Czy to ospa???

[AMP]

Z ilascia ryb w kwarantannie nieprzesadzaj najlepiej na raty akwarium nie piekarnia.

No tak, ale mówi się, że pokolce wpuszczać wszystkie naraz....jak to rozwiązać? Ja mam już żółtka, więc cztery pozostałe to już muszę wpuścić razem, żeby zasieków w baniaku nie robić...? Wiem, że jest też szkoła 2+3, ale u mnie to już spalony temat.

edit: Wracając trochę do tematu... Mario, ja tam doświadczenia nie mam, ale tak intuicyjnie i po tym co czytałem, to skoro nie chcesz/nie masz możliwości zrobić kwarantanny, to moim skromnym zdaniem żółtodzioba: UV na maksa, jak najszybciej, przynajmniej 6 Wat na 100 litrów w obiegu i ozon pewnie też nie zaszkodzi, lać bakterie, pożywkę dla nich, robić częste i raczej większe podmiany, no i modlić się .

i edit2: mocna cyrkulacja.

Edytowane 14 Grudnia 2013 przez AMP (wyświetl historię edycji)

[Mario94]

Zdjęcia imperatora z dzisiaj rana. U innych ryb jest jakby lepiej a u niego gorzej

Dość mocno wysypany.Co prawda algi wcina jeszcze ale mrożonek już nie chce jeść.Udało mi się załatwić zbiornik 25L i zstanawiam się nad wpuszczeniem tam imperatora na kwarantannę.Czy ma to sens i czy nie będzie dla niego za mały? HELP!!!

Edytowane 14 Grudnia 2013 przez Mario94 (wyświetl historię edycji)

[Miklas]

Patrzę na allegro i akwarium 54l to koszt 50 zł, z pokrywą i oświetleniem 150 zł. Naprawdę nie wiem w czym problem. Jak nie będzie potrzebne to wyniesiesz do piwnicy.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Mario94]

Patrzę na allegro i akwarium 54l to koszt 50 zł, z pokrywą i oświetleniem 150 zł. Naprawdę nie wiem w czym problem. Jak nie będzie potrzebne to wyniesiesz do piwnicy.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

To nie problem z kasą tylko z czasem i trochę z miejscem.

Akwarium jak kupię na allegro to wyślą w poniedziałek u mnie we wtorek popołudniu.Więc trochę za długo a te 25L mam pod ręką.

[Miklas]

Nie masz w Wrocławiu jakiegoś zoologicznego otwartego w sobotę? Np w jakimś centrum handlowym.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Mario94]

Właśnie po pracy dzisiaj jadę do zoologika.Mam kupić jakieś środki (chemię) do tego zbiornika kwarantannowego?

[Miklas]

Z tego co czytałem, to chemia głównie szkodzi koralowcom w głównym, wiec do zbiornika kwarantannowego śmiało możesz lać, ale co, to może mądrzejsi się wypowiedzą, bo ja niestety nie wiem.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Mario94]

Byłem dzisiaj w sklepie zoologicznym i zakupiłem lek .który mi polecono a mianowicie SPOTS & VELVETS firmy PRODIBIO.

Spotkał się ktoś z tym lekiem lub może ktoś stosował? Ponoć lek bezpieczny i do stosowania w zbiorniku ogólnym? Jakie są wasze spostrzeżenia na jego temat? Będę wdzięczny z pomoc.

[janusz-pśl]

Nie chę być niemiły ale przy takiej wysypce to nikłe szanse na uratowanie rybki.

Kwarantanna nic Ci nie da. Kwarantanna jest po to, żeby w jej czasie obserwowa ryby czy czegoś nie przyniasą do akwarium głównego. W twojej sytuacji pozostaje Ci tylko leczenie. To że masz obsypaną jedną rybę to na pewno nie można mieć pewności, że inne nie są nosicielami i że w wodzie nie występują jakieś formy inwazyjne tego syfu. Zastosowanie lampy UV ograniczy rosprzestrzenianie się zarazy ale na pewno nie wyleczy twojej ryby. PAmiętaj, że każdy lek zawierający miedź jest masakryczny dla reszty mieszkańców akwarium a inne substancje typu zieleń malachitowa czy błękit metylenowy są mocno toksyczne dla wszystkich stworzeń z akwarium. Według mnie jedyna szansa to niestety leczenie w akwarium ogólnym. Ciągle polecam zastosowanie czosnku.

