130 l dla koników

[Diabeł prawdziwy]

no fajna sprawa te pławikoniki.

Ale tak jak ja to nigdy nie wiem o której i czy do domu wrócę.

mało info jest na ich temat.

Powodzenia Edyto,i dawaj relacje !!

[Amatricis]

@Diabeł prawdziwy - oj mało jest info mało. W dodatku jak czytasz po necie na forach to niemal każdy ma inny patent. Choćby cyrkulacja. Jedna osoba ma minimalną, ktoś inny x25, kolejna osoba miała w 120 l pompę cyrkulacyjną 900 l/h, po wprowadzeniu koni stwierdziła że pływają żwawo więc dołoży kolejne 900 l/h co dało x12. I bądź tu mądry. I tak jest często Mi się wydaje, że mój pomysł z pompą obiegową około 1500 l/h i bez cyrkulacyjnych może być dobrym kompromisem, ale kto wie.

[Diabeł prawdziwy]

musisz spróbować, powodzenia i dawaj relację.

Ps. Kiedyś czytałem na jakimś zagranicznym forum o nich.

Ale to chyba szwaby, najwięcej wiedzą w tym temacie.

Edytowane 15 Listopada 2013 przez Diabeł prawdziwy (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Podsumowałaś mnie w jednym zdaniu. Ja jednak napisałem trochę więcej. Na większość swoich pytań znajdziesz odpowiedź na stronie którą już znasz. Ja napisałem o tym czego na tej stronie nie znajdziesz.

W internecie jest bardzo dużo informacji na ten temat. Trzeba tylko umieć szukać. Trzeba korzystać z odpowiednich źródeł. Temat hodowli koników morskich w warunkach sztucznych jest dość popularny i wiele publikacji na ten temat napisano.

Akwarystyka to taka dziedzina w której wiele rozwiązań prowadzi do sukcesu. Czasem można jednak ten sam cel osiągnąć wydając 1000 lub 100 zł.

Niemcy potrafią się dobrze reklamować, ale w morskiej akwakulturze to oni nie są wcale mocni. Jest kilku hodowców ale to nic wielkiego. Amerykanie są o wiele mocniejsi w tym temacie. To nie wynika tylko z położenia geograficznego ale także z wielu lat doświadczeń. Niektóre amerykańskie fermy działają od lat 60 20 wieku...

Edytowane 15 Listopada 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Amatricis]

Nie nazwałabym tego podsumowaniem, a już na pewno nie taka była moja intencja. Odpisałam tylko w jednym z wielu poruszanych tematów. Napisałeś znacznie więcej. Nie miałam zamiaru nic nikomu wytykać ani zarzucać. Napisałam o cyrkulacji, bo odniosłam wrażenie, że Twoja wypowiedź dotyczyła właśnie mojego nowego pomysłu na cyrkulację i serio chciałam wiedzieć czy Twoim zdaniem to ruch w dobrą stronę. Bo że ma być dużo mniej niż pierwotnie planowałam i że mogę kupić tańsze pompki to już z wcześniejszych Twoich wypowiedzi wiem.

Z tymi odpowiedziami w necie to nie do końca się zgodzę. Najwięcej jest na seahorse.org, ale nie zawsze to co znajduję tam pokrywa się z opiniami ludzi stąd. No i jeden problem można rozwiązać na 5 sposobów, ale jest też 10 złych rozwiązań i dopytuję aby nie wdrożyć jednego z tych 10.

Mam nadzieję że wyjaśniłam moje podejście.

[Amatricis]

Olśniło mnie, że martwa skała to sucha skała (wiem, odkryłam Amerykę ) i znalazłam coś nie coś na nurtujący mnie temat. W paru wątkach nowicjusze (tacy jak ja ) podpinali akwarium zalene wodą z suchą skałą pod filtr kubełkowy. I w prawie każdym wątku ktoś doradził, żeby wyrzucili wkłady gąbkowe i wate a włożyli ceramikę i węgiel. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, bo takowy filtr i tak będę miała, mam w nim ceramikę i keramzyt (moim zdaniem nie przeszkadza że nie sama ceramika - i jedno i drugie to podłoże dla bakterii) i tylko bym wyrzuciła wkłady mechaniczne dodając węgiel. Sądzicie że warto się w coś takiego pobawić? Tylko wtedy bym musiała na pewno dać mniejszy odpieniacz i już by to było pewnie coś wiszącego na szybie akwarium, albo jakoś ukrytego w środku. Muszę poszukać czegoś estetycznego i niedużego, o ile w ogóle warto się bawić w ten kubełek. Jak sądzicie?

