-
Liczba zawartości
8 656 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Tester
-
Dziex Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Bober - mozesz podac zrodlo tej informacji
-
nic dziwnego ze rafy umieraja :/
-
sohal - grubo powyzej 40cm
-
Jesli to to co mysle to nie mam dobrych wiesci. Mialem kiedys bardzo podobna sytuacje. Gdzies jest nawet watek o tym z moimi fotkami. Niestety koral zszedl mimo moich staran Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Ja nie jestem specialista od spsow Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Jedna ze szkol spsowych mowi ze lepsza jest uboga sol i dozowanie potrzebnych mikroelementow niz bogata sol i walka z wysokimi parametrami. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
raczej trudno cos zrobic. Toksyna niszczy tkanke.
-
pare nowych fotek: Pod aktynika Pelne swiatlo: Moje brazowe badyle Druga strona (do przebudowy): Moja Duncanopsammia ktora przez ponad 4 miesiace sie nie otwierala nabiera wigoru: Prawa strona pod aktynika: Aktynika - kacik SPSowy - (pod sama aktynika wyglada znacznie lepiej niz w pelnym swietle ) Pan Toranaga: Zoltek na przegladzie okresowym:
-
swoj mam miesiac i na razie jest git
-
mam troche innego zielska mam xenie i knoppie (nie konopie ) i pare rhodactisow - wymienie na 0,7L Vodka Method do tego oddam jednego mangrowca - bo mi sie w sumpie nie miesci
-
to co, przyszla sobota? 21/07/2012 Wczesne popoludnie. Mi odpowiadaja okolice Hammersmith, ewentualnie, jesli bedzie malo osob to grill u mnie - tyle ze ta pogoda... :/ a jak przez pogode grill nie wypali to jest za***isty pubik za rogiem
-
8mm pewnie da rade przy takim niskim akwarium (slup wody bedzie oko 39-40cm) ja jednak sam dalem grubsze szyby niz wynikalo z tabel zeby spac spokojnie. Co do swiatla to dla miekkich i LPSow moc wydaje sie byc wystarczajaca. Jednak przyszla mi do glowy taka mysl. Jesli planujesz centralna wyspe ze skaly pod nisko powieszona lampa HQI to bedziesz mial duza powierzchnie cienia na dnie. Jesli podniesiesz lampe za wysoko to bedzie ciemnawo. W takim wypadku pomyslalbym jednak nad lampa 250w lub nawet 6x 39w T5. Ale to tak luzna mysl. Ha Peniek ubiegles mnie i wyjales mi to z ust
-
"tez chcialbym to wiedziec, Siara" Mam Stichodactyla tapetumi i zaraz kolo niego wyrosly mi z niczego dwa kolejne talerzyki ktore jednak wygladaja troche inaczej niz tata. Sa zblizone wygladem do tego z mintajowego zdjecia. Uznaje je za ten sam gatunek ale pewnosci nie mam Poza tym bomba zdjecia - chcialbym zeby Clavularia tak mi rosla jak u Ciebie
-
Lipiec/Sierpien - wersja angielska http://edition.pages...e8-3cf303122d63 Temat przewodni -LPSy spis tresci:
-
To normalka w koraliach. Ktos mnie ostatnio pytal czemu ich nie polecam. Wlasnie dlatego. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Pucek - zajefajne fotki - przypomniales mi studia trzecie od dolu na 1000% okrzemki
-
Skala o ktorej mowa, jak juz pisalem byla z bardzo zaniedbanego zbiornika. Majano i aiptasia to tylko czesc z widocznych problemow, bo skala posiadala spore polacie czarnej glutowatej substancji ktorej nie moglem zidentyfikowac i kilka "poletek" Bryopsis. Widzac kiepski stan skaly z zewnatrz, mialem podstawy watpic w jej jakosc chemiczna. Jako ze mam swiezy zbiornik ktorego stabilnosc kroczy bardzo waska sciezka musialbym byc bardzo pijany zeby wrzucic ja do akwarium. Zamiast bawic sie w biologiczne odnawianie skaly zdecydowalem sie zalatwic sprawe szybko i skutecznie chlorem. Owszem, moglem pojsc trzy kroki do przodu, kupic magnez kenta na Bryopsis, AitasiaX na roze plus bawic sie w reczne ich usuwanie (okolo 100 glowek razem z majano) czekac nie wiadomo ile az reszte syfu wylezie, to wolalem pojsc trzy kroki w tyl i po tygodniu miec skale gotowa do ozywiania i 100% wolna od plag. Tylko trzy kroki w tyl... ja mam czas. Tylko czasami odnosze wrazenie ze lepiej bym go wykorzystal piszac do kogos na priv niz zakladac watek pro publico bono...
