-
Liczba zawartości
393 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez juko
-
nie musi jeżeli masz no3 ipo4 niskie ale w nocy lepiej żeby pracował, szczególnie w lecie gdy przyducha spowodowana wysoką temperaturą może się zdarzyć
-
witam według mnie wiatraki lepiej montować jako dmuchające niż jako wydmuchujące, szczególnie gdy tyczy to wiatraków komputerowych tak chętnie wykorzystywanych w naszym hobby, taki sposób montażu chroni je przed skraplaniem wody wewnątrz wentylatora co przekłada się na dłuższa bezawaryjną pracę ps. co się tyczy dławików jeżeli w najbliższym czasie nie planujesz zmiany oświetlenia na led to polecam zmienić je na elektroniczne, duże oszczędności prądu w porównaniu z tradycyjnymi brak starterów, nie bez wad bo podobnie wrażliwe na przegrzanie i wilgoć ale da się te problemy rozwiązać poprzez małą skrzynkę z otworami poza szafkę i kawałek radiatora i masz chłodzenie pasywne jak ta lala bez wiatraków (ciche) i podwójna oszczędność prądu,sam stosowałem takie rozwiązanie jak miałem słodkie ....... ech dawne dzieje
-
witaj na start warto w pierwszym poście dopisać kilka informacji o twoim baniaku, przede wszystkim co w środku ( sprzęt, obsada, ile skały) foty też mile widziane ps co do wódki to czy działa zależy od kilu rzeczy raz porządnego ( czyt dopasowanego do obsady) odpieniacza pracującego bez przerwy,dwa poziomu no3 i po4oba muszą być obecne( spadek no3 do zera powoduje że po4 rośnie dalej i wódka choćby wlać flaszkę do 200l nic nie daje no poza mętną wodą i tona glitu w akwa) i trzy technika ma duży bezwład i czasem po trzech dniach można zaobserwować rezultaty. a i jakie masz kh bo niskie wspomaga glony
-
dzięki za ostrzeżenie i pusik dla ciebie za opisanie na forum, sam używam wersji normalnej przerobionej na wersje chłodzącą, od trzech lat śmiga ni na razie bez awarii tfu odpukać, będę musiał przerobić obudowę na metalowa z uziemieniem i bezpiecznikiem bo pożar domu mi się nie uśmiecha ps masz jakieś fotki
-
Temat coraz bardziej mi się podoba, sam mam zamiar założyć 5 litrowe akwarium z dwoma błazenkami i chepatusem, lasem akropor i podmianami na kranówce a i najważniejsze bez odpieniacza i innych cudów do filtracji ps nie piszcie że się nie da
-
schemat ok ale brak mi tu informacji gdzie zapiać przekaźnik i jakim prądem to "cuś" zasilać?, czy zasilacz 5 V 1 A wystarczy i wtedy przekaźnik też na 5V? czy opcja z zasilaczem na 12V i zbijanie rezystorem do napięcia X? ps wielkie dzięki za schemacik i cierpliwość, że zadaje banalne pytania
-
wszystko od krewetki po wieloryba , no sorki z wielorybem przegiąłem ale z twoim aktualnym poziomem wiedzy niestety problemem będzie nie co można chować tylko jak długo pożyje , obstawiam do aklimatyzacji a potem wieczna rafa może warto się zastanowić czy zaczynać skoro już teraz nie chce ci się szukac info co jest potrzebne do założenia solniczki!!
-
śmiem się nie zgodzić, moje pierwsze ryby jakie wpuściłem do baniaka po aklimatyzacji zachowywały się normalnie, przed wieczorem jeden zaczął słabnąć rano znalazłem go na pompe zdechł, cóż tydzień później jakoś żal mi się zrobiło tej jednej rybki wiec dokupiłem jej dwóch towarzyszy, po aklimatyzacji podobnie jedna ryba zaczęła słabnąć, co mnie zdenerwowało i zmotywowało do działania, plastikowy pojemnik spożywczy z otworami wywierconymi od dołu i z jednego z boków dwie przyssawki rybcia do środka, w czasie przebywania w pojemniku ryba straciła prawie całkowicie płetwy i ledwo jadła dwa dni później nastąpiła silna poprawa płetwy co prawda nie odrosły ale apetyt poprawił się a rybka starała się pływać coraz energiczniej na tym co jej "zostało" po 5 dniach stan ryby na tyle się poprawił że mogołem ją wypuścić z pojemnika. Podobna sytuacje perzyłem z błaznami pojemnik zdał egzamin, błazen przeżył, pozostał problem nie dożywienia bo błazny importowane i z hodowli nie ruszą niestety nić z mrożonek, moje jadły tylko artemię świeży wylęg !! karmienie ich było wybitnie upierdliwe bo trzeba było sporo się narobić ( wyłączenie cyrkulacji, dodatkowe napowietrzanie zbiornika w czasie karmienia, ciągła kontrola hodowli, odcedzanie