Edycja: znalazłam odpieniacz Tunze Comline DOC Skimmer 9004, byłby chyba dobry do zestawu z kubełkiem. W ogóle mi się spodobał i się zastanawiam czy nie byłby lepszy od tego zewnętrznego Turboflotora 1000 nad którym myślałam wcześniej. Koncepcja cały czas jak widać ewoluuje. Ciekawy kiedy dobiorę ostateczny zestaw sprzętu Ten odpieniacz byłby juz bez skimboxa bo pełni funkcję skimmera, ale musiałabym jakąś słabszą pompkę cyrkulacyjną znaleźć, prawda?

Edytowane 16 Listopada 2013 przez Amatricis (wyświetl historię edycji)

[Diabeł prawdziwy]

Olśniło mnie, że martwa skała to sucha skała (wiem, odkryłam Amerykę ) i znalazłam coś nie coś na nurtujący mnie temat. W paru wątkach nowicjusze (tacy jak ja ) podpinali akwarium zalene wodą z suchą skałą pod filtr kubełkowy. I w prawie każdym wątku ktoś doradził, żeby wyrzucili wkłady gąbkowe i wate a włożyli ceramikę i węgiel.

Słonko musisz jeszcze poczytać!!

Wszystkie odpowiedzi są na forum wielokrotnie przerobione!

Łącznie z odkrywaniem Ameryki!!!

[Artur Tokajuk]

kubełek won bo to eksplozja syfu ;d...Lepiej kaskade za 50 zł wziąć.. 3 miesiace czytania i mozesz zakładać..Ja czytałem 2 lata zanim załozyłem morskie z koralami i rybkami:)..Trzymam kciuki.

[Amatricis]

No tak, wszystko już kiedyś było. Czytać na pewno będę dalej i to co wprost i co między wierszami. No nic, nie zamęczam Was kolejnymi pytaniami, dzięki za dotychczasową pomoc.

[Gość nanokaczor]

kubełek won bo to eksplozja syfu ;d...Lepiej kaskade za 50 zł wziąć.. 3 miesiace czytania i mozesz zakładać..Ja czytałem 2 lata zanim załozyłem morskie z koralami i rybkami:)..Trzymam kciuki.

Kubełek jest mało praktyczny bo jest dość drogi i zawsze istnieje szansa że woda przestanie przez niego płynąć co może być dość niebezpieczne. Nie jest to jadnak żadna eksplozja syfu - czymkolwiek miał by ten syf być. Ja tam mam od kilku lat akwarium prowadzone na kubełku i muszę dozować "azotany" bo inaczej korale mi zdychają...

Mam wrażenie, że wszyscy na tym forum naśladują jeden sposób prowadzenia akwarium...

[Walker]

kubełek won bo to eksplozja syfu ;d...Lepiej kaskade za 50 zł wziąć.. 3 miesiace czytania i mozesz zakładać..Ja czytałem 2 lata zanim załozyłem morskie z koralami i rybkami:)..Trzymam kciuki.

Artur a możesz wyjaśnić w czym lepsza jest kaskada od kubełka że nie ma w niej tej eksplozji syfu? Próbowałeś kiedyś prowadzić akwarium morskie na filtrze kubełkowym czy tylko bezmyślnie powtarzasz to co ktoś kiedyś napisał na forum? Fajnie by było gdyby Twoje złote rady poparte były jakimś doświadczeniem najlepiej własnym.

[Artur Tokajuk]

Spokojnie.Każde czyszczenie rozwala system.Nie wyczyścisz go dokładnie

i każdy start po myciu wywali ci syf do akwa

..Nie bedziesz regularnie czyścić będzie jesczę gorzej bo to bomba z opóźnionym zapłonem tylko czekać aż amoniak wybuchnie.Nie no niech Edyta robi jak uważa,zle nie chciałem...Kurcze z tego co czytałem to nie łatwe są te koniki więc nie chce nikomu tutaj zaszkodzić.Miałem w malawi kubełek i raczej nie polecam,to tyle:)Otwierać gada czyścic co tydzien,szkoda zachodu.Moze i ma ten plus ,ze dużo w nim włożysz.

