Skocz do zawartości
Patrycja8801

Białe kropki na rybach- wysoka śmiertelność

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, dewoitine.roman napisał:

Jest jakaś poprawa. Trzymam kciuki.

Jest jest :) tak jak pisałam mam nadzieje ze będzie już tylko lepiej. Właśnie je nakarmiłam i rybka która odżyła jest najbardziej narwany na jedziecie. Blazenek i Coral Angel słabo jedzą ale jedzą wiec nie wszystko stracone. Jeśli Pan chce mogę podesłać zdjęcia na maila lub udostępnić na fb

 

Edytowane przez Patrycja8801 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. 

Robie mały update z informacji. Wczoraj pierwszy raz o godzinie 10.00 podałam lek Polyplab. Niestety chyba u błazenka choroba była już tak zaawansowana ze w nocy Ok 4 rano padł. Był już wieczorem bardzo słaby choć widać było ze ciagle walczył wiec maz siedział cała noc żeby go nie dorwał krab ponieważ już jedna rybkę co prawda chora i slaba ale zamordował. U babki wystąpiło wczoraj przed podaniem leku krwawienie z głowy. Po porcji leku jakby się jej poprawiło. Białe kropki w dużej mierze zniknęły. Widać ze lepiej się czuje. Zostalo jednak pytanie czy to faktycznie lek pomaga czy choroba przechodzi w następne stadium. U innych ryb blisko przed końcem kropki znikały, zaczynał się brak apetytu i to już był niedługi czas do śmierci. W tym momencie rybka widać ze jest głodna i stara się coś jeść ale słabo jej to wychodzi. Większość pokarmu, który łapie wypluwa. Jednak odbarwienia na głowie i ciele tez zniknęły. Wydaje mi się ze jutro jeśli zacznie normalnie jeść będę mogła napewno stwierdzić poprawę. Mam taka nadzieje. Coral Angel bez zmian. Pomimo tego ze dalej się drapie o skaly pływa normalnie, je bez problemu i bardzo często robi sobie wizytę u krewetki, która ja czyści. Plamki  na bocznych skrzydełkach tez są mniejsze. 

 

Bede informowała dalej co się dzieje. Mam nadzieje ze to zapowiedź poprawy bo i rybki i my dalej walczymy. O każde życie warto walczyć. A swoją droga takiej rybki jak blazenek, którego straciliśmy w nocy jeszcze nie widziałam. Walczył do samego końca o każdy oddech. 

Przykro ale walczymy dalej. 

Edytowane przez Patrycja8801 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Patrycja8801 napisał:

Zostalo jednak pytanie czy to faktycznie lek pomaga czy choroba przechodzi w następne stadium

Witam Pani Patrycjo. Myślę że podany lek zaczyna pomagać, mimo straty błazenka. Z Pani opisu wynika że jest jakaś poprawa. Trzymam kciuki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Pana. 

 

Mam nadzieje ze tak jest. Oby tylko babka jeszcze więcej zjadła.   Trzeba czekać. Dam znać jak już cis więcej będę wiedziała. 

 

Dziękuje za wiadomość. Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie babka zdrowa też tak ma że co jakiś czas połyka i wypluwa pokarm i to przy stole. Jakoś mało wychowane te nasze babeczki. Najważniejsze że ma chęć i siłę do pobierania pokarmu. I trzeba darować jemu, te  grubiańskie zachowanie przy stole. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, dewoitine.roman napisał:

U mnie babka zdrowa też tak ma że co jakiś czas połyka i wypluwa pokarm i to przy stole. Jakoś mało wychowane te nasze babeczki. Najważniejsze że ma chęć i siłę do pobierania pokarmu. I trzeba darować jemu, te  grubiańskie zachowanie przy stole. 

