Dojrzewanie akwarium - hit czy kit?

[Tester]

Mam dla Was kolejny temat do dyskusji...

Co to znaczy, ze zbiornik jest dojrzaly? Co oznacza sam proces dojrzewania?

Jak dlugo trwa? Skad wiadomo, ze sie skonczyl? A moze, nie konczy sie wcale?

Czy sa jakies fazy dojrzewania? Da sie przyspieszyc? Lepsze burzliwe dojrzewanie czy raczej lagodne ale dluzsze? Co robic, a czego nie robic podczas dojrzewania? Czy dojrzewanie jest dobre? Co wplywa na proces dojrzewania? Co to jest wtorne dojrzewanie? Czemu go nie lubimy?

Na forum kraza rozne teorie na ten temat. "Starzy", ktorzy zakladali juz kilka efektownych zbiornikow podchodza do tematu na luzie. "Mlodzi" boja sie go jak ognia. Czy rzeczywiscie taki diabel straszny?

Zapraszam do dyskusji.

[mari00sh]

Tester za dużo pytań na raz!

Może skaże się na publiczny lincz ale ośmiele się stwierdzić że na forum jest straszne parcie na owe dojrzewanie.

Najlepiej według niektórych było by jakby akwarium stało pół roku zanim się cokolwiek do niego wsadzi.

Rozumiem że nie ma się co spieszyć no ale bez przesady

Jak dla mnie dojrzewanie jest niepojęte, wiemy jak w miarę złagodzić/skrócić jego czas ale na nic nie ma reguły. Jeden się bedzie starał, chuchał dmuchał a i tak zasypie go zielskiem, cyjano etc a drugi po prostu wrzuci skałę i nawet nie zauważy owego dojrzewania, skała pokryje się algami wapiennymi i po sprawie.

I to jest piękne w morszczyźnie... jej nieobliczalność

Robić testy, obserwować, dbać aby parametry był ok, to chyba klucz do sukcesu.

[kemoT]

Może to wpływ moich słodkich naleciałości, ale dla mnie dojrzałe akwarium to takie, w którym już działa ten cały cyrk z magiczną przemianą amoniaku w azotany. Wtedy akwarium jest dojrzałe. Potem już się tylko starzeje I tu jest tak, jak z człowiekiem - zazwyczaj im starszy tym bardziej stateczny.

Dlaczego nie lubimy dojrzewania? Dla mnie to jest jak ospa, trzeba to przejść. Raz a porządnie.

Czy można to przyspieszyć? Tak myślę, chociaż jak do tej pory dowodów nie mam

[qba25]

dojrzewanie , czyli zaraz po starcie to glony itp itd , jak dla mnie super czas moim zdaniem kazdy powinien to przejsc jesli chodzi o pytanie kiedy baniak jest dojrzaly to ciezko odpowiedziec ale ja zawsze sobie "ustalalem" ze jest to czas kiedy glony wapienne sie pojawia

[petrus1]

Myślę że dojrzewanie pierwotne kończy się kiedy plagi znikają, woda kryształ, parametry książkowe i zaczynają pojawiać się algi wapienne. Jak długo trwa?, tu wiele czynników: skała, woda, bakterie i sam akwarysta, czyli obserwacja zbiornika, lanie wódki lub VSV, adsorbenty.To może trwać 4 tygodnie albo 4 miesiące. Wtórne dojrzewanie mamy kiedy parametry nam się rozjadą, z reguły z winy akwarysty, tzn nie dopilnowanie parametrów, lenistwo, lub padłe życie, ryba, ślimak, etc. Wiele osób prowadzi swoje baniaczki obserwując życie w zbiorniku. Jeśli widzą że dzieje się coś złego reagują natychmiast mając doświadczenie w zależnościach powód-efekt. I to jest ten Graal którego wszystkim życzymy.

[kuba503]

a ja to widze troche inaczej...

Dojrzewanie najbardziej dotyczy akwarysty...

To co sie dzieje w akwarium to sily natury ktorym czlowiek pomaga dojsc do rownowagi. W tym czasie dojrzewa akwarysta, uczy sie reagowac na zmiany, systematycznosci i samozaparcia. Ile to razy czlowiek miach ochote wystawic sprzet na targowisku trzymajac rece w zracej slonej wodzie wyrywajac zielsko i czyszczac szczoteczka do zebow skale... a jednak jak dojrzal to mu przeszlo

[Arduan]

@Tester, pisałeś już kiedyś coś tym, trochę zajeło mi strawienie tematu. Wnioskuję, że znalazłeś coś fajnego, albo masz jakieś nowe przemyślenia ;-).

