Skocz do zawartości
Nik@

Nowy projekt 120x50x60

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

A no nie ;)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzydalka złapałem bez problemu, rzuciłem żarcie i cyk go siatką z nienacka, przymulony gościu ;)

A duże pitazje gorącą wodę RO albo ocet, strzykawka i w dupala

A że ci Kh leci to nie znaczy że Ca też, lepiej zrób sobie testy


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłam testy kh, ca i mg, wszystko w dół.

Przytrafiło się znów nieszczęście. Wywaliło korki. Nie wiem, jak długo akwarium było bez prądu. Kolo 19 położyłam się na drzemkę, bo wcześnie wstałam i tak mi się twardo zasnęło, że obudziłam się przed chwilą dopiero. Miałam się napić i iść spać dalej, wchodzę do pokoju po napój.... cisza. Ale nic mnie jakoś nie tknęło, zaspana byłam. Zamknęłam okno, popatrzyłam na akwarium i widzę, że lampka nocna nie świeci. I wtedy mnie uderzyło... nic nie działa!!!

Wpadłam w przerażenie, żaden z zasilaczy nie świeci, ale światło w domu działa, znaczy prądu nie wyłączyli. Myślałam że kontakt się spalił i w popłochu zaczęłam szukać przedłużaczy, żeby podpiąć do innego gniazdka. Ogarnęłam się po chwili i poszłam sprawdzić tablicę rozdzielczą (czy jak to się tam nazywa) i widzę, że jeden suwak jest na dole. Przełączyłam, wszystko działa, jedynie lampę, którą wcześniej odpięłam zostawiłam nie podłączoną. Nie wiem, czy to ona jest winna, ale teraz nie chcę tego sprawdzać.

Nie wiem, co spowodowało zwarcie i wybicie bezpiecznika i jak długo akwa było bez prądu. Mogło to być nawet 6 godzin. Żółtek widze pływa z tyłu, krewetki chodzą, ale znalazłam sexuttate leżącą na piachu bez ruchu, nie uciekła gdy podeszłam. Włożyłam rękę, dotknęłam jej i odpłynęła (uff), może spała tylko. Zdjęłam kubek z odpieniacza i ustawiłam na mocna piane, żeby natlenić wodę, włożyłam też rurkę brzęczyka bezposrednio do akwarium. Niestety, nie mam kostki, wyrzuciłam poprzednią i nie kupiłam zapasowej, więc powietrze leci prosto z rurki duzymi bąblami. Brzydal znalazł się śpiący za czyścikiem, widzę, że żyje, nie wiem tylko, co z trzema strzałkami i doktorkiem, one zwykle śpią w skałach.

Widzę, że rozgwiazda wylazła na szybę, nie wiem, co to oznacza. Do rana już chyba nie zasnę :( Będę myśleć nad jakimś alarmem. Pocieszcie mnie proszę, że przez max 7 godzin nic się rybkom nie stało.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nik@ głowa do góry wszystko będzie dobrze zawsze po burzy przychodzi słońce ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko, jakie zniszczenia zostawi za sobą ta burza? :(

Staram się teraz sama siebie pocieszyć myślą, że rybki transportowane są wiele godzin w workach, w których nie mają napowietrzacza czy obiegu. Mają jedynie bąbel powietrza, może nawet czystego tlenu. U mnie w akwarium z 280 litrów wody na 7 rybek (ósmy pasażer Nostromo dziś odjechał), okno było otwarte, a nad akwarium tylko siatka, która coś tam powietrza dopuszcza, to może nie będzie tak źle i zobaczę znów rano uśmiechniętego doktorka i zadowolone strzałki?

Siedzę teraz przy kompie, bo boję się iść spać, na dworze już cwirki ptaszkają, a ja się głowię, dlaczego wywaliło bezpiecznik?

