Skocz do zawartości
ILUZJONISTA

Ścigając koralowce / Chasing.Coral 2017

Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, nanokaczor napisał:

Podstawowy problem akwarystyki morskiej polega na tym, że jest pełna różnego rodzaju mitów, które często przeradzają się w całą mitologię i które nie mają potwierdzenia w rzeczywistym świecie a są jedynie wytworem wyobraźni. 

A cóż to za mity?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, nanokaczor napisał:

Czy znasz jakąkolwiek publikacje naukową z dobrego czasopisma naukowego, która to potwierdza? Chętnie poczytam.

Nie znam publikacji naukowych na ten temat, bo też i nie robię doktoratu z biologii. Korale (magazyn z którego w dużej mierze czerpię "wiedzę") to zdecydowanie nie jest źródło "naukowe", więc nie spełnia Twoich kryteriów niestety (choć raczej piszą tam ludzie znający się na rzeczy wg mnie). Ale akurat kwestia zależności pomiędzy ilością zooksanteli w tkankach a wybarwieniem to raczej nie jest żadna kontrowersyjna teza, wymagająca powoływania się na źródła naukowe. Czy na poważnie twierdzisz, że wybarwienie korali nie jest związane z ilością zooksaneteli w tkankach? To może, odwracając kota ogonem, podaj jakieś źródło takiego twierdzenia? Też chętnie poczytam. Sorry, ale tak to można podważać każdą wypowiedź.

Np wspomniany film (znów nie jest to "dobre czasopismo naukowe") pokazuje, że po odrzuceniu zooksanteli korale przybierają właśnie piękne pastelowe kolory. Czy to nie jest wystarczający dowód na związek ilości zooksanteli z wybarwieniem korali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z innej beczki, jaka jest optymalna temp wody w oceanie bo ten wykres jest mało czytelny?

Wahnięcie 1st i taka tragedia, moje akwaria tego nie potwierdzają.

sss.jpgw następnej części jak schodzą pod wodę jest pokazane że temp wody to 35st.

Ciekawe co próbują przekazać bo dla mnie to trochę naciągają fakty. 

Chodzi mi o to że nie podwyższenie temp o 1st zabija rafę powodując jej bielenie tylko okresowe bardzo ciepłe prądy morskie i tutaj nie odkryli nic nowego...

Pytanie zasadnicze czy w przeszłości były takie lokalne bielenia raf? Może nikt tego nie obserwował, nie szukał, bo nie był to tak medialny temat? Kolejna sprawa to jeszcze bardziej jestem ciekawy co w tych miejscach będzie za rok, dwa, trzy? Czy rafa się nie odbuduje? Uważam że potrzeba dokładniejszych badań i dłuższego czasu żeby snuć teorie ocieplenia klimatu i że podwyższenie temp o 1st powoduje bielenie rafy.

Edytowane przez grzegorz.k (wyświetl historię edycji)

250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znalazłem bardzo ciekawy artykuł (oparty o badania naukowe):
http://theconversation.com/revealed-why-some-corals-are-more-colourful-than-others-36866
 

W skrócie: piękne pastelowe kolory koralowców SPS są tworzone przez białka pigmentowe, które pełnią funkcję ochrony przeciwsłonecznej dla zooksanteli. Czyli to nie prawda, że koralowce tracą zooksantele w akwariach - one je tylko ochraniają przed nadmiernym promieniowaniem. Wyjaśniono także w artykule dlaczego tipy acropor mają ładniejsze kolory niż starsze tkanki - chodzi o stworzenie lepszych warunków dla zooksanteli aby mogły się tam zadomowić. Jak zooksantele zamieszkają w tkance zmieniają barwę koralowca.

Edytowane przez rysio2000
rozjechany link (wyświetl historię edycji)

było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, grzegorz.k napisał:

Wahnięcie 1st i taka tragedia, moje akwaria tego nie potwierdzają.

Tyle, że w akwarium to ogólnie niższe temperatury są niż w strefie powierzchniowej mórz tropikalnych. My trzęsiemy portkami jak temperatura zbliża się do 30 stopni, w naturze 29-30, czy nawet 32 to nic specjalnego. Powyżej 30 stopni każdy kolejny stopień w górę to duży stres dla korali. No i w akwarium na korale się chucha i dmucha, podczas gdy w naturze walczą one o przeżycie.

