Rosnące PO4 - POMOCY!

[mathom]

Panowie mam problem. Fosforany, które od początku miałem praktycznie zerowe lub ledwo wykrywalne (mała hanka), od miesiąca szybują mi w kosmos.

tydzień temu 0.18, dzisiaj 0,59 (!!!). NO3 stale na poziomie 1-2. Dozuję NO3PO4-X ok 4ml na ~230L, odpieniam na maksa, codziennie pół kubka w deltecu. Od paru dni leję bakterie probiotyczne AF + pożywka AF, przy każdej podmiance (24L co tydzień) ampułka prodibio.

Karmię oszczędnie (2 przepłukane kostki na dzień + spirulina w płatkach) na 2 pokolce, 2 błazny, 2 pterapogony, 2 babki, mandaryna, 6 krewetek, kilka krabów, 2 duże wężowidła i diademę.

Nie mam nigdzie deutrytusu, sump czysty, cheato i caulerpa wyłażą z refugium (DSB). Nawet na 6L siporaxu nic nie zalega. Nic nie zdechło, jedna duża lobo trochę biedowała, straciła sporo tkanki, ale zaczyna odżywać (nie śmierdzi w każdym razie).

Przez parę dni chodziłą UV - walczyłem z ospą, ale problemy z PO4 zaczęły się wcześniej.

Piasek regularnie przekopywany przez babkę i przeze mnie. Skała 100% RRR więc nic raczej nie oddaje.

Sprawdziłem rodi, a nawet ballinga AF - wszędzie PO4=0. Wrzuciłem tydzień temu 200ml phosguardu (nie mam filtra więc leży na siporaxie) i d*pa.

Korale wyglądają w miarę dobrze, nawet spsy polipują, ale jak sądzę muszę coś z tym zrobić bo długo tak nie pociągną.

O co tu może chodzić ? skąd takie PO4? Co robić ? HELP!

ps. lałem ostatnio trochę żarła dla korali (zooplankton microbelift + karma dla niefotoAF), ale nie sądzę żeby te paręnaście kropel zrobiło taką rzeź...

[erem90]

Sprawdź hanke. .ostatnio też mnie w konia zrobiła. . Za pierwszym pomiarem 0.3...a za drugim 0.0.. kropelki 0.0

[mathom]

Nie ma chyba co sprawdzać, bo na oko widać że woda w fiolce jest niebieska. Mam proszki z dwóch różnych serii.

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[big daddy]

Dajesz fito?

Wysłane z galaktyki S6

[mathom]

Nie, karmilem trochę zoo seachema i af phyto mix. Może tu jest problem...

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[erem90]

Hmmm skądś ten fosfor się bierze hehe jak nie z padliny to skąd? 

Wywal phosguarda...ponoć przy no3po4 zaleca się usunięcie wszystkich pochłaniaczy...

Na 230l lej 9ml... i mierz..

Czym walczyłeś z ospą? Może zatłukłeś biologie

[mathom]

Walczyłem polyplabem. Już 2 raz więc to nie to. Gdybym zatlukl biologię to pewnie miałbym też no3/no2. Skłaniam się do dwóch możliwości: żarcie dla korali lub walcząca o życie lobophyllia wielkości pół pięści.

Tak BTW - oskrobalem wczoraj tylna szybę z glonów - pewnie one konsumowaly po4 więc może wzrost jest przez ich usunięcie. Tak czy siak glony nie są źródłem fosforanow. Tak jak pisałem - deutrytusu brak z obsady makro wszystko zyje.

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[szutarek78]

W każdym razie przy tej ilości po4 musisz się go jakoś pozbyć. Wsadź jakiś absorber Po4, Najlepiej do filtra przepływowego (Phosphate minus albo rowe),  w ilości min 500ml na twój zbiornik.  Biologią tego się nie pozbędziesz. 

[mathom]

Tak zrobię. Zastosuje najpierw atrament, potem absorber. Na filtr nie mam już miejsca, muszę włożyć w przegrode pod lub nad siporax.

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[Gość michalfa]

A mierzyłeś innym testem ??

[mathom]

salifert też lekko niebieski.

[Gość]

Zaczely zdychac glony albo bakterie albo jedne i drugie na raz. Jakies zaburzenie parametrow. Wodka zbijesz azotany i troche fosforany. Ale na po4 adsorbent sie przyda. 

[Jano253]

Ja PO4 zbijam cytrynianem żelaza i jest OK 

[mathom]

Dzisiaj test po 24h, spadek z 0,59 do 0,36... ocb...

