odebralem nowe akwarium - watpliwosci

[marb]

Coltrane ma rację, nie wolno jednostronnie decydować o niewypłaceniu części należności.

Zdarzyło mi się, że Przemek wykonał zamówienie niezgodnie ze specyfikacją, ale pokrył koszt elementów, które musiałem dokupić oraz zaoferował rabat rekompensujący, pracę i czas jaki musiałem włożyć w poprawienie pewnych niedoróbek. Tak jak piszą koledzy alternatywą jest zwrot albo ustalenie nowych warunków, ale na pewno klient nie ma prawa sam sobie przyznać rabatu.

Ibiza jeżeli przyjąłeś akwa i nie odesłałeś to znaczy, że zaakceptowałeś zgodność towaru z umową i powinieneś się z niej w pełni wywiązać - czytaj zapłacić całość kwoty.

[Pablo120288]

Maciek godzisz sie na jakas tam kwote.Przyjezdza produkt "niezgodny" do końca z "opisem" to odsyłasz towar albo uzgadniasz szczegoły i negocjujesz cene.Jak mogłes nie wypłacic czesci pieniedzy...

[Kajtek77]

Nie do końca tak jest . Przy remoncie to przerabiałem negocjowanie ceny po robocie.

[ibiza]

A w jaki sposob mialem zwrocic towar bez zalania go woda i sprawdzenia co i jak ? Problemy wyszly jak woda znalazla sie w baniaku . Nasz czas ktory spedsilismy na telefony do Przemka i do przewoznikow a przy tym nerwy to o tym nikt nic nie mowi . Przemek potrafil wyslac sygnal by do niego oddzwaniac ..... Nie poczuwam sie bym kogos okradl lub cos sobie przywlaszczyl . Jeszcze raz zaznacze kolega rozmawial z Przemkiem i obiecal mu reszte pieniedzy jesli otrzyma hydraulike .

5 razy z bledem ?https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Hydraulika . Chyba ze mowa o jakiejs innej ?

[marb]

Remont to usługa, akwarium to towar. Towar można zwrócić, usługi wykonanej nie. Ciężko tu wywieść analogię. (Chociaż przed wypłato wynagrodzenia mogłeś się domagać prawidłowego wykonania usługi).

Ibiza a co ma zalanie do zwrotu. Zalanie kranówką jest elementem sprawdzenie technicznego jakości towaru, a jak zalałeś od razu na słono i wrzuciłeś do środka graty to znaczy, że zaakceptowałeś towar.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez marb (wyświetl historię edycji)

[SzymonH]

Wydaje mi się, że towaru robionego na zamówienie (wg wytycznych zamawiającego) nie można oddać. Nie podlega on ustawowemu zwrotowi. Można jedynie reklamować.

Wysłane z TapaTalka

[LLS]

Maciek był moim bardzo dobrym kolegą do czasu kiedy przyszło zapłącić resztę . Mieliśmy wspólne plany .Ja będę robił ładne zestawy a Maciek je zakładał i dystrybuował .

Kiedy rozmawiałem z inwestorem Macka klientem śmiał się że za kwotę zakupionego zestawu nie kupił by tam akwarium.

Dałem im naprawdę dobrą cena za bardzo ładny komplet . Maciek oszukałeś mnie zarobiłeś na tym zleceniu i jeszcze mi nie zapłaciałeś .

[marb]

Teoretycznie tak, ale pojawia się pytanie czy towar wykonany niezgodnie ze specyfikacją zamówienia jest tym towarem, który był zamawiany czy innym.

Np. Zamówiłem czarną szafkę, a dostałem białą. Mogę zwrócić czy nie? Ale to chyba już tematy dla sądów.

Zresztą nawet jest jest tak jak pisze SzymonH, to niewypłacenie całości należności też nie łapie się w kategorię reklamacji

[SzymonH]

Czasami niewyplacenie całości to jedyny "bat" na wykonawcę / sprzedawcę. Nie pochwalam tego. Sam budowałem dom z wykonawcami amatorami i tak to działało. Zawsze płaciłem po wykonaniu usługi, a błędy wychodziły dopiero później. Tutaj jest sprawa inna. Przemek jest znany w akwarystyce i nie pozwoliłby sobie na "olanie" klienta, bo to pójdzie w świat.

Z drugiej strony błędy zdarzają się wszystkim i na bank zbiorniki innych producentów, w jakimś procencie, nie są bez wad, napraw i reklamacji.

