Śmierć korali

[StewieG]

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Mam nadzieję, że nie łamię regulaminu i piszę w odpowiednim miejscu.

Mam do Was takie pytanie, zostałem poproszony przez szwagra o dolanie 10-20l wody do jego 300l morskiego akwarium, miałem po nią pojechać do sklepu poza warszawą, nie miałem na to czasu więc podzwoniłem po okolicznych sklepach z zapytaniem czy sprzedają taką wodę. Wszyscy sprzedawcy, tak jak podejrzewałem popukali się w czoło i kazali mi kupić wodę RO i dodać specjalnej soli. Tak też uczyniłem, kupiłem wodę RO w 5l baniakach z Tesco, dodałem odpowiednią ilość soli (zmierzone wagą coś koło 650gr na 20l wody) po czym w końcu okazało się, że wystarczyło dolanie 12l by system poprawnie zaczął działać.

Niestety większość korali padła po kilku dniach, rybką nic nie jest. Czy jest możliwe, że jest to wina tych 12l wody RO tesco? W sklepie w którym miałem kupić wcześniej wodę oczywiście poinformowano nas, że to wina wody (bo trzeba koniecznie kupować u nich ) w co nie specjalnie wierze i dla tego proszę Was o opinie.

Zupełnie się na tym nie znam, nie mam też informacji czy coś w tym samym czasie było robione w akwarium, pytam więc z pominięciem innych czynników tylko o to czy ta woda mogła im zaszkodzić.

Z góry dziękuje za pomoc

[Grzegorz T]

Trzeba tu rozróżnić 2 kwestie. Dolanie czy podmianka. Przy dolewkach (uzupełnianiu wyparowanej wody) stosujemy czystą RO. Podczas podmianek stosujemy roztwór soli w RO w określonych proporcjach. Napisałeś o dolaniu więc powinieneś dolać czystej RO ........ sól nie paruje ze zbiornika. Dolewając solanki zwiększyłeś zasolenie w akwarium. Następne pytanie czy wlewałeś powoli czy chlusnąłeś 12l co stanowiło niecałe 5% objętości akwarium. Nie ma też nic o obsadzie ......... miękkie i LPS-y nie polegną przy takiej dolewce. Bardziej wrażliwe gatunki SPS-ów mogą. No i w grę wchodzi wiele innych czynników np. kontrola parametrów wody, temperatura, praca odpieniacza.

[pinki]

Zastanawiam się czy to żart czy aż taka indolencja. Ale do rzeczy

woda ma być rodi a nie ro. I na pewno nie z tesco.

Jaka ta sól była ? bo jak powiesz mi że też z tesco to chyba padne.

Jak sądzę to chodziło o dolanie odparowanie wody więc wystarczyło dolać samej RODI.

[StewieG]

Nie jest to żart, tylko po prostu jestem ciekawy. Zupełnie się nie znam na akwarystyce mam tylko co 2 dni dodać pokarmu i wtedy miałem dolać wody bo "coś tam" pod nieobecność właścicieli.

Wode wymieszaną ze specjalistyczną solą kazano mi "dolać" w takiej a nie innej proporcji. Temperature woda miała pokojową, była dolewana powoli nie bezpośrednio do akwarium tylko do jakiegoś tam zbiornika.

Proszę nie rozpatrywać czy trzeba było dolać czy podmienić, czy też zrobić coś innego, spór jest tylko o to czy mogła zaszkodzić woda RO z tesco, a to czy miała być sama czy z solą jest zupełnie oddzielną kwestią.

BTW Tam jest jakiś automatyczny system dolewania samej wody RO ze specjalnego filtra a co do gatunków to nic mi o tym nie wiadomo.

@pinki rozumiem więc, że wg Ciebie zabiło je dodanie 3% wody RO z tesco zamiast RODI?

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez StewieG (wyświetl historię edycji)

[Sygen]

Nie jest to żart, tylko po prostu jestem ciekawy. Zupełnie się nie znam na akwarystyce mam tylko co 2 dni dodać pokarmu i wtedy miałem dolać wody bo "coś tam" pod nieobecność właścicieli.

Wode wymieszaną ze specjalistyczną solą kazano mi "dolać" w takiej a nie innej proporcji. Temperature woda miała pokojową, była dolewana powoli nie bezpośrednio do akwarium tylko do jakiegoś tam zbiornika.

Proszę nie rozpatrywać czy trzeba było dolać czy podmienić, czy też zrobić coś innego, spór jest tylko o to czy mogła zaszkodzić woda RO z tesco, a to czy miała być sama czy z solą jest zupełnie oddzielną kwestią.