Dojrzewanie, trudno powiedzieć że go nie ma. U jednych zajdzie szybko, u innych wolno. Myślę, że dojrzewanie nie dotyczy tylko i wyłącznie zamknięcia cyklu azotowego, choć głównie o tym mówią wszyscy akwaryści. Cykl azotowy to jeden z cykli, który powinien się zamknąć, a cykli w naturze jest wiele... naturalny obieg energii i materii, nic z niczego nie powstaje i nie znika z układu. W tej, czy innej formie zostaje, w jednej jest szkodliwe, w innej nie. Dojrzały zbiornik powinien sobie poradzić z "przetwórstwem" we własnym zakresie, o ile nie ma zbyt dużego dowozu substancji do przetworzenia (karmienie, padła ryba). Petrus, padła ryba to nie wtórne dojrzewanie, to dodatkowe zanieczyszczenie, które system musi przerobić.

Wtórne dojrzewanie może być spowodowane raczej przerwaniem cyklu, co może nastąpić w wyniku śmierci któregoś ogniwa, lub normalnej sukcesji powodującej wyparcie/zastąpnienie danego ogniwa (zastąpienie nie do końca wartościowe). Cykle mają to do siebie, że brak jednego ogniwa prowadzi do śmierci następnego itd. Dlatego też, przy braku odpowiedniego startera (np. woda z działającego zbiornika) dojrzewanie będzie trwało dłużej. Inną sprawą jest dostępność substratów, co też może spowalniać zamykanie cyklu, a i cykl przerywać. Produkty jednego ogniwa, są substratem dla następnego i cykl się zamyka.

Wydaje mi się, że szybkie, czy wolne dojrzewanie - bez znaczenia, bo i tak prowadzi do tego samego. System zrobi się samowystarczalny, prawie...

No właśnie, czy system jest samowystarczalny? Teoretycznie tak, ale nie należy zapominać, że z racji karmienia i obecności odpieniacza, akwarium nie jest systemem szczczelnym. Karmienie, to "dowóz znikąd - coś z niczego", odpieniacz powoduje "znikanie". To co wywala odpieniacz powinno wejść w naturalne cykle i wyjść z obiegu jako N2, O2, CO2, lub zostać wbudowane w organizmy żywe, które powinny być zjedzone przez inne organizmy żywe, itd. Trudno jednak uniknąć hiperalimentacji przy karmieniu "znikąd" i stąd konieczność posiadania odpieniacza. W tej sytuacji chyba trudno powiedzieć, że system jest w pełni dojrzały. Chyba lepsze określenie, to zaadoptowany do danych warunków, co nie zmienia faktu, że coś się "zacykla".

To takie moje przemyślenia wynikające z krótkiej jeszcze obserwacji. Może jestem w błędzie, ale staram się obserwować swoje błędy i wyciągać z nich wnioski.

[tomaszpro]

Zakładałem kostkę 35x35x35. Żywa skała, żywy piach, brak oświetlenia przez miesiąc i zero glonów przez pół roku. Zlikwidowałem słodkie 112l, dorobiłem sump, dokupiłem suchej skały , wsadziłem kilka kawałków żywej i piach z kostki. Tak samo miesiąc bez oświetlenia, bakterie i dodatkowo dolewana woda z kostki z podmian. Po miesiącu no3 i po4 zero to wszystko przełożyłem. Przez 5 miesięcy użerałem się z glonami (bryopsis wylazło z suchej skały) przy czym no3 i po4 zerowe (podejrzewam, że glony konsumowały na bieżąco) . Zeszły glony to mam po4 0, no3 10. Czy to koniec dojrzewania to nie jestem w stanie stwierdzić wiec sam czekam na opinie co jest według Was wyznacznikiem końca dojrzewania.

Edytowane 16 Marca 2014 przez tomaszpro (wyświetl historię edycji)

[AMP]

Mam dla Was kolejny temat do dyskusji...

Co to znaczy, ze zbiornik jest dojrzaly? Co oznacza sam proces dojrzewania?

Jak dlugo trwa? Skad wiadomo, ze sie skonczyl? A moze, nie konczy sie wcale?

Czy sa jakies fazy dojrzewania? Da sie przyspieszyc? Lepsze burzliwe dojrzewanie czy raczej lagodne ale dluzsze? Co robic, a czego nie robic podczas dojrzewania? Czy dojrzewanie jest dobre? Co wplywa na proces dojrzewania? Co to jest wtorne dojrzewanie? Czemu go nie lubimy?

Na forum kraza rozne teorie na ten temat. "Starzy", ktorzy zakladali juz kilka efektownych zbiornikow podchodza do tematu na luzie. "Mlodzi" boja sie go jak ognia. Czy rzeczywiscie taki diabel straszny?

Zapraszam do dyskusji.

