na etapie kiedy acra nie jest już szczepką, ma już swój pokrój i oblaną stopę - wygląda poprostu pięknie. Zatrzymać rozwój koralowca na tym etapie, to byłoby bezcenne.

trochę fotek telefonem:

[endriu0]

extra!!

[twistman]

Hepatus to jednak straszny skurczybyk.

Ostatnio przy karmieniu załatwił mi pięknego helmona. Jeden szybki strzał i rybie bokiem powychodziły flaczki...

Czym starszy tym bardziej agresywny. Wcześniej w podobny sposób rozprawiał się z centropygą bispinoza - to akurat byłam w stanie zrozumieć do miała na sobie trochę niebieskiego kolorku. Ale Helmon? WTF?

Co ciekawe niebieski drań jest nie do złapania. Przezornie omija pułapkę, nawet jeżeli tylko w niej podawane było żarełko.

Obrał metodę że wpuszcza tam inne ryby żeby mu coś wyniosły a później je napada odbierając co jego.

Trzy razy był też na wędce, ale się za każdym razem zrywał.

Powiem szczerze, że po tych zabiegach nabieram do niego szacunku bo wygląda na to, że to inteligentny osobnik..

[grzegorz falkowski]

No No Krzysztof bajeczne akry i kolorki . Trza mieć tą rękę . Wziąłbym od ciebie tych korali trochę ahhhhhh. Pozdrawiam

[Jacek_Lublin]

Siema

Co do fotek to wszystkie są do d*py ,żadna z nich nie oddaje kolorków jakie masz, ta czerwonoróżowa acropora ze środka zbiornika na fotce jest nijaka po prostu ,a to jedna z najładniejszych acropor jakie widziałem

Krzychu zaproś kogoś z dobrym aparatem i pokaż co tam masz naprawdę ,bo akwarium to jest petarda i obrażasz je takimi fotkami

pozdrawiam Jacek

[twistman]

Na wieczną rafę odeszła moja ukochana ryba. Rybcia dla której postawiłem obecnego tanka bo wczesniejszy był już za mały. Borsuk bo to o nim mowa był jak piesek, pierwszy przy szybie jak podchodziłem do akwarium. Pierwszy do karmienia z ręki i zawsze przy rękach jak tylko coś robilem w zbiorniku. Był z nami ok 7 lat. W 2 dni z dorodnej ryby schudł nie do poznania, nie miał siły pływać, odpoczywał, dogasał.. Rano znalazlem do martwego na cyrkulatorze. Ehhh...

[Kroczek]

[twistman]

:-)

Po odłowieniu Hepatusa, nadeszło spełnienie marzeń akwarystycznych - dorobiłem się takiego oto malucha z białą brodą :-) :-) :-)

[Kroczek]