Bojaźliwe ryby..

[Luki]

Witam,

Moje rybki są strasznie bojaźliwe.

Wszystkie trzymają się razem - 2 x ocellaris, hepatus, żółtek, doktorek.

Tylko jak podchodzę to wiedzą, że pora karmienia i wszystkie przypływają i jest OK.

Ale jak tylko ktoś przejdzie obok akwa a najlepiej jak podepnę spinacz z nori to w ogóle szał w akwa i wszystkie się chowają - boją się glona.

Dzisiaj wrzuciłem 2 krewetki czyszczące - no masakra, rybki wszystkie razem w rogu zbiornika i boją się krewetek.

Czy ktoś ma/miał podobnie bo ja jakoś sobie nie przypominam jak miałem parę lat temu zbiornik to nic takiego nie zaobserwowałem.

pozdrawiam

[SoQł]

Na początku też tak miałem, ustabilizuje się z czasem. Gdy ryby przydzielą sobie terytoria i zaznajomią się ze zbiornikiem będą mniej płochliwe, a i może nawet po tresurze uda ci się je karmić z ręki, ja wlaśnie swoje do tego przyzwyczajam

[Luki]

A ile czasu to trwało?

Rybki pływają już ok 30 dni w akwarium...

[SoQł]

U mnie przez 2 miesiące łatwo było je przestraszyć z czasem się przyzwyczaiły to załeży chyba od zbiornika i jego umiejscowienia, każdy jest inny. Pomaga też przyciemnić światło które bije na akwa z zewnątrz, nie całkowicie ale jeśli mocno daje na zbiornik to przechodząc koło szyby ryby bardziej to odczuwają, właśnie pierwszy miesiąc gdy były naprawde mocno płochliwe przykręciłem delikatnie żaluzje na oknach i mniej sie stresowaly.

[Raffy14]

Karm je czesciej, mniejszymi porcjami... znacznie sie oswajaja wtedy bo ruch = papu

[Big Sexy]

...przykręciłem delikatnie żaluzje na oknach i mniej sie stresowaly.

Potwierdzam. Moje pierwsze akwarium było usytuowane od południowej strony, kiedy naturalne promienie słoneczne wpadały do zbiornika zaczynała się jazda. Z czasem ryby do wszystkiego się przyzwyczają, nawet do mureny

[rekin]

Rybki pływają już ok 30 dni w akwarium...

duży masz baniak ???

[SoQł]

stopka kolegi Luki:

300L+80L sump, Bubble Magus NAC7, newjet 3000, 2 x newjet 3900, pudełko przelewowe

32kg LR, 18kg LS, 2 x ocellaris, 2 x sexy shrimp, hepatus, żółtek, doktorek, 2 x euphylia, zoanthusy, grzybki, barierum...

Edytowane 11 Lutego 2014 przez SoQł (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

To się ciesz jak tylko możesz. Ja mam błazna - piranię. Jak wkładam rękę do zbiornika to przypuszcza atak I wcale ie jest to delikatny całus a dosyć mocne dziabnięcie. Dlatego najczęściej lecę z nim w gumę lub latex - zakładam rękawice i z satysfakcją obserwuje jak pirania atakuje gumę. Inne zwierzaki nie sa tak agresywne i zachowują się normalnie.

[Lurthel]

To się ciesz jak tylko możesz. Ja mam błazna - piranię. Jak wkładam rękę do zbiornika to przypuszcza atak I wcale ie jest to delikatny całus a dosyć mocne dziabnięcie. Dlatego najczęściej lecę z nim w gumę lub latex - zakładam rękawice i z satysfakcją obserwuje jak pirania atakuje gumę. Inne zwierzaki nie sa tak agresywne i zachowują się normalnie.

Jeśli majstrujesz coś koło domku błazna to niestety będzie atakował. Ja kiedyś sobie korone ręką rozwaliłem jak mnie dziabnął znienacka.

Co do tematu, to może jest jakiś inny czynnik który stresuje ryby, jakieś wibracje np. W jakim pomieszczeniu stoi akwarium?

Edytowane 11 Lutego 2014 przez Lurthel (wyświetl historię edycji)

[Luki]

Akwarium stoi w salonie, niestety prawie na przeciwko telewizora.

[bober6662]

A może masz dzieci...?

[Gość radiesteta]

Jeśli majstrujesz coś koło domku błazna to niestety będzie atakował. Ja kiedyś sobie korone ręką rozwaliłem jak mnie dziabnął znienacka.

Co do tematu, to może jest jakiś inny czynnik który stresuje ryby, jakieś wibracje np. W jakim pomieszczeniu stoi akwarium?

Ten rozbójnik za swój dom uważa cała moją 112l kałużę. Obojętnie z której strony i przy czym bym nie majstrował atakuje. Niewdzięcznik gryzie rękę która go karmi ;-) Ale z drugiej strony mam ubaw goniąc go czasem pęsetą po akwarium ;-)

[Komarek]

U mnie borsuk ma problem z c.bicolor.

Ona go nie zaczepia,jednak była pieresza. Borsuk się stroszy # na początku jej unikał. Inne ryby żyją w zgodzie.

Najbardziej podoba mi się podejście mandaryna - ten ma wszystko w d....

Nic go nie rusza

pozdrawiam

[AquaManiac]

Z czasem się uspokoją, jedno z moich akwariów stoi w poczekalni w przychodni stomatologicznej, na początku też trochę panikowały, w tej chwili nie zwracają na ludzi większej uwagi. Jedyne czego się boją, to są szczypce akwarystyczne

[Amatricis]

A jak dużo masz kryjówek w skale - takich w których mogą schować się rybki? Ryby są odważniejsze gdy mają możliwość łatwej i szybkiej ucieczki do bezpiecznej kryjówki.

[Agnieszka S]

Czasem trzeba troszkę poczekać, i zależy od danej rybki. U mnie jak "obcy" przychodzi, to większość pochowana. Jak ja podchodzę, to już są przy szybie i oczekują jedzenia. Nemo, które już są dłużej nawet nie reagują na mojego syna (z ADHD), który uwielbia z rękami przy głowie wyskakiwać przed szybę... na początku, to myślałam, że się ryby o tylną szybę pozabijają- tak uciekały. Młody mimo obietnic, że już nie będzie, dalej potrafi z takim numerem wyskoczyć