28 minut temu, grzegorz.k napisał:

Chodzi mi o to że nie podwyższenie temp o 1st zabija rafę powodując jej bielenie tylko okresowe bardzo ciepłe prądy morskie i tutaj nie odkryli nic nowego

No tak, tylko ocieplenie klimatu powoduje częstsze występowanie ciepłych prądów.

30 minut temu, grzegorz.k napisał:

Pytanie zasadnicze czy w przeszłości były takie lokalne bielenia raf?

Pewnie były, tylko sprawa skali. Jak słyszysz że kilkadziesiąt procent wielkiej rafy (która powstawała tysiące lat) jest w zasadzie już martwa, to chyba coś jest rzeczy. I to jets kwestia ostatnich kilkudziesieciu lat. Najbardziej to widać na porównaniu zdjęć tych samych fragmentów rafy obecnie i x lat temu. Niby są ryby, niby korale jakieś rosną, ale na pierwszy rzut oka widać, że coś jest nie tak.

34 minuty temu, grzegorz.k napisał:

Czy rafa się nie odbuduje?

Nie bardzo. Może zostanie skolonizowana przez miękkie, ukwiały, gąbki itp, może glony ją porosną. Ale minie bardzo dużo czasu, zanim (jeśli w ogóle) odbuduje się zdrowa kolonia korali SPS.

40 minut temu, grzegorz.k napisał:

Uważam że potrzeba dokładniejszych badań i dłuższego czasu żeby snuć teorie ocieplenia klimatu i że podwyższenie temp o 1st powoduje bielenie rafy.

No właśnie rzecz w tym, że to się już bada od kilkudziesięciu lat. I o ile w przypadku innych objawów ocieplenia można dyskutować nad interpretacją wyników pomiarów, to w przypadku degradacji raf pod wpływem ocieplenia klimatu (podniesienie temperatury to raz, a po drugie - spadek pH wody w skutek zwiększonej zawartości CO2) wyniki są raczej jednoznaczne. Podobnie jak z topieniem lodowców. Z roku na rok krawędzie lodowców cofają się coraz bardziej. I jest to fakt, jednoznacznie zmierzony. Można oczywiście twierdzić, że miarki użyte do pomiaru nie miały homologacji. Można utrzymywać, że to naturalny cykl jakiś (dziwne że w ciągu kilkudziesięciu lat naturalny cykl tak przyśpieszył). Ale czy to ma sens?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, grzegorz.k napisał:

z innej beczki, jaka jest optymalna temp wody w oceanie bo ten wykres jest mało czytelny?

Wahnięcie 1st i taka tragedia, moje akwaria tego nie potwierdzają.

sss.jpgw następnej części jak schodzą pod wodę jest pokazane że temp wody to 35st.

Ciekawe co próbują przekazać bo dla mnie to trochę naciągają fakty. 

Chodzi mi o to że nie podwyższenie temp o 1st zabija rafę powodując jej bielenie tylko okresowe bardzo ciepłe prądy morskie i tutaj nie odkryli nic nowego...

Pytanie zasadnicze czy w przeszłości były takie lokalne bielenia raf? Może nikt tego nie obserwował, nie szukał, bo nie był to tak medialny temat? Kolejna sprawa to jeszcze bardziej jestem ciekawy co w tych miejscach będzie za rok, dwa, trzy? Czy rafa się nie odbuduje? Uważam że potrzeba dokładniejszych badań i dłuższego czasu żeby snuć teorie ocieplenia klimatu i że podwyższenie temp o 1st powoduje bielenie rafy.

Tutaj o tym jak sobie koralowce radzą i migrują ;)

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nowa-rafa-koralowa-pojawila-sie-u-wybrzezy-tasmanii

 

I o rozmnażaniu koralowców w naturze

https://download.ted.com/talks/KristenMarhaver_2015Z-480p-pl.mp4

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odtwarzanie raf z Wikipedii, znalazłem na szybko:

"Do 2008 roku nie powstała jeszcze żadna globalna ocena dotycząca regenerowania się raf po blaknięciu. W 2004 w badaniu Status of Coral Reefs of the World (240 źródeł danych z 98 krajów) stwierdzono, że po masowym blaknięciu z 1998 roku około 40% raf odtworzyło się lub nadal się odtwarza[2].