[Gość tuptus]

W gospodarstwie domowym jest masa przeróżnych pojemników plastikowych, kupujesz taki z pokrywką 20-30L i masz extra kwarantanne, ryba nie wyskoczy bo zamknięcie jest.

[Murson]

sory Janusz ale piszesz glupoty przeczytaj temat od poczatku ze zrozumieniem,a z tym czosnkiem dajcie spokuj bo to nic nieda.Jeszcze raz- 1 akwarium kwarantannowe jest do ryb przywiezionych ze sklepu kolegi znajomego itp.wklada je sie tam na miesiac I obserwuje czy nic im nie jest. Jesli po miesiacu jest ok rybki przenosimy do akwarium.-2 kwarantanna jest do ryb chorych wtedy rybki wylapujem I do kwarantanny na okres leczenia,J to wszystko w temacie

[akvarius]

formisol zoolek 7 dni 1 dzień cała dawka ,następne dni 1/2 dawki uzupełnić co dzień , zasolenie w duł do 1.18, temp 28 ,kubek z odpieniacza ściągnięty , leczenie z pełną obsadą i to na tyle ,podawanie do pokarmów suchych tran +czosnek w kapsułkach i witaminy i to na tyle

[Murson]

akvarius zasolenie 1.18 ,powiedz mi ile dawales najmniejsze zasolenie w ogolnym bez strat ?

[Murson]

Mario jakie podjoles kroki ?

[Mario94]

Mario jakie podjoles kroki ?

Podaję HERBTANA i ARTEMISS, lampa UV 11W chodzi 24h. Dodatkowo mrożonki moczę w witaminach no i oczywiście wywar z czosnku na wzmocnienie. Na chwilę obecną wygląda to wszystko jakby lepiej.Imperato ma mniej kropek o jakieś 30%. Jak do wtorku nie będzie znacznej poprawy to zastosuję SPOTS & VELVETS.

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Mario94 (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

w sklepie zawsze powiedza ze kwarantanna jest zbedna I ze ryby sa zdrowe a to jest pierd.....ie.Nigy juz niewpuszcze rybki bez kwaranntanny.I bede zawsze do tego namawial.AMP 50 l. spokojnie starczy jak

jak by wszyscy robili kwaranntanne to sklepy nie zarobia,dlatego ten temat jest z boku.Dopiero jak rybki zachoruja wiekszosc rozklada raczki.W akwarystyce morskiej jest to podstawa.

Rozumię że masz dużo doświadczenia w zakupie zwierzaków.

Jest w tym dużo racji, ale nie należy wszystkich wkładać do jednego wora.

Ostatnio kupowałem ryby w sklepie w Pabianicach i jak to wyglądało:

28 listopada w dniu dostawy byłem w sklepie i zarezerwowałem sobie parkę babek kopiących i okinawkę. Na pytanie kiedy będę mógł odebrać rybki usłyszałem że mniej więcej za tydzień. 6 grudnia zadzwoniłem czy mogę podjechać po zwierzaki. Odpowiedziano mi że jeszcze nie są gotowe do sprzedaży. Za tydzień 12 grudnia dostałem telefon że mogę przyjechać.

Odebrałem zaaklimatyzowałem przez ponad 2 godziny i do zbiornika. Mają się świetnie.

Można?

A ospa?

Mojego białobrodego wysypywało po każdej podmianie wody.

Jego i tylko jego.

[AMP]

A ospa?

Mojego białobrodego wysypywało po każdej podmianie wody.

Jego i tylko jego.

No tak, wrażliwa rybcia, ale czy te typowo stresowe kropeczki to też ospa???

[janusz-pśl]

Ja tymi głupotami w 5 dni wyleczyłem ryby kolegi bez żadnej straty. Przeniesienie teraz ryby to kolejny stres dla niej i kolejne osłabienie jej systemu odpornościowego. Także Twoje "mądrości" na pewno pomogą tej rybce. Poza tym nie muszę czytać wszystkich postów. Wystarczy, że przeczytałem pierwszy i na niego odpowiedziałem. Ty napisałeś w temacie min 3 posty, które nic nie wniosły i nie pomogły twórcy tematu ale za to Tobie podniosły statystyki.

