Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam problem z określeniem ilości pokarmu dla mojej ekipy morskiej. Na początku wszystko było proste, teraz gdy ekipa się rozrosła i część nowo nabytych rybek odmawiała tego typu pokarmu zaczęły się schody. Pierwszą decyzją była zamiana mrożonek na te firmy OCEAN NUTRITION. Różnica widoczna jest gołym okiem, sugestia o zmianie wyczytana z tego forum :-)

Był to dobry krok bo o dziwo już w pierwszy dzień po zmianie produktu mój Ostracion cubicus i Chelmon rostratus zaczeły wcinać pokarm jak szalone. Troszkę mnie to uspokoiło ale nie wiem jak określić dokładną ilość? Karmie rybki codzienne 2 kostkami mrożonki (1x artemia i 1x mysis), 2x w tygodniu daje 3 kostki tych samych mrożonek i dodatkowo w 1 dzień w tygodniu dodaje pokarm suchy (tylko Chromis viridis i Amphiprion ocellaris) zainteresowane są małą ilością tego pokarmu. Teoretycznie z rybkami wszystko jest OK, pokarm daje kilka razy dziennie czyli jak są 2 kostki to 2x dziennie, jak 3 kostki to 3x dziennie. Niestety pokarm znika czasem w kilka sekund a rybki wydają się byc dalej głodne :-)

Tak wygląda moja ekipa, poza mandarynem wszystkie wcinają mrożonki:

Chromis viridis - x3
Chrysiptera hemicyanea - x2
Amphiprion ocellaris - x4
Pterapogon kauderni - x2
Synchiropus splendidus - x1
babka kopiąca - x1
Ostracion cubicus -x1
Chelmon rostratus - x1
Doktorek - x1

 

Z góry dzięki za sugestie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest żelazna zasada - głodna ryba to zdrowa ryba. Jak sie nie najedzą to sobie coś doskubią.

Moglbys spokojnie dawać codziennie 3 kostki w dwóch transzach po 1,5 i dodatkowo przydała by sie krewetka.

Tom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heja,ja zawsze mialem taka zelazna zasade,czyli oszczedne karmienie...Ryba jak pies,wszystko zje i w kazdej ilosci a przeciez nie slyszy sie o rybach zdechlych z glodu,za to posrednio gina czasami z przekarmienia...


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak karmisz jest dobrze. Ryb nie wolno przekarmiać, nawet możesz robić raz w tygodniu głodówkę. Ryby stale robią wrażenie głodnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Iceberg napisał:

Heja,ja zawsze mialem taka zelazna zasade,czyli oszczedne karmienie...Ryba jak pies,wszystko zje i w kazdej ilosci a przeciez nie slyszy sie o rybach zdechlych z glodu,za to posrednio gina czasami z przekarmienia...

Ja tam często słyszę o zagłodzonych rybach :)

Na przykład o chelmonach.

 


500 +

-zakładając akwarium morskie nic nie wiemy

-po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy;

-po roku jesteśmy ekspertami,

-po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, FunWorld napisał:

Ja tam często słyszę o zagłodzonych rybach :)

Na przykład o chelmonach.

 

Chełmon to zły przykład. Wielu akwarystom nie udaje się ich dłużej utrzymać w akwarium, tak samo z mandarynami, a inne ryby żyją latami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, bo ciężko podać przykład zagłodzenia ryb, które jedzą :D


500 +

-zakładając akwarium morskie nic nie wiemy

-po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy;

-po roku jesteśmy ekspertami,

-po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, FunWorld napisał:

Ja tam często słyszę o zagłodzonych rybach :)

Na przykład o chelmonach.

 

Powodem padania ryb jest czesto brak apetytu,co jest nastepstwem jakiejs choroby czy zlych parametrow i czesto sie slyszy ze ryby padly z glodu a tak naprawde to padly od choroby,ktorej nastepstwem byl brak apetytu...Slyszalem od rybie,ktorej ktos zapomnial w sumpie i mimo ze nie byla karmiona przez cale miesiace,byla w dobrej formie...


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Iceberg napisał:

Powodem padania ryb jest czesto brak apetytu,co jest nastepstwem jakiejs choroby czy zlych parametrow i czesto sie slyszy ze ryby padly z glodu a tak naprawde to padly od choroby,ktorej nastepstwem byl brak apetytu...Slyszalem od rybie,ktorej ktos zapomnial w sumpie i mimo ze nie byla karmiona przez cale miesiace,byla w dobrej formie...

