wojtassm

moja membrana była spakowana próżniowo. Wynik po niej: 17. Po nowym DI niestety 3-4

czyli wszystko działa u Ciebie jak należy. Ja startuje z 60ppm (tyle leci z kranu) i nie mogę zjechać do 0. Chyba coś z tą żywicą.

Łukasz... a ile masz po RO? Bo ja jakies 20. Więc zastanawiam się ile jest w stanie usunąć później DI, bo u mnie jak widać z tych 20 usuwa 85%

Moja membarana ma kilka miesięcy. Nie pamiętam ile było prze nią, ale to że jedni mają po membranie 20 a inni 5 jest raczej normalne, bo w całym kraju nie mamy jednego źródła wody:) Kalibracja TDS jest raczej do sprawdzenia, bo zdaje sie ze woda destylowana powinna pokazać 0. Mam racje? A wracając do pytania drugiego. Wartość 2-4ppm.... jest się czym przejmować, czy nie? Darek.... może nawet trafiłeś. Nie jestem pewien, ale jest szansa, że wstępnych filtrów nie płukałem. Idzie jakoś teraz przeczyścić membranę bez jej demontowania?

Witam, kupiłem nowy, kompletny (wypełniony żywicą) filtr DI i mam problem. TDS po RO oscyluje w okolicy 20ppm, natomiast po DI jest to wartość 2-4ppm. TDS nigdy nie pokazał zera. Filtr rozbierałem i wygląda wszystko OK, czyli uszczelki dobre, brak pęknięć. I stąd moje pytanie. Czy nowa żywica mogła być przeterminowana? Czy poziomem TDS 2-4 jest w ogóle sens się przejmować? Pzdr

Wszystko będzie tak jak ustaliliśmy:) Jeszcze raz dzięki:)

Chciałem przekazać oficjalne podziękowania dla Grzegorza:) Był wczoraj i bardzo pomógł w ocenie tej massakry. A faktycznie massakra jest. Wierzę jednak, że dzięki uzyskanej od Grzegorza i od Was pomocy temat w 2 miesiące zostanie ogarnięty. Dzięki

Myslisz, ze mi tego wszystkiego nie szkoda? Żebyś mi zaraz nie napisał, że specjalnie znęcam się nad zwierzętami. Powiem Ci, czemu wpuściłem następne. - nie były wpuszczane godzine po śmierci poprzedników tylko po tygodniach - w międzyczasie robiłem to co radzili znawcy tematu - znawcy tematu mówili.... powinno być OK, parametry super, można wpuścić rybki I prędzej czy później wpuszczę kolejne i zapewniam Cie, ze postaram się stworzyć im najlepsze warunki z możliwych

Stani... nic nie za długo:) Dzięki za informacje. Z tym "za miesiąc" to tylko wspominałem... w jednym z ostatnich postów pisałem, że nawet może 2 lub 3... w zależności od pomiarów parametrów. Co do garbików.... wybór padł na nie właśnie miedzy innymi z powodów ceny. Wpuszajac ostatnio 3 ryby za 800PLN byłem strasznie zestresowany by sie z nimi nie stało to co z poprzednimi.... ale niestety się stało i po 2 dniach pływały już w Warcie. Jedna niestety została w akwarium i musiał ją "odpienić" odpieniacz. Nie byłem w stanie jej odłowić. Musiałbym rozmontować kilkadziesiąt kg skały by się do niej dostać

Dzięki:) Tym razem będę cierpliwy i czujny jak ważka:)

Tak... AM:) Ale nikogo poza sobą tutaj nie obwiniam. Przecież jak kupuję od nich rybkę która pływała u nich miesiącami a u mnie pada w tydzień to wszystko jasne.

Wszystko się zgadza. Nie zawracam już głowy bo już i tak wszystko co trzeba powiedzieliście. Bardzo dziekuję za pomoc i życzę Wszystkim sukcesów w hodowli:) Mam nadzieję, że z miesiąc, dwa, czy trzy będę mógł napisać, że ten sukces również osiągnąłem. Pozdrawiam

Godzinę w worku do wyrównania temperatury, później powoli dolewka wody z akwa. Więc tak to się odbywało. Może źle, ale chyba nie na tyle by od tego padły te ryby. tak... xenie posadziłem tydzień temu. Póki co ma się bardzo dobrze:) Przywiozłem też jakieś szczepy "dobrych" jak to określili bakterii. Tylko po czym poznać i stwierdzić: tak, to ten moment na wpuszczenie rybek;)

Tak... czytałem. I jest napisane: NH4 -0 NO- 0 NO3 do 10 PO4 do 0.10 Ca 380 Mg 1250 Kh 7 Więc inne pytanie. Jak ja to muszę mierzyć dla ryb to co jeszcze mierzycie posiadając korale? Mam nadzieje, że dla utzymania akwarium morskiego nie trzeba zatrudniać chemika A myslisz ze wpusicłem je na żywioł? Zrobiłem to tak jak powiedzieli spece w sklepie.

Miernik dobry, zabrałem go specjalnie do sklepu by sprawdzić z innym... wskazania identyczne. Odpowiadając na inne pytania.... aklimatyzacja? Ja wpuszczałem ryby do akwa jakies 1,5h po zakupie. A jak je mam aklimatyzować? przecież nie wpuszczę ich do wanny? Część z nich przeechodziła aklimatyzację w sklepie. Niektóre pływały tam tygodniami, inne dniami... rożnie. Ale po tych wszystkich postach coś mi tu wygląda na zbyt krótki czas. Niewątpliwie macie racje. W sumie to całkiem logiczne że ten skalny syf musi trochę się pofiltrować Więc czekam jeszcze z miesiąc. Pierwszą rybkę, czy może kilka malutkich garbików wpuszczę jak NO2 będzie 0 i NO3 również sporo niżej niż jest. A co jeszcze mierzyć (poza Ph i zasoleniem) i w jakim zakresie powinien być wynik? Przypomnę, że to Fish Only No wlaśnie.... to jest temat na który nie ma złotego środka i każdy ma swoje zdanie. Ale ja myślę, że etap wyjałowienia wody mam już za sobą. Przez kilka dni ozon chodził na maxa że czuć go było w pokoju. Więc chyba teraz bakterie i powoli życie. Przecież bez życia jak ma wystartować cykl azotowy? Musi być amoniak by w dalszych procesach bakterie miały co robić. Mylę się?