sory Janusz ale piszesz glupoty przeczytaj temat od poczatku ze zrozumieniem,a z tym czosnkiem dajcie spokuj bo to nic nieda.Jeszcze raz- 1 akwarium kwarantannowe jest do ryb przywiezionych ze sklepu kolegi znajomego itp.wklada je sie tam na miesiac I obserwuje czy nic im nie jest. Jesli po miesiacu jest ok rybki przenosimy do akwarium.-2 kwarantanna jest do ryb chorych wtedy rybki wylapujem I do kwarantanny na okres leczenia,J to wszystko w temacie

[Murson]

Bau tez bylem taki kozak I sklep w ktorym kupowalem rybki byl super I wszystko gitara,malo tego jak sie przekonalem do sklepu tylko tam robilm zakupy do czasu kiedye mnie to dopadlo.I wtedy d*pa.Potem zostalem sam z chorymi rybami,wszyscy radzili co innego million 500 opowiesci I co d*pa.W takich sytulacjach tzeba podejmowac radykalne srodki jezeli powarznie podchodzimy do akwarium.Dlatego powiem szczerze niewypowiadam sie I niepisze postow.Jak slysze herbtana albo czosnek na ospe to mnie krew zalewa.Nielubie takich porad bo to tak jagby komus chcialo sie zaszkodzic.Mario napisalem ci jak wyleczyc ryby w tani prosty ,jeden z paru metod skuecznego leczenia >Fakt ze pracochlonny ale takie chobbi..Zrobiles po swojeu, mam nadzieje ze dociagniemy to do konca I nie urwiesz sie.

[Mario94]

Bau tez bylem taki kozak I sklep w ktorym kupowalem rybki byl super I wszystko gitara,malo tego jak sie przekonalem do sklepu tylko tam robilm zakupy do czasu kiedye mnie to dopadlo.I wtedy d*pa.Potem zostalem sam z chorymi rybami,wszyscy radzili co innego million 500 opowiesci I co d*pa.W takich sytulacjach tzeba podejmowac radykalne srodki jezeli powarznie podchodzimy do akwarium.Dlatego powiem szczerze niewypowiadam sie I niepisze postow.Jak slysze herbtana albo czosnek na ospe to mnie krew zalewa.Nielubie takich porad bo to tak jagby komus chcialo sie zaszkodzic.Mario napisalem ci jak wyleczyc ryby w tani prosty ,jeden z paru metod skuecznego leczenia >Fakt ze pracochlonny ale takie chobbi..Zrobiles po swojeu, mam nadzieje ze dociagniemy to do konca I nie urwiesz sie.

To jest tak jak piszesz ,że co osoba to inna opinia i inna porada. I teraz ,którą wybrać? Która jest skuteczna? Tego nie wie tak naprawdę nikt ,która akurat w moim przypadku zadziała. Zdecydowałem się na sposób z herbatną z tego powodu ,iż mój kolega w ten sposób wyleczył swoje ryby z ospy BEZ STRAT! U niego zadziałała i nie wyrządziła ,żadnych strat w zbiorniku. On podawał herbatnę ,wywar z czosnku , podniósł temperaturę do 27-28 stopni i zmniejszyła zasolenie. Czy u mnie się to sprawdzi ,nie wiem.Mam nadzieję ,że tak. Najważniejsze ,że nie jest gorzej a nawet wydaje się ,że trochę lepiej. Czas pokaże czy wybrałem dobrą drogę. Będę na bieżąco informował o zmianach i walce z tym "gównem".

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Mario94 (wyświetl historię edycji)

[Murson]

no I fajnie mam nadzieje ze wszystko wyjdzie na prosta.Pozdrawiam I czekam na dalszy przebieg.

[J@cekWro]

bedzie dobrze utrzymuj temperature nie wylaczaj uvki karm ... nie mieszaj za duzo chemii bo szkoda wode psuc ...ale to juz sam musisz miec wyczucie. Nie sugeruj sie tym ze kropki znikaja i jest juz fajnie tylko czekaj bo to znika a po kilku dniach wraca jeszcze wiecej. 3-4 tygodnie i powinno byc po strachu ... tego Ci życzę mi sie tez udało choc teraz zaraza bedzie juz zawsze obecna w zbiorniku i kazda nowa rybka moze spowodowac jakis wysyp ... choc wcale nie musi i tego sie bede trzymał

[Gość Enia]

Walczylam z ospa bardzo długo.Stosując się do rad na forum typu czosnek, podniesienie temperatury,większe karmienie itd straciłam całą pierwszą obsadę ryb.Po miesiącu kupiłam nowe rybki i ospa zaatakowała ponownie.Dopiero lampa uv pomogła.Chodziła na okrągło chyba przez miesiąc.Teraz mogę spokojnie robić podmiany,przedmuchiwac skały i nic się nie dzieje.

