AndrzejG
Klubowicz-
Liczba zawartości
84 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez AndrzejG
-
Nie kombinuj tylko poszukaj. Mam kilka takich przekaźników kupionych w internetowym sklepie akwarystycznych.Mała obudowa ,wtykasz w gniazdo 230V ,sterujesz prądem 12V. Pracuje to u mnie na zwarciu po 18 h na dobę , nie grzeje się i nie psuje się.Nie pamiętam gdzie to kupiłem , może w AM lub u Lajona . Poszukaj a znajdziesz.
-
Nigdy nie miałem tyle NO3,ale przy rogatnicach bywało ponad 50 ppm.U mnie skuteczne okazały się biopellety + bakterie bio digest.Obecnie podaję O3 do pompy odpieniacza,mam DSB i refugium nie na makroglonach a na xenii (rewelacyjnie pochłania NO3 i PO4).Jeszcze używam mixer wapnia (duży deltec).Od pół roku NO3 niewykrywalne, PO4 0,1ppm stabilne,zbijam adsorberami.Znajdź przyczynę tak wysokiego NO3 bo to nie jest normalne.Powodzenia
-
Zostaw to i się ciesz że masz.Na bank jest to jakiś makroglon.Zwierzaki z Karaibów są w Polsce rarytasem (przynajmniej w Gdyni).Od kilku lat poluję na gorgonie atlantyckie i nie mam szans na kupno.Co jakiś czas robię wypady samochodem do Warszawy,Marek, czasami na Śląsk i nigdy nie mogę trafic na Karaiby.Masz szczęście.
-
Z całym szacunkiem dla Kolegi.Czy Kolega ma w zbiorniku kilka skrzydlic po 35 cm szt. naso lituratus 40 cm zebrasoma xanturum i kilkadziesiąt sztuk drobiazgu.Do tego parę setek korali w tym miękkasy grubosci kilkunastu cm. u podstawy,korony ponad 0,5m.Mój amplexidiscus ostatnio zmarniał i ma tylko 0,4m srednicy (napompowany) dawniej bywało więcej.W zbiorniku h=70 cm niektóre miękkie posadzone na dnie wychodzą z wody.Skarmiam na dobę 100g różnych pokarmów i mimo tego mam bardzo przyzwoite parametry wody.Catalaphylia która dorasta wg.reeflex do 0.5 m u mnie się podzieliła i mam w tej chwili dwie o dł 0,6m lub więcej.(w większości akwariów ten LPS jest dość trudny w utrzymaniu)U mnie również, ale dlatego że rośnie jak głupi i zabija wszystko co jest w stanie dopaść.W ostatniej chwili uratowałem euphylię (która jest podobno potworem wśród LPS),ocalała 1/3.Porównajmy osiągnięcia ,a potem pogadamy o metodach.Wg moich danych jeszcze nikt ,oprócz mnie w sposób naturalny nie rozmnożył tego korala w warunkach akwariowych ( w Polsce).Jak Kolega ma lepsze wyniki z całym szacunkiem przyznam rację i na pewno posłucham mądrych porad.Jestem otwarty na wszelkie pomysły,lepsze od moich.Serdecznie pozdrawiam i przepraszam w wypadku braku odpowiedzi bo na aktywność na forum mam tylko kilka godzin w miesiącu
-
