Skocz do zawartości
Mario94

Czy to ospa???

Rekomendowane odpowiedzi

:( mi też padł białobrody i japonicus , Wydawało się ,że porządny transport się trafił, ale cóż ...życie ;) . Nie poddawaj się . Tak niestety wygląda to nasze hobby. jak już się przypałęta choróbsko to z doświadczenia wiem ,że na 95% to znaczy koniec dla świeżo zakupionej ryby i modlić się żeby innych nie pociągnęła za sobą . Mi w dotychczasowej walce z chorobami jedynie pomagał stopparasites saliferta ,ale gdzie to kupć ? :( Trzymaj się ! Edytowane przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

360l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest najgorsza wiadomość,najgorsza jest taka ze te zwierzęta ktore przeżyją sa przenosicielami i przy wpuszczeniu nowej ryby infekcja moze ja zaatakować- ja tak mam

pozniej wpusciełem stado ryb po katastrofie i te co przezywały sa

od 3 lat nie wpuszczam nowych ryb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raport z pola walki.

Od 2 dni nie widać jednej z babek :( więc pewnie odeszła ode mnie.

Co do reszty obsady to sytuacja wygląda następująco "Chu...o ale stabilnie" czyli nic lepiej nic gorzej.

Czekam dalej bo co niby mam robić :(


Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem ten sam scenariusz

Ospa- ryba zakupiona w sklepie wielka radość z hepka,a następnie pomór. Reakcja była podobna, a mianowicie herbtana,uv,czosnek,temperatura,zasolenie. Po podaniu lekarstw widoczna poprawa,lecz to była tylko kolejna faza rozwoju pasożyta. Moja reakcja była zła gdyż im bardziej chciałem pomagać rybom, ja im jeszcze bardziej szkodziłem. Ospa zabrała 97% obsady, bolało i mentalnie i finansowo. Po upływie dwóch miesięcy kolejne rybcie do baniaka, i co Ospa. Drugi raz jej się nie dałem, stosowałem jedną metodę (opisywaną w postach w tym temacie), i bezwzględnie jej się trzymałem. Herbatan można podawać i traktować jako witaminy podnoszące witalność rybek.Leku na ospę w akwarium morskim to raczej nie ma który by nie doprowadził do strat innych żyjątek, lecz zbiornik kwarantannowy otwiera perspektywy na odratowanie ulubionych rybek. Pozdrawiam i nie załamuj się, wiem jak to potrafi doprowadzić do totalnej rezygnacji. Życzę ci byś chociaż kilka ryb odratował


Red sea max 250 ........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Mario dawaj jak przebieg choroby ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do sklepu po formisol zooleku podejesz jak na opakowaniu podane,potem co 2 dzień 1/2dawki przes 7 dni , zasolenie do 0,18 obniż odpieniacz pracuje bez kubła aby leku nie wywalił ,i tyle w takim stanie twoje rybki , to 50% przeżycia za długo myślisz i nic nie robisz powodzenia akwarium z pełną obsadą leczę


Akwarium 150*65*60 ,sterowanie iks, reaktor vertex ,odpieniacz ,250 bk vertex,filtr vertex1,5 ,vertex filtr Biopallets XL, ,oświetlenie - 8*80w t5 ,cyrkulacja 2*6105,+multi7095, obieg BK 8500 http://nano-reef.pl/....-ceramiki/ ,http://nano-reef.pl/..,

zapraszam po szczepki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc chyba udało mi się opanować sytuacje.

Opiszę tutaj moją walkę z ospą może komuś się to w przyszłości przyda.

W momencie gdy zauważyłem pierwsze kropki na rybach zacząłem podawać Herbtanę i Artemisa wg dawek jakie zleca producent.

Po 2-3 dnia temperatura na 28 stopni i nadal Herbtana i Artemis. W tym czasie straciłem imperatora i borsuka. Po 7 dniach zdecydowałem się podać SPOTS & VELVETS i obniżyłem zasolenie na 1018. Podałem podwójną dawkę zgodnie z zaleceniami czyli przez 5 dni ale i tak nie obyło się bez strat. Na wielką rafę odszedł doktorek i babka kopiąca. W tym czasie temperatura oscylowała w granicach 30-31 stopni. Chodziły cały czas 2 lamy UV 11W. W piątym dniu udało się zobaczyć małą poprawę. Z hepatusa zniknęły kropki. Po kuracji SPOTS & VELVETS podmiana 70L wody i podałem jeszcze raz na 4 dni herbtanę i artemisa. W trakcie całej kuracji straciłem jeszcze 3 krewetki czyszczące. Nie do końca wiem co było tego przyczyną.Czy to były leki czy może temperatura? Nie wiem. Na dzień dzisiejszy jeszcze widać kilka kropeczek na nadymce(która była naprawdę w krytycznym stanie i już się z nią "pożegnałem" ) ale tak poza tym to nie ma śladu po ospie. Lampy UV działają nadal 24h.