Zmierzone tempa odtwarzania różnią się zależnie od terytorium (najszybsze w basenie Oceanu Indyjskiego; ujemne – dalsza erozja – na zachodnim Atlantyku), gatunku i innych czynników. W niektórych regionach, jak Malediwy, odtwarzanie się rafy można było stwierdzić już po 2 latach. W innych rejonach, jak Galapagos, nie odnotowano go przez 20 lat. Do najczęściej przeżywających gatunków należą te z rodzaju Porites. Do najczęściej obserwowanych w przypadku regeneracji rafy należą rodzaje: Acropora, Pocillopora, i Porites. Często dochodzi do zamiany gatunków w porównaniu do stanu sprzed wymarcia kolonii, ale nie ma tu wyraźnego schematu[2].

Za największą przeszkodę w odtwarzaniu się rafy uważa się nie samo zjawisko blaknięcia, ale długotrwałe efekty, które ono powoduje – spowolnione rozmnażanie, podatność na choroby i drapieżniki, zwiększoną bioerozję. Ta ostatnia może powodować, że nawet w przypadku rozmnażania się ocalałych koralowców, larwy nie będą mogły zasiedlić połaci zniszczonej rafy"

Jest nadzieja! Oczywiście nie można bagatelizować problemu tylko pytanie czy to nie jest naturalny cykl właśnie podobnie jak, niektóre gatunki roślin potrzebują ognia żeby wykiełkować. Zauważcie że żyjemy w określonym tylko fragmencie czasu. Nie znamy mechanizmu zamierania i odbudowy, ale ilość skały morskiej czyli szkieletów obumarłych koralowców może być dowodem że jedne kolonie zamierają a na nich rosną kolejne.

 


250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, grzegorz.k napisał:

Jest nadzieja! Oczywiście nie można bagatelizować problemu tylko pytanie czy to nie jest naturalny cykl właśnie podobnie jak, niektóre gatunki roślin potrzebują ognia żeby wykiełkować. Zauważcie że żyjemy w określonym tylko fragmencie czasu. Nie znamy mechanizmu zamierania i odbudowy, ale ilość skały morskiej czyli szkieletów obumarłych koralowców może być dowodem że jedne kolonie zamierają a na nich rosną kolejne.

I tu w 100% się z tobą zgadzam.A co do badań naukowych to nie zapominajmy że często są one prowadzone nie po to aby odkryć prawdę,ale po to aby udowodnić rację tego co te badania sponsoruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, rysio2000 napisał:

W skrócie:

Ale nikt nie twierdzi, że korale w akwariach tracą zooksantele całkowicie, raczej że ich liczba się zmniejsza pod wpływem dużej ilości wysokoenergetycznego światła (mniej zooksanteli koral potrzebuje, żeby uzyskać tyle samo papu) oraz dużej dostępności pokarmu (aminokwasy, plankton, karmienie domordkowe itd, czyli koral w mniejszym stopniu musi bazować na fotosyntezie). To że kolorowe pigmenty często mają funkcje ochronne to nic nowego. Kwestia jest w tym, że jak w tkance korala jest dużo zooksanteli, a w nich dużo barwników fotosyntetycznych (które w sumie dają barwę buro-brązową), to kolorowe pigmenty nie będą widoczne, bo utoną w brązie zooksanteli.

Godzinę temu, rysio2000 napisał:

Jak zooksantele zamieszkają w tkance zmieniają barwę koralowca.

No właśnie, zooksantele zmieniają barwę koralowca, najczęściej na buro-brązową.

Podobne informacje (tylko trochę prościej podane) są też w koralach którychś. Jakie barwniki, jak powstają, do czego służą itd...

