Skocz do zawartości
michalzgierz1989

Kwarantanna w domu

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio byłem na spotkaniu Łódzkiego stowarzyszenia akwarystów, i była rozmowa na jej temat, chodzi oczywiście o Kwarantanne w domu, przed wpuszczeniem Ryb do głównego zbiornika :) jest to duże zabezpieczenie przed wprowadzeniem choroby do Zbiornika, bo przy pierwszych objawach można już coś działać bez stresu dla reszty zwierząt, a jak jest u was stosujecie takie rozwiązanie ? 

Ja do tej pory nie stosowałem, ale że się naciąłem i przywlekłem Ospę, obecnie wszystkie ryby są w osobnym zbiorniku , to kupię sobie nie za duże akwarium do tego właśnie celu :)

Edytowane przez michalzgierz1989 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość laszek

Nigdy nie stosowałem. Na 4 lata raz miałem ospę. Padła połowa ryb tylko dlatego, że miałem 2 tygodniowy wyjazd i nie.mogłem nic zeobić. Nie robię kwarantanny bo co ona mi da? Ryba 30ndninw małym zbiorniku bez skały i niczego wcale beztsresowo się czuć nie będzie. Pózniej znowu łapanie.i nowy zbiornik. Kolejny stres. Najważniejsze kupować ryby ze sprawdzonego zrodla. To i tak nie daje 100% pewności, ale w porównaniu do ryby która w nocy jest wpuszczona do akwa w sklepie po imporcie a rano już w worku dla klienta. A potwm płacz bo ospa wszędzie albo coś tam jeszcze. Osobiście kupuje ryby wypływane i jak do tej pory (odpukać tfu tfu) po wprowadzeniu do akwa po pierwsze: 

Nie uciekają w skały jak dzieci latają po pokoju

Jedzą suchy i mrożony pokarm

Podczas porządków nie uciekają w panice nienwiadomo gdzie.

Nie skaczą poza akwarium. (Odkryte)

Aczkolwiek może to szczęście a może nie. Może coś w tym jest, albo czysty przypadek. Narazie u mnie się sprawdza więc coś co dobrze działa nie ma sensu zmieniać. Też niejeden raz widziałem.fajną rybke, gdzie korciło mnie żeby kupić, ale koniec.końców rozsądek brał górę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze lepiej dmuchac na zimne . Ale w ten sposob i tak nie uchronisz sie od ospy . Kazdy koral na skalce ktory kupisz tez musialby przejsc kwarantanne.ospe mozna tez  przywlec np z zywym czy mrozonym pokarmem . Trzeba po prostu dbać i obserwować rybki i zbiornik powinno być wszystko ok a w razie czego szybko interweniować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie najgorsze jet to, że ospa w akwarium portari przeżyć latami bez infekowania ryb. Popatrz na zbiornik @Coltrane Nie wprowadzał nowych ryb a przy przesiadce pojawiła się ospa.

W niskich temperaturach (niespotykanych w akwariach rafowych) cysty moga bytować na rybie 4-5 miesięcy.

Jeśli już robic zbiornik kwarantannowy, to powinno tam trafiać wszystko na 3-6 tygodni. Każdy nowy koral, ryba, krewetka itd.

 


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o ospę, to kulorzęsek jest w każdym zbiorniku (a w zasadzie jego przetrwalniki). Aktywuje się on w chwili spadku odporności ryby, czyli zmiany takich czynników jak temperatura, stres, czasem nawet oświetlenie. Jeśli ryba jest zdrowa, silna, pobiera pokarm to nawet jak ją zsypie to i tak zazwyczaj się wykaraska. Gorzej sytuacja wygląda w przypadku ryby zestresowanej, niejedzącej. Często taką rybę zabija inne choróbsko gdyż jest ona bardzo osłabiona ospą a do tego np. nie je. Kwarantanna w domu... jest to jakiś pomysł, jednak trzeba pamiętać że późniejsze przeniesienie ryby ze zbiornika kwarantannowego do zbiornika głównego też wiąże  się ze stresem i wcale nie jest powiedziane, że jej nie zsypie po takiej przeprowadzce. Jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju choroby bakteryjne, rzadziej  grzyby to tak kwarantanna w ich przypadku jest jak najbardziej wskazana. Rozwijają się one dość szybko i potrafią w bardzo krótkim czasie wybić całą obsadę zbiornika. Pozostaje tylko pytanie, czy na prawdę kwarantanną powinni zajmować się dopiero akwaryści? Jest kilka dobrych sklepów gdzie można kupić tzw. rybę wypływaną, która pływa w zbiorniku np od miesiąca. Jest jednak problem, z moich długoletnich obserwacji wynika, że klientom za przeproszeniem to wisi. Nie przemawiają do nich argumenty, ryba jest po kwarantannie, pływa już ze dwa miesiące..... NIE!!! Najważniejsze że w rybce, nano-shopie czy innym akwarystycznym przerzucaczu padliny (nie wiązać z żadnym konkretnym sklepem) jest ona 10 czy 20 zł tańsza. TO JEST PODSTAWOWE KRYTERIUM!!! Sklepy, które faktycznie kwarantannują rybę nie mogą sprzedać jej po cenie "przerzutowej" bo muszą wliczać straty. Te straty, które inne sklepy przerzucają na klienta. Dlatego sklepów "z pasją" jest coraz mniej a coraz więcej biznesmenów próbujących zrobić na tym kasę. Oczywiście cierpi na tym klient końcowy, bo o ile ktoś kto ma głowę na karku i pomimio pewnych wpadek pewnie da sobie radę, to ktoś kto zaczyna swoją przygodę akwarystyczną szybko się zniechęci...  No i kupowanie ryb przez internet.... NIE WYOBRAŻAM SOBIE TEGO!!! Kupić zdjęcie ryby a później mieć pretensje że zdechła.  Ok, ale to historia na inny temat.

