Apogon Parvulus - Red Spot Cardinalfish

[Nik@]

Oby z rybką wszystko było dobrze.  Bedę czekać na kolejne informacje. Mialam sama wielką ochotę na te rybki, ale córa bardzo chciała cyanosomy, a obydwu gatunków w jednym akwarium nie można trzymać. Uległam córce, bo resztę ryb sama wybrałam

[piotr7]

10 godzin temu, Nik@ napisał:

 Mialam sama wielką ochotę na te rybki, ale córa bardzo chciała cyanosomy, a obydwu gatunków w jednym akwarium nie można trzymać.

Skąd taka informacja, przy Twoim litrażu to by się chyba jakoś zgodziły. Problemy widzę raczej z dużo większymi rybami.

Niestety dzisiaj rano już go nie widziałem

P.

[Nik@]

Pytałam w erybce, parvulus prawdopodobnie zostałyby zatłuczone przez cyanosomy. 

 

[piotr7]

Pytanie w jakim były akwarium,  chyba nie w 360L? Podejrzewam, że w jednym z tych w regalem małych i bez skały żeby się schować.

[Nik@]

Ja pytalam o mojej wielkości akwarium i dostałam odpowiedź, że najprawdopodobniej mniejsze parvulus zostaną zabite. I szczerze mówiąc myślę, że by tak mogło się skończyć. Moja para oszczędza swoich, nie bije, jedynie przegania na krańce akwarium. Dla "obcych" apogonow mogłyby już nie być tak łaskawe. To wcale nie jest duże akwarium dla tych ryb, są bardzo szybkie. 

[piotr7]

2017.10.11

Kiepsko to zaczyna wyglądać, dzisiaj ubył kolejny, zostało 3.

Szczegółów nie znam bo jestem poza domem.

P.

[piotr7]

No i minęły 4 tygodnie, więcej strat nie było. Zostały 3 sztuki.

Jedyna zmiana, to że powoli przekonują się do pokarmu suchego ale i tak póki co podstawą są mrożonki.

P.

[12dot12]

Czyli trzeba by je kupować z dużym naddatkiem... żeby mimo kilku "ofiar" została ławiczka.

Trzymam kciuki, żeby te 3 przeżyły. Też zamierzam kupić te ryby, kiedy już moja solniczka dojrzeje, więc Twoje doświadczenie mi się przyda. Można je trzymać z rybami typu pterapogon, nemateleotris? Czy raczej samo apogonowe stadko bez towarzystwa większych? (obsada dopiero w planach, waham się)

Zastanawiam się, czy może jest jakiś czynnik, którego im brakuje w domowych akwariach, a który mają w naturalnym środowisku - może wymagają innej temperatury, albo jakiegoś pierwiastka w wodzie?... (tak bardziej biotopowo myśląc). Szkoda, że o wymaganiach żyjątek morzu wiemy zdecydowanie mniej niż o rzekach czy jeziorach

A co do pokarmów - może spróbuj granulek North Fin albo Omega One, to są podobno najlepsze pokarmy na rynku jeśli chodzi o skład i z tego co wiem, rybom bardzo smakują, nawet tym wybrednym. Jest jeszcze Naturefood Supreme Marin, drobny i miękki ekstrudat.

[piotr7]

Minęło 6 tygodni od zakupu i 3,5 tygodnia od ostatniej straty. Nie wiem jak będzie dalej ale coraz bardziej skłaniam się do teorii, że problemem jest nie transport i kwarantanna ale warunki odłowu. Byś może te szybkie i trudne w złowieniu rybki są czymś podtruwane, żeby je było łatwiej złapać. Używa się do tego np. cyjanku potasu, być może taka ryba, pozornie zdrowa, zdycha z tego powodu nawet po kilku tygodniach.

Jakbym miał teraz komuś doradzać sposób zakupu to najlepiej dogadać się ze sklepem, który po dostawie przetrzyma je przez ok. 4 tygodni.

Ewentualnie obserwować dostawy i liczyć że nikt wcześniej nie wykupi.

Sporo ciekawych informacji masz w tym wątku: http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1739827&highlight=apogon+parvulus

Moje kolejne obserwację umieszczam w pierwszych postach.

P.

 

[12dot12]

Szkoda a już myślałam, że będą z nich "morskie neonki", ale skoro tak łatwo padają, to szkoda nerwów na taką zabawę. Inne apogony, zwłaszcza Zoramia, podobno są dużo wytrzymalsze, tylko niestety większe. A może stety?... - pterapogonowi się do pyszczka nie zmieszczą

[piotr7]

Fakt, raczej mniejsze akwaria i spokojne towarzystwo, lub w ogóle bez towarzystwa.

P.