osłonek jaj od artemi ,..............0 ale było warto dwa tygodnie ryby doszły do siebie i pomału zaczęły skubać mrożonki,dziś towarzystwo zdrowe śmiga po akwa ciesząc moje oczy swoim pięknym wyglądem i przepychankami wiecie ja fajnie błazen się "stawia" jak chromis chce go przegonić bo zmienia "apartament" (jaskinię) Niestety ale masz rację skepy nawet często kwaratany nie robią a ryby często z wora lądują prosto do klijenta , co raz ze skutkuje silnym stresem chorobami i czestymi zgonami po wprowadzeniu, oczywiście nie można mieć pretęsji tylko do sklepów bo akwarysci też nieraz za szybko chcą wprowadzać ryby do akwa szczegulnie jak testy wody w sklepie wyjdą pomyślnie a zbiornik ma czasem ledwo dwa tygodnie tu niestey ale wina spoczywa na akwaryście, są tez przypadki losowe, jak połowy na cyjanek, na co niestety nikt nie ma wpływu ps skrzynka , odpowiednia dieta ( co zwierzak chętnie zje, badane drogą prób i opinii z neta) i lysmata ambonensis (szczególnie małe i świeżo z importu potrafią nieraz wyleczyć nawet mocno chorą rybę), u mnie pomogło ograniczyć straty w podopiecznych pss. aktualnie przerabiam pterapogon kauderini bez skrzynki się obyło ale jedna ryba została wyrzutkiem i jej stan się pogorszył, po nadto na dzień dobry mrożonek nie ruszają tylko larwy wodziania ale powoli powoli przełamują się ostatnio nawet trochę mrożonek zjadają a najlepsze że w sklepie jak je kupowałem to powiedzieli że jedzą mrożonki. jedyne chepy krewetki trzech nowych klientów do czyszczenia pozdrawiam i oby pupil perzył
-
Witam karmienie okej ale ciągle przekładanie nie wskazane, słusznie ci radzą koledzy że ją to stresuje , lepiej ja dokarmiać tak jak ci opisałem w pojemniku w akwa na stałe zamontowanym, mniejszy stres i brak skoków parametrów a co do nóg które odpadły rozgwiazdy mają zdolność regeneracji i "czasem" od kawałka nogi potrafi odrosnąć cała rozgwiazda, pisze "czasem" ponieważ w naturze jedzenia ma pod do statkiem a w akwarium wiadomo..... więc "szłapki" do pojemniczka i dokarmiać podobnie jak resztę, puki się ruszają żyją, co do pokarmów od drobnicy w postaci mrożonego planktonu po kawałek rybki wszystko namoczone w osobnym pojemniku z solnką aby opadło na dno, a i jeszcze jedna uwaga zauważyłem że nesariusy i rozgwiazda piaskowa szybciej znajdują pokarm jak lekko wania ( razu pewnego trochę mi zostało z wieczornego karmienia i rano resztę wrzuciłem do akwarum ślimaki szalały rozgwiazda też więc wydaje się że im pasowało). Nie namawiam do takich eksperymentów bez mocnego odpieniacza i znanego poziomu no3 i po4 bo można sobie tą metoda trochę napaskudzić ale z odrobina wódki,dobrym odpieniaczem i testami na no3 i po4 da się cuda. Pozostaje życzyć wytrwałości i trzymam kciuki za pupila miejmy nadzieje że się wyliże
-
witam a widziałaś że je podawane pokarmy?, moje dwa gagatki na dzień dobry podobnie się zachowywały jedno co chciały jeść to artemię świeżo wykluta, => pet dwa litry wsadzony do sumpa, do środka woda z podmianki wężyk od napowietrzacza, sypać trochę jaj artemi np serra i za trzy dni mamy wylęg młodych, co dalej, są dwie opcje albo wyciągnąć wężyk poczekać aż się woda "zatrzyma" z wierzchu zlać osłonki jaj ( ta czynność b ważna ponieważ osłonki mogą powodować problemy trawienne) a resztę na drobny tiul ( rodzaj materiału o bradzo drobnej strukturze) z apaszki ub kupic sitko do artemi odcedzić i do akwa ( cyrkulacje wyłączyć a węrzyk od napowietrzacza zaopatrzyć w kamień i do w akwa na czas karmienia). Do drugiej opcji będzie potrzebna latarka strzykawka 100 ml kawałek wężyka od napowietrzacza na koncówkę od strzykawki + sito lub tiul, podobnie jak w pierwszej metodzie wyciągamy wężyk napowietrzacza poczekać aż się woda "zatrzyma" butle wyjąć z supma osuszyć albo do ciemnej szafy albo owinąć szczelnie materiałem latarkę ustawić tak by oświetlała mały wycinek butli ( punkt jak najdalej od "dna i góry",większość artemi zbierze się w ty oświetlonym punkcie) nastepnie dociągnąć szczyawka larwy na sitko i do akwa, reszta podobnie ps czasem można w sklepie kupić dorosłą żywą artemię
-