No a ja właśnie chorobe podejrzewam. Dopóki była zdrowa jadła sporo. Nigdy sobie nie żałowała  i nie było problemu z jedzeniem. Jak już w wodzie nic nie pływało to zbierała to co zostało na piasku. Dlategodalej sie niepokoje. Teraz na jedzenie się rzuca ale nie daje rady przełknąć za bardzo. Nawet dziś testowałam kilka rodzajów pokarmu żeby znaleźć ten, który będzie w stanie przełknąć i trochę pomogło. Minimalnie ale coś zjadła. Nie zauważyłam tez żeby filtrowala piasek. Wczoraj jeszcze go czyściła a dziś tylko pływała jakby czekała na jedzenie cały dzien. No zobaczymy. Jutro znowu podam ten pokarm, który dziś dała radę przełknąć. Choć trochę ale żeby tylko zjadła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to jest za ryba Coral Angel, bo nie bardzo orientuję się w angielskich nazwach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, maciej01 napisał:

Co to jest za ryba Coral Angel, bo nie bardzo orientuję się w angielskich nazwach?

Witam

Tutaj udało mi się wrzucić zdjęcia. Pełna nazwa to Coral Beauty Angelfish. Szczerze to nie znam polskiego odpowiednika. 

 

Pozdrawiam

AD1555B7-045E-4F7A-B4B6-57AEEE1EEE88.jpeg

2728BF92-680C-42D0-81A2-4AB1229AA0A4.jpeg

Swoją droga nie wiem dlaczego nie mogę dodać zdjęć mojego akwarium. Za każdym razem mam tylko komunikat ze format jest zbyt duży a jak zmniejszam to nie przechodzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie. Jednak co do litrazu kogo pytam mówi coś innego. Ja już dosyć długo mam ta rybkę i zawsze czuła się dobrze. Nie było z nią żadnego problemu nigdy a wręcz przeciwnie, zawsze chętna do jedzenia, zadowolona pływała spokojnie i często gości u krewetki na czyszczenie. Nigdy nie widać było po niej żadnego stresu. Nawet odkąd choroba pojawiła się w zbiorniku to ona jest najsilniejsza ze wszystkich  i ma najmniejsze objawy. 

9 minut temu, maciej01 napisał:

Według mnie to centropyge, a to ryby co wymagają dużego litrażu 500l https://pl.reeflex.net/kategorie/16.html#katID16

 

Edytowane przez Patrycja8801 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może przesadziłem z tym litrażem co podają, można w mniejszym. Nie wiem, może nie zauważyłem, nie doczytałem, ile masz litrów akwarium?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, maciej01 napisał:

No może przesadziłem z tym litrażem co podają, można w mniejszym. Nie wiem, może nie zauważyłem, nie doczytałem, ile masz litrów akwarium?

125 litrów póki co bo planujemy zmianę na 500-600 litrów. Ale zapewniam jeśli warunki , otoczenie i towarzystwo tej rybce odpowiada to jak najbardziej można ja mieć. Tym bardziej ze kupiliśmy ja sporo mniejsza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Ciebie Kasiu nie oceniam. Do puki ryba jest mała to można pokusić się o trzymanie jej w małym litrażu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, maciej01 napisał:

Ja Ciebie Kasiu nie oceniam. Do puki ryba jest mała to można pokusić się o trzymanie jej w małym litrażu.

Naprawdę nawet teraz podczas choroby nie widać po niej stresu czy czegokolwiek. Tylko objawy na Ciele i czasem się ociera dłużej o skaly. Pomijając to zachowanie ciagle takie samo. Pływa spokojnie zadowolona często przy koledze krewetce między skałami lub na widoku. Zachowanie całkowicie nie zmienione. Teraz jest maksymalnej możliwej wielkości od jakiegoś czasu i widać ze się czuje komfortowo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Patrycja8801 napisał:

Witam

Tutaj udało mi się wrzucić zdjęcia. Pełna nazwa to Coral Beauty Angelfish. Szczerze to nie znam polskiego odpowiednika. 

 

Pozdrawiam

AD1555B7-045E-4F7A-B4B6-57AEEE1EEE88.jpeg

2728BF92-680C-42D0-81A2-4AB1229AA0A4.jpeg

Swoją droga nie wiem dlaczego nie mogę dodać zdjęć mojego akwarium. Za każdym razem mam tylko komunikat ze format jest zbyt duży a jak zmniejszam to nie przechodzi. 

polski odpowiednik Centropyge bispinosa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Aktualizacja informacji... :)

Babka zaczęła jeść i filtrować piasek. Widać ze czuje się lepiej i białe kropki zniknęły... wręcz mogę powiedzieć ze jest teraz ciagle głodna... chyba chce nadrobić ostatnie braki... tak samo często już podpływa do krewetki na czyszczenie.

coral Angel tez czuje się dobrze... tak samo plamki zniknęły, chętnie nadal je i wydaje się być zadowolona. 