Edytowane 17 Listopada 2013 przez Artur Tokajuk (wyświetl historię edycji)

[dale]

Miałem mocno przerybioną kostkę 30x30x30 cm z tetratec ex 700 - w środku ceramika (głownie). Filtr robił również za cyrkulację. Przepłukałem go raz przez okres pół roku. Przez ten okres padł mi tylko jeden błazenek. Mimo że korale i resztę zacząłem wpuszczać niecały tydzień po starcie (żywa skała i piach). Potem ten kubełek wspierał start kostki 210 l. Przy przełożeniu na świeżą solankę (starej wody było może 60 l).

Dlatego nie powtarzajmy mitów, kiedy nie wiemy z czego wynikają.

Kubełek jest bardzo niebezpieczny, w wypadku dłuższego zaniku prądu, pod naszą nieobecność - jak ruszy potem.

Otwierać gada czyścic co tydzien,szkoda zachodu.Moze i ma ten plus ,ze dużo w nim włożysz.

A kto czyści kubełek co tydzień ? Ja w paletkach otwieram raz na pół roku - jak nie zapomnę...

Dobre akwarium to zamknięty ekosystem. Wywalam z niego, to co osiądzie na prefiltrach.

Edytowane 17 Listopada 2013 przez dale (wyświetl historię edycji)

[lukasz.s4]

ja dodam od siebie że żywa skała = aiptasia a ona jest niebezpieczna dla koników !! poczytaj sobie jest kilka stron i jedna fajna książka na temat hodowli koników (po angielsku) one dość jasno mówią co można a co nie

ja już czytam na ich temat 2 lata i cały czas coś nowego się dowiaduję

[dale]

ja dodam od siebie że żywa skała = aiptasia

Ciekawe rzeczy prawisz... Skałę możesz ożywić bakteriami nie wprowadzając aiptasji. Możesz też żywą skałę oczyścić w zbiorniku z wrogami tego ukwiału.

[Walker]

Spokojnie.Każde czyszczenie rozwala system.Nie wyczyścisz go dokładnie

i każdy start po myciu wywali ci syf do akwa

..Nie bedziesz regularnie czyścić będzie jesczę gorzej bo to bomba z opóźnionym zapłonem tylko czekać aż amoniak wybuchnie.Nie no niech Edyta robi jak uważa,zle nie chciałem...Kurcze z tego co czytałem to nie łatwe są te koniki więc nie chce nikomu tutaj zaszkodzić.Miałem w malawi kubełek i raczej nie polecam,to tyle:)Otwierać gada czyścic co tydzien,szkoda zachodu. Moze i ma ten plus ,ze dużo w nim włożysz.

Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie...

Wybacz ale czytając to co tu napisałeś można powiedzieć że masz raczej małe pojęcie o filtracji i faktyczne filtr kubełkowy nie jest dla Ciebie dobrym rozwiązaniem bo po prostu nie wiesz jak go używać.

Kubełek do morszczyzny jest równie słabym rozwiązaniem co kaskada główne z powodów jakie napisał @nanokaczor i @dale ale nie oznacza to że to są jakieś bomby czy inne takie. Dużo osób korzysta bądź korzystało z tego rozwiązana z powodzeniem (łącznie ze mną)

Plusem na korzyść kubełka w stosunku do kaskady jest jego pojemność - można zastosować dużo więcej różnych wkładów. A jak nie ma prądu i woda stoi w obiegu to jest równie słabo w kubełku, kaskadzie i w sumpie.

ps. Nie wyobrażam sobie lepszej filtracji do Malawi czy Tanganiki jak porządny kubełek (żeby nie było Malawi miałem 7 lat, muszlowce z Tangi 4 lata)

[martinniemczyk]

Utrzymywalem swoje akwarium na kubelku z powodzeniem rok czasu. Stalo sie dopiero wtedy, kiedy po 3ech dniach nieobecnosci najprawdopodobniej wysiadl prad (jak dlugo- nie wiem), ale sie da

Walker- roznica miedzy kubelkiem, a np. Sumpem jest taka ze podczas awarii pradu, kubelek zostaje totalnie odciety od swiata (jego szczelne zamkniecie powoduje calkowity brak dostepu do tlenu), gdzie sump jest otwarty. Owszem, w kazdym przypadku jest lipa, ale w hermetycznie zamknietym kuble, rozklad jest znacznie szybszy...