Przez fajnego tatę całe życie wędkowałem.Na muchę ze 40 lat.Teraz jestem stary, gruby ,po zawałach i b-passach.Nie ma wspanialszej metody wędkarskiej jak muchówka.Ten lipieniek jest deczko mały,mnie się trafiały dużo większe.Teraz czasami łowię szczupaki na woblery i zawsze z łodzi.Rekord lipienia 0,5 m na muchę (Brda),rekord szczupaka 14 kg na woblera (J.Choczewskie).Jak za chwilę zaczną tobie dokuczac nasi koledzy to, na pocieszenie powiem tobie że oni nawet nie wiedzą co to jest za zwierzę i na pewno nigdy w życiu jego na żywo nie zobaczą.To jest przywilej zarezerwowany tylko dla muszkarzy.Łowienie kardynałów na spinning jest barbarzyństwem.Ciesz się życiem pukiś młody ( ja już jestem za stary). Serdeczne pozdrowienia (Nigdy nie zabierałem ryb do domu.Jadłem na miejscu albo wypuszczałem)
-
Jak chcesz mieć super odpieniacz to zbuduj go sam.Po kilku porażkach i stracie kasy szlag mnie trafił i tak zrobiłem.Kupiłem prawie największy odpieniek AM.Zamówiłem oryginalne kleje AM,wywaliłem wszystkie ich wynalazki i wkleiłem pompę 6500l.Wirnik i dysza własnej produkcji,regulacja dopływu powietrza z możliwością dozowania O3(rewelacja).Odpływ z kubełka do kanalizy.Jak czytam posty :odpieniacz przelewa ,chodzi za sucho lub za mokro to się śmieję.Mój odpienia tak jak ja chcę a nie on.Chociaż jestem wrogiem wszelkiej chemii w akwarium sam regularnie podaję ozon do odpieniacza.Bzdurą jest pogląd że ozon dezynfekuje wodę. Zanim zacznie się dezynfekcja to już nie będzie akwarium.Prawdą natomiast jest że ozon w odpieniaczu działa jak super utleniacz.Wybija mikroelementy to fakt,ale na pewno błyskawicznie redukuje NO2 do NO3,podany do dyszy w ilości 100mg/l/h jest w kubku niewyczuwalny bo po drodze zdąży związać wszelkie badziewie.Kubek nie śmierdzi a w akwa.woda jak kryształ.W sumpie pod zrzutem z odpieniacza żyje kilka setek wylęgu krewetki paleomon i ma się dobrze.Karmienie ryb nie ma wpływu na pracę odpieniacza.Jedyny wyjątek to karmienie korali reefboosterem,bo wtedy czuc ozon w szafce(nie w pomieszczeniu)Obsługuje system 1500 l.i jest OK.Dobry odpieniacz to jest podstawa sukcesu.Reszta to tylko dodatki.Akwarystyka morska zaczęła się kiedy wymyślono pierwszy odpieniacz.
-
Jedyne foto mojego baniaka ma chyba Paweł z Reef-shopu.Mam profesjonalny sprzęt Canona ale konfigurowany na teren,czyli teleobiektywy ,statywy ,lampy.Akwarium ma 250 cm plus szafa na odpieniacz w sumie jest dłuższe jak szerokość pomieszczenia.Próbowałem robic kilka foto ze statywu i je kleić w PS.Zawsze wyszło mnie duże g....Wielu kolegów którzy u mnie bywali prosiło mnie o foty na forum.Niestety nie stac mnie na kupno specjalnego ,krótkiego szkła żeby panom dogodzic.Baniaczek 1200l. zwala z nóg,żyją tam sobie setki korali i dziesiątki rybek.Ostatnio zmieniam profil na LPS i SPS.Ponieważ jestem emerytem mam czas zeby dbac o nie.Mam takie same problemy jak wszyscy (im dalej w las tym więcej drzew) Im dłużej się w to bawię,tym bardziej pokornieję.A mądrości kolegów którzy zjedli wszystkie rozumy po prostu nie czytam.Mam jako takie znajomosci wśród naukowców (oceanologia,oceanografia) i wolę ich opinie jak domorosłych amatorów.Przepraszam jak kogoś uraziłem,ale z braku czasu wolę czytać posty fachowców jak dywagacje dyletantów.