Najwidoczniej polyplab zadziałał. Jednak ciagle stosuje wyższe dawki niż powinny być. Na opakowaniu pisze żeby dac jedna załączona z lekiem łyżeczkę na 190 litrów wody. Jednak jeśli choroba jest zaawansowana można zastosować potrójna dawkę. Tak właśnie zrobiłam. Dawałam potrójna dawkę przez pierwsze 3 dni a następnie na kolejne kilka dni będę podawała podwójna. Po kilku dniach przejdę do normalnej dawki i będę stosowała do 20 dnia kuracji żeby się upewnić ze wszystkie zarodniki choroby zginęły. 

Dodatkowo ciagle stosuje dodatkowe dawki czosnku. Wiadomo ze bez przesady z jego ilością ale rybki chętnie jedzą drobinki i układ odpornościowy się wzmacnia.

Pan krewetek tez ma się bardzo dobrze... ma ogromna chęć do jedzenia a dziś w nocy znowu zrzucił pancerz :) 

Wydaje się ze walka o życie zakończona sukcesem.... szkoda tylko ze nie obyło się bez tak licznych strat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Patrycjo że wychodzisz na prostą i kuracja działa. Z mojego i to co przeczytałem niewolno sobie zmieniać dawkowania leków dowolnie. To ku przestrodze. Pamiętaj o dotruciu akwarium po leczeniu. Dobrej jakości węgiel aktywowany. Trzymam kciuki. 

ps. piękny ten ustniczek, nazywacie go aniołkiem i tak wygląda. Ja mam centropyga bicolor , też ładny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, dewoitine.roman napisał:

Cieszę się Patrycjo że wychodzisz na prostą i kuracja działa. Z mojego i to co przeczytałem niewolno sobie zmieniać dawkowania leków dowolnie. To ku przestrodze. Pamiętaj o dotruciu akwarium po leczeniu. Dobrej jakości węgiel aktywowany. Trzymam kciuki. 

ps. piękny ten ustniczek, nazywacie go aniołkiem i tak wygląda. Ja mam centropyga bicolor , też ładny.

Witam :) zawsze jak o nim mówimy to nazywamy go Aniołkiem. 

Co do dawkowania leku... oczywiście ze nie wolno podawać jak się chce... na ulotce jest napisane żeby dawać podwójna i potrójna dawkę kiedy jest już bardzo zle... tak było jeszcze kilka dni temu... widzę spora poprawę dlatego zmniejszam dawki stopniowo i za kilka dni będę już stosowała taka jaka normalnie powinna być. 

Oczywiscie węgiel tez będzie zastosowany po zakończeniu 20 dni kuracji. Dziękuje za przypomnienie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Patrycja8801 napisał:

na ulotce jest napisane żeby dawać podwójna i potrójna dawkę

A to przepraszam, byłem pewny o podwójnej dawce. Jak jest napisane potrójna dawka to ja bym się nie zastanawiał i tak jak Ty dałbym potrójną dawkę. Pozdrawiam Roman.

 

    

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, dewoitine.roman napisał:

A to przepraszam, byłem pewny o podwójnej dawce. Jak jest napisane potrójna dawka to ja bym się nie zastanawiał i tak jak Ty dałbym potrójną dawkę. Pozdrawiam Roman.

 

    

Właśnie dlatego tak zrobiłam. Na ulotce załączonej do opakowania było napisane ze w razie dramatyczniej sytuacji zastosować potrójna dawkę. Tak zrobiłam i się udało. Teraz tylko skończyć kuracje :) 

Również pozdrawiam Panie Romanie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Patrycja8801 napisał:

Również pozdrawiam Panie Romanie

Na tym portalu mówimy sobie po imieniu, jestem Roman. Chyba że wolisz inaczej, ja się dostosuję tak jak sobie życzysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.