Różne rzeczy przewidziałam na podstawie przygód innych forumownych. Grzałeczka tylko 50W na lato, żeby w razie zapomnienia zamknięcia okna podgrzała wodę, ale żeby nie ugotowała zbiornika, jak się stało u kolegi madizal. na zime bedzie mocniejsza, ale z dodatkowym czujnikiem.

Nie przewidziałam braku prądu na wiele godzin, bo u mnie od wielu lat jeśli już wyłączany jest prąd, to na chwilę tylko i niezwykle rzadko. Ale jednak prądu brakło niezależnie od dostawcy :(

Wyjęłam już brzęczyk, ale kubek odpieniacza zostawiam zdjęty, niech się woda natlenia i chyba pójdę dalej spać.

Pech, że zasnęłam przy tej drzemce na tyle godzin, ale z drugiej strony i trochę szczęścia, że coś mnie wyrwało ze snu i zauważyłam, co się stało.

Oby sprawcą wybicia korków nie okazała się lampa.

Ale nawet, jeśli to lampa i trzeba będzie wydać na naprawę, to nic. Najważniejsze dla mnie jest, żeby rano zobaczyć wszystkie rybcie zdrowe i uśmiechnięte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nik@ ta burza to tylko mały kapuśniaczek zobaczysz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście rybki wszystkie żywe :) Zaraz się zabiorę za sprawdzanie lampy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze w pore zareagowalas, bo rano byloby juz po wszytskim, jednak chyba trzeba kupic jakis zasilacz awaryjny bo diabel nie spi.


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lampa świeci, wszystko działa, nie wiem, co spowodowało wyłączenie się bezpiecznika na tablicy.

Szczęście w nieszczęściu, że wszystko żyje. Może gdybym nie poszła sobie na tak długą drzemkę, to stałoby się to przy mnie i zareagowałabym od razu. Szczerze mówiąc, to przez chwilę wpadłam w panikę, środek nocy, ja rozespana, nie wiedziałam, co robić, skąd wziąć prąd :)

Żeby chociaż jakiś alarm mieć, który w razie czego człowieka obudzi... i jakiś napowietrzacz na baterie w razie całkowitego zaniku prądu? I przyda się też włącznik opóźniający do odpieniacza, żeby w razie chwilowego zaniku prądu nie zaczął pracować, zanim pompa nie wypchnie wody z sumpa. Na wszelki wypadek kupię też tę kostkę napowietrzającą i dłuższy wężyk, bo do tego akwarium jest za krótki i pompkę musiałam położyć na górze, na siatce.

Najlepiej byłoby faktycznie mieć akumulator awaryjny. W takim przypadku najważniejszy jest tlen i jakiś ruch wody, więc awaryjny system musiałby utrzymać obieg i odpieniacz, albo chociaż obieg i jakiś mały napowietrzacz, bo odpieniacz chyba sporo prądu pobiera.

Pseudochromis fridmani faktycznie piękna rybka i w sumie nic nie stoi na przeszkodzie, żebym ją kupiła kiedyś :)

Większość rybek mam w niebieskich barwach, plus żółty zółtek i biała babeczka. Jak dodam meiacanthus, to dalej akwa bedzie żółte i niebieskie.

Moljzesz, fakt, brzydalek się dziwnie zachowuje, jakby coś jarał ;) Z nikim się nie koleguje, inne rybki dla niego nie istnieją. Godzinami pływa z nosem przy jednej lub drugiej bocznej szybie, często dookoła falownika. Wczoraj sexguttata go naśladowała i razem kółka robili przy szybie, miałam ubaw. Jak czasem rozłoży ogonek, to wygląda bardzo ładnie, taki wachlarz.

Jak coś, to wpadaj po niego, dam Ci siatkę i będziesz polował :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nika jeśli chcesz zasilanie awaryjne to polecam http://elektro-land.pl/awaryjne-500w-p-12732.html plus akumulator żelowy. Jednorazowy wydatek, ale napewno mniej niż strata życia w akwarium.