-
Kazdy zb. dla pokolca będzie za mały.Miałem białobrodego i wiele innych z achillesem włącznie.W sumie jakieś 80 szt. w 1200 l. wody. Przez 2 lata było OK.Miałem problemy z NO3 (normalka) jechałem wówczas tylko na bogatych podmianach wody sól RC.Filtry fluidyzacyjne,bio-pellets,refugium,dsb,zraszacze w sumie kilkanaście pomp.Akwarium zwalało z nóg.Wystarczyła jedna trefna ryba (nie mam kwarantanny) żebym w ciągu 10 dni stracił wszystko.Tydzień temu złodzieje ukradli mnie nowe VOLVO S-80 AWD automat (podobno tylko 2 w polsce z tego rocznika).Utrata auta mnie tak nie zabolała jak strata rybek które kilka lat z radością hodowałem.Nigdy nie chorowały,jadły wszystko.Mieszkam nad morzem, mam kilka siatek planktonowych i przy każdej okazji łowię żywy pokarm w zatoce gdańskiej.Uważam że każdy akwarysta który ma dość wiedzy i determinacji dla swojego hobby jest w stanie utrzymac każde zwierzę.Miewałem problemy z podobno łatwymi w hodowli a te nazywane tylko dla ekspertów czasami bywały plagą.Akwarium morskie jest nieprzewidywalne.Po kilku latach ciągle znajduję nowe robale i nie wiem skąd się wzięły.
- 15 odpowiedzi
-
- pokolec
- białobrody
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam refugium i mam DSB.Odpieniacz gigant z pompą 6500l/h.Nie masz szans.Ostatnio włączyłem do odpieniacza generator O3 bo liczyłem na to że wytrąci mnie związki organiczne przed rozkładem.Mrożonki zawsze płuczę,korale karmię najlepszymi ,najdroższymi pokarmami z zakupu.Efekt jest taki że ozon przyśpieszył redukcję NO2 do NO3 i w tej chwili żaden test nie wykrywa u mnie NO3.Ponieważ kiedys miałem akwaria holenderskie (słodkie) zastanawiam się nad sztucznym podbiciem NO3.Wszystkie pomiary robię fotometrami i nie ma opcji błędów pomiaru.Ostatnią szansę widzę w złym stosunku NO3 do PO4.ale podbijanie NO3 żeby zbić PO4 to będzie jazda na krawędzi.Mam zbyt wiele do stracenia!!! Pozdrawiam
-
Od kilku lat prowadzę zb. podobnej wielkości.Z początku walczyłem z azotanami bo naiwnie uwierzyłem że to jest największy problem większych zb.morskich.Po kilku latach okazało się ,że duże systemy (mam 300 lub 400 kg LR , nie mniej jak 200 kg LS).Okazało się że nie ma problemu NO3.bo proces nitryfikacji jest tak skuteczny (przypuszczam że jest to annamox) powoduje że nie mam praktycznie wykrywalnych ilości NO3.Natomiast od dawna walczę z PO4.Stosowałem wszystkie znane absorbery PO4,wydałem na to wiele tys.zeta i uważam że jest to totalne oszustwo.;Miałem filtry fluidyzacyjne,biologiczne,bio-pellets,vsv vodka metchod i wszystko co na tej planecie wymyślono.Każde ,nawet największe akwarium padnie przez PO4.W tej chwili dorywczo zbijam PO4 atramentem i bardzo skutecznie mikserem wapnia.Ale to nie jest żadnym rozwiązaniem bo te metody nie likwidują problemu ,tylko powodują akumulację PO4 w skale i w całym systemie.Za kilka lat akumulacja fosforu w moim systemie osiągnie stan nasycenia i każdy spadek pH spowoduje uwolnienie tego g... do systemu.Na szczęście jestem tak stary że tego nie dożyję.Powodzenia.