Przez całą kurację odpieniacz pracował bez kubka. Do akwarium podałem dodatkowe napowietrzanie i oczywiście wyjąłem wszystkie adsorbery.


Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba po ospie.Powiedz teraz co nastepnym razem bys zrobil a czego nie ?I jak myslisz co najbardziej pomoglo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj jak wygląda cykl rozwojowy pasożyta. To że widoczne objawy zniknęły to w cale nie oznacza, że nie ma jakiś form pasożyta w akwarium i np po ponownym dopuszczeniu ryb coś znowu się nie ujawni. Ja coraz bliższy jestem zdania, że w razie czego zastosowałbym formisol czyli dawne FMC zooleka. Jeszcze chwilkę temu byłem sceptyczny do stosowania tego w akwarium morskim ale widząc jak ciężko jest wyleczyć ospę innymi sposobami to chyba formisol będzie najszybszym i najbardziej skutecznym sposobem leczenia ospy bezpośrednio w akwarium morskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze dodać ,że jedzenie ,które podawałem było moczone w witaminach no i od czasu do czasu dałem też czosnek.

@Murson

Wydaje mi się ,że na pewno pomógł SPOTS & VELVETS gdyż już 4 dnia kuracji było widać znaczną poprawę.

Wcześniej zanim podałem ten lek praktycznie wszystkie ryby (z wyjątkiem dwóch) miały widoczne mniejsze lub większe kropki.Po 4 dniach kropki powoli zaczęły znikać a 7 dnia widoczne były tylko na nadymce. Na pewno też duży wpływ na to miały działające lampy UV.

Wydaje mi się też ,że podniesienie temperatury jak i zmniejszenie zasolenia też pomogły w walce. Gdyby mi się jeszcze kiedyś to przytrafiło tfu tfu to na pewno nie będę czekał i od razu podam SPOTS & VELVETS. Gdybym tak postąpił od początku to może dzisiaj pływało by więcej uratowanych ryb. Ale tego nie wiem na pewno.

@janusz-pśl

Wiem jak wygląda cykl rozwoju pasożyta i dla tego przez najbliższy miesiąc żadnych nowy ryb nie będę wpuszczał do zbiornika.

Na wszelki wypadek też lampy UV będą chodziły jeszcze przez 3 tygodnie aby doszczętnie wybić to co mogło zostać w wodzie po tym dziadostwie. A w czym mógłby mi pomóc teraz FMC? I czy on aby nie jest szkodliwy dla bezkręgowców?

Edytowane przez Mario94 (wyświetl historię edycji)

Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem obawy, że może niekorzystnie wpływać na różne stworki w akwarium ale przeczytałem trochę wpisów innych forumowiczów i za bardzo nie było skutków ubocznych. Także chyba przełamuję się do tego sposobu. Poza tym większość osób posiadająca akwarium słodkowodne natknęła się na ospę i najszybszym i najbardziej niezawodnym środkiem na ospę jest zieleń malachitowa oraz zawierającą ją formisol lub FMC.

Edytowane przez janusz-pśl (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem obawy, że może niekorzystnie wpływać na różne stworki w akwarium ale przeczytałem trochę wpisów innych forumowiczów i za bardzo nie było skutków ubocznych. Także chyba przełamuję się do tego sposobu. Poza tym większość osób posiadająca akwarium słodkowodne natknęła się na ospę i najszybszym i najbardziej niezawodnym środkiem na ospę jest zieleń malachitowa oraz zawierającą ją formisol lub FMC.

Janusz ja mając akwarium słodkowodne miałem ospę dwa razy.

Jedyne działania to temperatura 32 stopnie i właśnie zieleń malachitowa. Za każdym razem po czterech było po ospie i obyło się bez strat.Tylko pytanie czy w akwarium morski zadziała tak samo? Bo opinie są podzielone.

Edytowane przez Mario94 (wyświetl historię edycji)

Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sklepie zawsze powiedza ze kwarantanna jest zbedna I ze ryby sa zdrowe a to jest pierd.....ie.Nigy juz niewpuszcze rybki bez kwaranntanny.I bede zawsze do tego namawial.AMP 50 l. spokojnie starczy jak

Ryby już w sklepie powinny być po kwarantannie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryby już w sklepie powinny być po kwarantannie.