-
Konrad, je nie chce jej jeszcze wkladac do zbiornika. Co do chloru to wlasnie dlatego jest stosowany w wodociagach ze malo co potrafi go wytrzymac. W kazdym razie stezenie chloru w kranowce. Ja ta dawke wielokrotnie zwiekszylem. Poza tym jamochlony nie tworza przetrwalnikow: ). Skala jest absolutnie martwa.
-
Tomek, jakby ta skala byla wolna od majano i aiptasii to sam bym tego nie robil. Tam doslownie z kazdej dziury wystawaly polipy. Gdyby to bylo cyjano. Czy dino to luz. U mnie i tak za dlugo nie by nie pozylo. Ale nie chcialem wprowadzac do zbiornika czegos ,czego nigdy nie mialem.
-
Nie kaspy, reset biologiczny w przypadku tej skaly bylby zbyt delikatny. Celowo zdecydowalem sie na chemie bo tylu majano i aiptasji na raz nie widziales. Chcialem miec pewnosc...
-
Tak sobie mysle o racji trzymania tej skaly w RO. Chemicznie jest to usprawiedliwione bo czysta woda bedzie wyciagala rozpuszczone zwiazki zgodnie z zasada entropii. Jednak po co tam mierzyc NO3 i PO4? Skad sie niby maja wziasc skoro skala jest wyjalowiona a w wodzie ro nie ma bakterii? Przeciez tam nie bedzie zadnych procesow gnilnych. Rozumiem natomiast koniecznosc powtornego ozywienia takiej skaly wlasnie po to aby cos zjadlo te resztki pozostale po chlorowaniu. Rozumiem tez ze do tego potrzebne by bylo osobne akwaruum z zywym piachem glonami i swiatlem. Gdzie w takim razie istnieje idea suchej skaly? Czy sucha skala jest organicznie czysta?
-
Przyznam ze nigdy tego nie robilem bo zawsze mialem czysta odgazowana zywa skale. Zastanawialem sie jednak nad etapami resetu Etap 1 - zabicie chlorem zycia w skale. Ja uzylem czysty, bezzapachowy wybielacz. Etap 2 - usuniecie chloru. Skala lezy caly czas w tej samej wodzie ale juz absolutnie nie czuje zapachu chloru, wiec zakladam ze juz sie ulotnil. Etap 3- pozbycie sie pozostalosci organicznych. Wydaje mi sie ze skala caly czas zawiera sporo martwej organiki wiec chodzi o to zeby po wlozeniu do zbiornika skala nie oddala NO3 i PO4 do wody. Etap 4- ponowne ozywienie czyli wprowadzenie na skale pozadanych mikroorganizmow. Ten etap w zasadzie mozna juz przeprowadzic w akwarium o ile skala jest juz chemicznie czysta. Wedlug tego co napisalem nie ma etapu osuszania wiec i nie moze byc mowy o suchej skale. Jednak zastanawiam sie czy etap4 moze juz byc w akwarium czy raczej jak ktos sugerowal trzymac skale w wodzie z podmianki (i jak dlugo) Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Ostatnio zdobylem kilkanascie kilogramow bardzo fajnej skaly. Niestety pochodzi ona z bardzo zaniedbanego zbiornika i jest porosnieta calym bogactwem tego czego nie chcemy w akwarium. Tydzien temu wrzucilem ja do kontenera i zalalem kranowka do ktorej dodalem chlor. Skala zrobila sie czysta i bielutka. Teraz pytanie : Co dalej??? Wymienic wode na RO i trzymac ja dalej w wodzie? Czy moze wyjac i wysuszyc? Pozdro
-