500PLN to powiedziałbym że tanio. Niestety było więcej, więc ze złości byłem gotów zakończyć przygodę z akwarystyką morską. Ale jeszcze powalczę. A o jakim braku rozsądku piszesz? To są moje pierwsze kroki.... niestety bolesne. Polegałem na sprzedawcach ryb, którzy by mi je sprzedali nawet jakbym im powiedział, że pójdą do słodkiej wody. A zresztą jest jeszcze jedna życiowa prawda... nauka kosztuje

Dobre:) Na to nie wpadłem:) Ale racja.... jest z pewnością wielu z wiedzą większą niż moja... przynajmniej w tym temacie:) Ale póki co nie znam osobiście żadnego

Czyli przy Fish Only poza NO2 i NO3 co jeszcze muszę na 100% mierzyć? Bo coś nie bardzo to wynika z powyższego? Z moich kolegów ten najbardziej doświadczony miał gupiki i nawet te mu zdychały, więc na piwo owszem... ale lepiej by mi nie doradzał Dlatego szukam rad tutaj:)

Korali przynajmniej na razie nie będzie... plan jest taki, by było fish only

No taki mam plan. Kupie nowe testy, zrobie kilka podmianek... mam nadzieję, że w końcu się uda

Oooo.... jakbym widział mojego Imperatora:( Dokładnie wszystkie wyglądały tak jak na zdjęciu. Z innej beczki. jakie testy polecacie do no2 i no3?

Ale w tej skale bylo tez duzo zywego zycia w postaci kilkunastu krabów, wiec pewnie byla w dobrym stanie. Ale moze tez z niej są te dziwne węgorze. Moze to zaatakowało ryby i siedziało im gdzieś w skrzelach. Asklep nie zrobił tego z premedytacją. Byłem z nimi w kontakcie. To bardziej ja byłem w gorącej wodzie kąpany niż oni i to mi zależało by wreszcie pojawiło się tam jakieś ładne morskie stworzenie

Moze i tak, ale przeciez zanim wpuściłem cokolwiek to minął co najmniej miesiac. A moze to co widziałem na tych szybach i te kilka "węgorzy" pasożytowało w tych rybach. Ryby zdechły, a to zaczęło pływać po akwa? Ktoś się kiedyś spotkał z takimi pływającymi stwarami których sam do wody nie wpuszczał?

Ale to nie jest tak, ze ja wpóściłem 20 ryb w tym samym momencie. Maksymalnie było to po 3 szuki z tym, że w odstepach czasu związanych z ich odejściem. To mam pytanie... jak utrzymujecie no2 na poziomie 0? Ryb pływało kilka, karmione raz, góra 2 razy dziennie przy czym dawkami które znikały w kilka minut. Więc coś mi tu nie gra. Widziałem zbiorniki gdzie pływało 50 ryb i żyły więc skoro mówicie o wysokim NO2 przy 3 rybach to jakoś nie kumam. Zresztą 0,05 to są tak sladowe ilości, że może nawet mieści się to w granicy błędu testów. Odpieniacz działa na pewno, myśle ze ma jeszcze zapas skoro piszą na nim, że jest do zbiorników do 1500L. Dziwi mnie tez jedno. Kupiłem rybe która żyła w sklepie w brudnijszej wodzie przez kilka miesięcy a u mnie odjechała w kilka tygodni, przy czym po kilku dniach miała pleśniawkę czy ospe. W takim razie coś w tej wodzie musi być. Czy ze skały... nie wiem. Skała przyjechała do mnie prosto z Indonezji. Paczki rozpakowane były dopiero u mnie, więc nie leżakowała w bóg wie jakich warunkach. Najsensowniejsze więc wydaje sie odczekać miesiąc by ewentualne pasożyty padły i wtedy wpuscić ryby. Właśnie.... ostatnio na szybach (kilka dni po podmianie wody) widziałem pełno jakichś dziwnych żyjątek. Malutkie niteczki i nie były to glony:) Coś jakby glizdy:) Były też takie bardziej wyrośnięte i pływały jak węgorze. Serio... nie wiem co to było, ale było. Zaraz ktoś napsze co brałem:) Ale nic oczywiście:)

W lutym uruchomiłem akwarium, pierwszy raz zostało napełnione wodą i zasolone no3 40 to duzo? W sklepie gdzie kupuje ryby maja pewnie ze 100 i więcej a ryby żyją miesiącami. Ale przeciez NO3 nie bierze udziału w cyklu azotowym. Usówa sie to podmiankami wody. Faktycznie... tych początkowo wiele nie robiłem a to dlatego, że w prawie 800L wody było kilka stworzeń. Teraz po dokupieniu filtra DI mam zamiar zrobić podmiankę 50% w przeciągu miesiąca i moze wtedy wpóścić małe stadk garbików na test. Te są chyba dość mocne. Ale ktoś tu npisał o tym filtrze DI ze powinno być zero. Racja... dzisiaj go rozbiorę,.... może coś jest źle skręcone, bo to było zrobione fabrycznie. Nie mierzyłem. Jaki amoniak w nowo zalanym zbiorniku? Skąd niby miałby się tam wziąć