90x50x50 225l | 108l sump + 20l dolewka | RO+Di | PS Diuna 8x39w | Eco Runner 2700 | Tunze 7095 + 2 x 6055 |

Vertex Omega 150 | jager 200 W | Fp 400-100 + DC Runner 1200 | PS Kore + Baling | Aqua Trend Evo Shark |

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, po wypłacie kupię. Na razie bedę chyba w nocy ustawiac sobie budzik i sprawdzac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwa masz na osobnym bezpieczniku? nie jest powiedziane, że akwarium wywołało awarię. Mógł być chwilowy zanik prądu a po włączeniu poszło za duże obciążenie przez bezpiecznik (startujące pompy)


f5bbb6b31b93a038f9571a95b4ac476eu1061a932.png

http://nano-reef.pl/topic/77629-katowickie-240l-sump-128/

Akwa 120x40x50 + sump 80x40x40, Obieg NJ 3000, Odpieniacz DIY ala Deltec 1455 Aquabee 2000 igła, Światło Hailea 4x54W + nocne, Dolewka AquaTrend, Dozownik Jebao DP4

Nowy zbiornik:

http://nano-reef.pl/forums/topic/87373-projekt-nowego-szkiełka-150x60x60-w-katowicach/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jeżeli chodzi o aiptasie to nie wierzyłem że krewetka wundermani jest w stanie tak szybko je wyczyścić. Mam mały zbiornik i jedna krewetka około 6 aiptasi wyczyściła w dwie nocki, bo tylko wtedy buszuje ;) polecam te krewetki jakby brzydal był leniwy.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nik@ będzie dobrze, jesteś czujna i reagujesz w odpowiednim momencie - nawet o 4 rano :)

Ja natomiast sobie nie przypominam - jak wspomniałaś - żebym ugotował akwarium, to musiał być ktoś inny. Fakt mam mała grzałeczkę 75W i zasilacz awaryjny pozwalający mi spać spokojnie przez 12h (dwa cyrkulatory, odpieniacz, skimer, dolewka), ale naprawdę nie ugotowałem tych ryb :) Spokojnej niedzieli


ba1d0dbe44d268c0978d77430793cdd9u1087a952.png

Akwarium przód, boki OPTI 200l (100x40x50), Odpieniacz: Comline® DOC Skimmer 9004 + Comline® Filter 3162 (Reefpack 250), Cyrkulacja: 2xJebao RW-4, Newa Wave 1.6 adj, Światło: 4X39W Blau Lumina (2xGiesemann Actinic Blue,1xPower Chrome Aquablue,1xGiesemann Super Actinic), Dolewka: Tunze Osmolator 3155, Sump: Brak, 13kg żywej skały, 18kg żywego piasku, grzałka Newa Therm 75W umieszczona w filtrze, Zasilacz awaryjny 400W akumulator AGM 12V55Ah 12h pracy zbiornika, Filtr osmozy: Aqua Vita RO4 - DEMI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Madizal, masz racje, to był ktoś inny, termostat w grzałce się popsuł, ale nie pamietam, komu. U Ciebie był inny przypadek. Wybacz pomyłkę :)

Własciwie to akcja była około godziny 2:30, dopiero jak uruchomiłam akwarium i wypaliłam papieroska usiadłam do kompa.

Shellik, raczej nie było zaniku prądu, bo w takim wypadku wyzerowałby mi się zegarek na piekarniku w kuchni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jaki masz piekarnik ale być może ma podtrzymanie? Jak RTC w arduino?


f5bbb6b31b93a038f9571a95b4ac476eu1061a932.png

http://nano-reef.pl/topic/77629-katowickie-240l-sump-128/

Akwa 120x40x50 + sump 80x40x40, Obieg NJ 3000, Odpieniacz DIY ala Deltec 1455 Aquabee 2000 igła, Światło Hailea 4x54W + nocne, Dolewka AquaTrend, Dozownik Jebao DP4

Nowy zbiornik:

http://nano-reef.pl/forums/topic/87373-projekt-nowego-szkiełka-150x60x60-w-katowicach/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Madizal, masz racje, to był ktoś inny, termostat w grzałce się popsuł, ale nie pamietam, komu. U Ciebie był inny przypadek. Wybacz pomyłkę :)

To chyba o mnie mowa... :) Wiedziałem, że takie rzeczy się zdarzają, ale łudziłem się, że mi to się nigdy nie przydarzy.