49 minut temu, grzegorz.k napisał:

Jest nadzieja! Oczywiście nie można bagatelizować problemu tylko pytanie czy to nie jest naturalny cykl właśnie podobnie jak, niektóre gatunki roślin potrzebują ognia żeby wykiełkować. Zauważcie że żyjemy w określonym tylko fragmencie czasu. Nie znamy mechanizmu zamierania i odbudowy, ale ilość skały morskiej czyli szkieletów obumarłych koralowców może być dowodem że jedne kolonie zamierają a na nich rosną kolejne.

Problem jest w tym, że ekosystemy raf były właśnie z perspektywy ludzkiej niezmienne. Przez setki lat ludzie żyjący w tamtych rejonach przyzwyczaili się, że rafa po prostu jest. Była zawsze, zawsze będzie. A tu nagle w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat te tysiącletnie ekosystemy zaczynają masowo umierać. Czy to z powodu bielenia, czy zakwaszania mórz, czy z powodu nadmiernego namnażania się "koron cierniowych", czy rabunkowych połowów ryb, ale jednak umierają. I niestety wszystkie te niekorzystne zmiany przyczyniające się do umierania raf da się bezpośrednio powiązać z działalnością człowieka. Może i koralowce migrują w inne miejsca, może inne organizmy zajmują nisze opuszczone przez wymarłe koralowce. Ale czy te nowe rafy będą równie złożonymi ekosystemami jak te kształtujące się przez tysiące lat? Raczej nie. W końcu wystarczy akwarium i trochę sprzętu, żeby hodować SPS i mieć ogromne przyrosty. Ale jak takie akwarium ma się do naturalnej rafy? Czy przeżyłoby tysiące lat bez zewnętrznej kontroli o sterowania?

2 minuty temu, grzegorz77 napisał:

I tu w 100% się z tobą zgadzam.A co do badań naukowych to nie zapominajmy że często są one prowadzone nie po to aby odkryć prawdę,ale po to aby udowodnić rację tego co te badania sponsoruje.

Ale komu tak na prawdę miałoby zależeć na wymyśleniu tego całego ocieplenia? Wielki przemysł i wielkie pieniądze to raczej by wolały właśnie bagatelizować problem, żeby wszystko nadal było tak jak dotychczas. Bo zmiany to dla nich właśnie są wydatki i ryzyko. Lepiej doić naftową krowę jak długo się da, niż szukać nowych technologii. Na zmianach mogli by skorzystać nowi gracze. No i niepokojąca jest ta zbieżność badań, że wszystkim (no może poza jakimiś radzieckimi czy (niedo)uczonymi) wychodzi jednak to samo: że się ociepla, że stężenie CO2 wzrasta, lody się topią, a rafy umierają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Słony leszcz napisał:

Ale komu tak na prawdę miałoby zależeć na wymyśleniu tego całego ocieplenia? Wielki przemysł i wielkie pieniądze to raczej by wolały właśnie bagatelizować problem, żeby wszystko nadal było tak jak dotychczas. Bo zmiany to dla nich właśnie są wydatki i ryzyko. Lepiej doić naftową krowę jak długo się da, niż szukać nowych technologii. Na zmianach mogli by skorzystać nowi gracze. No i niepokojąca jest ta zbieżność badań, że wszystkim (no może poza jakimiś radzieckimi czy (niedo)uczonymi) wychodzi jednak to samo: że się ociepla, że stężenie CO2 wzrasta, lody się topią, a rafy umierają.

Znalazłbyś multum naukowych wypracowań które mówią że ocieplenie globalne to cykl,taki sam jak zlodowacenie i akurat teraz ten cykl następuje,a to że możemy go obserwować jest związane z rozwojem technologi która pozwala nam to dokładnie badać.Twierdzenie że za ocieplenie globalne odpowiada tylko działalność człowieka to spore nadużycie.Tak pisał kolega grzegorz.k,żyjemy w małym wycinku czasu i nie wiemy czy właśnie nie jesteśmy obserwatorami wielkich zmian klimatycznych które powtarzają się co kilka milionów lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Słony leszcz napisał:

Ale komu tak na prawdę miałoby zależeć na wymyśleniu tego całego ocieplenia? Wielki przemysł i wielkie pieniądze to raczej by wolały właśnie bagatelizować problem, żeby wszystko nadal było tak jak dotychczas. Bo zmiany to dla nich właśnie są wydatki i ryzyko. Lepiej doić naftową krowę jak długo się da, niż szukać nowych technologii. Na zmianach mogli by skorzystać nowi gracze. No i niepokojąca jest ta zbieżność badań, że wszystkim (no może poza jakimiś radzieckimi czy (niedo)uczonymi) wychodzi jednak to samo: że się ociepla, że stężenie CO2 wzrasta, lody się topią, a rafy umierają.

