Skocz do zawartości
Patrycja8801

Białe kropki na rybach- wysoka śmiertelność

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Jestem  początkująca jeśli chodzi o akwarium. Miałam kilka ryb i niestety w tamtym tygodniu zaczęły chorować. Objawy: białe kropki na początku atakujące płetwy, potem przechodzą na całe ciało łącznie z głowa, do tego na rybie widać jakby robiła się wata lub coś w tym stylu. Padają jedna za druga i staram się szukać dla nich szybkiego ratunku. Ryby są tez osowiałe, znikają im płetwy jak by były zjadane przez bakterie. W sklepie dostałam lek Protozin ale pomimo stosowania dalej to samo. Czy Polyp lab reef safe będzie skuteczny w tym wypadku? 

Moje akwarium to 125 litrowy zbiornik z rybami, krewetka, krabem, koralem i naroślami na żywej skale. 

Za każda pomoc będę bardzo wdzięczna. Nie chce żeby więcej ryb się męczyło. Kilka miesięcy nie było problemu i nagle padają nagminnie. 

Edytowane przez Patrycja8801 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie. Tez patrzyłam na artykuły i objawy są takie jak dla kilku chorób wiec trudno stwierdzić na 100% co to jest dokładniej. W sklepie usłyszałam ze to prawdopodobnie jakaś grzybica ale objawy tez pasują do ospy. Od momentu pojawienia się białych plam w ciągu 1-2 dni ryba umiera i widać ze się meczy. Do tego całe płetwy są jakby zjedzone. Niestety nie operuje mikroskopem żeby się napewno dowiedzieć co to jest. 

A szczerze mówiąc nie chce już stosować tego co dostałam ze sklepu bo jest mocne i może zabić krewetkę, kraba lub małe dopiero rozwijające się rozgwiazdy na kamieniach. 

Podejrzewam ze choroba przyszła z nowa rybka. Ale przebiega bardzo ostro i w ciągu 1-2 dni od pojawienia się białych plam zabija rybki. Z tego co piszą w podesłanym artykule jest coś  wspomniane ze wyższa temperatura przyspiesza rozwijanie bakterii. W innym czytałam ze temperaturę należy podnieść do 27-28 stopni. Normalnie utrzymywałam ja na 26. Lek który dostałam ze sklepu miał na opakowaniu informacje ze przez okres stosowania trzeba wyłączyć lampe sterylizujaca. Tak zrobiłam. Dziś jednak ja włączyłam bo nie daje to efektu a tylko szybciej ryby padają. Mam lampe na akwarium 600 litrów wiec jest chyba wystarczająco mocna. Mam nadzieje ze to trochę spowolni rozwijanie bakterii. Właśnie tez czytałam o leku Polyplab ze jest skuteczny i szybko leczy. Jednak mysle ze warto zapytać osoby które maja większe doświadczenie niż ja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Witam Pani Patrycjo, obawiam się że przywlekłaś jakąś nietypową chorobę z nową rybką. Z objaw wynika że to jakaś choroba płetw  Bacteriosis pinnarum , gnicie i zanikanie płetw. A z drugiej strony choroba ta nie zbiera takie śmiertelne żniwo. Przy oodinium który jest bardzo zaraźliwe i śmiercionośne nie ma gnicia płetw. Choroby ryb można podzielić na cztery rodzaje  1 pasożytnicze  2 bakteryjne  3 grzybiczne  4 wirusowe . Często choroba pociąga za sobą następne. Rzadko się o tym  mówi, lecz ryby chorują na te same schorzenia co ludzie i inne zwierzęta. Kłopoty z sercem, nerkami, wątrobą, czy przewodem pokarmowym występują na co dzień. Najlepszym rozwiązaniem byłby kontakt z weterynarzem od chorób ryb czyli ichtiologiem. Ale  o nich trudno. Jak znalazłem we Wrocławiu dwóch i skorych do rozmowy, to po zadaniu konkretnego pytania, spławili mnie na drzewo i w ogóle  zawracam  ... Co można doradzić w tej chwili to odłowienie pozostałych ryb do kwarantanny i leczyć ryby zgodnie z ulotką załączoną do lekarstwa. Można zastosować kąpiel słodkowodną. 

Pani Patrycjo wnioskuję że nowa rybka trafiła bezpośrednio po aklimatyzacji do głównego akwarium z pominięciem kwarantanny. Kwarantanna to bardzo pożyteczna rzecz w naszym hobby, który ma wiele zalet. Przede wszystkim, unikniemy zarażenia innych ryb w razie choroby nowo zakupionego okazu. Dokarmienie i przyzwyczajenie ryby do zastępczych pokarmów. Większość ryb pochodzi z odłowu. Ryby w sklepie nie przechodzą kwarantanny w sklepie ( proszę w to nie wierzyć, że tak jest )  Ryba w kwarantannie nie jest stresowana przez inne ryby, nie musi być to agresja, sama ciekawość innych ryb spowoduje stres. Czyli źródło chorobotwórcze. Tygodniowa lub dwutygodniowa kwarantanna wpłynie pozytywnie na nasz nowy zakup poprzez nabranie sił. Kwarantanna ma jeszcze jedną zaletę. Spowalnia zarybianie w docelowym akwarium, co jest wskazane na równowagę biologiczną w akwarium. 