Nie no jasne, dałem na przykład specjalistę pokarmowego - przekornie dla przykładu, że jednak się słyszy o zgonach z niedożywienia. 

Oczywiście to niedożywienie wynika z innych powodów niż brak kostek i płatków suchego pokarmu w wodzie. 

Myślę, że każdy z nas wie, że w akwarium zawsze lepsze są niedobory niż naddatki - i to nie tylko z żywieniem ryb.


500 +

-zakładając akwarium morskie nic nie wiemy

-po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy;

-po roku jesteśmy ekspertami,

-po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedź!

Będę trzymał się tej zasady i obecnej diety. Akwarium mam od października, a obecną ekipę od miesiąca, krewetka czyszcząca doszło do ekipy w piątek zapomniałem ją dopisać :-) Co do mandaryna to była pierwsza wpuszczona rybka do zbiornika i radzi sobie świetnie. Bardzo urosła i non stop znajduje sobie pokarm w zbiorniku mam dużo "żywej" skały. Niestety nie zauważyłem aby była zainteresowana żadnym innym pokarmem podawanym przeze mnie. Chelmon nie jadł przez tydzień od zakupu, stosowałem 2 marki mrożonek, suche z Tropical, algi i dopiero zainteresował się żywa artemią i mrożonkami OCEAN NUTRITION.

Korzystając z okazji mam pytanie jak radzicie sobie z wyjazdami na dłużej niż weekend? Chciałbym przekonać moje głodomory do pokarmu suchego żeby na wyjazdy móc zamontować dozownik ale póki co przegrywam walkę :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej znajdź sobie jakąś zaufaną osobę z rodziny lub sąsiada i naucz tą osobę karmić Twoje ryby. To najlepszy sposób. Od kiedy mam morskie akwarium, to nie miałem okazji na dłużej wyjeżdżać. We wcześniejszych latach trafiało się, że nawet miesiąc nie było mnie w domu, ale wtedy to były tylko akwaria słodkowodne. Nauczyłem mamę ile ma dawać pokarmu i co kilka dni dolać wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do mnie w ogóle nie przemawia to co piszecie. Sam karmię ryby dotąd aż przestaną jeść, dzieje się to dość szybko, jak ryba się naje to może pływać w pokarmie i go nie ruszy. Myślę, że skoro uważacie, że ryba będzie jadła tyle ile dostanie tzn., że nie karmicie ich tyle ile powinny zjeść. Jeśli uważacie, że takie karmienie sprawia tylko problemy to ciekaw jestem co to za problemy, problemy z jakością wody? Tzn., że wasze systemy są za mało wydajne.

W którymś Koralu był nawet duży artykuł o niedożywieniu ryb w akwariach i stąd wynika też dużo problemów z nietolerowaniem się osobników tego samego gatunku. Nie każcie mi proszę szukać tego artykułu ale jeśli będzie trzeba to to zrobię. W tym też artykule były zdjęcia ryb akwariowych i tych samych żyjących na rafie, co tu dużo mówić, ryby na rafie były po prostu tłuste.

A w ogóle tekst o cotygodniowej głodówce to nadaje się do ,,śmiechu warte''. Czy na rafie ryby odbywają takie głodówki?

Edytowane przez Konradek (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryby nie znają umiaru i wcale nie jest to dla nich zdrowe, pamiętam z 15 lat temu w słodkim siostrzenica tak nakarmiła mi ryby że miały brzuchy jak beczki i połowa mi padła. Chyba że morskie mają inaczej w co wątpię. Trochę bym się obawiał nie mówiąc już o całym tym syfie jaki pokarm generuje. 


3) Zbiornik 120x80x73h -700L  - start 15/05 2020, + sump 130x55x55 - 390L + szczepkarium 100L

2) Rafka 130x55x55L - 390L (z panelem), start 23/10/2016

1) Początek słonego - Akwa 190L  start 24.08.2011

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fattest-dachshund-obie.jpg

 

Najedzone zwierze szczęśliwe zwierze :)

 

A tak na poważnie to chętnie bym poczytał o takim podejściu do karmienia. Może coś robię źle i niedokarmiam ryb sprawiając, że są nieszczęśliwe. Filtracja to nie problem, bo teraz aż muszę sztucznie podnosić NO3. Jakby ktoś, coś w tym temacie, to warto poczytać i się dowiedzieć. Z resztą większość z nas w przeciwieństwie do większości innych czynności przy obsłudze akwarium karmi według własnego uznania, bez mierzenia, ważenia i obliczania. Ja karmię 2 razy na dzień. Raz Nori, płatki z JBL + spirulina płatki, a później mrożonki i czasami żywy. Wychodzę  z założenia, że jak coś jest głodne to na skale sobie złapie. Nie mam mandaryna, ani nic podobnego więc skała ma na sobie sporo życia bezczelnie w dzień łażącego po powierzchni.