Podrawiam

Edytowane przez rh1no (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, michalzgierz1989 napisał:

Ostatnio byłem na spotkaniu Łódzkiego stowarzyszenia akwarystów, i była rozmowa na jej temat, chodzi oczywiście o Kwarantanne w domu, przed wpuszczeniem Ryb do głównego zbiornika :) jest to duże zabezpieczenie przed wprowadzeniem choroby do Zbiornika, bo przy pierwszych objawach można już coś działać bez stresu dla reszty zwierząt, a jak jest u was stosujecie takie rozwiązanie ? 

Ja do tej pory nie stosowałem, ale że się naciąłem i przywlekłem Ospę, obecnie wszystkie ryby są w osobnym zbiorniku , to kupię sobie nie za duże akwarium do tego właśnie celu :)

Pic na wodę, fotomontaż i ściema teoretyków. Nie do zrobienia w domowych warunkach. Mowa oczywiście o prawidłowej kwarantannie.

Poza stresem i stratą czasu nic nie wnosi. A przynajmniej nie spełnia swojej roli. Już dowodzę dlaczego.

Prawidłowa kwarantanna wymaga:

-sterylnego pod względem patogenów zbiornika (a przynajmniej w miarę czystego), czyli im mniej rzeczy w środku, tym lepiej.

-sprawnego systemu filtracji - nie może być siporaxu czy innej stały - zostają patogeny. Czyli odpieniacz, koniecznie uv, adsorbenty

-zbiornik ustawiony w miejscu nie narażającym ryby na stres- osobne pomieszczenie.

-wiedzy co do zachowania gatunku, odpowiedniego pokarmu i preparatów odkażających i odrobaczających na początku, na końcu witamin.

I taki zestaw dla każdego gatunku / organizmu osobno, zakładając jedną turę zakupów

Każde odstępstwo od powyższych zasad dyskwalifikuje sens kwarantanny - w jej podstawowym znaczeniu. Pamiętaj że każda, ale to każda czynność, przeniesienie, czy zmiana warunków wywołuje reakcje stresową u ryby (no chyba że jest to mój hepatus, który nie reaguje nawet na rękę w akwarium - można go "przestawiać" w inne miejsce, czasem nawet trzeba , przy czyszczeniu glonów np.). A stres wzmaga chorobę czy osłabienie organizmu, co otwiera drogę patogenom.

Poza tym, trzeba wziąć pod uwagę że patogeny znajdują się również w wodzie i na powierzchni organizmu, więc bez radykalnych metod -leczenia, nie usuniemy ich.

Nie wiąż też pojawienia się ospy ze świeżo zakupioną rybą, jak by ospa nie miała sprzyjających warunków w zbiorniku, nie rozwinęła by się...


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, rh1no napisał:

