co to jest?

[grzesiek wo]

heliofungia tak się nie zachowuje.,,predkość poruszania , przemieszczania jest prawie nie zauważalna powiedzmy że to co zje to musi wydalić ale nie wtaki sposób jak opisujesz/ a tak jak podaje to Tomek/

[grzesiek wo]

jeśli możesz to jakaś fotka jeszcze

[rah]

Poczekaj ze 3 miesiące [jak ci nie ucieknieM :-)) ] i jak podrośnie wtedy będzie łatwiej zidentyfikować. A przy okazji spróbuj przyłożyć malutki kawałeczek mięska i zobacz co będzie, czy zje. Moja mała heliofungia świetnie prowadzi pokarm polipkami do otworu gastrycznego. Tylko to szybkie chodzenie raczej wyklucza heliofungię. Obecna ta mała się nie przemieszcza. Poprzednia duża przemieszczała się w ten sposób, że pompowała się tak mocno, że unosiła się na obrzeżach i dzięki temu przesuwała. Myślę, że jej ruch był przypadkowy, ale zmieniała położenie. Miałem ją na płaskiej skałce i po kilku dniach musiałem ją przestawiać, bo się z niej zsuwała.

Najlepiej gdybyś skałkę wysunął na moment z wody i zrobił dokładne zdjęcie makro. Może wtedy pokażą się szczegóły i ktoś doświadczony pomoże ci w identyfikacji.

[tomasz]

Grzesiu masz rację. To na pewno nie jest heliofungia. Na pierwszy rzut oka widać brak polipów, które u tego koralowca są naprawdę długie (mogą mieć dł. średnicy ciała).

Waldek sprawdź po prostu paluchem czy to jest twarde - jeśli bedzie wypompowane i twarde tzn że ma wapienny szkielet. Jeśli potem zaobserwujesz że sie napompowało - tzn. że ma także tkankę miękką i wtedy mozna przypuszczać że to jakiś jednopolipowy mały koralowiec. Jednak wydaje mi się ze coś zupełnie nie z tej rodziny.

[MarcinW]

Witam wszystkich . Pierwsze zdjecie to rozgwiazda--mam ich kilka..szybko sie rozmnażają , nie szkodliwela korali....Fotografia druga to nie heliofungia tylko ..............ŚLIMAK---poważnie!!!! nie znam nazwy łać. ale mówia na niego CZARKA , czareczka (od naczynia).....kształt to okragły stożek ze zgrubieniami proministymi rozchodzacymi się od szczytu do podstawy.Otwór na jego szczycie to jego PUPCIA A TA SMUGA TO WIECIE CO.... pORUSZA SIE Z PRĘDKOŚCIĄ SLIMAKA BO TO ŚLIMAK...... mAM KILKA U SIEBIE, CHODZA PO SKAŁACH I PO SZYBIE, SĄ ABSOLUTNIE NIE SZKODLIWE.

POZDRAWIAM

[L. Boleslawski]

Wiec na pierwszym zdjeciu jest rozgwiazda z gatunku Asterina. Jezeli jest ich w akwarium nie duzo nie stanowia zagrozenia. Rozmnazaja sie one przez podzial i bardzo szybko moga stac sie plaga, a zywia sie one algami wapiennymi.

Mialem kiedys plage tych zyjatek, probowalem je wyzbierac w akwarium ale niz z tego, musialem zakupis krewetke Hymenocera picta, i ta sobie z nimi poradzila, potrzebowala na to okolo 4 miesiecy.

Co do drugiego zdjecia to nie bardzo wiem o ktore zwierze chodzi. Jezeli o to cos fioletowego po prawej stronie, to jest to Discosoma, na przyszlosc jezeli chodzi Ci o identyfikacje to staraj sie zrobic zdjecie pojedynczemu zwierzakowi

[MarcinW]

odnośnie tej smugi to moze to być jego nasienie..............mam u siebie innego małego slimaka , ktorykiedys tz wypuszczał przez pewien okres dnia takie smużki co kilkanaście sekund i potem przestał,. Moja CZARKA jak sie naje to jej odchody przypominaja raczj długie( 4-5 mm) i grube jak szpilka niteczki.

Pozrawiam

[MarcinW]

odnośnie tej smugi .....to może być jego nasienie...zaobserwowałem coś takiego u swojego slimaka , którego odchody normalnie przypominają 4-5 mm i grube jak szpilka niteczki.

[tomasz]

Witam ponownie. Marcin trafił w 10.To ślimak przodoskrzelny - czareczka czyli Patella sp. Zupełnie nieszkodliwa a nawet pozyteczna. Zeskrobuje warstwy glonów ze skał.

[Waldek]

Heliofungia, przemieszcza się?

Mam dwie. Tę na zdjęciu od wielu lat i nie przemieściła się o milimetr. Koledzy mają też, zero przemieszczania. Wydzielają z otworu gębowego produkty przemiany materii, ale ryby za tym przepadają.

Teoretycznie jest to możliwe ponieważ, szkielet ich nigdy nie przyrasta. Może kolega miał taką odmianę hmmmm? Jest to dla mnie NOWOŚĆ. Rozmawiałem telefonicznie wieczorem ze znajomym który w 4 000 litrów ma ich trzy. Powiedział cyt: TAK PRZEMIESZCZAJĄ SIE JAK JA JE PRZENIOSĘ.

Nie są to z mojej strony kpiny, ale na rafie nic mnie już nie zdziwi. Może przy bardzo małych egzemplarzach (ta na zdjęciu ma prawie 20 cm. średnicy) może się unieść i prąd wody?

[Waldemar Żak]

NOOOOOOOOOOOOOOO i problem rozwiązany )))) Jeżeli to ślimak to przyznam że ciekawy. Zrobić kolejnego zdjęcia mi się nie udało bo skubaniec poszedł sobie Jak go dorwę jeszcze raz to może też uda mi się go dotknąć. Przyznam że nie spodziewałem się tak wielu ciekawych zwierząt na mojej skale. Podejrzewam że to nie jedyne zaskoczenie jakie jeszcze mnie czeka

[tomasz]

Hej! Waldek mylisz się. To ze Twoje sie nie przemieszczają nie znaczy że nie mają takiej możliwości. Moja obecna jest właśnie mała - 14 cm przed napompowaniem i nie przemieszcza się. Ta na zdjeciu to "mały pikuś". Moja miała 24 cm przed napompowaniem. Jak napompowała kołnierz to średnica wynosiła ponad 30 cm i było widać jak na nim pełznie po dnie. U Grzegorza o ile pamiętam była także chodząca - chyba ją sprzedał (nie jestem pewny czy czasem nie mnie) gdyż była kłopotliwa. O tym ze mają taką możliwość wyczytałem swego czasu w necie - zanim jeszcze zobaczyłem ten koralowiec na własne oczy. W "praniu" potwierdziło się , jednak jak widać wybiórczo.

Pozdrawiam Tomek

[tomasz]

Przypomniało mi się. Jest jeszcze jeden koralowiec twardy który chodzi (może jest ich wiecej ale o tych wiem i je mam lub miałem). Nie pamiętam w tym momencie nazwy ale w domu znajdę. Wygląda jak cygaro przecięte na połowe wzdłuż. Tkanka miękka po napompowaniu przypomina trochę plerogyrę. Także można sie zdziwić gdy rano nie znajdziemy go tam gdzie ułożyliśmy wieczorem.