 


500 +

-zakładając akwarium morskie nic nie wiemy

-po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy;

-po roku jesteśmy ekspertami,

-po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artykuł o którym mówiłem znajduje się w koralu nr 3/2015 dotyczy agresji w akwarium. 

Owler dziwi mnie to co napisałeś o wyginieciu połowy obsady po przekarmieniu. Slodkie akwarium miałem ponad dziesięć lat. Zacząłem jako siedmiolatek w czasach kiedy nie było internetu. Wtedy to właśnie nauczyłem się mocnego karmienia opierając się tylko na swoim doświadczeniu. Mimo, czesto ryby plywaly pękate to nigdy z tego powodu zgonu nie zanotowalem. 

Nie neguje, że ryby nie mają uczucia sytości. Choć też nie czytałem nigdy żadnego artykułu na ten temat. Jednak moje ryby po zjedzeniu pewnej ilości pokarmu tracą nim zainteresowanie i tutaj morskie zdają się szybciej tracić to zainteresowanie od slodkich. Dlatego daję ,,do syta''. Być może ryby przyzwyczajają się do takiego karmienia i dlatego ,, nie jedzą na zapas''? Nie wiem. Jedno wiem na pewno. Lepiej karmić ryby często i mniej niż rzadko i dużo ale jeśli karmię je raz albo dwa razy na dzień to pozealam im się najeść. A mimo tak obfitego karmienia w skale i tak życia jak na lekarstwo więc nie zakładam nawet, że ryby same się dożywią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Konradek napisał:

Do mnie w ogóle nie przemawia to co piszecie. Sam karmię ryby dotąd aż przestaną jeść, dzieje się to dość szybko, jak ryba się naje to może pływać w pokarmie i go nie ruszy. Myślę, że skoro uważacie, że ryba będzie jadła tyle ile dostanie tzn., że nie karmicie ich tyle ile powinny zjeść. Jeśli uważacie, że takie karmienie sprawia tylko problemy to ciekaw jestem co to za problemy, problemy z jakością wody? Tzn., że wasze systemy są za mało wydajne.

W którymś Koralu był nawet duży artykuł o niedożywieniu ryb w akwariach i stąd wynika też dużo problemów z nietolerowaniem się osobników tego samego gatunku. Nie każcie mi proszę szukać tego artykułu ale jeśli będzie trzeba to to zrobię. W tym też artykule były zdjęcia ryb akwariowych i tych samych żyjących na rafie, co tu dużo mówić, ryby na rafie były po prostu tłuste.

A w ogóle tekst o cotygodniowej głodówce to nadaje się do ,,śmiechu warte''. Czy na rafie ryby odbywają takie głodówki?

Jak pamiętam ze starych książek o akwarystyce słodkowodnej, to tam pisało, że dla zdrowia ryb jest wskazane raz w tygodniu zrobić głodówkę. Ryby słodkowodne od morskich chyba aż tak bardzo się nie różnią? A akwarystyką zajmuje się od około 1980 roku. To takie tekst żeby ryby karmić, aż nie przestaną jeść nadają się do "śmiechu warte" bo będą wyglądały jak ten Buldog ze zdjęcia powyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciej, zależy co chcesz osiągnąć, przy hodowli paletek podstawą jest dużo żarcia i czysta woda i wtedy ryby szybko rosną, głodówki można stosować przy dorosłych i już wyrosnietych rybach bo młode mogą ulec skarłowaceniu. I myślę że nie dotyczy to tylko palet ale wszystkich ryb hodowanych w akwariach.

Edytowane przez andzior70 (wyświetl historię edycji)

577ef1154f3240ad5b9b413aa7346a1e.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W starych przekazach kazano też palić czarownice.

Owszem slodkowodne ryby bardzo się różnią, przede wszystkim środowiskiem życia. W jeziorze czy rzece być może okresowo występują braki pokarmu ale na rafie? 