Całkiem niedawno kolega też miał nieprzyjemny przypadek. Robił rearanżacje skały w akwarium. Odłowione rybki i korale zostawił w plastikowym pojemniku z pompką do napowietrzania na noc. W nocy jakiś grzybek się oderwał od skały i pechowo zatkał te pompę i rybki się podusiły z braku tlenu.

Szczęście, że u Ciebie Nik@ nic złego się nie stało

The more you know, the less you don't know


The more you know, the less you don't know.

5a2103787c297b436c09ce400f180611u966a839.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam, jak te rybki wytrzymują tyle czasu w woreczku w transporcie. Często ponad dobę jadą kurierem ze sklepu.

ja jak pół godziny wiozę rybkę do domu, to już mam stresa, czy temperatura wody nie wzrosla/nie spadła i czy tlen się nie kończy. Przyznam bez bicia, że aklimatyzuje też dośc krótko, 30-45 minut, bo mam wrażenie, że rybka się dusi w tym woreczku, albo się boję, że mi z niego wyskoczy.

zastanawiam się, co się stalo z krabami... lybii już chyba ze 3-4 tygodnie nie widziałam, a mitraxa tez od 3 czy 4 dni nie widzę. Ostatnio przesiadywal w domku midasa, obejrzałam tę skałę, zanim oddałam rybke z jej domem i mitraxa nie widziałam na niej. Ale czort wie, może pod grzybkiem się schował?

Kiedyś tez czytałam jakiś wątek, w którym ślimak nassarius na czyichś oczach zabił kraba, a widziałam, że mój się pętał niedawno po zbiorniku i jakieś takie mysli mi do głowy przychodzą, czy nie zeżarł czasem moich krabów :(

A wracając do prądu... pamietam, że kilka razy ustawiałam ten zegar na piekarniku (szajsung) po zaniku prądu, więc chyba nie ma podtrzymania, lub ewentualnie jakieś krótkie.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze sie sam do siebie usmiecham,jak czytam Twoje opowiesci. Rybki transportowane w woreczkach maja sie dobrze,poniewaz podczas transportu woda jest w ruchu i caly czas sie natlenia.

baszurek nadaje mobilnie...


"Czy nig­dy nie zas­ta­nawiał się pan nad tym, dlacze­go chmu­ry i drze­wa, złotog­niade je­sienią, bu­re zimą, ten pejzaż dek­li­nowa­ny przez po­ry ro­ku, dlacze­go wszys­tko wa­li w nas pięknem jak młotem, ja­kim pra­wem tak się dzieje? Prze­cież po­win­niśmy być czar­nym prochem międzyg­wiez­dnym, strzępa­mi mgławi­cy Psów Gończych, prze­cież normą jest hucze­nie gwiazd, po­top me­teorów, próżnia, ciem­ność, śmierć..."

S.Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet, jeśli śmiejesz się ze mnie, to nie mam nic przeciwko, na zdrowie :)

Przyznam szczerze, że chciałabym, żeby nic się nie działo w baniaku, żeby wiało nudą i żebym nie miała o czym pisać ;) raz na czas wrzucić fotkę, jak wszystko pięknie rośnie, bo póki co obficie rośnie mi tylko ten wątek :p

Chociaż na niektóre korale nie mam co narzekać. Dunce od Moljzesza, którą mam od jednej główki teraz zaczyna rosnąc głowa numer pięć i nawet tubastrei pogłowie się zwiększa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie,nie smieje sie z Ciebie,Twoje opowiesci sa urocze,a ja po prostu sie tylko usmiecham :) .

baszurek nadaje mobilnie...