Jak komu? Cała UE bazuje na emisji CO2, handlują "powietrzem", limity, kary, wymogi, certyfikacje itd. Miliardowe "podatki" z "powietrza".

Nie zastanawiałeś się że jest właśnie już od wielu lat technologia która zastąpiłaby ropę itd. tylko wtedy kasa by się skończyła. Sama produkcja energii bez emisji CO2 jest możliwa, wytworzyć ją to żaden kłopot.

Zmiany klimatyczne występują na pewno cyklicznie, czy jest ocieplenie klimatu i jaki ma na to wpływ działalność człowieka to temat rzeka.

Edytowane przez grzegorz.k (wyświetl historię edycji)

250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nie wspomnę o sławetnej dziurze ozonowej która miała być powodem ocieplenia globalnego.Problem w tym że po restrykcjach jakie zostały wprowadzone około 30 lat temu dziura ozonowa się zmniejsza,ale niestety ocieplenie globalne nadal pędzi do przodu.A jeszcze dobrze pamiętam jak światowi naukowcy grzmieli że jest ona głównym powodem globalnego ocieplenia.Teraz tylko twierdzą że mieli rację że ograniczenia jakie zostały nałożone na państwa rzeczywiście poprawiły zasób ozony w atmosferze,ale to że na globalne ocieplenie nie ma to wielkiego wpływu jakoś przemilczają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, grzegorz77 napisał:

czy właśnie nie jesteśmy obserwatorami wielkich zmian klimatycznych które powtarzają się co kilka milionów lat

Cykl trwający miliony lat, a my mieli byśmy w perspektywie życia jednego człowieka obserwować te zmiany:-) To o ile by się temperatura miała zmienić, gdyby w ciągu miliona lat miała tak dynamicznie rosnąć, jak w ostatnich kilkudziesięciu latach? A że znajda się tacy, którzy na przekór wszystkiemu będą nadal twierdzili, że ziemia jest płaska, a zdjęcia z orbity to fotomontaż albo złudzenie optyczne - to wiadomo. W tej chwili już nikt rozsądny nie dyskutuje z tym, czy ocieplenie klimatu występuje, i czy człowiek za nie odpowiada (jeszcze nie dawno sporo było takich osób, które podważały nawet sam fakt wzrostu średniej temperatury). Dyskusje dotyczą obecnie tego, jak szybkie jest ocieplenie, jak bardzo katastrofalne będą jego skutki i w jakim stopniu odpowiada za nie człowiek.

50 minut temu, grzegorz.k napisał:

Jak komu? Cała UE bazuje na emisji CO2

Oj, to to nie jest takie proste. Fakt,  że euro-kołchoz lubi błysnąć pomysłami, ale z drugiej strony ta sama Europa jest jednym z beneficjentów utrzymania stanu obecnego. Różne lobby przemysłowe pilnują, żeby się nikt za bardzo nie rozpędził w redukcji emisji CO2. Te wszystkie limity, o kótre tyle szumu jest, to taki kwiatek do kożucha. Że tacy jesteśmy eko i cacy, a tak na prawdę nawet jak by wdrożyć dużo surowsze limity emisji, to i tak statystyczny Europejczyk będzie truł środowisko o wiele bardziej niż mieszkaniec trzeciego świata. W końcu, może i zmiany cykliczne występują, może i te zmiany są niezależne od działalności człowieka (ale czy na prawdę w to wierzysz, że rozwój przemysłu w ŻADEN sposób się nie przyczynia do wzrostu stężenia CO2 w atmosferze i ocieplenia klimatu?). Wtedy ludzkość czekają ciężkie czasy i nic na to nie poradzimy. Ale może jednak jest szansa, że to nasze działania powodują te zmiany, i że nasze działania mogą te zmiany spowolnić lub nawet odwrócić? Czy w takim razie nie warto jednak spróbować? Ziemia przeżyła już wiele ociepleń i innych kataklizmów, podobnie życie jako takie. Człowiek już nie koniecznie musi sobie poradzić.