Nie mniej jednak, kubelek z powodzwniem mozna uzywac w morskim, ale z glowa (wystatczy podlaczyc go tak, by po awarii pradu nie uruchomil sie ponownie- czego ja nie zrobilem )

Natomiast w przypadku autora pokusil bym sie o odpieniacz typu mce600, gdzie wiesza sie go z tylu akwa, pompa umiejscowiona jest wewnatrz niego I jest miejsce wegiel, rowe etc.

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[Walker]

[...]

Walker- roznica miedzy kubelkiem, a np. Sumpem

[...]

Natomiast w przypadku autora pokusil bym sie o odpieniacz typu mce600, gdzie wiesza sie go z tylu akwa, pompa umiejscowiona jest wewnatrz niego I jest miejsce wegiel, rowe etc.

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

@martinniemczyk czytamy ze zrozumieniem - nie takie było pytanie...

Pomysł z odpieniaczem mce600 jest bardzo dobry tylko trzeba by sprawdzić wymiary bo to "spore bydle" jest a zbiornik koleżanki raczej nieduży i ma nietypowe wymiary, żeby się nie okazało że nie ma takiej szyby na której można go powiesić

[martinniemczyk]

Na scianke 55cm spokojnie wlezie

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[Amatricis]

Pomysł z kubełkiem jest dlatego, że przy okazji szukania info o startowaniu na suchej skale natknęłam się na te kubełki, pierwotnie go nie planowałam. No a kubełek już mam i z właściwymi wkładami do tego. Żadnego wkładu finansowego a wręcz wykorzystanie sprzętu, który pierwotnie miał wylądować w magazynku. No a skoro skały ma być dość mało to może nie byłoby to takie złe.

Z powodów, które podajecie IMHO kubełek jest tak samo niebezpieczny w akwarium słodkowodnym jak morskim, brak prądu czy zaniedbanie równa się problemy. Nie wiem czy ktoś z Was miał większe słodkowodne. Ja od 10 lat w swojej 100-tce mam kubełek eheima i podobnie jak @Walker nie znam lepszej filtracji niż kubełki do akwarium słodkowodnego 100 l i więcej. Ma swoje wady, ale właściwie prowadzony jest genialny, ja przez 10 lat nie miałam żadnych problemów z zakwitem wody, glonami czy parametrami wody.

Ten odpieniacz Delteca jest olbrzymi, muszę sobie te wymiary do akwarium przystawić, nie wiem czy mi się gdzieś zmieści.

[MayFly]

Na twoim miejscu pomyślał bym o odpieniaczu schuran 100 ponieważ nie wybija tak planktonu jak igła.

[Kośmid]

Mam nadzieje, że ktoś napisał Ci, że 30kg skały w 130 litrach to NIEPOROZUMIENIE ?

Kilka głazów wystarczy ! One potrzebują gdzies się czepić ogonkami a nie skalniaka.

[MayFly]

Mam nadzieje, że ktoś napisał Ci, że 30kg skały w 130 litrach to NIEPOROZUMIENIE ?

Kilka głazów wystarczy ! One potrzebują gdzies się czepić ogonkami a nie skalniaka.

Ale ja już pisałem ,jak bym robił konikarium do dał bym sam piach i trawę morską.

[Amatricis]

Na twoim miejscu pomyślał bym o odpieniaczu schuran 100 ponieważ nie wybija tak planktonu jak igła.

A mce600 jak się pod tym względem sprawuje? Jest duży, ale jakoś go się upchnie na tylnej ściance akwarium a podoba mi się to, że jak coś to jest miejsce na jakieś media filtracyjne, choćby węgiel.

[Diabeł prawdziwy]

schuran jest zwężce Venturiego. Dlatego MayFlay tak napisał i ma rację.

Edytowane 18 Listopada 2013 przez Diabeł prawdziwy (wyświetl historię edycji)