Hehe, sugeruję funkcję szukaj , odpowiedzi na Twoje pytania znajdziesz na forum , no musiałem. Tak poważnie, to gdzieś wyczytałem, że podstawowe dojrzewanie trwa ok. 8 miesięcy i sądząc po moim baniaku (prawie 5 m-cy) jestem w stanie się z tym zgodzić, a dlaczego? Dlatego, że to pierwsze dojrzewanie się skończyło, a baniak jest, jak to Stani ujął: "zmienny jak młoda gimnazjalistka" . Raz skoczy to, raz tamto, targają nim plagi typu cyjano, acra jakaś padła, druga ma się słabo itp.. Fakt, że akwarysta też dojrzewa, bo myslę, że 90% problemów to moja wina, ale czytam i się uczę. Mam nadzieję, że te 3 miesiące mnie nauczą, a baniak dojrzeje na tyle, że te cukiereczki będą rosły, a o kolorkach pomyślę w następnym kroku . Pozdrawiam i życzę wszystkim i sobie powodzenia .

edit: Jestem też zdania, ze dojrzewanie mozna pominąć, przynajmniej to glonowe, i wpuszczać rybki trzy dni po zalaniu....

edit2: Oczywiście nie mówię o zbiornikach stawianych na sklepowej skale z nową solanką...., to tak zeby była jasność...

Edytowane 17 Marca 2014 przez AMP (wyświetl historię edycji)

[felek]

Myślę że trzeba tu rozróżnić 2 różne pojęcia : dojrzały a ustabilizowany .

Dojrzewanie według mnie w zależności od różnej kombinacji metod na jakich odpalamy zbiornik może trwać od 1 do 4 miesięcy . Ale ten miesiąc to chyba takie minimum, owszem można lać całą gamę specyfików na przyspieszenie procesu ale po co faszerować młody system chemią ? Lepiej pozwolić działać naturze .

Po dojrzewaniu akwarium musi się ustabilizować (cała biologia ale i chemia ), i ten proces jeśli mu się za bardzo nie przeszkadza może trwać przez następne pół roku albo i dłużej. Patrząc na mój baniak ( ma 7 miesięcy ) , on właśnie zaczyna się stabilizować, parametry równe, korale rosną bardzo szybko, rozkwit wszelakiego planktonu i innych większych żyjątek, plagi też już nie takie straszne . Po ostatnich przygodach ze skałą i wstępnym ustabilizowaniu ( po 2 tygodniach ) niesamowicie ruszyły glony wapienne.

Dojrzewanie może przyspieszyć poprzez wiele czynników : ,,żywa woda'' z działającego zbiornika, żywa skała ale porządnie odgazowana ( ta prosto z frachtu tylko opóźni cały proces , przez ilość truchła jakie się w niej znajduje ), żywy piasek, bakterie ( choć tu są różne opinie ).

Ponowne dojrzewanie może wyskoczyć choćby po przestawieniu skały . Oczywiście im lepiej ustabilizowany zbiornik tym łatwiej cały system zniesie taką akcję. Dokładanie nowej skały również może taki proces wywołać ( ale jeśli już dokładać to tylko suchą - jest bardziej neutralna dla akwarium niż żywa ). Kiedy u mnie podmieniłem skałę nie zauważyłem jakiś specjalnych glonów ( beton wyleciał z akwarium od razu, ale część starej skały została w sumpie na jeszcze 2 tygodnie żeby tak radykalna zmiana była łagodniejsza - gdybym nie miał w akwarium zwierząt na pewno skała wyleciała by od razu ale tak bałem się załamania systemu ), jedyne co to cyjano , które po dołożeniu skały niesamowicie ruszyło.

Zgadzam się również z kubą503 , dojrzeć nie musi samo akwarium ale i jego właściciel. Ten okres oczekiwania pozwoli mu bardziej poznać swój system i pozwoli zgłębić wiedzę na jego temat. Jak wszyscy wiemy ręce wtedy strasznie świerzbią ale jest to dopiero pierwsza lekcja cierpliwości - bez której daleko nie zajdziemy w tym pięknym hobby.

[Ben_sage]

Dla mnie to albo świeża skała prosto z dostawy albo brak mułu i wody z poprzedniego zbiornika są winne powstawaniu zieleni w zbiorniku.

Nie przypominam sobie cyjano,majano ani zielonych glonów na starcie zbiornika.

Kiedyś jak lałem essential elements i vitamino M to miałem trochę ziela na skale.

Ciekaw jestem czy rozwinie mi się jakaś plaga na tym żywym piachu bo od zawsze jechałem na martwym i grubym.

[Arduan]

Stary post Erica Borneman'a, ale w temacie.

http://forum.marinedepot.com/Topic23945-9-1.aspx