BTW Tam jest jakiś automatyczny system dolewania samej wody RO ze specjalnego filtra a co do gatunków to nic mi o tym nie wiadomo.

właśnie to jest najważniejsze czy miała być z solą czy bez

a dlaczego powstał ubytek,wyparowała czy co?

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez Sygen (wyświetl historię edycji)

[Gothmog]

Proszę nie rozpatrywać czy trzeba było dolać czy podmienić, czy też zrobić coś innego, spór jest tylko o to czy mogła zaszkodzić woda RO z tesco, a to czy miała być sama czy z solą jest zupełnie oddzielną kwestią.

Akurat to czy sama woda czy z solą ma zasadnicze znaczenie. Co to za specjalistyczna sól? Kupowałeś ją czy właściciel akwarium polecił ci ją?

Sama woda z Tesco nie powinna zaszkodzić, swojego czasu stosowałem ją w swoim akwarium. Znam też osobę która od początku używa tylko takiej wody i ma piękne akwarium.

[StewieG]

Ja dostałem jasne polecenie dodania wody RO wymieszanej z solą która byłą przygotowana do tego celu przez właścicieli.

To czy miała być sama czy z solą jest zagadnieniem dla właściciela, ja się na tym nie znam, nie dyskutuję tylko wykonuje polecenia.

Chcę tylko ustalić czy rzeczywiście to woda je zabiła czy coś innego.

Właściciel mówił, że wcześniej padła jakaś krewetka i nikt jej nie zauważył i nie wyłowił, zostało również "może zbyt szybko" wyregulowane Ph, było również bardzo gorąco i woda parowała etc, ponieważ nie znam żadnych parametrów ani całego systemu nie pytam się o możliwy powód bo wyobrażam sobie że może być ich wiele chodzi tylko o to czy mam się czuć winny

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez StewieG (wyświetl historię edycji)

[Sygen]

Ja dostałem jasne polecenie dodania wody RO wymieszanej z solą która byłą przygotowana do tego celu przez właścicieli.

To czy miała być sama czy z solą jest zagadnieniem dla właściciela, ja się na tym nie znam, nie dyskutuję tylko wykonuje polecenia.

a dlaczego ubyło tej wody czy tyle było non stop

[Nik@]

Masz akwarium dalej pod opieką i sam stwierdziłeś śmierć korali, czy to szwagier wrócił i stwierdził zgon?

Pytam, bo może jakieś przeżyły i warto spróbować ratować? Nie wiemy, jakie to korale (pewnie nie wiesz) i po czym poznałeś, że są martwe?

Co co pytania, czy woda mogła zabic korale... Sama woda z tesco (jesli faktycznie RO) myślę, że nie, ale mogłeś zmienić poziom zasolenia i to mogło wpłynąć na korale. Jeśli szwagier dalej na wyjeździe, to spróbuj zmierzyć zasolenie, bo może i rybom coś grozi.

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[pinki]

Sama woda RO mogła by spowodować ewentualnie wysyp okrzemków ale nie zejście korali.

3% dolanej wody nawet jak była posolona nie spowoduje aż takiego wielkiego wzrostu zasolenia aby korale mogły od tego zejść. Tym bardziej że korale preferują większe zasolenie niż ryby. Właściciel akwarium zapewne ma coś do pomiaru zasolenia więc może zadzwoń do niego niech ci powie jak zmierzyć zasolenie a wówczas sytuacja będzie jasna.

[Sygen]

Sama woda RO mogła by spowodować ewentualnie wysyp okrzemków ale nie zejście korali.

3% dolanej wody nawet jak była posolona nie spowoduje aż takiego wielkiego wzrostu zasolenia aby korale mogły od tego zejść. Tym bardziej że korale preferują większe zasolenie niż ryby. Właściciel akwarium zapewne ma coś do pomiaru zasolenia więc może zadzwoń do niego niech ci powie jak zmierzyć zasolenie a wówczas sytuacja będzie jasna.

no mogło,samo wyparowanie wody już zwiększyło zasolenie i jeśli była dolana ponownie woda zasolona to ponownie zwiększyło się zasolenie,czyli w 2 momentach podniosło się zasolenie

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez Sygen (wyświetl historię edycji)

[StewieG]

Właściciel wrócił, to było już jakiś czas temu, mówił coś o tym, że jeden czy dwa padły, reszta się pochowała czy coś. Teraz znów wyjechali ale mam tylko dodać pokarmu.

Chciałem od razu to zbadać bo byłem przekonany, że powód musiał być inny, w sklepie oczywiście powiedziano ,że to ta woda je zabiła i nikt się nie zastanawiał czy może być inna przyczyna. Może skieruje szwagra do Was bo szkoda żeby wszystko padło, ja sam nie chcę się do tego dotykać żeby znów nie było na mnie

[Sygen]

Nikt Ci nie napisze konkretnie że woda to był powód padnięcia korali,akwarystyka morska to temat rzeka i przyczyn mogło być wiele.Według mnie woda ze sklepu nie zaszkodziła tym bardziej że jak się domyślam były tam korale miękkie.