-
To znaczy że jest wszystko dobrze,a do d... są testy których używasz.Niskie Ph jest normalne w młodych zbiornikach.Na foto nie widać zielonych glonów.Akwarium jest czyste, to w czym masz problem.Jeżeli musisz majstrować to delikatnie podnieś KH zwykłą sodą oczyszczoną.Przy zerowej obsadzie jak u ciebie konsumpcja Mg i Ca jest bliska zeru.Przy tak malutkich zbiorniczkach jak twój ,każda suplementacja prosi się o nieszczęście.Zostań przy regularnych podmianach i będzie OK.Proponuję inną sól.Ja sam przez 2 lata z powodzeniem ciągnąłem zb. 1200 l. na samych podmianach z soli reef cristals.Miałem setki miękkasów i dziesiątki ryb które regularnie się wycierały (wszystkie gatunki mandarynów,pterapogony ,wargatki sześciopręgie i wiele krewetek.W tej chwili mam kilka tys. wylęgu paleomonów które traktuję jako pokarm dla korali).Problemy moje zaczęły się jak uwierzyłem w siebie i rzuciłem się na LPS i SPS.Radzę sobie ,ale to jest inna bajka i nie z tej książki.Podmianami niczego nie przedobrzysz (suplementacją b.szybko) zaboli jedynie w kieszeni.Mniej dystans do kolegów z forum , bo czasami dla zabawy robią sobie żarty ze spanikowanych nowicjuszy. Ich to bawi a ja uważam że jest to podłe.Życzę powodzenia.
-
Jestem za.Kochaj żonę iu za dużo nie gadaj.Za jakiś czas zacznie ciebie gonić bo Ona wie lepiej. Mam ten problem od wielu lat i i zawsze jestem na górce.Kobiety kochamy i szanujemy.Melduję mojej Żonie że kupuyjemy korala za 5000 zeta.Zona odpowiada OK.Gdzie po niego jedziemy.Jak będzie ponad 2000km ustalamy strategię .Kochaj swoją żonę a będziesz kochany.
-
Jak masz pusty baniak to po jaką ch--- robisz podmiany.Wybij natychmiast aiptasię,a glony olej bo po dojrzeniu baniaka same odjadą.Jak od razu nie zrobisz porządku z aiptasją ,tyo za rok po wydaniu ogromnej kasy przegrasz z tym badziewiem.Walczę z tym g-- od roku.Kupiłem dwa "brzydale"które żrą cenne korale a aiptasie czasami.Nie mogę wpuścic Chelmona lub Aurigę lub Kleini bo mam duże,b.drogie przydacznie.Wygrałem wojnę z wirkami ,z bioptrisem,z cyjano i zwszystkimi plagami akwa.morskiego a to g---- mnie wykończy.Zbudowałem aparaturę do ich wypalania prądem stałym.W polu elektrycznym rozpadają się na taką białą zawiesinę, a za tydzień wracają , a ja dostaję p---.bo już nie mam pomysu na walkę z tym g---.Po kilku latach przygody z akwarystyką morską , i po wydaniu ogromnej kasy padam na buzię.Przegrywam z z aiptasią.Jak jeszcze masz możliwość ,wyszoruj skałę i nie pękaj..Glony to jest pikuś -przy aiptasji.
-
Jak chcesz spokojnie spać,to nie oszczędzaj na budowie zbiornika.Za parę miesięcy zrozumiesz że zbiornik w tym hobby jest stosunkowo tanią inwestycją.Ja mieszkam w Gdyni a zb. 1200l zamawiałem w Słupsku,bo żaden mądrala w Gdyni nie chciał się podjąć budowy tak skomplikowanego szkła i jeszcze bezczelnie śpiewali ceny pięć razy wyższe.