 Życzę powodzenia. Roman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie Romanie. 

 

Faktycznie nie robiłam kwarantanny. Widziałam ta rybę w sklepie już od dłuższego czasu i powiedziano mi ze nie będzie z nią problemu. 

W poniedziałek, wtorek i środę stosowałam Protazin. Na opakowaniu pisze żeby przed użyciem następnego leku odczekać 4 dni od ostatniej dawki. Jednak jak wczoraj padły 2 kolejne rybki włączyłam lampe sterylizujaca. Na rybce Coral Angel widzę ze chyba trochę choroba zwolniła. Zastanawiam się czy w sobotę mogę zastosować bezpiecznie polyplab white spots reef safe. Nie chce im bardziej zaszkodzić. Jeśli fajek będę stosowała lek, który do tej pory podawałam jest wysokie prawdopodobieństwo ze krewetka, rozgwiazda i krab padną. Zastanawiam się tez czy zmienić Ok 50% wody teraz czy zostawić tak jak jest. 

Dziękuje za cenne uwagi. Napewno z nich skorzystam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podmianki nie zaszkodzą ale tak wiaderko na dzień spokojnie ze cztery i dodawaj do mrozonek vitamin i czosnek w kropelkach to wzmacnia zwierzaki u mnie sama taka kuracja pomogła bez jakiejkolwiek chemii i bez strat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas stosuje czosnek. Spróbuje zwiększyć trochę dawke. Przed chwila kontaktowałam się z vetem z linka. Ma skuteczny lek jednak zanim do mnie przyjdzie to trochę potrwa bo mieszkam w Irlandii. Póki co chyba będę musiała spróbować Poliplab bo nie mam za bardzo innej możliwości. Stary lek odstwaiam bo nie działa kompletnie a czegoś muszę spróbować bo wszystkie padną. 

 

Dziekuje za radę c-sys! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości to ile ryb i jakie masz w tym akwarium,  piszesz że padają jedna po drugiej, to ile jeszcze zostało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda że nie ma Pani kwarantanny bo większość leków skutecznych na choroby ryb są na bazie miedziopochodnych. Leczenie e zbiorniku z koralami jest w tym przypadku ograniczona. Co można w tej chwili zrobić to mocne napowietrzanie w akwarium oraz kuracja słodką wodą. Po prostu zanurzenie ryby w słodkiej wodzie. Woda słodka zabija pasożyty przyczepione do płetw , korpusu i skrzeli, nie szkodząc rybom. Ale trzeba zachować tą samą temperaturą oraz Ph , co w akwarium , z którego zostały wyłowione. Czas kąpieli to od 20 sekund aż do 2 minut. Jeśli leczona ryba wykazuje objawy dużego zaniepokojenia, należy ja przenieść do słonej wody. Kuracje w słodkiej wodzie można przeprowadzać w ciągu dnia nie więcej niż dwa razy dziennie.  

Głowa do góry. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy ryby które padły miały zaczerwienienia u nasady płetw piersiowych? u mnie też ostatnio padła cała obsada w taki sam sposób. podejrzewałem ospę. polyp lab medic nie pomoże bo stosowałem. Nie pomogło nawet odłowienie ryby do zbiornika kwarantannowego i codzienne podmiany.. Będę śledził wątek. Jeśli coś więcej się Pani dowie to proszę o info:) stosowałem też octozin, ale też nie pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakies zdjecia ? Z jakiego miasta w Irlandii ? Pozdrawiam z Galway.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, waldekleszno napisał:

Witam.

Mam dobry sposób na ospę. Czy masz dużo koralowców?.

Jeden koral i narosłe na skałach. Zostały jeszcze 3 rybki. Wszystkie jakie miałam były małe żeby nie przepelnic. Jestem z Longford. Również pozdrawiam :) zdjęcia mogę przesłać na maila lub fb bo nie mogę ich tutaj załadować niestety. 

Godzinę temu, Apolonia napisał:

a czy ryby które padły miały zaczerwienienia u nasady płetw piersiowych? u mnie też ostatnio padła cała obsada w taki sam sposób. podejrzewałem ospę. polyp lab medic nie pomoże bo stosowałem. Nie pomogło nawet odłowienie ryby do zbiornika kwarantannowego i codzienne podmiany.. Będę śledził wątek. Jeśli coś więcej się Pani dowie to proszę o info:) stosowałem też octozin, ale też nie pomogło.