ekhm ekhm, to moze zanim odpowiem dam troche uogolnionej teorii chemii nieorganicznej... Na eutrofizacje (uzyznienie) wody w akwarium maja wplyw dwa glowne skladniki - azotany i fosforany. (Oczywiscie dochodzi pare innych mikroelementow np Fe2+/3+, K+ itd) To oczywiscie wiemy i wiemy rowniez ile nerwow przysparza nam osiagniecie wartosci "zalecanych" w akwarium. Fosforany - to w naszym wypadku sole kwasu ortofosforowego. W wodzie wystepujea najczasciej w postaci anionu PO4(3+) ktory to wlasnie powoduje problemy. Glownym zrodlem fosforanow w akwarium jest pokarm i rozkladajace sie czastki organiczne. Fosforany wykorzystywane sa glownie do budowy blon lipidowych komorek, w zasadach nukleotydowych np w DNA oraz jako nosnik energii w komorkach np ATP (adenozyno-troj-fosforan) podczas fotosyntezy w zooxach. To wskazuje na to ze fosforany sa absolutnie niezbedne do zycia. Istnieja dwa rodzaje metod redukcji PO4 z akwarium: biologiczna i chemiczna. Metoda biologiczna polega rzecz biorac na namnozeniu bakterii ktore intensywnie konsumuja fosforany do budowy organelli komorkowych a nastepnie usunieciu ich za pomoca odpieniacza. Metody chemiczne wykorzystuja fakt za fosforany ogolnie sa grupa soli ktora tworzy wiele zwiazkow trudnorozpuszczalnych. To oznacza ze wolny anion PO4(3+) gdy natrafi na czasteczke soli glinu lub zelaza przylaczy sie na stale nie wracajac juz do wody. Tak wlasnie dzialaja wszelkiego rodzaju media filtracyjne typu np PhosGuard. Azotany - sole kwasu azotowego, jednak w akwarium glownym zrodlem NO3 nie jest oczywiscie kwas azotowy. Azotany sa jedna z form azotu (N) i przetwarzanego na skutek reakcji RedOx w procesie nazwanym Cyklem Azotowym. Glownym zrodlem azotanow sa odchody ryb (NH3/NH4 -> NO3) oraz rozkladajacy sie detrytus. Azotany sa wykorzystywane przez organizmy zywe do produkcji bialek. z usuwaniem NO3 jest duzo wiekszy problem niz z PO4 poniewaz NO3 nie tworzy soli nierozpuszczalnych co w zasadzie uniemozliwia nam stosowanie odpowiednika PhosGuardu w wersji dla azotanow. Pozostaja metody biologiczne ktore na szczascie sa takie same jak w przypadku biologicznego usuwania PO4. Redukcja NO3 i PO4 bedzie miala miejsce tylko wtedy gdy ich konsumpcja bedzie wieksza/szybsza niz ich podaz. Konsumpcja nutrientow jest procesem ktory moze byc wspomagany, czy to VSV, czy to pelletami jednak jest stosunkowo trudno kontrolowalny i dosc bezwladny. Wiekszy wplyw mamy natomiast na podaz nutrientow i mozemy, zachowujac pewne zasady mocno ja ograniczyc. - dobry odpieniacz - powoduje ze detrytus, nadmiar pokarmu czy bakterie szybko zostaja wyeliminowane z systemu zanim sie rozloza - dobra cyrkulacja - powoduje ze detrytus szybko trafi do odpieniacza i nie bedzie sie odkladal w martwych strefach - odpowiednia obsada ryb i korali do rozmiaru akwarium - mniej kupek - dobor obsady z odpowiednimi preferencjami pokarmowymi - roslinozercy / wszystkozercy / detrytusozercy - zmniejszenie karmienia - powoduje zmniejszenie dawki nutrientow oraz glod ryb ktory zmusza je do wyjadania pokarmu ze skal i szyb - plukanie (w miare mozliwosci) pokarmu Zbijanie azotanow zasadniczo moze miec miejsce tylko w akwariach gdzie jest albo solidnie rozbujany cykl azotowy, przyzwoite refugium (lub AS) albo dobrze funkcjonujaca metoda probiotyczna. Najlepiej jednak jesli wszystkie te warunki dzialaja na raz. Wracajac do pytania przewodniego, (zeby ktos nie powiedzial ze pisze nie na temat ) Po ostatniej przeprowadzce azotany skoczyly mi do 10-25mg/l i w niecalych trzech tygodni spadly do ponizej 1 mg/l. Stosowalem tylko wodke i powyzsze zasady.