-
Kup krewetkę boksującą i zobaczysz jak ona powolutku ,konsekwentnie,zeżre togbie tego ukwiała.Mam duży baniak 1200 l. netto.W obiegu 1500l. Dawno temu puściułem to wszystko na żywioł.Utrzymuję parametry na max.Ca-450 Mg-1350 KH-8-10 dKH.Walę Ca i KH mikserem "duży deltec" resztę problemów walę ballingiem..Suplementracja (Ca (OH)2)obniża mnie fosfotrany przy okazji walę do odpieniacza O3.Potrzebowałem 3 lata żeby zmądrzeć i straciłem kilkadziesiąt tyś zeta.Jak jestdś mądry nie zr5obiś nic.Jak jesteś głupi rób po swojemu
-
Ukwiały łażą po zbiorniku jak : są głodne,mają złe oświetlenie,albo złe parametry wody.Usiłują się przemieszczać żeby znalezć odpowiednie warunki do życia.Jest bardzo trudno dogodzic ukwiałom i dlatego od kilku lat sobie odpuściłem te zwierzaki.Miałem ukwiała 0.5 m średnicy który zjadł przez pomyłkę błazenka symbiotycznego.Straciłem rybkę i ogromnego ukwiała który nie był w stanie go strawić.Wszystkie ukwiały które miałem prędzej czy pózniej właziły w pompy i ginęły.Jak trafisz zawodnika który nie łazi, wygrałeś.Generalnie wszystkie korale miękkie i ukwiały maja zdolność przemieszczania (ukwiały też sa koralowcami) Martwy ukwiał potwornie zatrówa wodę.Wyjęcie gnijącego ukwiała z wody skutkuje całodzienna wentylacją domu z powodu potwornego smrodu.To samo dotyczy wszystkich korali miękkich.Niektóre ukwiały są bajecznie kolorowe i kuszą młodych morszczaków.Nie słuchajcie opini szczęściarzy którym sie udało ,bo prawo "MARPHIEGO"mówi że jak będzie żle to na pewno trafi na Ciebie.Mam kilka potworów jak Amllexi diskus.ogromne rhodactisy które pożerają bez problemu ,duze ryby ,krewetki i wszystkpo co się rusza.Był nie dawno wątek jak grzybowieniec może zjeść dużą rybę.Może .Mój zjadł 5 ryb ,największa 20 cm,i około 10 krewetek lysmata.Wiedza ludzi na temat klasyfikacji organizmów morskich jest żałośnie mała.Prawdopodobnie grzybowieńce i ukwiały są bliżej spokrewnione jak LPS i SPS.Kiedyś w E-Rybce kupowałem rhodactisa 10 cm który w momencie zakupu wypluł częściowo strawioną rybkę dł.,6cm.Życzę powodzenia. AG.
-
Nie zawracaj sobie głowy tym co masz na piasku.Bo problemem u ciebie jest to co masz na skale.Albo zbiornik dojrzewa, albo masz bajzel w zbiorniku.Wpuść byle jaką babkę kopiącą i nie będzie problemu.Ale z tym g--- na skale będziesz walczył miesiącami i niekoniecznie wygrasz.Życzę powodzenia.
-
Używaj ważnych testów saliferta.Ja sypię sól RC od 3 lat.Dawniej bywały buble,w tej chwili sól jest bogata i powtarzalna.Każde nowe wiadro testuję przed podmianą.Przy zasoleniu 1,025 : Ca-450ppm,Mg-1350ppm,kH-13 dKH.Od 1,5 roku nie było inaczej.Uważaj na KH.Jeżeli będziesz robił duże podmiany przy niskim KH w zbiorniku ,wszystkie delikatne ryby będą się po podmianach obsypywały.Wiadro które w tej chwili używam po 24 h mieszania ma KH-13,2 dKH.
-
Ja kupuję włókniny w firmie "SURTEX" (mają filie w całym kraju).Włókniny o dowolnej gramaturze,dowolnej grubości w balotach szer.2m.Sprzedają na wagę za śmieszne pieniądze.Te same lub podobne w sklepach akwarystycznych kosztują wielokrotnie więcej.