Wysłane z TapaTalka

Edytowane 17 Lutego 2016 przez SzymonH (wyświetl historię edycji)

[cop909]

sprawa z pkt. prawa jest prosta. Nie zapłacenie za towar = sąd (nawet jak jest uszkodzony) i koniec i kropka a sprawa jak by się nie toczyła jest wygrana. Najpierw płacimy później reklamujemy a jak kto ma jakieś pytania to pytać dostawców gls czy innych kurierów ...to proste jak świński ogon. Pozostaje druga sprawa o ew.odszkodowanie .... ale jak już wspomniałem jeżeli będą do tego przesłanki (jak to fachowo w robocie nazywamy) to już druga sprawa.

[SzymonH]

Amen

Wysłane z TapaTalka

[kiflu]

Moja nie moja zestaw byl dla kogos innego ale to malo istotne . Twoj przyklad jest nie na miejscu . To jest transport Polska Uk to jest wreszczie zestaw ktory doszedl po blisko 3 miesiacach i ostatnia mysla bylo zracanie zestawu . My dalismy szanse Przemkowi by podal chydraulike przewoznikowi ktorego zalatwilismy . Sprawe olal . Wydaje sie mi ze jesli cos sie zamawia robi dokladny opis a otrzymuje sie bubel gdzie Przemek mowi "poprawcie sobie to nie takie trudne " to jest jakis zart .

A przyklad bedzie taki lepszy . Jesli ktos ci wstawi okno nie do pionu ale ktore sie otwiera i bedziesz je uzytkowal ( bo masz juz dosyc tego majstra i kolejnych oposznien ) to jak to sie konczy ? Nie placisz pelnej kwoty za usluge .

Bzdura.

Zgodnie z przepisami wykonujesz protokół odbioru, w którym opisujesz usterkę lub wadę. W protokole zapisujesz ewentualne terminy naprawy/wymiany. Jeżeli okna użytkujesz to znaczy, ze okno ma usterkę a nie wadę i nie zwalnia cię to z nieodebrania prac. Podpisany protokół odbioru zobowiązuje cię do zapłaty z ewentualnym wydłużeniem na zdeklarowany czas usunięcia usterki.

Uważam, że jeżeli towar odebrałeś to powinieneś za niego zapłacić - z chwilą odbioru zgodziłeś się na wszystkie warunki przedstawione przez Przemka. Bardzo fajnie, jest to skwitowane pare postów wyżej - działasz z pozycji siły bo ty masz kasę od Przemka.

Osobiście dziwie się Przemkowi, że wysyła towar bez 100% zapłaty. Akwaria zamawiają ludzie którzy nie zawsze wiedzą co zamawiają a nie jest to towar typowy który można odsprzedać. Takie sytuacje rodzą na końcu problemy szukając winnych.

[ibiza]

Nie ja odbieralem zestaw . Nie byl on dla mnie .

[dale]

Kiflu, nie razmi się zdarzyło zamówić coś - zarówno do akwarium, jak i innych hobby. Prawie nigdy nie proszono ode mnie zaliczki

(budzę zaufanie ). Często albo termin był odległy, albo mi zmieniała się koncepcja. Albo machnąłem się w wymiarach

czy wykonawca dopuścił się własnej interpretacji. Bywało że w międzyczasie kupowałem inny zamiennik bądź zmieniałem projekt.

Ale nigdy nie zdarzyło mi się nie zapłacić, czy negocjować zapłaty. A jeśli zostawałem z niepotrzebnym przedmiotem

w ręku, informowałem osobę od której zakupiłem towar o fakcie z pytaniem czy nie będzie jej przeszkadzała

dalsza odsprzedaż i na jakich warunkach (czy mogę podać źródło, czy przeniesie się gwarancja itp).

I wiesz ? Przez takie zachowanie, zawsze mogę wrócić do tych osób i wiem że rękę mi podadzą.

To w życiu ważne.

[ibiza]

to jak z tym h? Ch?

Bez urazy, ale .... 3 raz piszesz "hydraulike" z bledem...

Mylisz się - 5 razy

mintaj

Prawo jest prawo i chlopaki maja racje, towar wysylkowy niezgodny z umowa=mozliwosc zwrotu. Nie skozystales, Twoja strata. Zeby nie ryzykowac zawsze mozna towar odebrac osobiscie i zaplacic przy odbiorze, tylko wtedy nie ma mowy o jakimkolwiek zwrocie.

Nie ustaliliscie co i za ile, ani warunkow finansowych co do niewywiazania sie z umowy, w zasadzie to nic nie ustaliliscie... wg prawa go po prostu okradles.

