Skocz do zawartości
Marco800

EUPHYLLIA - wszystko na temat...

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Jestem świeżym (6 miesięcznym) miłośnikiem tych pięknych koralowców, sam mam kilka w moim niewielkim zbiorniku i pomyślałem sobie, iż stworzę temat w którym będziemy mogli dzielić się naszą wiedzą, znalezionymi artykułami, tematami, filmami, linkami polsko lub anglojęzycznymi odnośnie tych niesamowitych koralowców. Osobiście interesuje mnie jak sprawić by zaczęły się dzielić - jakie parametry wody, jaka suplementacja, może dokarmianie, jakie światło itd...

Kilka linków z którymi się zapoznawałem:

- http://www.akwarysta.eu/index.php/koralowce-lps2/586-euphyllia-glabrescens-gold-zlota-z-jasnymi-tipami

powyższy link jest jednym z wielu na tej stronce odnoszącym się do rodzaju euphyllia

- https://fishkeeper.co.uk/databank/dw/hard-corals-lps/torch-coral

- http://reefhub.pl/euphyllia-glabrescens/

- http://reefcorner.com/reef-database-index/large-polyp-stony-coral-index/euphyllia-ancora-wall-hammer-coral/

Zapraszam do dzielenia się :)

Każdy nowy element w tym temacie może ubogacić nas wszystkich w nową wiedzę.

Pozdrawiam:)


Zapraszam do śledzenia mojej strony na facebooku oraz mojego bloga:

- https://www.facebook.com/Myreefblog-937761722986773/

- https://myreefblog.wordpress.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie euphylie to wcale nie proste zwierzaki pomimo, ze maja opinie dosc łatwych lspsow. Mam ich kilka, niektore stoja w miejscu od ponad roku, inne dziela glowki na potege, inne co rusz grymasza, a inne z dnia na dzien, nie wiadomo z jakich przyczyn potrafia zejsc ot tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Święta racja Karol.

U mnie jest identycznie.

Zostawiłem obecnie trzy E.glabrescens - zieloną i dwie Gold.

Zielona ładnie się dzieli natomiast Goldy od miesięcy stoją w miejscu.

E.divisa i paradivisa dzieliły się natomiast jak głupie i musiałem eksmitować.

Moim zdaniem trzeba zwracać uwagę przy zakupie na stan główek , dipować obowiązkowo po zakupie i uważać przy manewrach w zbiorniku aby nie uszkodzić mięsa.

Euphyllie są również wrażliwe na zbyt silną cyrkulację i na zmiany parametrów - mniej lub więcej w zależności od gatunku.

PK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

euphyllia cristata - miałem 7 główek na jednej "nodze". Bardzo szybko się zaaklimatyzowała. W nocy się kurczy, w dzień pompuje i wygląda kwitnąco. Nagle z dnia na dzień 3 główni przestały się otwierać i zaczęły marnieć. W tym samym czasie pozostałem 4 nie wykazywały żadnych objawów stresu. Pokurczone główki zaczęły odklejać się od szkieletu i już ich nie ma. 4 pozostałe zaczynają się rozrastać i dzielić.

Stworzenie piękne, ale nieprzewidywalne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie należy wrzucać do jednego wora wszystkich Euphyllii, są wsród nich gatunki relatywnie łatwe jak na przykład E. glabrescens, jak zdecydowanie trudniejsze, jak na przykład E. ancora. Duże znaczenie ma też miejsce pochodzenia i tak na przykład E. ancora australijskie przeżywają w zasadzie w 100%, natomiast indonezyjskie w sporym procencie nie przeżywają. Dlaczego tak się dzieje - nikt do końca nie wie. Do tego jeszcze - nie radzę próbować dzielić E. ancora, padnie prawie na pewno po takim zbiegu, natomiast z Australii przyjeżdża typowa "rąbanka" i przeżywa, nie wiem dlaczego, gdzie tkwi sekret, ale właśnie to jest chyba takie fajne :)


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe seb, co piszesz o tej ancorze. Czy te nie australijskie od razu padaja, czy po jakims czasie? Mi padla wlasnie ancora, z dnia na dzien (a na pewno nie bylo to uszkodzenie mechaniczne). Pompowala sie super, a nastepnego dnia polowy juz nie bylo... i zrobila to po 9 miesiacach w akwa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy że wyjmiesz z wody jak jest napompowana i uszkodzisz tkankę bakterie inne świństwa zrobią resztę......

Zbyt mocna cyrkulacja i polipy poodpadają. :)

Jest masa przyczyn od których potrafią się wykończyć.

Najlepiej postawić raz i nie ruszać :D

Edytowane przez geremek7 (wyświetl historię edycji)

4715_4728.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i kolejne niebezpieczeństwo w wypadku tego gatunku to Jelly Brown. Niestety jeszcze nie słyszałem by wynaleziono na to jakiś środek leczniczy, podobno w stanach pojawił się jakiś antybiotyk ale zanim to do nas dojdzie to pozostaje nam usówać mechanicznie, dipować i modlić się by pozostała uratowana część przetrwała.


Zapraszam do śledzenia mojej strony na facebooku oraz mojego bloga:

- https://www.facebook.com/Myreefblog-937761722986773/

- https://myreefblog.wordpress.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Creol, nie, Australia raczej nie pada.

Na Brown jelly to nie amerykański wynalazek, to lek weterynaryjny, na nicienie, u nas pod inna nazwą, ale środek czynny ten sam. Nie pamiętam teraz nazwy, ale jak zaczniesz grzebać pod hasłem Brown Jelly w googlach to znajdziesz artykuł ze stanów, tam jest podany środek i po nitce do kłębka.


