Ukwiał Quadri - jak odczepić od skały

[dark75]

Witam,

Chciałbym się poradzić, jakie macie metody odrywania Quadri od skały? Zwłaszcza kiedy stopa znajduje się w środku skały. Po roku wielokrotnie mi się podzielił i zaczynają parzyć korale, tak więc muszę zacząć działać...

Pozdrawiam,

Darek

[Deklus]

rękawiczki,śrubokręt i podważam.

[Gość]

patykiem a nie metalem - powoli i cierpliwie 

[dark75]

Dzięki za info 

[Nik@]

Jak stopa siedzi w otworze to nie zawsze się da dosięgnąć patykiem. Zostaje Ci wykurzyc go z dziury cyrkulatorem, a jak już wyjdzie to wykałaczki czy potyczek do szaszłykow, delikatnie podważac stopę, a to, co już odklejone przytrzymać, zeby nie przyssal spowrotem.

Mnie się dotąd udawało złapać je zaraz po podziale, gdzie dopiero się odsuwaly od brata. Wtedy stopa jest miękka i nie przysysa się mocno.

Właśnie mam jednego w kotniku bo mi się przedwczoraj podzielił i złapałem go tuż po.

[azgar]

bierzesz kartę plastikowa  jakaś co nie potrzebujesz wycinasz pasek 1-1,5cm na jednym końcu nacinasz co 1mm robiąc taki pędzelek na długosc 5-10mm i smyrasz tym ukwiała po nodze  

[dark75]

Dziękuję za odpowiedzi 

Będę testował te metody.

[Moljzesz]

Zdradzę wam mój sekret a mianowicie gumowa rękawiczka i elegancko odrywasz stopę od skały :-) 

[pinki]

1.Najlepiej to wyłapywać zaraz po podziale jak wędruje wówczas łatwo go odczepić. 

2. Dmuchać cyrkulatorem aż postanowi sam się ruszyć.

3. Mechanicznie na siłę wykałaczką czy platikiem to jest masakra jakaś, jak jest skała mocno porowata i wsadzi nogę w szczelinę to go nie wyciągniesz.

 

[xEndriu]

ja łyżką odczepiłem i 5 min i odczepiony xd

 

[dark75]

4 minuty temu, Moljzesz napisał:

Zdradzę wam mój sekret a mianowicie gumowa rękawiczka i elegancko odrywasz stopę od skały :-) 

Problem w tym że nie wszystkie stopy ukwiałów są dostępne, chodzi mi o koniec gdzie jest przyklejony.

[SU1]

Odlepiłem elaliowanym drutem jak pomykał po skale , wtedy stopa ledwo trzyma i większość odchylona od skały , parę sekund i pływa . 

[Gość]

Godzinę temu, pinki napisał:

3. Mechanicznie na siłę wykałaczką czy platikiem to jest masakra jakaś, jak jest skała mocno porowata i wsadzi nogę w szczelinę to go nie wyciągniesz.

 

drażnisz brzegi stopy i lekko podważasz - po chwili zaczyna się odklejać - cała operacja koło 10 min - zero uszkodzeń 

[Gość michalfa]

kierujesz na niego mocną cyrkulację przez jakiś czas, potem dajesz mu chwilę spokoju i rusza. Jak już ruszy to będzie z górki