Sposoby na stabilne NO3 i PO4

[Tester]

Testuję Salifertem i tydzień temu zrobiłem rano testy PO4 ok. 0,1, a wieczorem (nie pamiętam powodu), włożyłem palec do suchego pojemniczka do robienia testu na PO4. Palec wyszedł niebieski :-0, choć na ściankach nic nie było widać. Wymyłem więc dokładnie pojemniczek, wytarłem papierem i zrobiłem test - PO4=0.

Ha!! Pisalem o tym i trabilem w ktoryms watku. To samo mialem z fiolkami Hanki. Czyscilem wacikami do uszu i tez byly niebieskie. Na pewno ma to jakis wplyw na wynik, bo po bardzo dokladnym wyszorowaniu fiolek wyniki spadly do zera. Jedyne co mnie zastanawia to to ze Hanka powinna odjac pierwszy pomiar od drugiego.

[Arduan]

Nie natknąłem się na to, ale "cieszy mnie" że nie tyko ja to zauważyłem. Teraz pewnie wszyscy szorują kuwetki ;-). Dobrze byłoby, gdyby była kropelkowa metoda badania, tak jak Ca, Mg, kH. Łatwiej odczytać wynik. Też myślałem o Hance, ale... może przy większym akwarium.

[PokerFace]

Grzegorz napisałeś że poza jedną osobą którą znasz nie widziałeś żeby vsv czy wódka działała poprawnie a ja mam odwrotnie nie znam osoby u której któraś z tych metod nie zadziałała, tutaj tylko chodzi o odpowiednio dobranie dawki. DSB nie miałem nie mam i nie chce mieć, zawsze dążę do najprostrzego dojścia do celu, mocny odpieniacz , VSV i w razie konieczności rowa, po co utrudniać sobie życie.

[Arduan]

Z mojego doświadczenia wynika (co było już pisane), że VSV działa, ale musi być odpowiedni stosunek NO3 i PO4 oraz dobry odpieniacz. VSV nie działało (bo nie napisałem, że wróciłem też do wódki), gdyż fałszywy pomiar mówił mi, że mam PO4.

[inmar]

Ja nigdy nie płukałem fiolek wodą RO a tylko wodą z kranu,nigdy też nie czyściłem w środku.Trochę mnie wystraszyliście,ale kupiłem ostatnio nowe fiolki i wyniki takie same więc czyszczenie wydawało by się niczego nie zmieniać.Jak Bartek napisał,robi się porównanie fiolek więc na wynik nie powinno mieć to wpływu.To oczywiście teoria.

[Grzegorz Dyzma]

Grzegorz napisałeś że poza jedną osobą którą znasz nie widziałeś żeby vsv czy wódka działała poprawnie a ja mam odwrotnie nie znam osoby u której któraś z tych metod nie zadziałała, tutaj tylko chodzi o odpowiednio dobranie dawki. DSB nie miałem nie mam i nie chce mieć, zawsze dążę do najprostrzego dojścia do celu, mocny odpieniacz , VSV i w razie konieczności rowa, po co utrudniać sobie życie.

Ja wiem , Ty wiesz i wiele innych osob wie ze odpowiednio dobrac dawke (czy to wodka czy peletki) wcale nie jest latwo. Wiekszosc musi bawic sie w filterek, adsorber i wydawac kasiorke

Co masz na mysli utrudniac sobie zycie? chodzi Ci o inne metody?

[PokerFace]

Ja wiem , Ty wiesz i wiele innych osob wie ze odpowiednio dobrac dawke (czy to wodka czy peletki) wcale nie jest latwo. Wiekszosc musi bawic sie w filterek, adsorber i wydawac kasiorke

Co masz na mysli utrudniac sobie zycie? chodzi Ci o inne metody?

Dkładnie tak, skoro DSB jest powodem niestabilności PO4 do NO3 to jest to utrudnianie, bez niego dobierasz dawkę vsv i tylko korygujesz w razie potrzeby. Jak dobrać to już było wiele referatów napisanych.

[Arduan]

Aż wróciłem do pierwszego postu, bo tak mi się wydawało, że Grzegorzowi bardziej chodzi o utrzymanie niewykrywalnego PO4? Pradwa? I dlatego zacząłeś dozować KNO3? Tak? Czy może chodzi Ci o "wartości odżywcze" azotanów?

Na początku odniosłem wrażenie, że chodzi o zbijanie NO3 dzięki PO4 i PO4 dzięki NO3, a teraz to już nie wiem. Grzegorzu wyjaśnij proszę.

[Grzegorz Dyzma]

Mysle ze temant mozna zamknac.

Ci co utrudniaja sobie zycie niech sabie zrobia rachunek sumienia a potem biora sie do referatow.

Na przykladzie powyzej mamy do zrealizowania cos banalnego tylko bladzimy w ciemnosci.