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło czy te nie-australijskie padają zaraz chwile po imporcie, czy mogą dopiero po jakims czasie? Masz o wiele większe doświadczenie, stad pytam, by nie popelnic bledu drugi raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma reguły właśnie, niestety. Z Indonezja bywa tak, że przyjeżdża rozpuszczona w worku, albo pada w ciągu kilku dni, australijskie natomiast albo w worku, albo wcale. Przypadki zawinięcia sie euphylli w ciagu szybkiego czasu ale po długim pobycie w baniaku są raczej rzadkie, szukałbym przyczyny w czym innym, nie miejscu pochodzenia.


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko w czym. Wszystko przeanalizowalem, zadnych zmian w akwa w tamtym czasie, parametry w normie, zadnych nowych zwierzakow (ktore by cos przyniosly ze soba), miejsce to samo od poczatku- bo tam sie dobrze czula, i poleciala... to tez nie bylo tak, ze z dnia na dzien- pierwszego dnia przestala sie pompowac, drugiego zaczela tracic tkanke z jednej strony, potem w polowie sie zatrzymala i tak trwalo to ok 2tyg az poleciala reszta. Dla mnie to prawdziwa zagwozdka czemu. Tym b ze druga ancora ma sie swietnie do dzis... Jedno wiem, teraz bede pytac skad pochodza, skoro masz takie doswiadczenie, ze australijskie sa b wytrzymale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche ich "przerobilem".


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też ich trochę przerobiłem, ale mam nieco inne doświadczenia. Moim zdaniem, to Euphyllia ancora jest gatunkiem bardziej odpornym, niż np. glabrescens. Tłumaczę sobie to tym, że o ile Ancora jest typowym mieszkańcem płytszych miejsc rafy, o tyle glabrescens w naturze żyje głębiej, w miejscach bardziej osłoniętych - a jeśli płyciej, to często w lagunach, gdzie prąd wody jest spokojniejszy a woda bardziej mętna. Moim zdaniem, aby osiągnąć sukces na dłuższą metę z E. glabrescens, należy ją regularnie dokarmiać, bo nie jest w stanie tak efektywnie wykorzystywać światła, jak E. ancora. Trochę bawiliśmy się fluorometrem i tak nam wyszło, że przy takim samym oświetleniu, efektywność fotosyntezy jest wyższa u E. ancory. Do tego dochodzi fakt, że koralowce z głębszych rejonów rafy mają mniejszą tolerancję na zmiany parametrów wody, niż te żyjące na płyciznach. Ogólnie wszystkie Euphyllie należą do gatunków trudnych w hodowli, niektóre do bardzo trudnych... Wydaje mi się, że najbardziej odporna jest Euphyllia paradivisa, następnie paraancora, ancora, divisa, cristata a na końcu glabrescens.

Co do tych australijskich i indonezyjskich to istotnie również zauważyłem taki trend ale wiążę go z tym, że koralowce z Australii są zasadniczo lepiej przechowywane i transportowane, niż e te z Indonezji. Wiem jak traktują poławiane koralowce Indonezyjczycy, a jak Australijczycy... Czasami nóż się wkieszeni otwiera, w jakim stanie przylatują z Indonezji, ale im się nie da nic wytłumaczyć. To znaczy czasami niezły opiernicz poskutkuje, ale tylko na chwilę :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tych australijskich i indonezyjskich to istotnie również zauważyłem taki trend ale wiążę go z tym, że koralowce z Australii są zasadniczo lepiej przechowywane i transportowane, niż e te z Indonezji. Wiem jak traktują poławiane koralowce Indonezyjczycy, a jak Australijczycy... Czasami nóż się wkieszeni otwiera, w jakim stanie przylatują z Indonezji, ale im się nie da nic wytłumaczyć. To znaczy czasami niezły opiernicz poskutkuje, ale tylko na chwilę :)

Jednym z bardziej skutecznych sposobów przemówienia ludziom do rozumu, to "zagłosowanie" swoim portfelem. I tu ukłon w Waszą stronę (importerów, sklepów itp.). Poza tym bardzo Wam dziękuję (Seb, AquaManiac), za dzielenie się swoim doświadczenie, bo żaden akwarysta nie jest w stanie "przerzucić" takiej ilości koral,i co skutkuje brakiem możliwości zebrania takich doświadczeń.

Edytowane przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie zobaczyłem tego filmiku też sądziłem że ancora jest najbardziej delikatna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dopóki nie zobaczyłem tego filmiku też sądziłem że ancora jest najbardziej delikatna.

Link mi się nie chce na telefonie otworzyc.


Zapraszam do śledzenia mojej strony na facebooku oraz mojego bloga:

- https://www.facebook.com/Myreefblog-937761722986773/

- https://myreefblog.wordpress.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jak już jest temat o Euphylii to mam takie pytanie.

Na pniu mojej Ankorki ( Młotkowej ) wyrastają takie jakby małe Euphylie (Moja ma już 7 głowek). Czy to urośnie do normalnych rozmiarów , czy to jest jakiś sposób rozmnażania ?.Jak wiadomo w naturze nikt nie odcina i nie przykleja szczepek do skał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie "Mini-główki" ale raczej nic z nich nie wyrośnie.


W regionie Kamigata mają rodzaj zawiązywanych pudełek na drugie śniadanie,

których używają tylko jednego dnia oglądając kwiaty.

Gdy skończą wyrzucają pudełka i depczą je.

Koniec jest ważny dla każdej rzeczy...

Zapraszam do mojego tematu :

http://nano-reef.pl/...u-z-walbrzycha/

Aktualności:26.08.2016 Zaciemnienie ....

W baniaku Palythoa, Briareum, Discosoma, Caluastrea, Ślimaki i dzika Xenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś u siebie taka różowa? 

Jak długo? I czy może zdjęcie wstawić?

post-16958-0-37440800-1407399397.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.