J@cekWro

no cóż dzięki jeszcze ... a wydawałby się że to tylko 15 km z miejsca, w którym jestem

Planuję się wybrać we wtorek lub środę po 16:30 ... aktualnie siedzę w hotelu na Towarowej więc z tej okolicy chciałbym jakoś do nieszczęsnych Marek dojechać

dzięki za wskazówki ... zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Witam, Koledzy ze stolicy pomóżcie zaoszczędzić czasu i podpowiedzcie jak skutecznie i bezstresowo dojechać komunikacją miejską / podmiejską czy dowolną inną ... z okolic Al. Jerozolimskich do sklepu eRybki w Markach Dzięki, Jacek

No 15l nie przejdzie. Ja żółtka wpuściłem do 112 l i prawdopodobnie to go dobiło. Mimo że wcześniej mieszkał w podobnym małym zbiorniku to po przełożeniu z głównego 500l do kwarantannowego 112l dosłownie rozpędzał się, walił szybę a następnie padał na dno. Szczerze nie spodziewałem się takiej reakcji ale taka zmiana w stanie chorobowym może być nielada szokiem. Pozostaje kupować ryby po kwarantannie przeprowadzonej w sklepie ... ale nie takie które według sprzedawcy ją przeszły a takie które zamówisz i każesz sobie przechować 3-4 tygodnie (ewentualnie takie które rzeczywiście widziałeś że pływały dużo wcześniej) ... może nie eliminuje to ryzyka ale znacznie je zmniejsza. Moja ospa też przyjechała z eRybki ale kolejne pokolce i tak kupiłem w tym samym sklepie ... chyba nie ma na reguły bo albo się uda albo nie. Co do leczenia ... nie ma ściśle określonej jedynej słusznej i trafnej metody, chyba tylko kwarantanna, ospa ospie nie równa tak jak ryba rybie.teraz dodatkowo licz się z tym że jeśli nawet uodpornisz robki to pasożyt będzie czekał w zbiorniku na kolejną nową słabą sztukę.

U mnie było podobnie ... ospa przyjechała z Nigricans'em. Początkowo kropek niewiele po 3 dniach zeszło ... a po tygodniu wywaliło ze 3 razy tyle. Padła prawie cała obsada, a nieświadomym i panicznym laniem leków i chemii tylko pewnie "pomogłem" swoim podopiecznym. Jedyne sensowne rozwiązanie to kwarantanna lub leczenie w osobnym zbiorniku - tak udało mi się z moimi błaznami ( leczenie miedzią ) Po ospie zbiornik stał 2,5 miesiąca bez ryb, teraz mam 5 pokolców w tym Białobrody i nie ma żadnych problemów - ale kupiłem ryby pływające już od 1-6 miesięcy. Tak więc doradzam kupowanie ryb z wiadomego źródła i nie świeżo po dostawie, a przetrzymane najmniej 3-4 tygodnie w sklepie.

Zanurzenie tego odpieniacza nie ma znaczenia, może też pracować zupełnie poza sumpem (tyle że będziesz spokojniej spał jak będzie w sumpie)

żaden horror Wodę podajesz, tam gdzie podłączoną jest czarna pompa... a wylot masz z rury, której w sumie tu na zdjęciu prawie nie widać - jest z drugiej strony odpieniacza. Ja zamiast do pompy ładującej mam podłączony pod spływ z komina. tak już mniej na temat ... czarna pompa to AquaBee ... a biała to prawdopodobnie identyczna jak AB ... tyle że ma nalepkę Deltec

No toś mi podpowiedział

Ok więc zamiast 501 zmiana na Deltec 601 ... przewymiarowanie chyba nie ma znaczenie czy może ma ? ... czyli co działa u Ciebie jako filtr przepływowy ? (rozumiem że jako filtr się sprawdza ) nie dozujesz nim Ca ?

Witam, Zamierzam zakupić reaktor ... zastanawiam się nad Deltec PF 501/601. Zanim wydam kasę prośba o informacje czy ktoś może używa i podzieli się opinią, jakieś problemy z tym reaktorem są ? Pozdr, Jacek

Zależy jaki rodzaj śrubunku chcesz ... ale w tej średnicy oczywiście są http://thcskiba.pl/product.php?id_product=1270 http://erybka.pl/product-pol-922-Przelot-PCV-Srubunek-40-mm.html

dzięki ... PW poszło

Wstaw jakieś fotki bo jestem zainteresowany ale wolałbym zobaczyć rybcie. Jacek

O zarabianiu na Sarco nawet nie myślałem generalnie jeszcze żadnego miękkiego nie sprzedałem tylko rozdawałem nie chce mi się też bawić w wysyłki ... kwestia jak ciąć ... jest jakaś reguła czy jak leci, w sensie jak mi pasuje żeby błazny miały jeszcze w czym siedzieć ?

Witam, Trochę przerósł mi już Sarco i osiąga wymiary średniej pizzy ... jakieś pomysły co z nim zrobić ? Kroić, dzielić na kawałki, macie jakieś sensowne propozycje ?

Dorzucam kilka aktualnych fotek ... niestety aparat kiepski więc nie oddaje rzeczywistości. Rybki bez problemów pływają już 2,5 tygodnia więc myślę, że tym razem się udało .... tylko te Acropory mogłyby szybciej rosnąć

Ukwiał dojechał cały i zdrowy w bardzo dobrej kondycji ... skała też bez plag tętniąca życiem, błazny zdrowe i pełne sił do walki Dzięki,

Priw - w sprawie "lampa ati power 8x54w "

Ja Milliput kupowałem tu sklep jotte ale trzeba było panów zagonić do wysyłki bo się ociągali. Zerknij jeszcze na to Reef-builder Cos w rodzaju cementu do klejenia skały ... klei dobrze, łapie w kilka minut ale poza zbiornikiem, w wodzie ciężko nad tym zapanować bo rozpływa się na proszek (fakt trochę to to kosztuje)

spokojnie ... pokolce po kwarantannie w sklepie, zresztą ze zbiornika wystawowego w którym pływały z pół roku ... niestety za ciężkie pieniądze ale mam nadzieję że tym razem będzie dobrze

Nie mam w sumie czym ale jutro coś postaram się zrobić

... po 2,5 miesiąca od walki z ospą i patrzenia na pusty zbiornik wracam do ryb Na początek 4 pokolce (Białobrody, Żółtek, Hepatus i Xanthurum) , Ecsenius bicolor, oraz 3 wyleczone błazenki i garbik ... póki co rybcie pływają 3 dni i mają się całkiem dobrze. W czasie kwarantanny zbiornika zadbałem o jakość wody i dołożyłem coś koło 25 szt. szczepek Acropor, które szybko rosną i trzymają ładne kolory... więc chyba jest dobrze

W sumie temat do zamknięcia ... pozbyłem się wszystkich korali miękkich

Ja mam elektrozawór przed osmozą z czasówką ustawioną 3 razy dziennie po 10 minut, potem rurkę 6- metrów prosto do sumpa ...i tak już ponad rok czasu bez żadnych problemów, zapomniałem w sumie że wodę trzeba dolewać Dla bardziej wymagających można podłączyć układ z pływakiem sterujący elektrozaworem ale to wedle uznania bo trzeba 6-7 metrów kabli dodatkowo ciągnąć albo osmozę w szafce trzymać.