Jeżeli chodzi o ospę, to kulorzęsek jest w każdym zbiorniku (a w zasadzie jego przetrwalniki). Aktywuje się on w chwili spadku odporności ryby, czyli zmiany takich czynników jak temperatura, stres, czasem nawet oświetlenie. Jeśli ryba jest zdrowa, silna, pobiera pokarm to nawet jak ją zsypie to i tak zazwyczaj się wykaraska. Gorzej sytuacja wygląda w przypadku ryby zestresowanej, niejedzącej. Często taką rybę zabija inne choróbsko gdyż jest ona bardzo osłabiona ospą a do tego np. nie je. Kwarantanna w domu... jest to jakiś pomysł, jednak trzeba pamiętać że późniejsze przeniesienie ryby ze zbiornika kwarantannowego do zbiornika głównego też wiąże  się ze stresem i wcale nie jest powiedziane, że jej nie zsypie po takiej przeprowadzce. Jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju choroby bakteryjne, rzadziej  grzyby to tak kwarantanna w ich przypadku jest jak najbardziej wskazana. Rozwijają się one dość szybko i potrafią w bardzo krótkim czasie wybić całą obsadę zbiornika. Pozostaje tylko pytanie, czy na prawdę kwarantanną powinni zajmować się dopiero akwaryści? Jest kilka dobrych sklepów gdzie można kupić tzw. rybę wypływaną, która pływa w zbiorniku np od miesiąca. Jest jednak problem, z moich długoletnich obserwacji wynika, że klientom za przeproszeniem to wisi. Nie przemawiają do nich argumenty, ryba jest po kwarantannie, pływa już ze dwa miesiące..... NIE!!! Najważniejsze że w rybce, nano-shopie czy innym akwarystycznym przerzucaczu padliny (nie wiązać z żadnym konkretnym sklepem) jest ona 10 czy 20 zł tańsza. TO JEST PODSTAWOWE KRYTERIUM!!! Sklepy, które faktycznie kwarantannują rybę nie mogą sprzedać jej po cenie "przerzutowej" bo muszą wliczać straty. Te straty, które inne sklepy przerzucają na klienta. Dlatego sklepów "z pasją" jest coraz mniej a coraz więcej biznesmenów próbujących zrobić na tym kasę. Oczywiście cierpi na tym klient końcowy, bo o ile ktoś kto ma głowę na karku i pomimio pewnych wpadek pewnie da sobie radę, to ktoś kto zaczyna swoją przygodę akwarystyczną szybko się zniechęci...  No i kupowanie ryb przez internet.... NIE WYOBRAŻAM SOBIE TEGO!!! Kupić zdjęcie ryby a później mieć pretensje że zdechła.  Ok, ale to historia na inny temat.

Podrawiam

Nic dodać nic ująć. Wystarczy odwiedzić kilka sklepów akwarystycznych żeby się zorientować, które handlują towarem , którym przypadkiem są żywe zwierzęta, a które są profesjonalnymi sklepami hobbystycznymi z cenami trochę wyższymi ale jakością, zdrowiem i bezcenną wiedzą obsługi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Panowie przepraszam was bardzo, ale kwarantanna to w akwarystyce 11 przykazanie. Czytają was młodzi stażem akwaryści. Panie dale kwarantanna to nie żaden pic na wodę, tym bardziej na wodę słoną, to nie przelewki jak pan sugeruje to poważna sprawa z tą kwarantanną. Przygotowanie kwarantanny jest proste. Małe akwarium 30 do 50 l. Ja mam 30l. filtr kubełkowy multikani z dwoma przykręconymi kubełkami w jednym fizelina drugi pusty. będzie można włożyć węgiel po kuracji. Pod zbiornikiem ciemnoszara pianka ( ważne byte ryba się dodatkowo się nie stresowała ). W akwa plastikowa doniczka, czarna z odłamanymi wlotami na przelot. na doniczce kamień otoczak by doniczka się nie przesuwała. Do filtra Multikani w zestawie załączono pompę przepływową o wydajności 600l / h. do zbiornika 30l ro za dyba dużo więc na zaworach są zdławione. Rybę  zakupiona w sklepie odbieram dopiero w poniedziałek. Umawiam się ze sprzedawcą na przedpłatę a odbiór po niedzieli. W sobotę szykuję podmiankę nowej solanki w akwarium a odlaną wodę wlewam do kwarantanny. W pogotowiu trzymam UV, węgiel. Nowa ryba wprowadzona do kwarantanny to mniejszy stres niż wpuszczona do zbiornika docelowego. Dlaczego. Ma spokój w odosobnieniu, brak innych współmieszkańców które mogą być agresywne wobec nowego lokatora, lub zwykłe zaciekawienie co to do nas trafiło. Swoją kwarantanne ustawiłem w zacisznym pokoju gdzie jest cisza i spokój. W akwarium kwarantannowym mam czas doglądać nawy okaz czy jest zdrowa czy pobiera pokarm, przyzwyczaić do suchego i mrożonek. W razie problemu mam czas na jakąkolwiek reakcję na leczenie. Większość specyfików jest na bazie miedźopochodnych roztworów które niemożna stosować przy koralowcach. Wpuszczenie nowej rybki do akwarium docelowego może spowodować, wiadomo co. Strata paru tysięcy złotych to pic na wodę fotomontaż. Pieniądze to nie wszystko ale moje pupile które tak bardzo .... i strata choćby jednego zoa mnie bardzo boli. Namawiam do stosowania kwarantanny. Bądźmy odpowiedzialni za swoich pupili. 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ospa to przecież wirus ? - więc jest prawdopodobnie w każdym zbiorniku (kwarantannowym też) to czy się rozwinie u zestresowanej ryby to loteria , ale gdybym miał zwierzaków za kilka/naście/dziesiąt tyś na pewno postawił bym podobne 30l do "kwarantanny" - po to żeby obserwować czy nowa ryba .. przeżyje czy padnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak nie uda mi się wyleczyć tych Ryb na kwarantannie, to mam dwa wyjścia albo zostawiam same Korale, albo przerabiam na słodkowodne i wpuszczam ławicę Neonów Czerwonych bo już powoli cierpliwość i nerwy mi się kończą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dewoitine.roman