[g_o_n]

Wrzuć zdjęcia zbiornika i sump-a na pewno nie zaszkodzą a może zauważymy coś co tobie umyka. Wiesz jak to jest najlepiej schowane jest na wierzchu.

Czytałem taki temat na forum o podobnej tematyce również bardzo doświadczonego forumowicza i okazało się jeżeli dobrze pamiętam miał zły piasek w DSB co mu robiło problemy a był święcie przekonany, że jest ok - dopiero wyszło przypadkowo na zdjęciach.

Może rozchwiałeś sobie biologię poprzez ciągłe zmiany różnych dodatków? Może trzeba zrobić krok w tył wziąć "węgiel" doustnie na uspokojenie i wtedy zobaczysz to co ci umyka. Jestem świerzakiem dużo czytam ale zauważyłem że pośpiech i nagłe zmiany są w morskich potrzebne tylko jak podopieczny wyskoczy z baniaka.

Życzę powodzenia i spokoju.

[mathom]

Wczoraj poszły 3ml atramentu. Dzisiaj po4 0.23 i dalej zwijam phosoutem4 .

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[Gothmog]

Dnia 25.07.2017 o 20:57, Jano253 napisał:

Ja PO4 zbijam cytrynianem żelaza i jest OK 

Możesz coś więcej napisać o tym?

[mathom]

Dzisiaj padła mi diadema. Rano ucztowaly na niej krewetki... Czy absorber na po4 mógł być powodem?

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[Ura]

chlorek lantanu - bardzo niebezpieczne i trudne w stosowaniu cholerstwo :/ Lantan chyba groźniejszy niż ozon, wymaga większej wiedzy w stosowaniu, musi cały wyreagować i nic nie może przejść do zbiornika głównego - pierwsze będą padać najwrażliwsze organizmy, czyli małże i bezkręgowce, następne w kolejce ryby.

Zaprzestań dawkowanie lantanu albo zmniejsz znacząco dawki.

sam pochłaniacz na bazie rzelaza albo glinu w zupełności by wystarczył.

[mathom]

To mnie pocieszyles... Dałem jednorazowo 3ml na 250l więc grubo poniżej dawki zalecanej.

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka

[Ura]

16 minut temu, mathom napisał:

To mnie pocieszyles... Dałem jednorazowo 3ml na 250l więc grubo poniżej dawki zalecanej.

Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka
 

 

cała sprawa polega na tym gdzie go podałeś  on musi mieć wydłużony kontakt z wodą, czasami podają do odpieniacza, a czasami buduje się specjalne reaktory dla Lantanu, cylinder z wodą o zmniejszonym przepływie i jakaś cyrkulacja w środku by lantan wyreagował z wodą nim wyjdzie z reaktora. Wszystko jest dla ludzi jak to mawiają, tylko z umiarem no i trzeba też wiedzieć z czym ma się do czynienia. To samo jest z Ozonem i to samo z UV i z wódką czy VSV czy octem - łatwo przedobrzyć.

 

Edit : wydłużony kontakt z wodą - ale nie w zbiorniku głównym, czyli z wodą tak z wodą i zwierzakami nie.

Edytowane 27 Lipca 2017 przez Ura (wyświetl historię edycji)

[Piotr1]

Zbijales tym

https://erybka.pl/product-pol-1274-Microbe-Lift-Phosphate-Remover-473-ml.html

Czy jakims swoim preparatem?

Edytowane 27 Lipca 2017 przez Piotr1 (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Ja zbijam właśnie tym z powyższego linka. Rzeczywiście po4 spada. Tylko mleczy wodę, ale za poradą zielonego mintaja wlewam po zgaszeniu światła, wtedy ryby sie nie stresują.

[Jano253]

 

O cytrynianie żelaza wyczytałem w metodzie DSR

mieszamy 50 g siarczanu żelaza i 101,5 g cytrynianu sodu w 500 ml RO 

aktualnie na swój zbiornik czyli 1000 l wody w obiegu dziennie podaję ok 10 ml roztworu

nie stosuję żadnych absorberów na PO4 i wszystko jest OK  

a tak naprawdę to przez okres 8 miesięcy nie dokonałem podmiany wody , a korale rosną 

przy delikatnym przedawkowaniu mleczy się woda na ok 1-2 godzin .

WAŻNE : należy badać poziom Fe w zbiorniku w czasie do 1 godziny po podaniu cytrynianu 

[Piotr1]

Czy odnotowales jakieś problemy z zelazem przy tej metodzie? I czy siarczan zelaza to jest ten zwiazek? FeSO₄*7H₂O

Edytowane 27 Lipca 2017 przez Piotr1 (wyświetl historię edycji)