troszkę to żle wygląd, ja na twoim miejcu kupił bym jakiś pojnik plastykowy prostokątny( na artykuły spożywcze , najlepiej bezbarwny), dwie przyssawki, w boku pojenika wywiercił dwa otwory na mątarz przyssawek a w przeciwnym boku wywiercił kilkanaście drobnych otworów zaczynając 3 centymetry od dna, zawesił tak aby gurna krawędz wystawała ponad wodę, do środka trochę piachu max 1,5 cm, rozgwiazda i trochę mrożonek, najepiej namoczonych w wodzie z akwa ( toną) ps oczywiście rany ten zabieg nie wyleczy ale da szanse dojść rozgwieździe do zdrowia + odseparuje ją od potencjalnych agresorów a i jeszcze jeno nie rób otworów na przelot z dwóch stron bo prąd wody będzie żarcie wypukiwał pozdrawiam
-
Kiepski pomysł, detrytus musi mieć czas aby się nazbierał ponadto rozgwiazda lubi stabilne warunki, lepiej poczekaj z pół roku ps ja swoją podkarmiam pół kostki zmrożonej władam w piach na dwa centy 6 dni w tygodniu,z pokarmów raz zielony raz czerwony plankton , jaja homarów ,z podkariania babka rozgwiazda i nesariusy zadowolone, jest jedno ale odpieniacz trzeba mieć porządny bo No3 możne skakać
-
Jak możesz to wrzuć fotę bniaka
-
co do odpieniacza najpierw napisz co masz zamiar wsadzić do środka, a chemipur wyjmij zakwa co do testu napisz jaki jakiej firmy
-
Domowy ocean - rafka na miękko
juko odpowiedział Piotrek z Pabianic → na temat → Akwaria powyżej 600 L
czyli jaki ? jak można spytać a podmianki na jakiej soli, co ile, jak w procentach do pojemności akwa akwa bajka i marzenie nie jednego morszczuka -
witam a odpieniacz gdzie ? , masz biały nalot na tafli wody ?, porządny( czytaj za co najmniej 70 zł) spławik do mierzenia zasolenia masz ?, z testów KH Mg Ca = Selifer inne firmy sobie daruj, kolejność kupna testów istotna ! co do Adsorbera chemipur daje super parametry i pozorne wrażenie że akwarium dojrzało ale brak dojrzewania to nie powód do radości bo nie absorbuje wszystkiego np amoniak, ponadto nie pozwala akwarium dojrzeć co z reguły kończy się zgonami w obsadzie i szukaniem winnych warto się też trochę doszkolić!
-
a czy wcześniej wygadało tak?
-
do metody z wodą utlenioną dodał bym że osobnika którego mamy zamiar eksmitować warto najpierw nakarmić, mniej się kurczy podczas nakłuwania
-
a sól jakiej firmy?
-
salariasa to je bo mam i unie wcinał nawet na szybie frontowej ale to nie rozwiązanie, słusznie ci radzą koledzy a byś szukał przyczyny, w moim przepadku była winna sól, co prawda nie testowałem na krzemiany, ale podmiana na sól innej firmy przynosiła efekt w postaci końca plagi, po miesiącu zrobiłem prube podianke na mieszance soli 2/3 nowej i 1/3 starej efekt słaby nalot na szybach , jedna podmiana na samej nowej soli nalot znikną. ps co do parametrów napisz liczbowo bo w normie nic nie mówi, marka testu też by się przydała
-
raczej nie, ale gdyby krawędzie ubytku posmarować zwykłą kropelka i posypać proszkiem z np startej na papierze ścierny rurki do klejenia lub spienionego PCV a następnie powlec klejem to można uzyskać wspaniały zestaw do reperacji ubytków, zaklejenia nie wyglądają za estetycznie ale trochę papieru 400 i estetyczny mat efekt gotowy PS uwaga na opary i temperaturę cyjano akryl + wiur z spienionego PVC tworzy mieszankę gazową która strasznie szczypie w oczy + lubi się grzać
-
+ dla ciebie za świetny temat, przy okazji dowiedziałem się dlaczego miękkie i się tak ładnie popoją, No3 mam według seliferta (0,2-2) znaczy że głodują, a dając pokarm na wieczór nie polepszam sytuacji , czyli jeszcze raz dzięki za świetny temat bo mogę zmienić coś na + w akwa
-
Bardzo kiepski pomysł lepsze 60X30 i z 60 zabrać 10cm,pleksi do szyby nie przykleisz więc przegroda szklana klejona sylikonem akwarystycznym wszystko zależy od obsady, led lepsze bo wody w mały akwa nie grzeje ale tylko diody cree, z takim podejściem to sobie morskie daruj szkoda kasy bo poza tym co na start jeszcze są koszty stałe a te są dość duże , ktoś na tym forum porównał je do zakupu merca na raty ( dożywotnie, niestety), ps słodkie akwa na ty forum to nie powód od dumy prawie każdy to tu przerabiał i bardzo mało zasad które w słodkim obowiązywały tu działają
-
a jakiej soli używasz ?
-
na początek fota potem rady