41 minut temu, grzegorz77 napisał:

Już nie wspomnę o sławetnej dziurze ozonowej

Dziura ozonowa to trochę inna bajka. Nie powodowała efektu cieplarnianego, ale zwiększone przenikanie UV. No i faktycznie jest to przykład tego, że zdiagnozowano problem (zmniejszanie grubości warstwy ozonowej), powiązano problem z przyczyna (emisja freonów), wdrożono rozwiązania systemowe (ograniczenia) i w efekcie sytuacja się poprawiła. Oby w kwestii ocieplenia udało się tak sprawnie zadziałać, choć niestety szanse na to nie wielkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Dziura ozonowa to trochę inna bajka. Nie powodowała efektu cieplarnianego, ale zwiększone przenikanie UV. No i faktycznie jest to przykład tego, że zdiagnozowano problem (zmniejszanie grubości warstwy ozonowej), powiązano problem z przyczyna (emisja freonów), wdrożono rozwiązania systemowe (ograniczenia) i w efekcie sytuacja się poprawiła. Oby w kwestii ocieplenia udało się tak sprawnie zadziałać, choć niestety szanse na to nie wielkie.

To kolega niech kolega sobie przypomni jak wielcy naukowcy mówili że dziura ozonowa odpowiada za globalne ocieplenie.Teraz jak się okazało że to bzdura to siedzą cicho.Ile to było programów naukowych że dziura odpowiada za szybkie topnienie lodowców itp.,a tu lipa, jak topniały tak topnieją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panstwo

moze przeniesc wątek na off-top’a.

I nazwac „Teorie spiskowe”. Kilka osób powołuje się na badania, tylko nikt nie cytuje, na jakie. 10 lat wcześniej można było mieć wątpliwości, dzisiaj (niestety) już wiemy, że to rozwój cywilizacji odpowiada za efekt cieplarniany i podwyższenie średniej temperatury. I tylko państwa bezpośrednio zagrożone (wyspy Pacyfiku) poważnie do problemu podchodzą. Inne - których problem nie dotyczy w krótkiej perspektywie czasowej, mają to w d.... Może wielu z nas żyje tylko w perspektywie jednej kadencji danej partii, a co potem to nas już nie interesuje (wali?).

Almost 97 percent of climate scientists agree that humans have changed Earth's climate dramatically over the past centuries. And it’s going to be up to us to fix it.

The Earth has experienced cycles of warming and cooling in the past, but experts believe the current warming trend is "proceeding at a rate that is unprecedented in the past 1,300 years."

https://www.climaterealityproject.org/blog/what-greenhouse-effect

I proponuję podawać, na kogo szanowni koledzy się powołują piszą o naukowcach którzy coś tam....

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Trurl napisał:

Szanowni Panstwo

moze przeniesc wątek na off-top’a.

I nazwac „Teorie spiskowe”. Kilka osób powołuje się na badania, tylko nikt nie cytuje, na jakie. 10 lat wcześniej można było mieć wątpliwości, dzisiaj (niestety) już wiemy, że to rozwój cywilizacji odpowiada za efekt cieplarniany i podwyższenie średniej temperatury. I tylko państwa bezpośrednio zagrożone (wyspy Pacyfiku) poważnie do problemu podchodzą. Inne - których problem nie dotyczy w krótkiej perspektywie czasowej, mają to w d.... Może wielu z nas żyje tylko w perspektywie jednej kadencji danej partii, a co potem to nas już nie interesuje (wali?).

Almost 97 percent of climate scientists agree that humans have changed Earth's climate dramatically over the past centuries. And it’s going to be up to us to fix it.

The Earth has experienced cycles of warming and cooling in the past, but experts believe the current warming trend is "proceeding at a rate that is unprecedented in the past 1,300 years."

https://www.climaterealityproject.org/blog/what-greenhouse-effect

I proponuję podawać, na kogo szanowni koledzy się powołują piszą o naukowcach którzy coś tam....