[Coltrane]

Ibiza miej odrobine godności i zapłać to w tym tygodniu, gwarantuje Tobie ze i tak tego nie unikniesz a dobra wola z Twojej strony zaoszczędzi dodatkowych kosztów

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kiflu]

Kiflu, nie razmi się zdarzyło zamówić coś - zarówno do akwarium, jak i innych hobby. Prawie nigdy nie proszono ode mnie zaliczki

(budzę zaufanie ). Często albo termin był odległy, albo mi zmieniała się koncepcja. Albo machnąłem się w wymiarach

czy wykonawca dopuścił się własnej interpretacji. Bywało że w międzyczasie kupowałem inny zamiennik bądź zmieniałem projekt.

Ale nigdy nie zdarzyło mi się nie zapłacić, czy negocjować zapłaty. A jeśli zostawałem z niepotrzebnym przedmiotem

w ręku, informowałem osobę od której zakupiłem towar o fakcie z pytaniem czy nie będzie jej przeszkadzała

dalsza odsprzedaż i na jakich warunkach (czy mogę podać źródło, czy przeniesie się gwarancja itp).

I wiesz ? Przez takie zachowanie, zawsze mogę wrócić do tych osób i wiem że rękę mi podadzą.

To w życiu ważne.

Marek, ja zawodowo zajmuje się towarem związanym z budownictwem, ludzie zamawiają materiał np za 500 000zł - jest to towar indywidualny do wykorzystania bez przeróbek itp, tylko na ich budowie - nikt nawet nie pyta dlaczego musi zapłacić zanim odbierze. Taka jest zasada pisana/niepisana, że za towar który jest robiony na zamówienie pobiera się 100% kwoty przed wysyłką - przynajmniej w mojej branży. Jeżeli towar jest wadliwy, to są odpowiednie procedury które również przewidują wymianę jeśli zachodzi taka konieczność. Problem jest z ludźmi, że zamawiają bezmyślnie - wszelkie wyjaśnienia kończyły by się na nie zapłaceniu aż do wyjaśnienia sprawy, firma straciła by płynność czekając aż udowodni się klientowi, że dostał towar zgodnie z jego zamówieniem.

Jeżeli ktoś wymaga, że ty jako producent zrobisz mu to dobrze - to niestety dopłaca za ewentualne błędy projektowe (ludzkie) objęte ubezpieczeniem.

Prywatnie, też uważam, że zaufanie jest najważniejsze. Parę razy się na tym przejechałem, łącznie z tym, że ktoś mi nie zapłacił za pakiet ze szczepkami - ale to są rzeczy które nie wpływają na moją płynność finansową - więc można ufać. Jak się ma miękkie serce to cza mieć twardą d*pę.

[karollo_c]

Kiflu racja 100% a tak nawiasem to w 4 mies to dom można postawić a nie akwarium skleić. Dziwna ta usługa.

mobilnie

[inmar]

Ale temat,akurat zamówiłem akwarium u Przemka i ma być w tym tygodniu u mnie,ale jestem dobrej myśli.

[Tom_Killer]

Kurde ale wątek bedzie za chwile rekord odwiedzin i wpisów.

Trzeba wykazać niezgodności z zamówieniem i po sprawie, a na gębę to sie maseczkę kładzie.

[bystrotrecon]

Temat rzeka, słona rzeka..

[edi]

Marek, będziesz zadowolony

no fajny temat hehe, zgodnie z regulaminem forum, nie jest reklamą Przemka, tylko żeby oczernić konkurencję...

ale wyszło inaczej i temat zostanie zlikwidowany

Edytowane 17 Lutego 2016 przez edi (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Ibiza a co ma zalanie do zwrotu. Zalanie kranówką jest elementem sprawdzenie technicznego jakości towaru, a jak zalałeś od razu na słono i wrzuciłeś do środka graty to znaczy, że zaakceptowałeś towar.

nie ma znaczenia czym zalał

kupił "przez internet/wysyłkowo" więc ma czas na wypróbowanie/testy (10 dni? - jakoś tak) i ewent. zwrot

to samo jeżeli było robione na zamówienie - jeżeli zamówię zielone 40cm to ma być zielone 40cm a nie białe 20cm itp.

kwestia tylko czy towar jest zgodny z zamówieniem/projektem - to czy projekt/specyfikacja był dokładny czy "zrób ładne i tak żeby działało" ... to inna sprawa

[Michał BB]

Ale temat,akurat zamówiłem akwarium u Przemka i ma być w tym tygodniu u mnie,ale jestem dobrej myśli.

jaki wymiar tym razem?

[edi]

https://prokonsumenc...wa-konsumencka/

poczytaj sobie odstąpienia od umowy

nie ma takiej mozliwosci

"Prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów:

3.

w której przedmiotem świadczenia jest Produkt nieprefabrykowany, wyprodukowany według specyfikacji konsumenta lub służący zaspokojeniu jego zindywidualizowanych potrzeb;"

Edytowane 17 Lutego 2016 przez edi (wyświetl historię edycji)