Nie ma nic u nasady płetw. Zaczyna się od małych kropek przy ogonie a potem przechodzi na płetwy i całe ciało. Często się drapią o skaly. Dodatkowo jak juz jest zaawansowane stadium u jaśniejszych ryb widać zmiany koloru na brązowy na głowie przede wszystkim.  Kilka godzin przed śmiercią występuje brak apetytu, ryby są osowiałe i widać ze się męczą. 

Edytowane przez Patrycja8801 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Patrycja8801 napisał:

Cały czas stosuje czosnek. Spróbuje zwiększyć trochę dawke. Przed chwila kontaktowałam się z vetem z linka. Ma skuteczny lek jednak zanim do mnie przyjdzie to trochę potrwa bo mieszkam w Irlandii. Póki co chyba będę musiała spróbować Poliplab bo nie mam za bardzo innej możliwości. Stary lek odstwaiam bo nie działa kompletnie a czegoś muszę spróbować bo wszystkie padną. 

 

Dziekuje za radę c-sys! 

 Poliplab próbowałem nie pomogło dopiero lek od pana Piotra pomógł

on wytłumaczy jak robić płukanie  w wodzie ro

Edytowane przez morski72 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, morski72 napisał:

 Poliplab próbowałem nie pomogło dopiero lek od pana piotra pomógł

Już dzwoniłam do niego. Będę musiała się zaopatrzyć i mam nadzieje ze pomoże. Ale z tego co widzę chyba mocna lampa uv pomaga tez. Ryba która myślałam ze padnie w nocy dalej żyje, wypłynęła z kryjówki i zaczęła filtrować i czyścić piasek. Do tego dalej ma apetyt pomimo bardzo wielu kropek na ciele i głowie. Kolor tez się jej trochę poprawił. Czasem jest tylko jakby zmęczona z płytkim oddechem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Patrycja8801 napisał:

A mogę zapytać jak to zrobić i jaka ma być woda? Nigdy tego nie robiłam a nie chce krzywdy zrobic

Woda RO DI. Jak mi nie wierzysz to można poczytać o tej  skutecznej metodzie. Ja stosowałem i się sprawdza.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię ze nie wierze :) uczę się dopiero i dlatego tak dopytuje żeby czegoś zle nie zrobić i nie zaszkodzić bardziej.  Bardzo cenie rady od osób doświadczonych  bo naprawdę pomagają. A tez więcej wiedzy to lepsze życie dla ryb. 

Jesli Cię czymś uraziłam to przepraszam bo nie było to moim zamiarem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Patrycja8801 napisał:

Jesli Cię czymś uraziłam to przepraszam bo nie było to moim zamiarem

Ależ skądże. Pamiętam po sobie  jak miałem obiekcje przed wpuszczeniem pierwszy raz ryby do słodkiej wody, czy aby ją nie zabiję ? Żyje do dzisiaj i ma się dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i oby wszystko żyły jak najdłużej. Jak pisałam wcześniej jedna rybka padała i już tragedia z nią była a w ciągu kilku godzin zwrot w akcji i teraz filtruje piasek aż miło popatrzeć. Wydaje mi się ze lampa pomogła.  Oby ta poprawa była na stałe. A tej kąpieli i tak będę próbowała. Dzięki wielkie ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, dewoitine.roman napisał:

 Witam Pani Patrycjo, jak tam na polu walki. Rybki zdrowieją. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Roman.

Witam. 

Przepraszam ze teraz odpisuje :) dopiero z pracy wróciłam. Jakieś postępy są :) blazenek rano był cały oblepiony kropkami. Teraz jest prawie czysty. Rybka która myślałam już wczoraj ze zaraz padnie pływa i je a do tego znowu czyści piasek. Coral Angel dalej ma plamy ale nie stwierdziłam większego zaniku płetw choć dalej jak najęta się ociera o skaly i widać przebarwienia na ciele. Jednak dalej je. Rybki walczą :) 

co zrobiłam: podmieniłam 50% wody, obniżałam temperaturę i zasolenie, lampa uv ciagle chodzi, dodałam tez ekstra porcje czosnku codziennie. 

 

Przy obniżeniu temperatury nie zauważyłam żeby ryby się złe czuly lub były zdenerwowane. Zachowują się normalnie i spokojnie pływają. 

Teraz ciagle pływają u góry akwarium ale to pewnie dlatego ze są głodne bo je troszkę przyglodzilam i dałam mniej jedzenia a zawsze jak jest pora karmienia tak pływają. 

Przyszlo mi dziś lekarstwo polyplab. Zacznę stosować od jutra. Muszę poczekać żeby poprzednie lekarstwo się zneutralizowalo całkiem i żeby było bezpieczniej.  

 

Cos napewno się poprawiło i mam nadzieje ze będzie tylko lepiej. Zobaczymy. 

 

Pozdrawiam również Panie Romanie i dzięki za pamięć :)

Edytowane przez Patrycja8801 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.