 

Szanowny kolego, forum jest po to żeby dyskutować.

Tutaj akurat dyskusja jest w temacie filmu dotyczącego bielenia raf. Dla mnie wątpliwy jest materiał podany na filmie co wkleiłem i wyjaśniłem w poprzednich postach.

Dowody się same bronią i masz rację opierajmy się na źródłach (co do odbudowy rafy, że się regeneruje podałem źródło z Wikipedii, a znalazłem ich więcej)

Osobiście interesuje mnie temat i jestem ciekawy na ile to zmiany klimatu a na ile cykliczny proces obumierania części ekosystemu.

Takie zmiany, co wiadome, dużo większe zachodziły na naszej planecie już wielokrotnie bez udziału działalności człowieka. 

Pytanie zasadnicze, żeby rozchwiać właśnie wątpliwości dotyczące lobby jakiejkolwiek ze stron zwolenników czy przeciwników efektu cieplarnianego:

Na ile działanie człowieka ma wpływ na ocieplanie się klimatu?

Czy może zmiany temperatury/klimatu na Ziemi następują cyklicznie i od czego zależą?

No i najbardziej w temacie: Czy my ludzie jesteśmy winni bieleniu rafy czy to naturalna część jej życia?

 

W dniu ‎27‎.‎11‎.‎2018 o 11:07, fresz33 napisał:

świetny materiał naukowy w temacie!


250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie pośpieszyłem się z moją opinią o off-topie, za co przepraszam.

W wolnej chwili przejrzę linki. Odnośnie zmian klimatu, sam miałem jeszcze kilka lat temu wątpliwości. Wszak cykliczność zmian klimatu jest udowodniona. Przekonały mnie argumenty o szybkości zmian średniej temperatury w czasie ostatnich 50 lat - żadne dane historyczne (tzn. głównie odwierty lodu) nie potwierdzają, że historycznie zdarzyła się taka wysoka dynamika. I to właśnie ta szybkość zmian jest groźna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.11.2018 o 17:50, grzegorz77 napisał:

To kolega niech kolega sobie przypomni jak wielcy naukowcy mówili że dziura ozonowa odpowiada za globalne ocieplenie.Teraz jak się okazało że to bzdura to siedzą cicho.Ile to było programów naukowych że dziura odpowiada za szybkie topnienie lodowców itp.,a tu lipa, jak topniały tak topnieją.

To akurat jest bardzo dobry znak. Nauka to nie religia, może się zmieniać - są nowe dowody które przeczę starym teoriom to się błędne teorie wrzuca do kosza i tworzy nowe. Tak powinna działać nauka. Głupio by było jakby ci naukowcy dalej trwali uparcie w przekonaniu że dziura ozonowa odpowiada za globalne ocieplenie. W tym momencie uważa się że to ludzka działalność powoduje ocieplenie i dopóki ktoś nie przedstawi naukowego dowodu że tak nie jest, to będzie to obowiązywać.


było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, rysio2000 napisał:

To akurat jest bardzo dobry znak. Nauka to nie religia, może się zmieniać - są nowe dowody które przeczę starym teoriom to się błędne teorie wrzuca do kosza i tworzy nowe. Tak powinna działać nauka. Głupio by było jakby ci naukowcy dalej trwali uparcie w przekonaniu że dziura ozonowa odpowiada za globalne ocieplenie. W tym momencie uważa się że to ludzka działalność powoduje ocieplenie i dopóki ktoś nie przedstawi naukowego dowodu że tak nie jest, to będzie to obowiązywać.

Oczywiście że tak,tylko że bardzo wielu ludzi uważa że jest nieomylna, niestety.To że człowiek ma wpływ na globalne ocieplenie to fakt który na dzień dzisiejszy ciężko podważyć,pytanie brzmi w jakim stopniu jesteśmy za nie odpowiedzialni?

Denerwuje mnie to że według co poniektórych ekologów,ludzkość jest potężnym obciążeniem dla globalnego ekosystemu,ogólnie ponad 7,5 miliarda pasożytów żerujących na matce ziemi,i ogólnie że zacytuje fragment z sławnego filmu "nie odpowiadamy tylko za koklusz i gradobicie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.