[Nik@]

Nie wiem, jak długo akwarium było pod Twoją opieką i jakie korale konkretnie padły, ale ja również tę wodę obwiniałabym w ostatniej kolejności. Mogło z różnych przyczyn dojść do gwałtownego zachwiania jakichś parametrów, na przykład KH, PH, no3, poziomu zasolenia, przegrzania i dlatego delikatniejsze korale poszły na wieczna rafę.

[tist]

Na początku mojej przygody z morskim, kiedy to pierwszy raz robiłam wodę do podmianki, słabo mi się sól rozpuściła w wodzie. Mimo to wlałam taką mieszankę do akwa, co bardzo zestresowało mi korale, euphilia miała takiego focha, że przez dwa dni wyglądała jak flak, a potem przez tydzień nie chciała się porządnie napompować.

A co do wody to są i takie zbiorniki co na kranówce pięknie się rozwijają

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez tist (wyświetl historię edycji)

[martinniemczyk]

No chyba ze sol tez byłaby tesco

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[Nik@]

Nie martw się na zapas i w razie wątpliwości pytaj tu, na forum. Zawsze znajdzie się ktoś, kto poratuje wiedzą i pomoże opiekować się akwarium szwagra

[StewieG]

Ślicznie dziękuje wszystkim za pomoc

[piotr7]

Jednorazowe dolanie nowej solanki (np 1,024) do akwarium gdzie woda odparowała (i jest np 1,026) w ogóle nie spowoduje wzrostu zasolenia, bo niby jak? Raczej minimalny spadek.

Przestanie bredzić.

P.

[FunWorld]

To fakt. Być może nawet dla akwarium jest taka jednorazowa dolewka zdrowsza, bo korale mają mniejszy szok (przy założeniu, że faktycznie było tam pierwotnie 1.024), a nie więcej. Przy okazji podmianki można delikatni znów schodzić z zasolenia, aby wrócić do 1.024.

(No i zakładamy, że to było od razu wlane do akwarium, a nie dopełnienie dolewki ATU)

[Tenshuchiyu]

Czytając ten temat sam rozważam przyczyny z perspektywy niedoświadczonego i początkującego akwarysty.

Chyba należy przypomnieć kolegą i koleżanką starającym się pomoc że StewieG posolił wodę na wagę bez pomiaru. Więc zakładanie, jakie było zasolenie wcześniej i czy dosypał odpowiednią ilość jest czysto teoretyczne. Biorąc poprawkę na błąd w ważeniu i to że sól mogła nie podnosić idealnie o tyle ile napisał producent możemy przyjąć że zasolenie skoczyło naprawdę sporo a to po części mogło być przyczyną słabej kondycji korali.

W upały jakie mamy woda szybko paruje. Niby wspominasz, że w baniaku jest dolewka jednak szwagier prosi o dolewanie, więc z czymś jest problem. Jeżeli kazał dolać solanki to z jakiś przyczyn brakowało wody słonej a jedyną jest odlanie jej samemu bo paruje woda a sól zostaje. Woda kupiona w Tesco jako RO raczej nie zabije kolrali ale przydałoby się wspomnieć że nie jest to czysta RODI i choć bardzo nikły to może mieć wpływ na to co się dzieje w zbiorniku.

Przyczyn mogło być wiele, ale nie można powiedzieć jednoznacznie że to nie Twoja wina. Osobiście uważam, że skoro szwagier poprosił Cię abyś pojechał do konkretnego miejsca a Ty nie miałeś czasu/ nie chciał się i zrobiłeś to po swojemu bez podstawowej wiedzy sprawia, że mimo wszystko powinieneś się czuć po części winny.

Z drugiej jednak strony skoro szwagier ma dość konkretny baniak i zostawia go pod opiekę komuś kto się nie zna i nie poświęcił chwili na wytłumaczenie podstaw a ponadto kazał się bawić w jakieś solenie wody to bardziej jego wina niż Twoja

Sam za parę dni wyjeżdżam na tydzień i już 2 razy powoli wytłumaczyłem Mamie, co ma robić z akwariami a wytłumaczę jeszcze raz przed wyjazdem. Oczywiści chcę tylko żeby dolała wodę RODI odparowaną i sypnęła jedzenie w słodkich baniakach. Odpowiedni pokarm i odpowiednią wodę zostawię na miejscu i odpowiednio oznakuję aby nie było możliwości pomyłki. I oczywiście nie umniejszając Mamę a wiedząc że się nie zna nie proszę ją o żadne inne zabiegi