-
dziura - wiercenie otworow w szkle
AndrzejG odpowiedział Kamila 27G → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Wiele lat temu zamówiłem zbiornik 1200 l z dwoma otworami przelewowymi fi 60mm.W obiegu miały byc 3 pompy 3500l/h.Okazało się w praniu że otwory wyrabiają 1 pompę i to z problemami .Majac zalany baniak 1000l wody,tarczówką i brzeszczotami do ceramiki wyciałem przelew i dokleiłem komin zewnętrzny.Strachu było więcej jak roboty.Zbiornik stoi do dzisiaj i cieszy moje oko.Bez paniki .Wszystko da się zrobic ,ale proponuję pomoc jakiegos zawodowca. -
Poziom Ca masz na minimalnym ,dopuszczalnym poziomie .Mg za niskie stosunek Ca do Mg powinien wynosić jak 1do3 lub 1 do 3,25.Przy PO4 bliskim 0 konsumpcja Ca przez korale jest maksymalna.Nie wolno całkowicie wyzerwać PO4 bo nastapi zatrzymanie kalcyfikacji Ca.Optymalny poziom PO4 to 0,03.To są dane z "reefkeeping".Moim zdaniem amerykanie(prywatnie ich nie lubię)wyprzedzają nas spokojnie o 30 lat lub więcej.KH ma byc stabilne iw miarę wysokie.Bardzo ważne jest pH,staraj się utrzymać w okolicach 8,2.Powodzenia.
- 12 odpowiedzi
-
One nie są .uciążliwe. One po prostu za parę tygodni zarosną cały baniak.Zabiorą NO3 i PO4 ,przyspieszą dojrzewanie zbiornika.A Ty je po prostu wywalisz do kibelka i będziesz miał cykl azotowy z głowy.Bawię się w to od wielu lat i uważam że najwazniejsza w naszym hobby jest cierpliwość.Parę dni temu walnęła mnie elektroda pH.Steruje połową elektroniki w zbiorniku 1200l.Zanim się zorientowałem co jest grane padły korale za parę tysięcy zeta.Sytuacja opanowana,naprawa szkód potrwa wiele miesięcy.Ale to nie jest powód żeby od razu się wieszac albo likwidowac zbiornik.Parę lat temu nie ze swojej winy ,straciłem w ciągu tygodnia rybki za 15000zeta lub więcej.(zera się zgadzają,to nie jest błąd)Stratę przeżyłem,bolało potwornie,ale z hobby nie zrezygnowałem .Jak coś Ciebie nie zabije to podobno wzmocni.Nie pękaj i walcz.Na wyniki w tym sporcie treba czasami poczekac kilka lat.A za parę lat jak poczytasz to forum ,będziesz się śmiał co za cieniasy rwą się na morszczyznę.Nie pękaj a będzie dobrze.Pozdrawiam(przypuszczam że jestem w wieku Twojego dziadka)
-
Na ostatnim foto widzę caulerpę.Za parę tygodni to będzie Twój problem a nie te parę biednych gloników.
-
A w czym one tobie przeszkadzają.Jak chcesz je koniecznie wydusić to wyjmij i wyszoruj skałę albo kup jeżowca (wygoli do gołej skały).Akwarium jest młode, z czasem same zginą.A na razie pomagają w dojrzewaniu zbiornika.Mordowanie jest ostatecznością i powinniśmy tego unikać.
-
Serdaczne dzięki za odpowiedź.Kończę kilkumiesięczny eksperyment i chcę w miarę bezpiecznie pwrócić do "normalnych" parametrów wody.Mam dwie duże skrzydlice.Jedna z Indonezji (przeciętnie ubarwiona),druga z M.Czerwonego (bajecznie kolorowa).Chciałem sprawdzić czy zwierzęta z M.Czerwonego (wyjątkowo urodziwe) zawdzięczają swje ubarwienie b.dużemu stężeniu makroelemntów w wodzie.Wywindowałem Ca do 500 ppm,Mg -1500 ppm,KH-14 dKH,zasolenie 1026,światło 1000W LED na 1200 l wody.Po kilku miesiącach zabawy nie zauważyłem specjalnych zmian w LPS,SPS i większości miękkich.Przyrosty duże, wybarwienie normalne.Czyli to samo co przy normalnych poziomach Ca,Mg, KH.Eksperymentu nie wytrzymały Rhodactisy,przetrwało około 10%.Amplexidiscus z 50 cm zmniejszył się do 30 cm.Odkrycia nie dokonałem.Potwierdza się jedynie że duży ,stabilny zbiornik wytrzyma wszystko ,byle nie za szybko.Powoli wszystko wraca do normalności.