[Gość Enia]

Ps. Gdy uruchamialam lampę uv na kilka dni, ospa zawsze wracała.Tak że trzymaj ja załączoną przynajmniej przez 2-3 tygodnie.Trzymam kciuki

Edytowane 16 Grudnia 2013 przez Enia (wyświetl historię edycji)

[janusz-pśl]

Najgorsze w tej chorobie jest to, że pasożyt tylko w pewnych fazach swojego życia jest wrażliwy na leki. W pewnych stadiach rozwoju na niego nic nie działa. Dlatego często po zniknięciu objawów często występuje nawrót choroby. Podstawą w leczeniu jest podniesienie temperatury. Przyspiesza to cykl rozwojowy pasożyta i powoduje, że częściej i szybciej będzie podatny na nasze leczenie. Lampa UV jest znakomitym antidotum na pasożyta ale tylko w momencie, kiedy różne stadia życiowe pasożyta znajdują się w wodzie a nie na rybie. Dlatego podnosząc temperaturę zwiększamy skuteczność działania lampy UV. Zastosowanie czosnku powoduje wzmocnienie systemu odpornościowego ryby a im zdrowsza ryba tym bardziej odporna na pasożyty. Według książek prof. Antychowicza chorobę wywołuje orzęsek podobny do ichtiofririus multifilis występujący w słodkiej wodzie. Objawy te same. etiologia taka sama i leki również.

W słodkim akwarium stosuje się formisol czyli dawne MFC czyli mieszaninę zieleni malachitowej, błękitu metylenowego i aldechydu mrówkowego lub formaliny. Wszystkie te substancję są mocno toksyczne i zastosowanie ich w akwarium z koralami jest według mnie ryzykowne. Po zastosowaniu w/w leku wszystko w akwarium robi się granatowe a przy kilkukrotnej kuracji niektóre jasne elementy akwarium zabarwiają się na stałe na lekko-niebiesko. Myślę, że koralom to by nie pasowało. Zawsze najskuteczniejszym sposobem leczenia są kąpiele w osobnym sterylnym zbiorniku. W takim zbiorniku leki najlepiej działają. Jeżeli chcesz to możesz leczyć rybki formisolem w osobnym zbiorniku przy temperaturze 28 stopni przez tydzień stosując dawki zalecane przez producenta pamiętając o ograniczeniu stresu ryb i odpowiednim karmieniu ryb stosując zasadę, im mocniejsza ryba tym łatwiej zwalczyć chorobę. Musisz też pamiętać, że pasożyt, który nie znajdzie żywiciela sam obumiera. Wykorzystaj to, żeby pozbyć się na zawsze zarazy. Pozostaw akwarium ogólne bez ryb na dwa tygodnie z temperaturą 28-29 st. c. LAmpa UV dodatkowo może wspomóc tępienie pasożyta ale bez lampy też będzie OK.

A jeżeli chodzi o leczenie w akwarium ogólnym to musisz pozostać z tym czym zacząłeś.

Działania HERBTANY nie znam ale podejrzewam, że w połączeniu z innymi sposobami pomoże Ci w walce z pasożytem.

Dodanie czosnku do wody i do pokarmu wzmocni apetyt i odporność rybek. Podniesiona temperatura przyspieszy walkę z pasożytem. Lampa UV też Ci pomoże. Możesz również zwiększyć cyrkulację. Im większy prąd wody tym trudniej pasożytowi znaleźć żywiciela.

Im więcej zastosujesz sposobów jednocześnie tym większa szansa na całkowite wyleczenie.

A jako ciekawostkę powiem Ci jak leczę ospę w akwarium słodkim. Wystarczy temperatura 32 st. c. przez tydzień i po pasożycie. Niestety tego skutecznego sposobu nie można zastosować w akwarium morskim.

Trzymam kciuki i czekam na info jak przebiega leczenie. Poza tym polecam książki prof. Antychowicza a w szczególności CHOROBY RÓB SŁODKOWODNYCH I MORSKICH. Można ją dostać za grosze.