"Czy nig­dy nie zas­ta­nawiał się pan nad tym, dlacze­go chmu­ry i drze­wa, złotog­niade je­sienią, bu­re zimą, ten pejzaż dek­li­nowa­ny przez po­ry ro­ku, dlacze­go wszys­tko wa­li w nas pięknem jak młotem, ja­kim pra­wem tak się dzieje? Prze­cież po­win­niśmy być czar­nym prochem międzyg­wiez­dnym, strzępa­mi mgławi­cy Psów Gończych, prze­cież normą jest hucze­nie gwiazd, po­top me­teorów, próżnia, ciem­ność, śmierć..."

S.Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mam kolejną opowieść o doktorku, ale założyłam nowy temat. Jak nie urok, to...

Doktorek wygląda ok, choć nadal próbuje nakłonić którąś ze strzałek, żeby zajrzała mu w skrzela, a one oczywiscie nie kumajo.

pPodczas karmienia przypadkiem złapałam jedna ze strzałek do kubeczka. Zwykle po wlaniu pokarmu nabieram do niego jeszcze wodę, żeby wypłukac to, co się przyczepiło, no i wyjęłam kubek z rybką :D

Musze kiedyś sfilmować, jak sexguttata walczy o algi z klipsa. Franca gryzie doktorka i pokolca, nawet dziś kłapneła przypadkowo przepływającego brzydala, żeby dostac sie do alg. Urwała kawałek "szmaty" i czmychnęła, potem żula i wypluwała z 20 minut :)

Tubastrea dziś miała dzień kubeczkowania, nażarla się jak mops i wygląda teraz przecudnie. Staram sie ją dokarmiac pozaakwariowo raz lub 2 razy w tygodniu, bo z uwagi na prąd wody trudniej mi ja karmic w akwarium. Pozostale dni zjada to, co sama wylapie i to plus jedno-2 kubeczkowania jej wystarcza. Nie taka trudna w utrzymaniu, jak mówią. Wzięłam też blasto razem z nią do kubka, pojadły sobie obydwie do syta. Tubka ma około 18 główek, z czego dwie maja inną barwę, taką cytrynową, reszta w kolorze żółtka jaja. Myslalam, że te dwie główki sa inne bo młode, ale rośnie jej kilka maleńkich i sa od "urodzenia" ciemnożółte. Chyba mam dwa rodzaje w jednym, co cieszy mnie bardzo :thumbsup:

Jutro jadę po meiacanthus, mam bardzo, bardzo wielką nadzieję, że przystosuje się tak fajnie, jak midas.

Budzik dziś ustawię na trzecią w nocy, licho nie spi, więc będę czuwac i ja, czy nie zdarzy się kolejny pstryk na tablicy rozdzielczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś do akwarium zawitał długo poszukiwany i wymarzony atrodorsalis. Rybeńka jeszcze malutka, ze 4 cm... myślałam, że po wpuszczeniu czmychnie w skałę, ale nie. Cały czas pływa i zwiedza, choc niestety nie zjadła kolacji :( ani okruszka. Ale może to z wrażenia.

Myślałam, że najwiekszym zagrożeniem dla niej jest sexguttata, bo dość waleczna jest ta moja paróweczka. Ale babka nic jej na razie nie robi, tylko doktorek napastuje. Mimo wszystko najmniejsza rybka pływa, a jak nie ucieka, do kiedy doktorek ja dogoni, to on nic jej nie robi. Odpływa, rozpedza sie i znów podpływa, straszy. Może się dogadają.

Quadri złapał grzybka rhodactis, który był luzem i płynął z prądem. Quadri cały się skurczył, ale cały czas trzyma go w mackach i nie puszcza. Mam nadzieję, że nie spróbuje go zjeść. Nastawiam sobie budzik na 2:30, wstaję, sprawdzam, czy pompy działają i wracam spać. taki mam plan co noc do czasu, aż wykombinuję jakiś alarm.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.