Ok, masz rację. Co ja tam wiem.

ps. wyjaśnij proszę młodym i niedoświadczonym akwarystom jak przez dwa tygodnie utrzymujesz w zbiorniku 30 l stałe parametry, jak usuwasz azot i fosfor, jak zapewniasz wysokie natlenienie wody, oczywiście nie muszę tutaj wspominać o różnym zapotrzebowaniu na tlen ryb morskich i słodkich. No i wreszcie, w jaki sposób przeniesiesz rybę bez patogenów do akwarium docelowego ...


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy ospie niestety są dwie metody dobre.

1. działanie od pierwszej kropki. bo po 2 tygodniach z 1 kropki robi się do tysiąca.

2. mocna lampa UV w nocy, bo wylęg z cyst jest tylko w nocy.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie wiem czy to była ospa ale na przywiezionym do zbiornika hepatusie i zebrasomie były białe kropki. Nie robiłem żadnej kwarantanny tylko dałem do zbiornika z innymi rybkami. Od razu kupiłem herbtanę i dałem ciut większą niż przewiduje producent dawkę. Po tygodniu jak ręką odjął. Gdybym czekał to pewnie było by gorzej a od nich zaraziły by się inne rybki. Tak jak ktoś zauważył patogeny są w każdym zbiorniku i tylko czekają na osłabienie ryby przez stres. Powie to każdy kto ma hepatusa. Białe kropki potrafi mieć co chwilę...

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, dale napisał:

Ok, masz rację. Co ja tam wiem.

ps. wyjaśnij proszę młodym i niedoświadczonym akwarystom jak przez dwa tygodnie utrzymujesz w zbiorniku 30 l stałe parametry, jak usuwasz azot i fosfor, jak zapewniasz wysokie natlenienie wody, oczywiście nie muszę tutaj wspominać o różnym zapotrzebowaniu na tlen ryb morskich i słodkich. No i wreszcie, w jaki sposób przeniesiesz rybę bez patogenów do akwarium docelowego ...

Jakakolwiek kwarantanna jest lepsza niż żadna. Kupiłem trzy piżamki, po wpuszczeniu do kwarantanny w poniedziałek było wszystko ok. w środę zaobserwowałem na jednej białe kropki. Oodinium ocellatum prosta sprawa. Sery oodinopur ocelatum ocellatum. Dwa tygodnie kuracji. Dodatkowe napowietrzanie, UV 

na bieżąco i węgiel. Jedna piżamka odeszłe na wieczną rafę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłem piżamki, pteropagony, błazenki... chelmona, borsuka, babki... żadnej kwarantanny i żadnej ospy. A twoje dostały ospy z idealnych warunków w kwarantannie.

Ale jak pisałem, co ja tam wiem. Każdy robi jak mu pasuje, jak uważa. Na własną odpowiedzialność.

Widocznie przez swój brak doświadczenia trwam w błędzie i uważam że głupoty piszesz.

Ale spoko, jestem tylko forumowym warchołem, nie przejmuj się.

Już więcej nie będę.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, dewoitine.roman napisał:

Dwa tygodnie kuracji. Dodatkowe napowietrzanie, UV 

O i to jest jedyne sensowne zastosowanie kwarantanny. Łatwiej leczyć niż w baniaku, gdzie są korale i skorupiaki. Można stosowac związki miedzi czy nadmanganian potasu, które są bardzo skuteczne na pierwotniaki, wirusy i grzybice.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doradzanie młodemu że mam filtr kubełkowy czy on sięG nada do akwarium rafowego, odpowiedz brzmi - sprzedaj go to dla mnie nieporozumienie. Ja swojego Eheima wystawiłem na portalu na zamianę. Gość przybiegł z nowym Multikani i gwarancją. Pompka 600l wydajności służy mi też do mieszania nowej solanki. 

Dale chłopie ja Cię bardzo lubię. Wpadnij do mnie, serdecznie zapraszam jak będziesz w pobliżu Wrocławia wpadnij na złoty napój. Nie żartuję. Mieszkam poza miastem padaj na grilla i pi.o. Jestem człowiekiem otwartym, pokarzę ci moją kolekcję samolotów z II ww. Oraz mój zbiornik. Wychodzę z założenia że być warchołem może być warto w życiu, choć mi się nie zdarzało wiele. Zapraszam do siebie Roman. wiadorość na prv 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.