Skocz do zawartości
Grzegorz T

Pułapka na wieloszczety

Rekomendowane odpowiedzi

Jak powszechnie wiadomo najważniejsza w ekosystemie jest stabilizacja i równowaga. Kto ją może zaburzyć ? Oczywiście akwarysta. Tak też było w moim przypadku. Wszystko zaczęło się od kupna skrzydlicy. Rybka wybredna więc karmiona żywymi krewetkami palemonetas varians poławianymi w Martwej Wiśle. Okazało się, że świetnie aklimatyzują się w sumpie więc stale przechowując tam około 100 dorosłych osobników nie musiałem zbyt często wyjeżdżać na połowy. Sump dojrzały z bujnym refugium i tonami życia w postaci kiełży, mysis, ślimaków, asterin i pojedynczych wieloszczetów. Niestety okazało się, że krewetki to bardzo wyspecjalizowani zabójcy polujący 24h na dobę. I niech was nie zwiedzie ich delikatna budowa. W przeciągu 2 miesięcy sump został wyjałowiony z życia łącznie ze ślimakami. Po prostu pustynia. Krewetki dostały nakaz eksmisji prosto do zamrażalnika, zresztą są tam do dzisiaj. Proces odnowy trwał kolejne 2 miesiące. Z kilku zbiorników pozyskane ZOA szybko się zasiedliły a obficie karmione fitoplanktonem szybko zasiedliły nowy dom. Niestety wraz z nimi pojawiły się wieloszczety. Nigdy mi jakoś specjalnie nie przeszkadzały a że są na świecie 500 milonów lat dłużej ode mnie i występowały tylko w sumpie dałem im spokój. Z czasem pierścienice uznały, że to ich teren. Coraz trudniej było robić przecinkę makroglonów w obawie o własne dłonie. Często widywałem osobniki mające 15cm i więcej. No i zaczęła się wojna. Oczywiście nie doceniłem przeciwnika. Był na swoim terenie. Skały porośnięte dużą ilością makroglonów, najdrobniejszy piach na dnie, ogromna ilość kryjówek no i 500 milionów lat doświadczenia stawiały mnie na przegranej pozycji. Sump odżył oferując ogrom jedzenia, świetne warunki rozrodcze i brak naturalnych wrogów.

Przewertowałem wszystkie internetowe fora i filmy na temat pułapek i walki z wieloszczetami. Mam cała szufladę różnych wynalazków bardziej lub mniej skutecznych. Począwszy od pudełek z zapadkami, rurek ze stożkowym wejściem po pojemniki wyglądające jak zmutowane pająki. I nie są to tanie zabawki. Problem był zawsze ten sam. Czujność i przebiegłość tych zwierzaków zadziwiała mnie za każdym razem.

1.Pudełka z zapadkami stosowane do odłowu nadmiaru ślimaków i asterin. Co prawda wieloszczety chętnie wchodziły do środka, ale po obfitym posiłku równie łatwo opuszczały pułapkę. Totalnie nieskuteczna.

2.Rurki z profilowanym wejściem w formie odwróconego stożka. Małe osobniki spokojnie wchodzą do środka w całości i powrót na zewnątrz pułapki jest mocno utrudniony. Niestety większe osobniki mają tendencje do ubezpieczania się pozostawiając tył ciała na zewnątrz lub w skale co ułatwia im oswobodzenie. Mam modele z żyłka do szybkiego wyjmowania z akwarium, ale nie sądzę że moja cierpliwość jest aż tak duża.

3.Wszelkiego rodzaju pojemniki z rurkami, szklane i plastikowe. Podobnie jak poprzednio średnie i większe osobniki znajdują drogę powrotną. Pułapka skuteczna tylko na niewielkie osobniki. Pewnym rozwiązaniem jest zwiększenie długości rurek do 8-10cm, ale sprytniejsze osobniki spokojnie wychodzą z powrotem po żerowaniu.

4.Typowo japoński wynalazek w formie małego porcelanowego pojemnika z otwieranym wieczkiem i stożkowatymi wpustami. Wewnątrz wypełniony kamieniami z wabikiem. Oglądając ten wynalazek na filmach wydał mi się najbardziej skuteczny.

Cały problem w pułapce polega na uniemożliwieniu powrotu wieloszczeta na zewnątrz. Większe osobniki, na których mi głównie zależało bez problemu wychodziły po obfitym posiłku. Po wielu próbach i obserwacjach udało mi się zrobić hybrydę wszystkich tych rozwiązań. Pułapka doskonała, sprawdzona i łatwa w użytkowaniu. Podstawą jest pudełko z klapką i przegródkami. To zwykły segregator do drobnych wkrętów itp. Poprzez nawiercenie otworów w przegrodach powstaje swego rodzaju labirynt prowadzący zawsze do środkowej komory z wabikiem. Rozwiązanie z rurkami pozostało ponieważ można łatwo podstawić pułapkę pod skałę czy w gęsto porośniętym refugium. Kolejnym elementem jest wypełnienie przegródek kawałkami skały ze zbiornika. Wieloszczety nie płoszą się niepotrzebnie i jest się gdzie schować. Poza tym po posiłku większość zostaje pod skałkami nie szukając drogi powrotnej. Co do wabika to ja używam stynki i taniego pokarmu dla zbrojników w postaci granulatu. Na fotkach budowa i praktyczne zastosowanie.

4.jpg

1.jpg

2.jpg

6.jpg


600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS.

Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heja,super opis i pomysla ja choc nie mam jeszcze plagi wieloszczetow,nie znaczy ze nie wykorzystam pulapki w przyszlosci,bo wiadomo jak to jest ze zbiornikami,ktore nie sa wolne od niespodzianek i to moze jest jedna z tych rzeczy,ktora z pieknego hobby staje sie obsesja,na szczescie nie szkodliwa...Pozdrawiam.


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie stało się to koniecznością. Ponieważ mam spory sump służył on jako przechowalnia i swego rodzaju azyl dla nowych mieszkańców. Niestety od czasu bolesnego spotkania z włoskami jednego z mieszkańców musiałem zrobić porządek. I żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał. Wieloszczety to super pożyteczne zwierzaki, swego rodzaju ekipa czyszcząca. Niestety po osiągnięciu większych rozmiarów ich natura drapieżcy bierze gorę. Polują na wszystko. Dodatkowo dwupłciowe rozmnażanie z formą larwalną usypia czujność. Niby nic się nie dzieje, nic nie widać aż tu nagle pojawia się 50 nowych małych wieloszczetów.


600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS.

Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł mi do głowy pomysł na modyfikację Twego wynalazku. Bo u Ciebie jedzonko jest na środku a gdyby tak rurki wejściowe dać z jednej strony do jednej komory a jedzonko w komorze po przekątnej to nawet jeszcze dłuższe wieloszczety by się zmieściły bo musiały by się trochę powyginać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No super mam ten sam problem tylko w baniaku ,chodzą sztuki po 25cm tylko taki mam problem że nie miał bym gdzie takiej pułapki położyć za gęsto obsadzony baniak i lipa myślałem już o krewetce boksującej albo coś tylko boje się efektów ubocznych ,kiedyś wziąłem brzydala żeby zjadł xenie pogryzł wszystko w koło a xenia jest dalej :/

Edytowane przez opo (wyświetl historię edycji)

400

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do krewetki boksującej to mogę cię zapewnić, że będzie polować ale na małe sztuki. Te większe tylko i wyłącznie mechaniczne połowy. Wyłowiłem właśnie pułapkę po 20 godzinach. Mimo połowów od tygodnia zawsze pułapka jest pełna. Szczególnie zwracam uwagę na te białe pierścienice z czerwoną obwódką. Wredne i agresywne bestie ......... uważajcie na ręce.

w1.jpg

w2.jpg


600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS.

Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krewetka boksująca przyczyniła się u mnie do wzrostu populacji wieloszczetów. Mimo dobrych chęci kolegi od którego mam krewetkę to ona brała jednego wieloszczeta i robiła z niego 4 :o tak wiec nie jest rozwiązaniem na wieloszczety z cala pewnością.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Pierścienice mają budowę segmentową homonomiczną ale ze zróżnicowaną budową i specjalizacją. Posiadają otwór gębowy i dobrze rozwinięty układ krwionośny. Więc przecięte na pół na pewno umierają. To samo dotyczy dżdżownicy.


600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS.

Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mnie trochę uspokoiłeś. A ja wzrost liczby wieloszczetów powiązałem z tym, że krewetka je pociachała. A tu nie słusznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super sprawa Grzesiek :clapping


Śpiesz się powoli...

56_1245071123.gif

beztytuubvb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo, dobry pomysł. Na pewno skorzystam jeżeli będę miał podobny problem.


Keep calm and keep swimming.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla tych, którzy maja zbiornik dłużej niż 3 lata tak jak ja. Największy z dzisiejszego połowu ma 25cm i myślę, że na kota by zapolował. Zmieniłem wabik na krewetkę piaskową i takie oto potwory dziś eksmituje z sumpa.

pudełko 1.jpg


600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS.

Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałem się zapytać "laikowo" odnośnie wabika, krewetka piaskowa to taka z mrożonki np.ichthyo trophic ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrym pomysłem i rozwiązaniem na te "gady" jest "brzydalek". On nie tylko robi robotę ze "szklankami". U mnie przerobił wszystko. Jeśli jakieś zostały to w ogóle się nie pokazują:).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dzisiejszy połów

2 plastikowe kubeczki z apteki sklejone wieczkami i nawiercone kilka otworów , w kubeczkach kawałki skałki + ceramika , za przynętę kawałek małży i krewetki (mrożonki z marketu)

 

gotowe1.JPG

20170419_215914bb.JPG

w baniaku.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niezły połów jak na jeden dzień. I pomysł z kubkami też prosty i skuteczny. Okazuje się, że trzeba do pułapki narzucić nieco skały i wtedy wieloszczety nie czują się zagrożone i nie wychodzą.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie. 

Kupię wieloszczety barwy czerwonej. 

Tak, naprawdę!

Wykorzystuję te robaki do wędkowania nad morzem w Marsylii, a z uwagi na mocno ograniczoną ich dostępność w tamtejszych sklepach wędkarskich z powodu Lockdouwn'u, jestem zmuszony szukać alternatywnych sprzedaży. 

Cenę jaką oferuję, to 100,00 zł. za:

•150 sztuk dorosłych osobników

•lub 300 średniej wielkości,

•bądź 500 małych/młodych

Koszty wysyłki opłacam ja. Sposób wysyłki jest do uzgodnienia. Przesyłka jednak musi zostać nadana do Niemiec, gdzie mieszkam.

Kontakt:

Marcin Miller 

Tel. lub WhatsApp: +49 15213454226 bądź e-mail: areostat@gmail.com

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.