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez piotr7 (wyświetl historię edycji)

[lionfish]

Dnia 10/9/2017 o 10:56, Nik@ napisał:

Ja pytalam o mojej wielkości akwarium i dostałam odpowiedź, że najprawdopodobniej mniejsze parvulus zostaną zabite. I szczerze mówiąc myślę, że by tak mogło się skończyć. Moja para oszczędza swoich, nie bije, jedynie przegania na krańce akwarium. Dla "obcych" apogonow mogłyby już nie być tak łaskawe. To wcale nie jest duże akwarium dla tych ryb, są bardzo szybkie. 

U mnie jak sie dobrala para cyanosoma, to pozostale (sztuk 7) zostaly pozabijane. Akwarium 360 litrow. Wg. mojego doswiadczenia to agresywne ryby wlasnie wewnatrzgatunkowo.

[Nik@]

Dziwne, moje nie zabiły reszty, nawet ich nie biją, tylko przeganiają. Moze to kwestia, ze miales ich wiecej i terytorium zabrakło, a akwarium takie, jak u mnie. 

Bo do parvulus autora, to ciekawe, dlaczego część padła. Moze to kwestia tego, że były slabsze, a one dość trudno się podobno aklimatyzują.

[piotr7]

2,5 tygodnia to już raczej nie aklimatyzacją, ale jak tak sobie przypominam, to faktycznie na początku dwa wyglądały trochę marniej, potem jakby się wyrównało. Ale czy to te same dwa co padły? Nie wiem.

P.

Edytowane 8 Listopada 2017 przez piotr7 (wyświetl historię edycji)

[piotr7]

Blisko było katastrofy. Wracam do domu po czterodniowej nieobecności a tu cyrkulacja stoi - chyba nie włączyłem po karmieniu a domowników na to nie uczuliłem.

Co dziwne żadnych strat, zarówno rybki jak i krewetki mają się dobrze. Dodatkowo jeden z apogonów ma spore zgrubienie pod pyskiem - tym razem wygląda na ikrę.

Ciekawe czy mam jednego czy dwa dwa samce, bo jak jednego to go samice mogą zamęczyć. Wieczorem spróbuję zrobić zdjęcie.

P.

[piotr7]

Tak to wygląda:

W dodatku nie je, próbuje ale zaraz wypluwa.

[piotr7]

No i akcja "ikra" zakończona, rybka już wygląda i je normalnie. Nie wiem ile nosił bo 4 dni nie byo mnie w domu, w każdym razie nie dłużej niż 5 dni.

P.

[piotr7]

No no, 9 tygodni od zakupu, 6,5 tygodnia od ostatniej straty.

Jedyne co, to chyba się podtuczyły, jedzą już pełnowymiarowe mrożonki (np. cała artemia) i trochę chętniej suchy, innych zmian nie widać

P.

[piotr7]

2017.11.30

i przechwaliłem, niecałe 10 tygodni po zakupie, żadnych nowych ryb a tutaj na jednej pojawił się białawy nalot, coś jak pleśniawka, nawet niewielki e białe kłaczki się oddzielały. Choroba albo poparzenie (występuje tylko na środkowej części grzbietu.

 

2017.12.01

bez zmian albo trochę gorzej, podniosłem temperaturę, podaję czosnek na odporność, zachowuje się normalnie, ma apetyt

 

2017.12.02

stracił apetyt, więcej go nie widziałem, zostały 2

 

 

Edytowane 4 Grudnia 2017 przez piotr7 (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Cisza zapadła w temacie... przetrwały do dzis te dwa?

[piotr7]

Tak, mają się dobrze, ale chyba są jednej płci bo żadnych "akcji" nie zaobserwowałem. Mają wielki apetyt nawet na suchy pokarm.

Trochę mnie kusi dokupić ze trzy "wypływane".

P.

[Nik@]

Mam nadzieję, że uda Ci się gdzieś znaleźć wypływane. Melduj czasem, jak się miewają

 

[piotr7]

16.04.2018

W sprawie Apogonów nic się nie zmieniło (chociaż powstały pewne plany), w akwarium przybył nowy lokator Ecsenius Bimaculatus.

Jak wszystkie Ecseniusy, bardzo pocieszna rybka, ciekawa, odważna - o mało nie zakończyła życia następnego dnia: po karmieniu schowała się w stojącej pompie, nie wiem jakim cudem nie ucierpiała po włączeniu.

P.

[piotr7]

21.04.2018

Nie wytrzymałem, kupiłem kolejne trzy sztuki Apobon Parvulus, podobno wypływane ok. 1,5 miesiąca co może być prawdą zważywszy że już rozkarmione, jedzące każdy pokarm mrożony i suchy. Zobaczymy jak mi pójdzie, nie ukrywam, że liczę na chociaż jedna parkę wśród pięciu jakie mam.

Nawet zgrabne stadko

[Raffy14]

Naprawdę extra wyglądają