Karmić ryby raz lub dwa razy dziennie i jeszcze nie dać im się najeść to dla mnie dziwne zachowanie. Pamiętajmy, że większość ryb na rafie żeruje cały dzień. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, maciej01 napisał:

Jak pamiętam ze starych książek o akwarystyce słodkowodnej, to tam pisało, że dla zdrowia ryb jest wskazane raz w tygodniu zrobić głodówkę. Ryby słodkowodne od morskich chyba aż tak bardzo się nie różnią?

Troszkę się jednak różnią. Niektóre ryby morskie np. anthiasy wymagają sporo jedzenia podawanego w małych porcjach, ale często. Wynika to z szybkiej przemiany materii. Te ryby są bardzo ruchliwe, szybko i dużo pływają więc muszą jeść.

Ważne żeby nie dawać za dużo jedzonka na raz. Lepiej dawać często małymi porcjami.


było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryby to się może za bardzo nie różnią ale różni się środowisko. W tropikalnych morzach pokarmu jest zawsze tyle samo (pod dostatkiem) i warunki w ciągu roku zmieniają się nieznacznie. W przypadku słodkowodnych występują ekstremalne różnice. W pewnych porach roku jest eksplozja życia i pożywienia jest tyle że nie da się tego przejeść, w innych (zima, pory suche) pokarmu nie ma prawie wcale i to tygodniami.

Więc w morzu ryby przystosowały się do stabilności a w wodach słodkich dostosowały się do warunków ekstremalnych - może wyłączając Malawi/Tanganikę bo to takie słodkie morza śródlądowe. Dlatgo nagła zmiana paramatrów w akwarium morskim potrafi wybić obsadę, a w słodkowodnym możesz odlać wodę, wlać kranówkę pół na pół z gnojówką, o innej temperaturze i składzie, i ryby się dostosują (nie mówię, że będzie im komfortowo).


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, rysio2000 napisał:

Troszkę się jednak różnią. Niektóre ryby morskie np. anthiasy wymagają sporo jedzenia podawanego w małych porcjach, ale często. Wynika to z szybkiej przemiany materii. Te ryby są bardzo ruchliwe, szybko i dużo pływają więc muszą jeść.

Ważne żeby nie dawać za dużo jedzonka na raz. Lepiej dawać często małymi porcjami.

Widzisz. Napisałeś "sporo jedzenia w małych porcjach", a nie za każdym razem tak, żeby najadły się do syta. Taką zasadę jak napisałeś stosuje się także w akwarystyce słodkowodnej, ale mało kto tak robi z lenistwa, braku czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadzam się, na pewno nie powinno się dawać za dużo jedzenia na raz. Jedzonko powinno zniknąć w kilkadziesiąt sekund.

Natomiast z tymi głodówkami byłbym ostrożny - zależy jaka ryba. Jednym to nie przeszkadza inne będą głodować i może to źle wpłynąć na ich kondycję.


było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi głodówkami to już dajmy spokój. Wiadomo, że dorosła ryba wytrzyma, a młode do ich prawidłowego wzrostu i rozwoju potrzebują tego pokarmu więcej, częściej. Podobnie jest z psami (po za głodówką), szczeniaki karmimy 4 razy dziennie, a dorosłe 1-2 razy na dzień. Każdy zrobi to, co uzna za stosowne i według własnego sumienia i wiedzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za udział w dyskusji i wszystkie opinie. Tak jak myślałem, muszę sam znaleźć złoty środek dlatego wykorzystałem jedną z rad przesłanych na PW. Będe karmił rybki, kostka za kostką aby sprawdzić kiedy stracą zainteresowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK po kilku miesiącach testów okazuje się, że sugestie co do karmienia ciężko przełożyć na mój zbiornik. Ja poważnie mam potwory, zbiornik się rozwija doszła rogatnica i rozdymka do ekipy i wszystkie bez wyjątku cały dzień szukają jedzenia a przy karmieniu normalnie biją się i 1szt mrożonki znika w 10s lub szybciej. Wstępnie ustaliłem, że dla 16 moich rybek 3 mrożonki dziennie i 1x w tygodniu 4 są idealną ilością. Co nie zmienia faktu, że jak bym dodał kolejne 2szt to zniknęły by równie szybko co poprzenie :-) 

Edytowane przez kuba1985 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.