Powinny ale chyba nie są... Ja też niestety się nadziałem na jedną z erybki w zabrzu...


Akwa opti 225l + sump 100l, PS Althea 6x39W, Royal Exclusive Mini Bubble King 160, Ecco runner 2700, jebao wp-25 + jvp 200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj u kolegi u którego "wyleczyłem" ospę miesiąc temu po wpuszczeniu magnifiki znowu coś się zaczyna dziać. Magnifika zaczyna się ocierać i być może ospa się zaczyna znowu. Wieczorem obejrzę ryby u znajomego i chyba zastosuje formisol. Pierwszy dzień pierwsza pełna dawka a później pół dawki co 2 dni. Zobaczę efekty i dam znać. hi hi hi dobrze, że to nie moje akwarium hi hi hi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema Janusz ano widzisz dreczy nas ta zaraza dlatego powiedzialem ze nie wpuszcze u siebie ryby bez kwaranntanny zrobionej przezemnie osobiscie.Dawaj znac co I jak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema Janusz ano widzisz dreczy nas ta zaraza dlatego powiedzialem ze nie wpuszcze u siebie ryby bez kwaranntanny zrobionej przezemnie osobiscie.Dawaj znac co I jak

Na szczęście udało się bez chemii. Magnifika już się nie ociera. Także coś musiało ją innego łechtać.

A zaraza zawsze będzie dręczyć chociażby z tego powodu, że każda chora ryba to jej cierpienie i dla nas to kasa w plecy dlatego trzeba walczyć z zarazą. W razie czego mam już przygotowaną opcję na ospę. Obym nie musiał jej nigdy testować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@janusz-pśl jak to opcja ,którą masz przygotowaną bo nie wiem czy u mnie znów się coś nie zaczyna :( i być może skorzystam z porady.

Od niedzieli jestem szczęsliwym posiadaczem imeratora a dzisiaj zauważyłem u niego kilka kropek na tylnej płetwie. Mam nadzieję,że to nie ospa. Czy jest możliwe aby miał kropki na płetwie ze stresu?

Edytowane przez Mario94 (wyświetl historię edycji)

Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak wygląda cykl rozwoju pasożyta i dla tego przez najbliższy miesiąc żadnych nowy ryb nie będę wpuszczał do zbiornika.

... to chyba mamy najkrótszy miesiąc w roku :smiling:

Czy jest możliwe aby miał kropki na płetwie ze stresu?

... całkiem możliwe że kropki ze stresu, tym bardziej że nowa zestresowana rybka trafia do zbiornika z ospą. Mimo że inne objawów nie mają to nie znaczy, że z ospą się pożegnałeś na dobre.

Ale trzeba być dobrej myśli ... imperator to super fajna i silna rybka, tylko patrzeć jak za 1-1.5 roku zacznie Ci w takim litrażu korale wyrywać z korzeniami i przestawiać skały :evil:

Edytowane przez J@cekWro (wyświetl historię edycji)

900 l (180x85x60) + 250 l sump, cyrkulacja Jebao WP-60 + Jebao RW-15 + 2 x Tunze 6105 + Tunze 6215, RedSkim 250, obieg Laguna 7600, 60 kg LR,8x80W T5+LED, Aquacare Calcium Reactor 3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ,że może trochę za szybko go kupiłem ale cóż.Dwie lamy UV 11W chodzą od miesiąca 24h więc mam nadzieję że wybiły tą zarazę i te kropki to jednak ze stres. Gdyby teraz pojawiły się na ciele to nie będę czekał tylko od razu kupuję zbiornik do kwarantanny i go w nim izoluję. Jakie leki dodawać do zbiornika z kwarantanną?


Akwarium 120L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie dolewalem lekow,tylko zasolenie 1010, temp.27,lampa uv dwa tygodne I zaraza pada.Oczywiscie zasolenie stopniowo zmniejszac .No I podmianki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@janusz-pśl jak to opcja ,którą masz przygotowaną bo nie wiem czy u mnie znów się coś nie zaczyna :( i być może skorzystam z porady.

Od niedzieli jestem szczęsliwym posiadaczem imeratora a dzisiaj zauważyłem u niego kilka kropek na tylnej płetwie. Mam nadzieję,że to nie ospa. Czy jest możliwe aby miał kropki na płetwie ze stresu?

formisol - jezeli zadziała przynajmniej w 50% tak jak działa w słodkim to będzie sukces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.